Zakaz pracy w placówkach handlowych w niedzielę przewiduje projekt zmian w Kodeksie pracy, który trafił już do Sejmu. Pod projektem podpisali się posłowie PiS, PO, PSL i SP. Inicjatywa nie podoba się Johnowi Godsonowi z Platformy. - Ludzie sami powinni decydować, czy chcą pracować w niedzielę - stwierdził w "Kontrwywiadzie" RMF FM.
Godson odniósł się także do kwestii sporu pomiędzy Jarosławem Gowinem a Donaldem Tuskiem. - Gowin byłby dobrym szefem PO, ale nie sądzę, żeby był lepszym szefem niż Tusk - powiedział. - Gowin jest prawicowy, nie pogodziłby wszystkich nurtów w PO - dodał poseł. Polityk przyznał, że ma premierowi za złe fakt, iż dał się on "wmanewrować w dyskusje o sprawach światopoglądowych". - Patrząc na rozczarowanie wyborców PO i PiS, myślę, że w Polsce jest miejsce na nową partię prawicową - stwierdził.
John Godson nie ukrywał rozczarowania Platformą Obywatelską. - Zapomnieliśmy o zwykłych obywatelach, zapomnieliśmy, po co jesteśmy w polityce - mówił o swojej partii. - Wino i cygaro w polityce są dla mnie bardzo złym symbolem - dodał. Nie chciał jednak zdradzić nazwisk kolegów, do których odnoszą się te zarzuty.
Polityk zaznaczył, że nie wyklucza odejścia z Platformy. - Chętnie stworzyłbym nową partię, jeśli uznam, że dla konserwatystów nie ma już miejsca w PO - powiedział. - To byłaby partia liberalizmu gospodarczego i konserwatyzmu światopoglądowego - dodał. Zdaniem Godsona dobrym szefem takiej partii byłby Jarosław Gowin. - Byłby dobrym liderem nowej partii, ale jestem za zarządzaniem zespołowym. Wtedy, jeśli jeden lider słabnie, drugi przychodzi i jest kontynuacja - podkreślił.