Premier ma kłopot. "Wyborca zaczyna mówić: mam dość niedołęgów - wolę czubów"

Polacy zaczynają podważać kompetencje PO do rządzenia - ocenia Paweł Wroński, dziennikarz "Gazety Wyborczej". - Wyborca zaczyna mówić: mam dość niedołęgów, czyli PO - wolę czubów, czyli PiS. Czuby już nie straszą - dodaje.

Premier zabrał w końcu głos w sprawie spadających notowań Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem partia rządząca ma kłopoty przez wewnętrzne napięcia przed wyborami władz PO. Donald Tusk ma pomysł, jak uspokoić sytuację w swoim ugrupowaniu. Zdaniem Janiny Paradowskiej, może się skończyć na przyspieszeniu wyborów partyjnych.

Niedołęstwo kontra głupota

Jednak według komentatorów "Poranka Radia TOK FM" wewnętrzne kłopoty Platformy to niejedyny powód słabszych notowań w sondażach. - Sytuacja jest bardziej złożona, bo mamy też pogłębiający się kryzys gospodarczy. Nie zazdroszczę premierowi warunków, w jakich przyszło mu rozwiązywać te dylematy. Skończyły się czasy administrowania, teraz trzeba rządzić - stwierdził psycholog społeczny prof. Janusz Czapiński.

Platforma sama jest sobie winna - uważa Paweł Wroński z "GW". Bo jak mówił w TOK FM, Polacy zaczynają podważać kompetencje PO do rządzenia. - Mamy choćby słynny niedokończony most w Mszanie. I inne ślimaczące się sprawy. Polski wyborca, mając do wyboru czubów, czyli PiS, i niedołęgów, czyli PO, do tej pory wybierał niedołęgów. Ponieważ nie byli niebezpieczni. Ale teraz wyborca powoli zaczyna mówić: mam dość niedołęgów - już wolę czubów. Czuby już nie straszą - powiedział.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło?

Wroński przekonywał, że spadek poparcia dla Platformy Obywatelskiej to dla nas dobry scenariusz. Bo "PO przez ostatnie lata była tak rozleniwiona - przekonana o tym, że nie ma z kim przegrać - że nie było ciśnienia na robienie czegokolwiek". - Każdej władzy potrzebny jest kij. A Platforma tego kija długo nie czuła. Liczę, że obecna sytuacja doprowadzi do istotnego zmobilizowania władzy - mówił dziennikarz "GW".

"Premier nie wie, jak wyjść z kryzysu" "Jego czar prysł">>

Więcej o: