"BREAKING: Właśnie rozmawiałem z turystą Markiem Zuckerbergiem. Podoba mu się Polska, ale przyjechał z żoną i ochroniarzami na jeden dzień" - napisał dzisiaj na Twitterze Ojciecredaktor (Rafał Madajczak), współpracownik serwisu 300polityka.pl. i wydawca "ASZdziennika", znanego serwisu publikującego zmyślone newsy.
Pewnie za sprawą właśnie "ASZdziennika", informacja Madajczaka nie wywołała poruszenia i została potraktowana z przymrużeniem oka. Trudno się zresztą dziwić - nikt wcześniej nie informował, że Zuckerberg ma zamiar zawitać do Polski, a już na pewno, że spotka się z Michałem Bonim, ministrem Administracji i Cyfryzacji.
W końcu słowa Madajczaka potwierdził sam MAC. I też w sposób zaskakujący, bo dopiero po spotkaniu. Na stronie ministerstwa pojawiło się zdjęcie Boniego dyskutującego z twórcą Facebooka. Poniżej relacja z ich spotkania. Wszystko wyglądało tak, jakby była to zaplanowana wizyta. Tyle tylko, że media o niej nie wiedziały.
Jak dowiadujemy się z informacji zamieszczonych na stronie, Zuckerberg i Boni rozmawiali o m.in. polskim internecie i mediach społecznościowych. - Pan zmienił świat, tworząc media społecznościowe - powiedział do Zuckerberga minister Boni. Podkreślił rolę Facebooka jako platformy wymiany myśli i idei.
Mark Zuckerberg stwierdził zaś, że Polska jest dla jego firmy najważniejszym krajem w tej części Europy i wśród programistów rekrutowanych przez Facebooka Polacy są drugą największą grupą - po Indiach i przed Chinami. - Rozwój start-upów jest prawdziwą szansą dla Polski i gospodarek całego regionu. Trzeba jednak dbać o to, by przedsiębiorcom sprzyjały tu regulacje - podkreślał prezes Facebooka.
Boni podkreślał potencjał gospodarki internetowej w Polsce i sukcesy polskich uzdolnionych informatyków w międzynarodowych konkursach programowania (w maju 2012 studenci Uniwersytetu Warszawskiego zajęli 2. miejsce w Mistrzostwach Świata w Programowaniu Zespołowym, w TopCoder w konkurencji "algorytmy" w rankingu krajów Polska jest trzecia). - Dziesięć lat temu tylko 10 proc. Polaków korzystało z internetu. Teraz to prawie 2/3 obywateli - mówił Boni. Jak dodał, na początku 2013 r. liczba polskich użytkowników Facebooka przekroczyła 10 mln.
Zuckerberg i Boni rozmawiali też o europejskiej debacie o ochronie danych osobowych. Zuckerberg zgodził się, że ta kwestia jest obecnie kluczowym zagadnieniem. - Powinniśmy się zgodzić co do ogólnych zasad: każdy powinien zawsze wiedzieć, w jaki sposób są wykorzystywane jego dane. Ważna jest też towarzysząca temu ciągła edukacja - mówił. - W obrocie danymi kluczowe jest zaufanie i równowaga między ochroną prywatności i potrzebami biznesu - stwierdził z kolei Boni. Boni zaznaczył też, że Polska dba o to, by obecne regulacje nie ograniczały idei wolności, jaką niesie internet.