Homofobia w Europie: Polska w czołówce. "Dyskryminacja, groźby i przemoc"

Większość europejskich gejów, lesbijek oraz transseksualistów regularnie doświadcza przemocy i dyskryminacji, jak wynika z pracy przedstawionej w Hadze na konferencji na rzecz zrównania w prawach homoseksualistów.

Komisja Europejska (KE) chce kontynuować walkę przeciwko dyskryminowaniu homoseksualistów oraz piętnować przemoc wobec mniejszości seksualnych w Europie. Unijna komisarz sprawiedliwości Viviane Reding zapewniła o tym wczoraj w Hadze na I Konferencji na temat zrównania w prawach homoseksualistów.

Reding ostro potępiła stosowanie przemocy wobec mniejszości seksualnych. - Dyskryminacja i przemoc wobec homoseksualistów jest naruszeniem praw człowieka i jest nie do pogodzenia z europejskimi prawami podstawowymi - oświadczyła komisarz wobec prawie 700 uczestników spotkania, w tym wielu ministrów, parlamentarzystów i przedstawicieli licznych organizacji praw człowieka.

Dyskryminacja, groźby i przemoc

Według przedstawionej w Hadze pracy badawczej w związku z Międzynarodowym Dniem przeciwko Homofobii, dyskryminacja homoseksualistów jest w Unii Europejskiej nadal szeroko rozpowszechniona. Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA) przepytała na potrzeby zakrojonej na szeroką skalę pracy badawczej 93 tysiące gejów, osób transseksualnych i biseksualnych z 27 krajów Unii oraz Chorwacji; już wkrótce 28 członka UE.

26 proc. respondentów podało, że z powodu ich orientacji seksualnej było na przestrzeni ostatnich pięciu lat obiektami ataków tak fizycznych, jak i werbalnych. Z kolei 28 proc. osób transseksualnych przyznało, że w ciągu jednego roku co najmniej trzykrotnie grożono im lub ich atakowano. Niektórzy badani twierdzili, że sytuacja pogarsza się nawet w tradycyjnie tolerancyjnych krajach. - Sytuacja jest dziś gorsza niż jeszcze przed czterema laty - powiedział pewien Belg.

W Holandii, pierwszym kraju na świecie, w którym w 2001 roku zalegalizowano małżeństwa gejów, 20 proc. badanych czuje się dyskryminowanych w klubach sportowych, szpitalach, poszukując mieszkania, rozmawiając z bankami albo spędzając wieczorem czas poza domem. Wielu z nich nie ma odwagi zgłaszać takich ataków policji. Jak wynika z pracy FRA, trzech gejów boi się otwarcie przyznać do swojej orientacji seksualnej. Autorzy pracy wskazują, że dyskryminacja często zaczyna się w szkole. Dlatego wielu homoseksualistów dopiero później przyznaje się do swojej orientacji seksualnej.

Homofobia zwłaszcza na wschodzie Europy

Autorzy pracy podkreślają, że większość obywateli w Europie, zwłaszcza na wschodzie kontynentu, potępia miłość między partnerami tej samej płci. "Jednoznacznie przeciwko homoseksualizmowi opowiada się większość mieszkańców Polski, Bułgarii, Litwy i Rosji". Ponad 70 proc. Rosjan uważa, że "gejom i lesbijkom nie wolno żyć wedle ich uznania".

Pełnomocnik rządu federalnego ds. praw człowieka Markus Löning (FDP) wyraził zaniepokojenie, że w wielu regionach świata ludzi się dyskryminuje, prześladuje, napastuje, a nawet morduje z powodu ich orientacji seksualnej. W ponad 70 krajach miłość między partnerami tej samej płci jest ciągle jeszcze nielegalna. Sankcje sięgają od kilku lat pozbawienia wolności po karę śmierci.

Apel ministrów

Na konferencji w Hadze ministrowie z 11 krajów wezwali Unię Europejską, żeby zaczęła skuteczniej zwalczać dyskryminację homoseksualistów. - UE powinna odegrać czołową rolę i piętnować dyskryminację - podkreślono w apelu, który podpisali ministrowie z Polski, Holandii, Wielkiej Brytanii i innych krajów. Tymczasem Reding wezwała sygnatariuszy apelu, żeby uczynili to samo w swoich krajach.

Artykuł pochodzi z serwisu ''Deutsche Welle''

embed
embed
Więcej o: