Carnajew napisał na jachcie kilka zdań. ?Bomby to zemsta za Afganistan i Irak"

Dżochar Carnajew, oskarżony o dokonanie zamachów podczas maratonów w Bostonie, zostawił we wnętrzu jachtu, w którym się ukrywał przed policją, kilka zdań. Napisał, że motywem odpalenia bomb była zemsta za wojny w Afganistanie i Iraku - informuje CBS.

Carnajew porównał także ofiary terrorystycznego ataku w Bostonie do ofiar agresji amerykańskiej w Afganistanie i Iraku. Jego oświadczenie ma być użyte w sądzie.

Młodszy z braci po całodniowym pościgu został namierzony, kiedy ukrywał się w jachcie na tyłach jednej z posesji. Tam właśnie, krwawiąc w wyniku postrzelenia i w obliczu śmierci, zdecydował się na zostawienie wpisu na wewnętrznej ściance łodzi. "Kiedy atakujecie jednego muzułmanina, atakujecie wszystkich" - miał napisać Carnajew. Tak zdecydowana deklaracja może okazać się niezwykle pomocna w prowadzonym przeciwko niemu śledztwie.

Grozi mu kara śmierci

Dżochar Carnajew jest podejrzany o przeprowadzenie - wraz z bratem Tamerlanem - zamachów w Bostonie, w których zginęły trzy osoby, a ok. 180 zostało rannych. 26-letni Tamerlan zginął w strzelaninie z policją w piątek rano, a 19-letni Dżochar został ujęty podczas trwającej dobę obławy w podbostońskim Watertown w nocy z piątku na sobotę. Dżochar został oskarżony o stosowanie broni masowego zniszczenia. Postawiono mu też zarzut rozmyślnego niszczenia mienia skutkującego śmiercią ludzi. Postawione 19-latkowi zarzuty uzasadniają żądanie dla niego m.in. kary śmierci czy dożywocia.

Pod koniec kwietnia został przeniesiony ze szpitala, w którym przebywał od tygodnia, do więzienia w Fort Devens w stanie Massachusetts.

Zobacz wideo
Więcej o: