Od kilku miesięcy szukam miejsca, gdzie poddam się operacji mastektomii. Niestety, nie w Polsce [LIST]

Wszędzie, gdzie sprawdziłam - a miałam konsultacje w USA, Szwecji i Niemczech - pacjentkom rekomenduje się profilaktyczną mastektomię i usunięcie jajników. Wszędzie w tych krajach byli bardzo zdziwieni, dlaczego w Polsce zabiegów profilaktycznej mastektomii się nie rekomenduje - napisała do Gazeta.pl nasza czytelniczka Katarzyna.

Szanowna Pani, Piszę do Pani w nawiązaniu do artykułu " Onkolog: Mastektomia sprawia, że nowotwór nie ma gdzie się rozwijać. Te kobiety można uratować ".

Chciałabym za ten artykuł podziękować, mam nadzieję, że przeczytają go lekarze. Chciałabym też podziękować Angelinie Jolie - jej oświadczenie wywołało taką burzę w mediach, ale również za to, że dzisiaj pierwszy raz od ponad roku poczułam się normalnie, a nie jak osoba, która ma problemy z poradzeniem sobie z informacją, że jestem nosicielką BRCA1 i która przez lekarzy onkologów była kierowana do psychologów.

Ponad rok temu dowiedziałam się, że jestem nosicielką genu BRCA1. Strasznie to przeżyłam, chociaż nie znałam szczegółów, z jakim ryzykiem jest to związane, czułam, że to nie przelewki.

Pani Redaktor - w Polsce nie rekomenduje się profilaktycznej mastektomii. W Polsce rekomenduje się "tylko" usunięcie jajników (co oczywiście obniża ryzyko wystąpienia raka piersi o połowę, ale gdy po usunięciu jajników kobieta zdecyduje się na hormonalną terapię zastępczą, to ono wraca do tego samego poziomu), poza tym wykrycie raka jajników we wczesnym stadium jest bardzo trudne.

Zaczęłam sama grzebać w Internecie. I byłam w szoku, że ryzyko jest tak wysokie - 80-90% dla raka piersi i 50-60% dla raka jajnika.

Zaczęłam sprawdzać postępowanie w przypadku wystąpienia mutacji w innych krajach - wszędzie, gdzie sprawdziłam - a miałam konsultacje w USA, Szwecji i Niemczech - pacjentkom rekomenduje się profilaktyczną mastektomię i usunięcie jajników. Wszędzie w tych krajach byli bardzo zdziwieni, dlaczego w Polsce zabiegów profilaktycznej mastektomii się nie rekomenduje. Na moją odpowiedź, że "jest przekonanie, że można wcześnie wykryć raka (dlatego też zalecane są częstsze badania) i dopiero wtedy to leczyć" - otrzymywałam zawsze odpowiedź: "Ale jednak pomimo wczesnego wykrywania raka wiele kobiet rocznie na raka piersi umiera".

Bardzo szybko podjęłam decyzję o poddaniu się profilaktycznej mastektomii. Jestem mamą dwójki dzieci i chcę zrobić wszystko, żeby zminimalizować ryzyko zachorowania na raka. Chcę to zrobić dla siebie, dzieci, męża, rodziców... Mam niesamowite wsparcie w mojej decyzji zarówno męża, przyjaciół, jak i firmy. Paradoksalnie brakowało mi wsparcia lekarzy.

Od kilku miesięcy szukam miejsca, gdzie poddam się tej operacji. Niestety, nie w Polsce - nie rozumiem naszego systemu, ale z tego co usłyszałam od jednego z lekarzy - jest to strasznie trudne do zorganizowania - z tego co zrozumiałam - profilaktyczne operacje nie są refundowane przez NFZ - co stoi w sprzeczności z tym, co napisane w Pani artykule, ale tu nie jestem ekspertem.

Te operacje są bardzo kosztowne - kosztują od kilku do kilkunastu tysięcy euro. Wiem, że mam to szczęście, że mogę sobie na tę operację pozwolić.

PS. Finalnie spotkałam wspaniałego lekarza w Polsce - Dr. Sławomira Mazura.

Z poważaniem, Katarzyna

Więcej o: