W 2011 r. 31 proc. dzieci w wielkiej Brytanii miało co najmniej jednego rodzica urodzonego poza granicami tego kraju. To znaczący wzrost w stosunku do 2000 r., kiedy takich dzieci było 21,2 proc.
Wzrosła też liczba dzieci, których oboje rodzice są obcokrajowcami. W 2011 r. było to 18,1 proc. wszystkich urodzeń. Trend ten jest najbardziej widoczny w Londynie. W 2011 r. ponad połowa urodzeń przypadła na rodziny imigrantów lub mieszane.
Wielka Brytania jest na pierwszym miejscu w Europie pod względem wzrostu liczby imigrantów. Jeśli utrzymają się obecne tendencje, ich liczba podwoi się do 2040 r. Wówczas już 37 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii będzie reprezentować mniejszości narodowe i etniczne.
Na spadek liczby białych Brytyjczyków wpłynie nie tylko imigracja, ale też malejący wskaźnik urodzeń w tej grupie. To trend, który widoczny jest również we Francji i Niemczech.