Agencja AP pisze, że śledczy mają zdjęcie podejrzanego niosącego, a potem upuszczającego czarną torbę niedaleko miejsca, gdzie podczas maratonu wybuchła druga bomba. Nagranie pochodzi ze sklepu Lord & Taylor. Boston Globe informuje, że są także nagrania tego samego mężczyzny z czarną torbą zrobione przed restauracją Forum na Boylston Street, gdzie wybuchła bomba. Mężczyzna jest obecnie poszukiwany przez policję i FBI, nie potwierdziły się informacje o zidentyfikowaniu podejrzanego.
Telewizja CNN podała z kolei, że śledczy analizują zdjęcia dwóch osób, które widziane były niedaleko mety maratonu w Bostonie zaraz przed eksplozją. Jeden z mężczyzn niósł czarny plecak. Śledczy nie publikują na razie żadnych zdjęć podejrzanych.
Komisarz policji w Bostonie Edward Davies powiedział, że śledczy pracują ciężko i bardzo dużo się dzieje. Nie komentował jednak dokładnie postępów śledztwa. Do tej pory nikogo nie aresztowano.
Wczoraj CNN informowało o aresztowaniu podejrzanego w związku z zamachem w Bostonie powołując się na swoich informatorów. Według tego źródła do zatrzymania doszło dzięki nagraniom z dwóch kamer bezpieczeństwa tuż przed wybuchem. Jednak tych informacji nie potwierdziły inne media. Po kilkudziesięciu minutach i dementi policji CNN wycofała się z tej informacji.
Około północy czasu polskiego gubernator stanu Massachusetts Deval Patrick zapewniał w CNN: - Nie było aresztowania ws. zamachu. Nikt nie został zatrzymany.
Przypomnijmy, że w wyniku dwóch wybuchów na mecie maratonu w Bostonie zginęły co najmniej trzy osoby - w tym 8-letnie dziecko, a około 180 osób zostało rannych. Kilkanaście osób jest w stanie krytycznym; wiele straciło nogi lub ręce. Według najnowszych informacji ze szpitali w Bostonie wypisano 103 ze 178 osób. 13 rannych nadal jest w stanie krytycznym.
Prezydent USA Barack Obama zapowiedział użycie wszelkich możliwych środków w celu znalezienia sprawców zamachu. W poniedziałkowym wystąpieniu powstrzymał się od użycia sformułowania "atak terrorystyczny". Anonimowe źródła w Białym Domu przyznały, że sprawa jest traktowana jako akt terroru.
Tragedia na Maratonie Bostońskim: kluczowe fakty | relacja na żywo | relacje świadków | zdjęcia | relacje wideo