W czwartek pisaliśmy, że Dom Literatury w Warszawie miał być miejscem spotkania z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem w związku z premierą jego nowej książki wydanej przez Wydawnictwo Capital. Twórcy zapowiedzieli jednak bojkot wydarzenia i skierowali apel o odwołanie spotkania ze słynącym z kontrowersyjnych wypowiedzi politykiem.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Zapytaliśmy Dom Literatury czy spotkanie zaplanowane na 2 sierpnia się odbędzie.
Wydawnictwo Capital zarezerwowało salę w Domu Literatury, nie podając żadnych szczegółów o spotkaniu. Z uwagi na brak możliwości udostępnienia sali w Domu Literatury w dniu 2 sierpnia 2022 rezerwacja dla Wydawnictwa Capital została anulowana
- napisała w odpowiedzi do Gazety.pl Anna Hejman, dyrektorka Fundacji Domu Literatury i Domów Pracy Twórczej.
Tematem spotkania w Domu Literatów, który prowadzi Związek Literatów Polskich, miała być książka Brauna "A więc wojna. Czyli kulisy wojny na Ukrainie". Na rozmowę zaprosił sam poseł Konfederacji w swoich mediach społecznościowych. Parlamentarzysta dodał, że spotkanie z nim poprowadzi dziennikarz portalu wRealu24, Marcin Rola. Oprócz Brauna w spotkaniu mieli uczestniczyć przedstawiciele skrajnej prawicy oraz mediów narodowych Jarosław Kornaś i Stanisław Michalkiewicz.
Dziennikarz i publicysta Cezary Łazarewicz zaapelował w mediach społecznościowych, by nie dopuścić do spotkania polityka w tym miejscu.
Strasznie mi przykro, że w Domu Literatury mają się spotkać faszyści, antysemici i ruskie onuce. Mam nadzieję, że do tego spotkania nie dojdzie
- napisał na Facebooku. W komentarzach do wpisu szybko pojawiły się kolejne głosy wsparcia.
"A więc wojna. Czyli kulisy wojny na Ukrainie" - treść książki, którą Braun napisał z Janem Pińskim nie jest znana. Można jednak podejrzewać, że znajdą się w niej dość kontrowersyjne poglądy i przemyślenia na temat wojny. Część z nich Braun prezentował w Sejmie w połowie lipca.
Przykładowo na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego ds. Stosunków Międzynarodowych oraz Interesów Polski i Polonii posłowie i członkowie Konfederacji zaprezentowali broszurę "Stop ukrainizacji Polski". Jedna z najogólniejszych i nadająca się do zacytowania opinii brzmiała: "nie ma powodów do tego, żeby Polacy czuli się wrogo nastawieni do Rosjan".
Kolejny gość zaproszony do Domu Literatury to Marcin Rola z wRealu24, który niedawno twierdził, że "w tzw. wojnie nie chodzi o żadną Ukrainę, tylko o walkę między USA a Chinami", a serwowane nam informacje o cierpieniach cywilów są w dużym stopniu kłamstwem.
Tymczasem dziennikarze "Detusche Welle", którzy pracują w Ukrainie, opublikowali w środę nagranie z magazynu w Buczy pod Kijowem. Według władz miasta Rosjanie podczas okupowania Buczy zorganizowali tam salę tortur ludności ukraińskiej. Tortury miały być karą za sprzeciwianie się władzom okupacyjnym podczas wojny. Na betonowych ścianach wyraźnie widać ślady po kulach.
Wcześniej znaleziono tam ciała mężczyzn w cywilnych ubraniach. Rosjanie mieli przykrywać Ukraińcom twarze mokrymi szmatami, a następnie polewać je wodą, czyli stosowali waterboarding. Tego typu tortury mają wywołać wrażenie duszenia się i tonięcia. Są zabronione przez prawo międzynarodowe.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>