Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
Pomysł organizowania dni kultury studenckiej, narodził się wiosną 1958 roku. Początkowo impreza miała się nazywać "Igraszki Żaków Lubelskich". Zdecydowano się jednak na Kozienalia, aby podkreślić związek Uniwersytetu z Lublinem.
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
Zabawa studentów w 1959 roku przeszła do historii jako "Kolorowy Korowód". Odbyła się wtedy również uroczystość "ochrzczenia akademików" i nadania im imion: Amor, Babilon, Cykoria, Dodek i Eskulap.
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
Studenci prześcigali się w wymyślaniu imprez towarzyszących. Organizowano m.in. bieg w cylindrach z jajkiem na łyżce oraz "gonitwę" na koniach, którą wygrywał nie ten, kto przekroczył metę pierwszy, a ostatni.
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
W czasach PRL-u Kozienalia odbyły się jeszcze trzykrotnie, ostatnie ? w 1973 roku.
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
Do organizowania studenckiego święta powrócono na początku lat 90.
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS
Od tego czasu zabawa odbywa się co roku. Do tej pory - tylko w nieco innej formie - studenci swoją zabawę rozpoczynają od przemarszu ulicami miasta, a także odbierają klucze do jego bram na znak przejęcia rządów w Lublinie.
Wiele się zmieniło od pierwszej edycji Kozienaliów - stroje, obyczaje, rodzaj muzyki granej podczas koncertów... Jednak jednego zmienić się nie da - Kozienalia zawsze oznaczają szampańską zabawę do białego rana.
Fot. Archiwum i Muzeum UMCS