Zdjęcie zrobione 26 sierpnia. Niestrzeżony przejazd WKD na granicy Pruszkowa i Komorowa. Sygnalizacja w tym miejscu jest uszkodzona, o czym od kilku miesięcy dumnie informuje kierowców tablica pod znakiem STOP. Najwyraźniej ktoś z kierowców lub okolicznych mieszkańców uznał, że kilka miesięcy to zbyt długo i postanowił "odpisać" osobom odpowiedzialnym za stan sygnalizacji. I miał rację. Ciekawe tylko, kiedy doczekamy się odpowiedzi :) Absurdalny w tej sytuacji jest nie tylko sposób komunikacji na linii kierowcy-drogowcy, ale czas, jakiego potrzebują odpowiednie służby, by sygnalizację naprawić. Cóż, a to Polska właśnie... ;)
Szokujące seksualne zabawy gimnazjalistów - modne już nie tylko "Słoneczko" >> Policjant zwolniony z pracy za dziki seks na masce samochodu [ZDJĘCIE]>>
"Gdybym mógł, mordowałbym dalej" - historia polskiego seryjnego mordercy, Karola Kota >>
Uprzejmie donoszę na reporterów TVN24. Dziennikarzom tej stacji wydaje się chyba, że posiadają pojazd uprzywilejowany i mogą parkować gdzie chcą. Załączam zdjęcia z parkowania TVN24 na miejscu przeznaczonym dla inwalidów. Jestem pewny, że gdyby na tym miejscu zaparkował jakiś znany polityk bądź inna znana osoba, dziennikarze TVNu nie zostawiliby na nim suchej nitki i mieliby dobry temat na materiał. Być może zrobiliby kolejny reportaż na temat miejsc dla inwalidów i pytaliby się w ich imieniu kierowców "Czy na pewno chciałbyś znaleźć się na naszym miejscu", lub co najmniej zdjęcie tak karygodnie parkującego kierowcy znalazłoby się gdzieś w galerii na stronie internetowej telewizji, by pokazać jak parkują mistrzowie kierownicy. Drodzy dziennikarze, chcąc stać na straży porządku, wytykać błędy innych i nagłaśniać je, najpierw radziłbym zacząć od siebie. Bo szukanie sensacji bądź koloryzowanie niektórych faktów wychodzi wam wyśmienicie. Szkoda, że tak wyśmienicie nie jest już u was ze znajomością przepisów, bądź co najmniej ze zwykłą kulturą.