Wyniki referendum w Wielkiej Brytanii wstrząsnęły światem. Prawie 52 proc. obywateli opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej przez ich kraj. Choć jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądał Brexit, na informację zareagowały najważniejsze dzienniki z całego świata. Oto ich dzisiejsze pierwsze strony.
"Imperium kontratakuje" - napisał australijski "Daily Telegraph", cytując nazwę jednej z części "Gwiezdnych Wojen".
"Brawo, mała Brytanio" - pisze po angielsku "Die Tageszeitung". Zdaniem gazety, Brexit "wstrząsnął" Europą, a cieszą się z niego populiści.
Na okładce "New Yorkera" z 4 lipca symbolizujący zapewne Wielką Brytanię minister głupich kroków ze skeczu Monty Pythona spada w przepaść.
"Europa nie żyje. Niech żyje Europa?" - pyta "Der Spiegel".
Belgijski "De Tijd" i jego "rozdarcie" przez brytyjską flagę.
Tak Brexit widzi portugalski "Diario de Noticias".
"Chicago Tribune" pisze, że "ofiarami Brexitu" są Cameron i rynki.
W "Guardianie" gra słów: "Over. And out" można przetłumaczyć jako "koniec. I wyszli(śmy)", ale również jako "bez odbioru" (jak w zwrocie używanym w komunikacji przez radio).
Szwedzki "Dagens Nyheter" pisze "morning has broken". Czyli wstał poranek, ale też... złamał się, rozpadł.
"Przyjmij wyrazy podziwu, Brytanio!" - pisze w swoim "historycznym wydaniu" "Daily Mail". Jak zaznacza dziennik, tego dnia "cichy lud Brytanii powstał przeciwko aroganckiej, oderwanej od rzeczywistości klasie politycznej i pełnej pogardy elicie z Brukseli".
Hiszpański "El Mundo" pisze, że Zjednoczone Królestwo "znowu będzie wyspą".
"Washington Post" zwraca uwagę, że zwolennicy pozostania Zjednoczonego Królestwa w strukturach UE zdobyli wiele głosów.
Włoski "Corriere della Sera" pisze o "ciosie dla Europy".
"El Pais" zaznacza, że Brexit "grozi jedności brytyjskiej i europejskiemu projektowi".
"Wall Street Journal" pisze krótko: Wielka Brytania zagłosowała, by opuścić UE.
"The Times" nazywa Brexit "trzęsieniem ziemi".
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o "konsternacji" po decyzji Brytyjczyków.
"No i co teraz, co cholery?" - pyta "Daily Mirror".