Hong Kong to miasto drapaczy chmur, w którym żyje ok 7,1 miliona ludzi. Andy Yeung oderwał się od zgiełku tej miejskiej dżungli, by spojrzeć na nią z innej perspektywy. Prezentowane zdjęcia pochodzą z serii "Urban Jungle". Robione z setek metrów przy pomocy drona, przedstawiają cztery dzielnice rodzinnego miasta autora.
Andy Yeung jest fotografem specjalizującym się w pejzażach, zdjęciach architektury i fotografii podróżniczej. Karierę rozpoczął w 2005 roku. Od tego czasu podróżuje, tworzy i eksperymentuje rozwijając przy tym swój własny styl. Sam przyznaje na swojej stronie, że fotografia i podróże idą ze sobą ramię w ramię.
Hong Kong zmienia się w zadziwiającym tempie. To dla autora było główną inspiracją do stworzenia serii pt: "Urban Jungle". Kolorowe dzielnice i liczne wieżowce widziane z drona uderzają swoją intensywnością. Yeung stara się utrwalić na zdjęciach pewien moment z życia miasta.
Zrobienie zdjęć z ekstremalnej wysokości w ekstremalnym terenie zajęło dwa miesiące. Autor kierował dronem ze szczytu Wzgórza Wiktorii (552 m n.p.m.). Jest to najwyższe wzniesienie na wyspie. Yeung przyznaje, że strach przed zderzeniem z budynkiem był ogromny.
Hong Kong to miasto z największą liczbą wieżowców na świecie. Ponad 112 budynków przekracza tam wysokość 180 m, a najwyższy sięga 484 m. Pomysł na te zdjęcia narodził się podczas powrotu autora do domu. Widok miasta z samolotu natchnął fotografa do robienia zdjęć z olbrzymiej wysokości.
Andy Yeung zyskuje coraz większą sławę. Tylko czekać na nowe propozycje artysty z Hong Kongu.