W Izraelu powszechna służba wojskowa jest obowiązkowa dla wszystkich obywateli powyżej 18 roku życia. Ale młodzież rozpoczyna przygotowania już wcześniej. Zobaczcie, jak wyglądają ćwiczenia wojskowe izraelskich nastolatków.
Młodzież uchwycona przez fotoreportera Reutersa bierze udział w dorocznych zawodach umiejętności wojskowych w pobliżu kibucu Yaqum. Ci, którzy osiągną najlepsze wyniki, zostaną przyjęci w szeregi elitarnych jednostkach specjalnych.
Przed rozpoczęciem zawodów nastoletni Izraelczycy malują sobie barwy wojenne na twarzach.
Pod okiem instruktora czołgają się zarówno chłopcy, jak i dziewczęta. Mężczyźni w Izraelu obowiązkowo służą trzy lata, a kobiety dwa.
Standardy selekcji dla kobiet są w armii izraelskiej dużo wyższe niż dla mężczyzn, a zwolnienia częstsze. Corocznie powołuje się około połowy kobiet z około 30 tys. osiągających wiek poborowy.
Czołganie się po wilgotnym, piaszczystym podłożu w pełnym słońcu jest nie tylko wycieńczające. Po pokonaniu takiej trasy nastolatki całe są pokryte pyłem i błotem, które dostają się do ust i nosa.
Po zakończeniu ćwiczeń trzeba więc obowiązkowo polać głowę wodą. Najlepiej w dużej ilości.
Żeby nie było zbyt łatwo, przyszli rekruci czołgają się z workami wypełnionymi piaskiem.
Siły Obronne Izraela opierają się na koncepcji "narodu pod bronią". Umożliwia to szybką mobilizację stosunkowo dużej liczby żołnierzy.
Po odbyciu regularnej służby wojskowej, Siły Obronne mogą wezwać mężczyzn-rezerwistów na ćwiczenia rezerwy albo powołać ich do służby czynnej.
Kobiety z jednostek bojowych również pozostają przez kilka lat w służbie rezerwowej.
Po ćwiczeniach gęsta trawa porastająca okolice kibucu Yaqun daje wytchnienie nastolatkom.
Młodzież po morderczym wysiłku może powrócić do swoich zwykłych zajęć. Tutaj rywalizacja, kto pierwszy dobiegnie do mety, ma już wyłącznie koleżeński wymiar.