"Szmaty to szmaty", "Grodzka to facet", "Żelichowski - stary dziadyga". Ostry język prof. Pawłowicz

- Nie chcę służyć, jak to się mówi, za ''małpę'', która szkodzi partii - powiedziała w wywiadzie z Wirtualną Polską Krystyna Pawłowicz. Znana z ostrych wypowiedzi posłanka tłumaczy, że musi poskromić swój język. Wypowiadać się może tylko za zgodą klubu. - Poprosiłam, by klub decydował, w jakim momencie i na jaki temat mogę się wypowiadać - powiedziała. Zapewnia, że sama podjęła tę decyzję.
Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz foto.gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

- Nie chcę służyć, jak to się mówi, za ''małpę'', która szkodzi partii - powiedziała w wywiadzie z Wirtualną Polską Krystyna Pawłowicz. Znana z ostrych wypowiedzi posłanka tłumaczy, że musi poskromić swój język. Wypowiadać się może tylko za zgodą klubu. - Poprosiłam, by klub decydował, w jakim momencie i na jaki temat mogę się wypowiadać - powiedziała. Zapewnia, że sama podjęła tę decyzję.

Z tej okazji przypominamy najsłynniejsze wypowiedzi posłanki.

Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz foto.gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Krystyna Pawłowicz jest nie tylko posłanką PiS. Jest też doktorem habilitowanym prawa. W latach 2007-2011 byłam sędzią Trybunału Stanu. Od 2007 roku wykłada w Wyższej Szkole Administracji Państwowej w Ostrołęce. Dała się też poznać jako publicystka. Jej artykuły pojawiały się na łamach "Rzeczpospolitej", "Naszego Dziennika" i "Rzeczy Wspólnych". Teraz najbardziej znana jest z ostrych, dziwnych albo grubiańskich wypowiedzi.

Krystyna Pawłowicz do Marka Balta Krystyna Pawłowicz do Marka Balta Agencja Wyborcza.pl/ Stenogramy sejmowe

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Posłanka Pawłowicz czasem ponosiła konsekwencje swoich słów: przeciągu dwóch lat Rada Etyki Poselskiej aż sześć razy zwróciła się do niej z upomnieniem i naganą. Które z wypowiedzi posłanki PiS zaskoczyły nas najbardziej? Cofnijmy się do 2012 roku. Wówczas w Sejmie debatowano nad ustawą antyaborcyjną. Gdy przemawiał poseł SLD Marek Balt, posłanka PiS Krystyna Pawłowicz rzuciła w jego stronę trzy zdania: "Nie poniżaj ich". "Spier...". "Siadaj".

Poseł Balt to słyszał i skierował sprawę do komisji etyki poselskiej. Komisja uznała, że posłanka Pawłowicz naruszyła artykuł 6. Zasad Etyki Poselskiej mówiący o poszanowaniu innych osób i narażeniu na szwank dobrego imienia Sejmu. I zwróciła jej uwagę.

Posłanka Pawłowicz skwitowała: - To z komisją etyki jest problem, nie ze mną.

Krystyna Pawłowicz Krystyna Pawłowicz Agencja Wyborcza.pl/ TVN24

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Rok później, w 2013 roku, prof. Pawłowicz komentowała szeroko "Marsz Szmat", który przeszedł ulicami Warszawy. Przypomnijmy: to cykl międzynarodowych protestów przeciwko uzasadnianiu lub usprawiedliwianiu zgwałceń w oparciu o wygląd zgwałconych kobiet.

Prof. Pawłowicz ma inne zdanie na ten temat:

szmaty zachowały się jak szmaty i niech szmaty walczą w taki sposób. Jeśli rzeczywiście chcą komuś coś wywalczyć, niech przyjdą do Sejmu i niech pogadają z posłami, żeby przeforsować zmianę ustawy. A pan chce tutaj zrobić sąd nade mną, to się panu nie uda. Te baby same się reklamowały. Po prostu szmaty.
JK: Jak pani może mówić tak o kobietach?
KP: One same się nazwały. To jest "Marsz Szmat". I one się same nazwały.

- Szmaty zachowały się jak szmaty i niech szmaty walczą w taki sposób. Te baby same się reklamowały. Po prostu szmaty - mówiła Jarosławowi Kuźniarowi na antenie TVN24.

- Jak pani może mówić tak o kobietach? - pytał dziennikarz.

- One same się nazwały - odpowiedziała. I dodała: - Chodzenie na golasa, wie pan, w ogóle bez gaci i bez stanika, jest formą przyczynienia. No niech pan nie udaje, że na panu nie robi wrażenia rozebrana goła baba. Robi na panu i niech one nie udają, że one w ten sposób walczą, one po prostu szokują, proszę pana.

Krystyna Pawłowicz Krystyna Pawłowicz Agencja Wyborcza.pl/ Gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Również dwa lata temu prof. Pawłowicz wypowiadała się na temat posłanki Anny Grodzkiej. - W jednej audycji w radiu byliśmy razem i on udowadniał, że jest kobietą. No jaka pani, no twarz boksera - mówiła czytelnikom "Gazety Polskiej".

- To nie jest tak, że jak się człowiek nażre hormonów, to jest kobietą. Kod genetyczny tu decyduje. Daj pan badanie krwi, zrobimy. Tego nie zmieni żadna operacja - dodała.

Krystyna Pawłowicz Krystyna Pawłowicz Agencja Wyborcza.pl/ Nowiny Jeleniogórskie

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Parę miesięcy później dostało się też posłowi PSL Stanisławowi Żelichowskiemu:

- Dzisiaj na spotkaniu w Zgorzelcu o panu pośle Żelichowskim powiedziałam "stary dziadyga". Może nie powinnam tak powiedzieć, tylko że on jest starym dziadygą - mówiła "Nowinom Jeleniogórskim".

- On jest w sejmie od osiemdziesiątego któregoś roku i tyle zła robi, niczym się nie przejmuje, ma emeryturę poselską i ma w nosie. Jest tak totalnie wyalienowany, oddzielony od tego, co ludzie potrzebują... A dziadyga to jest ludowe określenie, a że stary? To po prostu stwierdzenie faktu - dodała.

Krystyna Pawłowicz Krystyna Pawłowicz Agencja Wyborcza.pl/ Stenogramy sejmowe

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

W zeszłym roku prof. Pawłowicz zwróciła na siebie uwagę, gdy podczas obrad Sejmu rozłożyła na ławie sałatkę i kanapki.

Andrzej Rozenek stwierdził, że zamienia Wysoką Izbę w bar mleczny i poprosił, by posłanka wyniosła brudne naczynia. Apelował o pięć minut przerwy. - Abyśmy nie musieli w takich okolicznościach głosować - dodał.

Pawłowicz zaapelowała z kolei do marszałka Radosława Sikorskiego o zwrócenie uwagi "lewej stronie" i pouczenie. - Takie prześladowanie, odzywki i tego typu zaczepiania nie powinny mieć miejsca. Pan powinien zwrócić uwagę - podkreśliła.

Krystyna Pawłowicz Krystyna Pawłowicz Agencja Wyborcza.pl/ Gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Dostało się też organizatorom akcji "Rodzice, odważcie się mówić" - społecznej Kampanii Przeciw Homofobii, która miała zachęcić rodziców lesbijek, gejów i osób biseksualnych (LGB) do otwartego mówienia o orientacji seksualnej swoich dzieci.

- Jeśli ktoś oswaja mnie z czymś nienaturalnym, z czymś, co jest patologiczne, a dla wielu ludzi obrzydliwe, to uważam, że to jest molestowanie - komentowała prof. Pawłowicz. - Moim zdaniem jest to zgorszenie - dodała.

Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz foto.gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Taki komentarz posłanki pojawił się niedługo po śmierci polskiej Noblistki. Pawłowicz dodała, że poezja Szymborskiej nigdy jej nie porwała.

z z z

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Unia Europejska według posłanki niszczy polską gospodarkę i "polskość" w ogóle

Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz foto.gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

To komentarz do spotu wyborczego PO z udziałem śp. prof. Bartoszewskiego.

Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz foto.gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Na spotkaniu w Mińsku Mazowieckim wyśmiała korektę płci przez Annę Grodzką. odpowiedziała, że poseł Pawłowicz nie szanuje ludzkiej godności.

Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz Najsłynniejsze cytaty Krystyny Pawłowicz foto.gazeta.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

To wypowiedź o Sejmie. Oczywiście poprzedniej kadencji.

Krystyna Pawłowicz Krystyna Pawłowicz Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Wprawdzie posłanka Pawłowicz obiecała, że wypowiadać się będzie tylko za zgodą klubu, ale nie mówiła o swojej aktywności w mediach społecznościowych. A ta jest dość duża.

Jeszce przed tzw "dobrą zmianą" w mediach Pawłowicz zajęła się m.in. etatami dziennikarzy telewizji publicznej.

"Kiedy urlop ma kontrowersyjna reporterka telewizyjna pani Justyna Dobrosz-Oracz z TVP 1?" - zapytała posłanka PiS na Facebooku. I zasugerowała, że "nowa władza będzie musiała zadbać" o to, by dziennikarka nie pojawiała się w TVP.

 

"Czas wypocząć od tak 'wyspecjalizowanego' zajęcia... Na jesieni nowa władza będzie musiała zadbać o Pani zdrowie..." - zagroziła Pawłowicz. Nie wyjaśniła jednak, czym podpadła jej Justyna Dobrosz-Oracz, reporterka "Wiadomości" i współprowadząca "Politykę przy kawie".
Pawłowicz postanowiła się także zatroszczyć o kwalifikacje dziennikarki i zadeklarowała, że "być może" opłaci jej cykl wykładów w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Niepubliczna uczelnia należy do fundacji Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis.

 

"Czas wypocząć od tak 'wyspecjalizowanego' zajęcia... Na jesieni nowa władza będzie musiała zadbać o Pani zdrowie..." - zagroziła Pawłowicz. Nie wyjaśniła jednak, czym podpadła jej Justyna Dobrosz-Oracz, reporterka "Wiadomości" i współprowadząca "Politykę przy kawie".

Pawłowicz postanowiła się także zatroszczyć o kwalifikacje dziennikarki i zadeklarowała, że "być może" opłaci jej cykl wykładów w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Niepubliczna uczelnia należy do fundacji Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis.

WZIĄŚĆ WZIĄŚĆ Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl / Facebook

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Prof. Pawłowicz poczyniła też uwagi na temat ortografii.

Zamieściła na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym komentuje odejście Jarosława Kuźniara ze stacji TVN 24. Zaleca w nim prezenterowi korepetycje w Toruniu, zaś pieniądze potrzebne na czesne każe ''wziąść'' z oszczędności poczynionych na amerykańskich cłach.

Krystyna Pawłowicz | Hanna Lis Krystyna Pawłowicz | Hanna Lis PRZEMEK WIERZCHOWSKI | vod.tvp.pl

Już nie usłyszymy, że "szmaty zachowały się jak szmaty"? Posłanka Pawłowicz się ocenzurowała. Przynajmniej tak mówi

Prof. Pawłowicz atakowała na swojej stronie na Facebooku Hannę Lis, pisząc o jej wpadkach w TVP i sugerując powrót do szkoły.

"Kontrowersyjna pracownica mediów, p. H. Lisowa zalicza kolejne wpadki braku profesjonalizmu i niewiedzy" - napisała Pawłowicz. "Próbuje rozmawiać o czymś, czego nie zna i czego nie rozumie. Teraz 'norymberski' zamiast 'normandzki'. A wie Pani już co to 'jow' i kim był niedawny Pani rozmówca?" - atakowała posłanka.

"Życzę więcej wyrozumiałości dla bliźnich, jak głosi Kościół, na którego nauczanie przecież nierzadko się Pani powołuje. Zapewniam Panią, że doskonale wiem, o czym rozmawiam, przejęzyczenie może zdarzyć się każdemu" - odpowiedziała Lis na oskarżenia posłanki.

Więcej o: