Rusza 5. edycja wakacyjnego plebiscytu "7 nowych cudów Polski", organizowanego corocznie przez miesięcznik "National Geographic Traveler". O wyróżnienie powalczy 16 niezwykłych miejsc w naszym kraju.
- Często marzymy o zagranicznych i egzotycznych podróżach, nie zdając sobie sprawy z tego, jak wspaniałe miejsca są tuż obok nas - mówi Martyna Wojciechowska, redaktor naczelna "Travelera". Podkreśla, że ekipa Travelera cały rok podróżuje po Polsce w poszukiwaniu tajemniczych i ciekawych zakątków, tych nowo powstałych oraz takich, w które tchnięto drugie życie.
Na zdjęciu: Kanał Augustowski (Podlaskie)
Latem zabytek budownictwa wodnego (ukończono go w 1839 r.) tętni życiem. Tłumy kajakarzy spływają Czarną Hańczą i dalej kanałem aż do Augustowa. Wielką atrakcją są śluzy - niezbędne dla wyrównania 54-metrowej różnicy poziomów.
Kiedy po wojnie kanał podzieliła granica polsko-białoruska, po naszej stronie znalazło się 14 z 18 śluz. Ale niewykluczone, że w tym roku kajakarze będą mogli zobaczyć także niespełna 20-kilometrowy białoruski odcinek kanału - ma na nim działać wodne przejście graniczne.
- W piątej edycji konkursu "7 nowych cudów Polski" nominowaliśmy 16 magicznych miejsc. Jednak to Wy zdecydujecie, które z nich zasługują na miano nowego cudu. Do głosowania zatem! Wspólnie udowodnimy, że Polska jest najfajniejsza! - zachęca Wojciechowska.
Na zdjęciu: Park Narodowy Ujście Warty, (Lubuskie)
Raj ornitologów. Można tu wypatrzeć piękne i rzadkie ptaki, w czym pomagają np. wieże i tereny obserwacyjne, a także tzw. Ptasi Szlak.
Przez dolinę Warty wytyczono liczne szlaki rowerowe, piesze i kajakowe. Wszystko w zgodzie z naturą, tak by nie niszczyć flory i nie płoszyć fauny. A wśród popularnych sezonowych atrakcji są m.in. wybory Ptaka Roku i Miss Krów.
Na zdjęciu: filharmonia w Szczecinie (Zachodniopomorskie)
Oddany w ubiegłym roku do użytku budynek przypomina wierzchołek góry lodowej. I mniej więcej takie robi wrażenie. Niedawno filharmonia zasłużyła sobie na nagrodę im. Miesa van der Rohe, czyli architektonicznego Oscara.
"Ten projekt zachwyca pomysłem i przestrzenią. Jest współczesnym pomnikiem zanurzonym w mieście o nieustannie zmieniających się wzorcach ekonomicznych i społecznych" - napisano w uzasadnieniu jury.
Na zdjęciu: Muzeum Ognia, Żory (Śląskie)
Muzeum Ognia w Żorach to jedna z najnowszych atrakcji Śląska. Obiekt w kształcie płomienia, naszpikowany elektroniką i animacjami, dzięki którym poznacie historię ognia na przestrzeni wieków.
Zwiedzający mogą rozpalić wirtualny olimpijski ogień, zgasić pożar, posłuchać "ognistych" piosenek, sprawdzić ciepłotę własnego ciała i przejść przez ścianę ognia.
Na zdjęciu: Świdnica, Kościół Pokoju (Dolnośląskie)
Ten zabytkowy barokowy kościół wzniesiony w systemie szachulcowym jest naszą wizytówką wpisaną na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. To największy drewniany kościół Europy. Należy do świdnickiej parafii Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce.
Wnętrze świątyni skrywa ołtarz z 1752 r. i barokową ambonę zdobioną scenami biblijnymi oraz alegoriami Wiary, Nadziei i Miłości. Podczas zwiedzania koniecznie zadzierajcie głowy, by zobaczyć stropy ozdobione malowidłami ukazującymi sceny z objawienia św. Jana.
Na zdjęciu: Kaszubski Park Etnograficzny, Wdzydze Kiszewskie (Pomorskie).
Historia skansenu we Wdzydzach Kiszewskich sięga roku 1906. Wtedy to Teodora i Izydor Gulgowscy założyli tu pierwsze na ziemiach polskich muzeum na wolnym powietrzu. Dziś to niezwykły dowód na żywotność kultury Kaszub i Kociewia.
Dziś można tu podziwiać ponad 50 tradycyjnych budynków wraz z wyposażeniem. Są dwory, chaty, karczmy, wiatraki, kościoły, szkoła, kuźnia, budynki gospodarcze i warsztaty rzemieślnicze. Poza tym znajduje się tu mnóstwo pięknego kaszubskiego rękodzieła.
Na zdjęciu: bazylika św. Jakuba i św. Agnieszki, Nysa (Opolskie).
Nikt nie przypuszczał, że w ścianach bazyliki mogą być zamurowane skarby. A jednak. Dwa starsze małżeństwa były przed laty świadkami zamurowania w piwnicy sprzętu domowego, porcelany i naczyń liturgicznych. Ludzie ci wskazali później miejsce, gdzie trzeba wyburzyć mur.
Okazało się, że skrytka jest nietknięta, a w niej prawdziwe rarytasy, m.in. późnobarokowa monstrancja czy srebrne okładki do mszału. Dziś można je oglądać w skarbcu św. Jakuba.
Na zdjęciu: opactwo benedyktynów w Tyńcu (Małopolskie)
Opactwo nad wapiennym urwiskiem w podkrakowskim Tyńcu założono w roku 1044 z woli księcia Kazimierza Odnowiciela, syna króla polskiego Mieszka II.
Warowny klasztor wzniesiony na podwalinach wcześniejszego grodu jest najstarszym z istniejących w Polsce. I wciąż pełni funkcje religijne, z powodzeniem łącząc je z turystycznymi.
Na wzgórzu klasztornym już tysiąc lat przed Chrystusem mieszkali Celtowie, dziś w muzeum w Tyńcu można oglądać ślady ich pobytu.
Na zdjęciu: Centrum Kultury Ekumenicznej, Myczkowce (Podkarpackie)
Łemkowie, Bojkowie, Pogórzanie - wszyscy oni mieszkali na tych terenach. Bieszczady mają bolesną przeszłość. Centrum Kultury Ekumenicznej szuka dziś płaszczyzn wzajemnego dialogu.
W Myczkowcach stanęło 140 makiet cerkwi greckokatolickich, prawosławnych, kościołów rzymskokatolickich z terenu pd.-wsch. Polski, Słowacji, Ukrainy. Stoją tam makiety świątyń istniejących do dziś, ale także tych, których już nie zobaczymy. Wokół miniaturowa roślinność i potoki, z maleńkich cerkiewek rozbrzmiewają starocerkiewne śpiewy.
Na zdjęciu: Święta Lipka (Warmińsko-Mazurskie)
Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, krużganki i zabudowania klasztorne - a wszystko to w stylu barokowym. Sanktuarium maryjne we wsi Święta Lipka koło Kętrzyna należy do najwspanialszych budowli późnobarokowych w Polsce.
Oprócz architektury i wnętrz bogatych w dekoracje odwiedzający mogą także podziwiać także dźwięk XVIII-wiecznych organów z ruchomymi figurami.
Na zdjęciu: dom urodzenia Fryderyka Chopina, Żelazowa Wola (Mazowieckie)
Preludium, czyli recepcja, później dworek, następnie budynki Scherzo i Nokturn w głębi zabytkowego parku oraz mostki Polonez i Mazurek na rzece Utracie. Pewne jest, że zwiedzanie miejsca urodzenia słynnego polskiego kompozytora będzie koncertowe.
Na zdjęciu: Chełmno (Kujawsko-Pomorskie)
To miasteczko nad Wisłą ma świetnie zachowany średniowieczny układ urbanistyczny, siedem gotyckich kościołów, renesansowy ratusz i niemal nienaruszone mury miejskie długości 2270 m, z bramami i basztami.
Chełmno szczyci się zabytkami, ale też wyjątkowo romantyczną atmosferą. W jednym z kościołów spoczywają relikwie św. Walentego, patrona zakochanych.
Miasto postawiło na miłość - są tu: gra miejska dla zakochanych, romantyczne zakątki, festiwal piosenki miłosnej i inne atrakcje dla par.
Na zdjęciu: zamek w Kórniku (Wielkopolskie)
XV-wieczna twierdza przez wieki należała do wielkich rodów magnackich, m.in. Górków, Czarnkowskich i Działyńskich. Położoną na bagiennej wyspie budowlę obronną odwiedzali najwięksi dostojnicy, z podążającym na koronację Henrykiem Walezym na czele. Kolejni właściciele nadawali zamkowi nowy sznyt i urodę.
Do legendy przeszła żyjąca w XVIII w. Teofila z Działyńskich Szołdrska-Potulicka, która przebudowała Kórnik w stylu barokowym, urządziła ogród francuski i zwierzyniec. Ona też stała się pierwowzorem legendy o Białej Damie - jednym z najsłynniejszych polskich duchów. Choćby dla niej warto tu przyjechać.
Na zdjęciu: pałac Radziwiłłów, Nieborów (Łódzkie)
To jedna z najokazalszych rezydencji magnackich w Polsce. Zachwycająca rozmachem, architekturą i niezwykłym parkiem. Nic dziwnego, że miejsce to upodobali sobie filmowcy. Gmach znany jest z filmu "Akademia Pana Kleksa" czy serialu "Ojciec Mateusz".
Ale nie to czyni go wyjątkowym, lecz niezwykła historia i oryginalne wyposażenie wnętrz. Oprócz pałacu są także ogród w Nieborowie i ogród romantyczny Heleny Radziwiłłowej w Arkadii stylizowany na mityczną krainę szczęśliwości.
Na zdjęciu: eksponat z Żywego Muzeum Porcelany w Ćmielowie (Świętokrzyskie)
Jak to się stało, że to właśnie Ćmielów ponad 200 lat temu stał się miastem porcelany? Tego można się dowiedzieć w muzeum Fabryki Porcelany AS Ćmielów. Żywe, bo można w nim na żywo ? np. wewnątrz nieczynnego pieca ? obejrzeć, jak powstaje porcelana.
W muzealnym przedsionku sufit udekorowano 60 płytami z malowidłami naśladującymi mistrzów renesansu. Dalej znajdują się zbiory: od fajansów Małachowskiego, założyciela fabryki, aż po najnowsze kruche cacka.
Na zdjęciu: Lubelskie, Radzyń Podlaski, Pałac Potockich
Uznawany jest za perłę rokoka. Wzniesiony w XVII w. Zaprojektował go Augustyn Locci, przebudował Jakub Fontana. Porównywany do Wilanowa. Nie bez powodu ? jego piękne rzeźby to dzieło Jana Chryzostoma Redlera. Artysta wcześniej zdobił właśnie ogród pałacowy w Wilanowie. I tak przy bramach znajdują się cztery rzeźby obrazujące prace Herkulesa. W skrzydle wschodnim zobaczymy walkę z bykiem i lwem. W zachodnim z Cerberem i smokiem.
Głosowanie online w konkursie "7 cudów Polski" trwa od 19 czerwca do 22 września przez stronę www.7cudow.national-geographic.pl
Każdy, kto odda głos w plebiscycie i uzasadni swój wybór, ma szansę zdobyć nagrody:
- 2 x nowy crossover Fiat 500X na tydzień z pełnym bakiem paliwa
- 50 x książka Martyny Wojciechowskiej ?Automaniaczka? z autografem
Wyniki zostaną opublikowane na łamach listopadowego numeru National Geographic Traveler, który ukaże się 23 października.