Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, a także PSL, SLD i Twój Ruch przedstawiały na sobotnich konwencjach i radach plany partii na zbliżające się wybory parlamentarne. To spotkania PIS i PO charakteryzowały się największym rozmachem oraz uwagą mediów. Równie wiele co komentarze i relacje, mówią o konwencjach zdjęcia fotoreporterów.
Trzy najważniejsze przemówienia z konwencji PiS to bez wątpliwości wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Dudy, oraz Beaty Szydło. Troje polityków dziękowało sobie wzajemnie i zapowiadało współpracę. Troje prawdopodobnie najważniejszych dziś polityków PiS uchwycił razem w kadrze fotoreporter
- Pozwalam sobie poinformować państwa, że postanowiłem zwrócić się do naczelnych władz Prawa i Sprawiedliwości o wysunięcie kandydatury pani Beaty Szydło na stanowisko premiera. Jeśli zwyciężymy - powiedział prezes PiS, potwierdzając krążące w ostatnich dniach spekulacje.
Nie wiadomo, jakie stanowisko mógłby zajmować Jarosław Kaczyński, gdyby PiS wygrało wybory. Jeszcze po niedawnych wyborach prezydenckich mówiło się, że to prezes partii jest "naturalnym" kandydatem na premiera. Sam Kaczyński sprawiał wrażeniem, że jest z dobrym nastroju, pomimo iż nie miałby szefować Radzie Ministrów
Jednak to nie Kaczyński, ale Beata Szydło była na konwencji PiS w centrum uwagi. Kandydatka PiS na premiera zaczęła swoje wystąpienie od żartu: - Wyszło Szydło z worka - powiedziała. Wiceprezes PiS odcinała się od spekulacji, że jako premier byłaby "sterowana z drugiego rzędu", stwierdzając, że "szkoda czasu na takie bzdury".
- Nazywam się Szydło. Beata Szydło! Mam swoje zdanie, potrafię być uparta, o czym wie mój mąż - powiedziała w swoim wystąpieniu. Podkreślała też, że nie oznacza to, że nie będzie słuchać rad ekspertów
Tym, co także zwracało uwagę na konwencji PiS, był jej rozmach organizacyjny i "amerykański styl". Jak informuje 300polityka.pl, na Torwarze, gdzie odbywała się konwencja, pojawiło się prawie pięć tysięcy osób, a przygotowania do wydarzenia trwały tydzień
To zdjęcie z konwencji Platformy Obywatelskiej obrazuje nową koncepcję partii, o której w swoim przemówieniu mówiła premier Ewa Kopacz - PO zamierza stawiać na młodych. - Chcę, żebyście wy tu obecni spojrzeli na to, kto siedzi dziś w pierwszych rzędach. To młodzi ludzie, których ja nazywam "niewykorzystaną siłą Platformy Obywatelskiej" - mówiła na konwencji partii Kopacz.
Premier podkreślała, że "nadszedł czas" młodych ludzi, którzy chcą pracować dla kraju. - Oprócz parytetu płci, ja będę chciała na naszych listach parytetu młodości. Chcę, żebyście byli w Sejmie. To wy wiecie, czego najlepiej nam potrzeba - mówiła Kopacz do młodych członków partii
Na konwencji występowali też m.in. nowi ministrowie rządu Ewy Kopacz: szef resortu zdrowia prof. Marian Zembala oraz minister sportu, medalista olimpijski Adam Karol. Przemawiał też Jarosław Wałęsa, syn Lecha Wałęsy i europarlamentarzysta z ramienia PO
Konwencja PO była skromniejsza niż ta zorganizowana przez PiS, jednak także tam padły ważne polityczne deklaracje. Kopacz wzywała przedstawicieli PiS do debaty, zapowiadała, jakie projekty rząd chce zrealizować do końca kadencji oraz kontynuować po ewentualnym zwycięstwie w wyborach
Przed budynkiem, w którym zorganizowano konwencję PO, manifestowali zwolennicy partii KORWiN oraz członkowie Ruchu Narodowego
"Tego trupa nie ma po co szminkować", "Narodowa Ostrołęka", "PO=śmierć" - to tylko niektóre hasła wznoszone przez uczestników pikiety
Zwolennicy Ruchu Narodowego i partii Janusza Korwin-Mikkego przynieśli też dość niecodzienny poczęstunek: parówki powycinane w kształt ośmiorniczek. To oczywiście nawiązanie do afery taśmowej i słynnych nagrań z udziałem polityków PO
Janusz Korwin-Mikke przez budynkiem, w którym odbyła się konwencja PO
Pikieta przed budynkiem, w którym odbyła się konwencja PO