Joaquin jest szamanem w meksykańskim mieście Saltillo. Twierdzi, że leczy z homoseksualizmu. Chętnym oferuje 20-minutową ceremonię, podczas której zarzyna czarną kozę. Krwią zwierzęcia polewa genitalia "pacjenta", odmawiając okolicznościowe modlitwy. Zobacz zdjęcia dokumentujące ten rytuał.
Od połowy lat 70. ubiegłego wieku homoseksualizm nie jest uznawany za chorobę. W 1990 roku WHO wykreśliła go z listy chorób. W Meksyku panuje umiarkowana tolerancja względem gejów i lesbijek, w stolicy dopuszczono nawet związki partnerskie osób tej samej płci. Przeszkodą jest tu jednak silny wpływ Kościoła katolickiego - przytłaczająca większość Meksykanów deklaruje się jako katolicy.
Na zdjęciu homoseksualista czeka na rozpoczęcie rytuału. Obok, na linie, wisi koza, której krew zostanie użyta w ceremonii
Na zdjęciu szaman wiąże nogi kozie przed jej zabiciem
Szaman rysuje na podłodze znaki
Joaquin zabija kozę, by jej krwią polać swego klienta
Szaman modli się podczas rytuału
Krew kozy wylewana jest na genitalia homoseksuality