Marsz rozpoczął się o godz. 15. Z ronda Dmowskiego w Warszawie ruszył przez al. Jerozolimskie w stronę stadionu PGE Narodowego.
Organizatorem Marszu jest Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Należą do niego m.in działacze Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo Radykalnego.
Tegoroczny marsz obfitował w religijne nawiązania. Rozpoczął się od zbiorowego różańca na Rondzie Dmowskiego, a jego przewodnie hasło brzmiało 'Miej w opiece naród cały'. Jest to fragment pieśni maryjnej pt. 'Z dawna Polski Tyś Królową'
Działacze Obozu Narodowo-Radykalnego dumnie przeszli przez Warszawę z zielonymi flagami.
Uczestnicy marszu tradycyjnie skandowali słynne ''Raz sierpem, raz młotem! Czerwoną hołotę'. Jak doniósł nasz reporter, na marszu spotkać można było 7-letnią dziewczynkę skandującą 'A na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści'.
Najbardziej spektakularni ze wszystkich radykalnych ugrupowań byli Rycerze Chrystusa Króla. Grupa, której przewodzi ksiądz Natanek domaga się intronizacji Chrystusa na króla Polski.
Organizatorzy mówią o 150 tys. uczestników, ale w rzeczywistości liczba uczestników była prawdopodobnie znacznie mniejsza. Rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa twierdzi, że w marszu wzięło udział 47 tys. To znacznie mniej, niż rok temu.
Mężczyźni z racami w dłoniach i kominiarkami na twarzach wskakiwali na wiaty przystankowe.
Na hotelu przy rondzie Dmowskiego pojawił się napis 'Naziole won'. Był też telebim z cytatem Marka Edelmana 'Nienawiść jest łatwa, miłość wymaga wysiłku'.
Przedstawiciele tzw. ruchów prolife (czy też anti-choice) biorą udział w marszu co roku.
Drastyczne elementy zostały przez nas zasłonięte.
Nie mogło zabraknąć też Ruchu Narodowego.
Tak wyglądała Warszawa z lotu ptaka. X Marsz Niepodległości relacjonowaliśmy na żywo.
W Warszawie odbył się również Marsz Antyfaszystowski "Za wolność Waszą i naszą" organizowany przez Koalicję Antyfaszystowską. Wzięli w nim udział lewicowi posłowie i posłanki. "Idziemy w marszu, bo jesteśmy patriotami i patriotkami, bo chcemy żyć w kraju, w którym jest miejsce dla wszystkich, bez względu na wyznanie, przekonania polityczne, płeć, kolor skóry czy zasobność portfela" - napisała Magdalena Biejat z Razem na Twitterze.