Ratusz w Kędzierzynie-Koźlu kupił zabytkową maszynę w cenie złomu. Lokomotywa latami stała w Bierawie, obok kopalni żwiru. Po odkupieniu miasto ją odnowiło i postanowiło umieścić w reprezentacyjnym miejscu.
W nocy ze środy na czwartek przeprowadzono akcję przetransportowania jej z hali remontowej na terenie zakładów Azoty. - Operacja trwała całą dobę, ale żeby do niej doszło, były dwa miesiące przygotowań. To były dwa miesiące rozmów i przygotowywania strategii, jak ją przetransportować i jak bezpiecznie postawić na torach - powiedziała portalowi krk24.pl Sabina Nowosielska, prezydent miasta.
Miasto przed rozpoczęciem operacji informowało: "W najbardziej skomplikowanym, a zarazem efektownym manewrze całej operacji dwa dźwigi ustawią parowóz Ty2 na przygotowanych szynach. Osobno przeniosą węglarkę (tender), a cały zestaw szczepią już na torach". Na szczęście operacja przebiegła bez większych utrudnień.
Lokomotywa spoczęła w Śródmieściu na skwerze Kolejarzy. W niedalekiej przyszłości mają pojawić się tam ławeczki i szachownica, z których będą mogli korzystać mieszkańcy.
- Mamy wreszcie tę lokomotywę, która jest symbolem Kędzierzyna. Kędzierzyn jako miasto powstało na znakach kolejowych i właściwie na samym początku mieszkali tu sami kolejarze. Lokomotywa jest symbolem miasta kolejarzy - stwierdziła Sabina Nowosielska.
Ciuchcia razem z węglarką zostały przetransportowane przy pomocy ogromnej lawety. Wcześniej potężne dźwigi ustawiły tory w na skwerze Kolejarzy. Na poniższym wideo można obejrzeć jak przebiegała operacja: