Krajobraz po Marszu Niepodległości. Płonąca flaga UE, race, petardy i wyzwiska

Marsz Niepodległości na 100-lecie obfitował w zdarzenia, które podlegają nawet pod kodeks karny, a także w sytuacje, które podważają jakość "wspólnych" obchodów. Podsumowujemy te z nich, które nie zostawią pozytywnych wspomnień po tegorocznych obchodach.
ONR podczas wspólnego Biało-czerwonego marszu pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Warszawa, 11 listopada 2018 ONR podczas wspólnego Biało-czerwonego marszu pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Warszawa, 11 listopada 2018 Fot. Agata Grzybowska / Agencja Wyborcza.pl

Żołnierze obok ONR

Już na samym początku, jeszcze przed startem marszu, dziennikarz "The Guardian" Christian Davies zrobił zdjęcie, pod którym dopisał, że "brak mu słów".

Fotografia przedstawia polskich żołnierzy z biało-czerwonymi flagami, a obok nich pojawiły się osoby z flagami skrajnie prawicowego Obozu Narodowo-Radykalnego.

Narodowcy spalili flagę UE Narodowcy spalili flagę UE gazeta.pl

"Szmata, szmata pali się!"

Uczestnicy marszu spalili flagę Unii Europejskiej. Przed podpaleniem jej skandowali: "Precz z Unią Europejską!".

Raca Raca Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.pl

Race, które przyćmiły prezydenta

Były apele, by nie korzystać z rac. Były i na wiele się nie zdały. W pewnym momencie odpalono ich tyle, że dym prawie uniemożliwił dostrzeżenie prezydenta w telewizji. A biało-czerwone flagi schowały się gdzieś za szaro-czerwonym krajobrazem.

#Marsz Dla Ciebie Polsko w Warszawie #Marsz Dla Ciebie Polsko w Warszawie &Fot. Agata Grzybowska / Agencja Wyborcza.pl

Flagi ONR, włoskich neofaszystów, znaki "czarnego słońca"

Apelowano nie tylko, by nie używać rac. Władze wskazywały też, by zabierać ze sobą także tylko flagi-biało czerwone. Nie przeszkodziło to osobom, które paradowały z flagami ONR, włoskiego neofaszystowskiego ruchu Forza Nuova.

Jeśli ktoś miał wprawne oko, mógł też zauważyć neonazistowski symbol czarnego słońca lub czarne celtyckie krzyże.

Most Poniatowskiego Most Poniatowskiego Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.pl

"Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę"

Gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja, skandowano głośno: "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę".

Marsz Niepodległości Marsz Niepodległości Gazeta.pl

Kominiarki ONR-owców

Ludzie z ONR byli też przygotowani na nadmiar dymu, bądź też obawiają się smogu. Większość z nich miała bowiem obowiązkowe kominiarki lub zakryte twarze.

Marsz Marsz Gazeta.pl

Okrzyki i wyzwiska - jak co roku

Nie zabrakło też petard i wyzwisk. Śpiewano np. "Zawsze i wszędzie, policja j**** będzie".

Marsz Niepodległości Marsz Niepodległości Gazeta.pl

Petardy rzucane z mostu

Podczas przemarszu przez Most Poniatowskiego zrzucano petardy na Aleję Trzeciego Maja. Część miała trafiać w samochody. - Nasza dzielnica zawsze cierpi przy 11 listopada. Wszędzie race. Butelki i niedopałki. Jeden wielki syf. Już nie wspomnę o sikaniu pod oknami, bo to jest standard - mówiła mieszkanka Powiśla.

Zniszczony kiosk Zniszczony kiosk Gazeta.pl

Zniszczony kiosk, powyrywane słupki

Zdarzały się też przypadki dewastacji - nasz reporter widział m.in. powyrywane słupki drogowe i zniszczony kiosk, na który weszli uczestnicy Marszu.


Gazeta.pl

Więcej o: