Coroczna defilada wojskowa w Warszawie tym razem przejdzie pod hasłem Wielkiej Defilady Niepodległości. 15 sierpnia w Święto Wojska Polskiego defilada będzie poruszać się po nowej trasie, czyli na Wisłostradzie. Ma rozpocząć się o godz. 13 i trwać dwie godziny. Wojsko zbierze się na odcinku od skrzyżowania z ulicą Krasińskiego do Mostu Gdańskiego.
Właściwa część defilady rozpocznie się natomiast na skrzyżowaniu Wisłostrady z ulicą Sanguszki, a zakończy się na skrzyżowaniu z ulicą Karową. W tym roku nie tylko nowa jest trasa. Razem z żołnierzami do defilady dołączą rekonstruktorzy, a to nie wszystko, co będzie można zobaczyć 15 sierpnia w Warszawie.
Jednocześnie, choć MON opisuje defiladę pod hasłem 'wielkiej' - gdyby nie wspomniani rekonstruktorzy i więcej samolotów i śmigłowców (w tym samoloty dla VIP-ów), tegoroczna niewiele różniłaby się od tej z 2017 roku.
To właśnie pasjonaci historycznych formacji sprawią, że na ulicach Warszawy pojawi się więcej osób. Dla porównania: w 2017 roku w defiladzie wzięło udział 1500 żołnierzy, około 200 pojazdów i kilkadziesiąt statków powietrznych.
Tegoroczną defiladę naziemną podzielono na trzy części: pieszą, pojazdów i historyczną. To właśnie w ostatniej z nich weźmie udział ponad 900 rekonstruktorów z różnych epok, z czego około 260 z pojawi się na przemarszu konno.
Rekonstruktorzy zaprezentują kilka okresów historycznych: wczesne średniowiecze (m.in. drużyny pierwszych Piastów), średniowiecze, wiek XVII (pojawią się więc husarze) oraz umundurowanie z czasów powstań narodowych i XX wieku.
Dotychczas rekonstruktorzy uczestniczyli w obchodach święta w ramach imprez pobocznych, a teraz, na 100-lecie niepodległości, przejdą ulicami Warszawy wspólnie z wojskiem.
Poza rekonstruktorami na defiladzie 15 sierpnia pojawią się także zabytkowe pojazdy, które w przeszłości wykorzystywały Polskie Siły Zbrojne.
Na Wisłostradzie pojawi się również 16 pododdziałów reprezentacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych i uczelni wojskowych, za nimi przemaszeruje 60 samodzielnych pocztów sztandarowych Sił Zbrojnych RP.
Następnie na ulicach stolicy pojawią się żołnierze z Batalionowej Grupy Bojowej NATO w Orzyszu (m.in. Amerykanie i Brytyjczycy). Defiladę pieszą zakończą przedstawiciele klas mundurowych, Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego i Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego.
Po przemarszu żołnierzy na Wisłostradę wjedzie około dwustu pojazdów wojskowych. Jak wylicza MON, będzie można zobaczyć: transportery opancerzone Rosomak, moździerze Rak, armatohaubice Krab, samochody humvee, transportery Stryker.
Na defiladzie 15 sierpnia nie zabraknie też czołgów Abrams, Twardy i Leopard, czy transporterów minowania narzutowego Kroton.
Defilada to nie tylko wojska naziemne - 15 sierpnia sporo będzie działo się także na niebie Warszawy. Wzdłuż Wisły przeleci około 100 samolotów i śmigłowców, a lotniczą defiladę zapoczątkuje lot 6 samolotów z zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry, będzie można zobaczyć także śmigłowce SW-4 Puszczyk, Mi-2 czy W-3.
Na finał zaplanowano przelot samolotów G550 i B737 do transportu VIP-ów, które będą eskortowane przez F-16.
Choć koniec defilady przewidziany jest na godz. 15, to Święto Wojska Polskiego będzie trwać w najlepsze. Po uroczystościach sprzęt wojskowy pojawi się na błoniach Stadionu Narodowego, gdzie podczas pikniku 'Służymy Niepodległej' będzie można spotkać żołnierzy, a także przyjrzeć się z bliska wyposażeniu polskiego wojska.