W miejscowości Stobnica w województwie wielkopolskim na terenie obszaru chronionego Natura 2000 powstaje zamek. Prace w Puszczy Noteckiej rozpoczęto w 2015 roku, ale o sprawie zrobiło się głośno kilka tygodni temu.
Za budowę zamku w Puszczy Noteckiej odpowiada spółka D.J.T, zarządzana przez Dymitra i Tymoteusza Nowaków. Zgodę na budowę wydały wszystkie potrzebne organy: radni, przedstawiciele Izby Rolniczej, Urząd Marszałkowski i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ).
Zamek w Stobnicy będzie miał 14 pięter. Ma się w nim znajdować 46 apartamentów, które zostaną przeznaczone na sprzedaż. W zamku ma mieszkać ok. 110 osób oraz 10 pracowników obsługi.
W Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu, która wydała pozwolenie na budowę zamku w Puszczy Noteckiej, trwają kontrole. Jedną prowadzi CBA, drugą Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska na polecenie Ministerstwa Środowiska.
Kilka dni temu szef resortu Henryk Kowalczyk w programie "Salon polityczny Tójki" powiedział, że "dziwi się jak to możliwe, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgody" na budowę zamku. Dodał, że jeśli okaże się, iż decyzje wydano z jednoczesnym naruszeniem prawa, będzie można ją wycofać i tym samym zatrzymać budowę.
Zamek w Puszczy Noteckiej pod lupę weźmie także Prokuratura Krajowa, która sprawdzi, czy przy wydawaniu pozwoleń nie doszło do złamania prawa. Zawiadomienie w tej sprawie 10 lipca złożyło Ministerstwo Środowiska. Sprawa najpierw trafiła do prokuratury rejonowej w Obornikach, stamtąd do prokuratury okręgowej w Poznaniu, a następnie do Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu.
Budowa zamku w Puszczy Noteckiej.
Budowa zamku w Puszczy Noteckiej.
Budowa zamku w Puszczy Noteckiej.
Budowa zamku w Puszczy Noteckiej.