Rozpędzone bmw wbiło się pod tira. Trudno uwierzyć, że kierowca to przeżył
Gaj Wielki. Wypadek bmw i ciężarówki Fot. OSP Tarnowo Podgórne
Niebezpieczny manerw
O wypadku pisze m.in. lokalny "Głos Wielkopolski". Doszło do niego w czwartek wieczorem na drodze krajowej nr 92 pomiędzy Poznaniem a Pniewami na wysokości wsi Gaj Wielki. Według policji kierowca osobowego bmw wyprzedzał tam na łuku drogi kilka samochodów naraz.
Gaj Wielki. Wypadek bmw i ciężarówki Fot. OSP Tarnowo Podgórne
Nie zdążył wrócić
29-letni mieszkaniec Młodaska w dodatku wykonywał manewr w miejscu, gdzie jezdnia jest przedzielona wysepką - na oznakowanym przejściu dla pieszych. W pewnym momencie kierowca bmw nie zdążył wrócić na swój pas i z impetem wbił się w nadjeżdżającą z przeciwka ciężarówkę.
Gaj Wielki. Wypadek bmw i ciężarówki Fot. OSP Tarnowo Podgórne
Utknął w samochodzie
Po wypadku kierowca bmw utknął w swoim zmiażdżonym pojeździe. Do uwolnienia go z wraku samochodu niezbędne było sprowadzenie przez strażaków ciężkiego sprzętu hydraulicznego.
Gaj Wielki. Wypadek bmw i ciężarówki Fot. OSP Tarnowo Podgórne
Trafił do szpitala
I choć trudno w to uwierzyć, patrząc na te zdjęcia opublikowane przez straż pożarną, 29-latek przeżył wypadek. Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie trafił do jednego z poznańskich szpitali.
Gaj Wielki. Wypadek bmw i ciężarówki Fot. OSP Tarnowo Podgórne
Nie był ubezpieczony
"Głos Wielkopolski" podaje, że biorące udział w wypadku bmw nie posiadało aktualnych badań technicznych ani opłaconej składki obowiązkowego ubezpieczenia OC.
