Dziennikarz BBC Fergal Keane pokazał na Twitterze zdjęcie z miejscowości Buzi w Mozambiku. Widać na nim, że pięć dni po uderzeniu cyklonu Idai ogromne tereny są zalane błotnistą wodą. Ludzie chronili się przed powodzią na dachach, drzewach i wysokich budynkach i - jak widać na zdjęci reportera - stadionach. Teraz wielu jest tam uwięzionych bez jedzenia i wody pitnej.
We flew over #Buzi town just now. People in stadium waiting for food and water pic.twitter.com/VKNxkD5oOm
- Fergal Keane (@fergalkeane47) 20 marca 2019
Cyklon Idai uderzył w wybrzeże Mozambiku, po czym przesunął się w głąb lądu i wywołał powodzie w Zimbabwe i Malawi. Wiatr osiągał w porywach 280 km/h, zrywał dachy i wyrywał drzewa, zniszczone odłamki blachy kaleczyły i zabijały ludzi. Nawet 90 proc. portowego miasta Beira zostało zalane i zniszczone.
Helicopter teams rescue survivors of a devastating cyclone from trees and roofs in Mozambique.
- NBC News (@NBCNews) 20 marca 2019
The winds and flooding killed hundreds of people in and around the country's port city of Beira. https://t.co/rKLR0fZHTj pic.twitter.com/aESB3303Q4
Na zdjęciach satelitarnych widać skalę powodzi wywołanej cyklonem. Agencje pomocowe szacują, że od półtora do dwóch i pół miliona ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej.
Sytuacja może pogarszać się w kolejnych dniach. Według prognoz w najbliższym czasie ulewne deszcze nie ustąpią.
New satellite imagery reveals the massive #flooding in Mozambique caused by #TropicalCycloneIdai: https://t.co/iE01sfrEhR pic.twitter.com/w0wUeiSPMj
- The Weather Channel (@weatherchannel) 20 marca 2019
Początkowe informacje mówiły o ok. 90 ofiarach cyklonu w Mozambiku. Teraz agencja AP podaje, że wiadomo już o 200 ofiarach, jednak już wcześniej władze informowały, że zabitych będzie wiele, wiele więcej. W Zimbabwe wiadomo o 300 ofiarach, jednak także nie jest to ostateczna liczba. Do wielu terenów nie da się dostać, gdyż pozostają zalane, a drogi są zniszczone. Według relacji ciała ofiar spływają wezbranymi rzekami z Zimbabwe w kierunku Mozambiku.
Cyclone Idai death toll to pass 500, according to Zimbabwe's military
- African Curators (@AfricanCurators) 20 marca 2019
+ 100s of bodies of missing Zimbabweans wash up in Mozambique pic.twitter.com/A3n43qVhYl
Zastępca rzecznika prasowego ONZ Farhan Haq mówił mediom, że ONZ będzie apelować do społeczności międzynarodowej o przekazywanie pieniędzy na pomoc w miejscu katastrofy. Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy będzie potrzebne i jakie są straty, ale mowa jest o "wielkich kwotach".
Haq ocenił, że cyklon Idai to jedna z najgorszych katastrof naturalnych na południu Afryki w najnowszej historii. Z kolei Ishaan Tharoor pisał w "Washington Post", że mógł to być najgorszy pod względem liczby ofiar cyklon na całej półkuli południowej.
Do najbardziej dotkniętego żywiołem Mozambiku dopiero zaczyna docierać pomoc od sąsiadów i ze świata. Na prośbę władz Indie skierowały tam trzy okręty.
Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej także wyraziło gotowość do wysłania misji do Mozambiku. Gotowy jest specjalny zespół ratunkowy polskich lekarzy.