Blisko 27 tysięcy mieszkańców miasteczka Paradise (ang. Raj) zostało pozbawionych domu przez rozszalały kataklizm. 8 listopada pożar wybuchł niedaleko Camp Creek i szybko zaczął się rozprzestrzeniać w suchych lasach za sprawą silnego wiatru wiejącego z prędkością około 80/km - podaje BBC.
Mieszkańcy miasteczka Paradise byli tym samym świadkami iście dantejskich scen. Strażacy walczyli z żywiołem, ale warunki były bardzo niesprzyjające - suche lasy i silny wiatr to czynniki sprzyjające rozwojowi pożaru. Scott Maclean z lokalnej straży pożarnej potwierdza, że nie udało się uratować żadnych budynków.
AP Photo/Noah Berger
Cały region zasnuł gęsty czarny dym, widoczny z odległości przynajmniej kilkunastu km. Niektórzy mieszkańcy nagrali, jak dramatycznie wyglądała ewakuacja z tego obszaru. Joe Allen uciekał z Paradise ze swoją małą córeczką w aucie. By uspokoić dziecko, śpiewał w aucie piosenki. Jednocześnie za oknami samochodu widać szalejące płomienie. Nagranie zamieściła telewizja CNN:
This dad helped keep his young daughter calm by singing and talking to her as they escaped a raging California wildfire https://t.co/615IfQahmK pic.twitter.com/wogQ6YYBtC
- CNN (@CNN) 9 listopada 2018
Nie jest jeszcze znana dokładna liczba liczba ofiar śmiertelnych, lokalne władze szacują, że ustalenie tych danych zajmie przynajmniej kilka dni. Potwierdzają jednak, że wiadomo o grupie ludzi, którym płomienie odcięły drogę ucieczki. Wiadomo za to, że płomienie strawiły obszar obejmujący blisko 80 tys. metrów kwadratowych.
Pożar w czwartek wieczorem odciął drogi ucieczki od wschodu do zachodu, co wymusiło na mieszkańcach Paradise chaotyczną ewakuację.
Tysiące osób zostało ewakuowanych z regionu, wliczając w to pacjentów lokalnych szpitali i uczniów szkół. Ludzie ratowali co mogli, w tym domowe zwierzęta - donosi Sacramento Bee.
Relacja jednego z mieszkańców ewakuowanych miejscowości, Coltona Percifielda, pomaga zrozumieć, jak szybko pożar się rozprzestrzeniał. 20-latek obudził się o 7 rano w domu przyjaciela w Concow. Zauważył przez okno pożar w pewnej odległości. Jak relacjonuje Washingotn Post:
Pożar w Kalifornii rozprzestrzenił się w ciągu kilku godzin z powodu wiejącego z prędkością 80 k/h wiatru. Niektórzy mieszkańcy regionu musieli porzucić swoje samochody i uciekać przed ogniem na piechotę - donoszą lokalne media. To jeden z 14 obecnie aktywnych pożarów w Kalifornii.