Według informacji lokalnej policji, w potężnym karambolu, do jakiego doszło w piątek w samo południe, zderzyło się łącznie 16 ciężarówek oraz 22 samochody osobowe, chociaż początkowo mówiono aż o 50 pojazdach.
Do kolizji doszło niemal w tym samym czasie w kilku miejscach na odcinku ok. ośmiu kilometrów (5 mil) pomiędzy Sprinkle Road a Galesburgiem.
Dokładna liczba rannych nie jest znana. Policja stanu Michigan przekazała jedynie dziennikarzom, że obrażenia kierowców i pasażerów wspomnianych pojazdów są "niewielkie".
Spore były za to utrudnienia dla wszystkich pozostałych kierowców - międzystanową autostradę nr 94 zamknięto dla ruchu od piątku w południe aż do popołudnia następnego dnia.
Seria wypadków drogowych w USA to efekt burzy śnieżnej, która od kilku dni spędza Amerykanom sen z powiek. Atak zimy wywołał tam nie tylko zamieszanie na drogach, ale także na lotniskach - z powodu złej pogody anulowano już co najmniej 1500 lotów w samym Chicago i Detroit. W niektórych szkołach odwołano też zajęcia.