Jerozolima to jeden z najbardziej spornych na świecie terenów. Zachodnia część miasta jest siedzibą izraelskich władz, ale wschodnia, okupowana przez Izrael od 50 lat, a formalnie należąca do Arabów, jest przez Palestyńczyków uznawana za stolicę ich przyszłego państwa. Stare Miasto jest miejscem świętym zarówno dla żydów, muzułmanów, jak i chrześcijan.
#Video from the clashes with Israeli occupation forces at the northern entrance of Bethlehem city yesterday. pic.twitter.com/HpTU9v3pHR
- Palestine Observer (@PalObserver) 23 grudnia 2017
By nie zaostrzać konfliktu na Bliskim Wschodzie, ambasady innych państw są zlokalizowane w Tel Awiwie. Tak samo było z ambasadą amerykańską. Sytuacja była skomplikowana - w 1995 roku Kongres podjął decyzję o przeniesieniu placówki do Jerozolimy, jednak kolejni prezydenci USA - by nie zaostrzać konfliktu - co pół roku podpisywali dokument, który tę decyzję opóźniał. Donald Trump jeszcze w kampanii wyborczej obiecał, że przeniesie amerykańską ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy, jednocześnie uznając ją za stolicę Izraela. Decyzję podjął 6 grudnia br.
Palestinian #children are born brave.. Heavily armed israeli occupiers didn't frighten this child, who was arrested yesterday from the occupied #Bethlehem#CrimesOfIsrael#GroupPalestine
- eman qasim (@EmanQasim) 23 grudnia 2017
pic.twitter.com/AWJl5IgHJY
W specjalnym orędziu na Boże Narodzenie do chrześcijan prezydent Autonomii Palestyńskiej powiedział, że Stany Zjednoczone postawiły się po jednej stronie konfliktu, dlatego Palestyńczycy nie przyjmą już żadnego amerykańskiego planu pokojowego. Słowa te Mahmud Abbas powtórzył w czasie spotkania z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem w Paryżu. "Po decyzji prezydenta Trumpa Stany Zjednoczone nie są już uczciwym mediatorem w procesie pokojowym. Nie zaakceptujemy już żadnego planu z USA, które są stronnicze i łamią prawo międzynarodowe" - oświadczył Abbas.
A part of the suppression of the occupation of the march entitled "Birth to Jerusalem" north of Bethlehem .#GroupPalestine #MB#????_??????? pic.twitter.com/Dwt14diER3
- alQuds to me (@alquds_to_me) 23 grudnia 2017
Z powodu decyzji Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie wybuchły zamieszki, które trwają do dzisiaj. Hamas wezwał do kolejnej intifady. W starciach rannych zostało kilkaset osób, dwie w Strefie Gazy zginęły. Izraelskie władze wysłały na ulice miast na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie tysiące żołnierzy i policjantów.
Israeli forces fire tear gas, smoke bombs to disperse Palestinian protesters in Bethlehem #FreePalestine https://t.co/gyC43dxGZm
- Press TV (@PressTV) 23 grudnia 2017
Decyzję Donald Trumpa skrytykował ONZ. Organizacja sprzeciwiła się w piątek decyzji amerykańskiego prezydenta i podjęła rezolucję w tej sprawie. ONZ wezwał USA do wycofania się z uznania Jerozolimy za stolicę Izraela. Z kolei w piątek izraelskie władze ogłosiły, że kraj wychodzi z UNESCO, Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury. Powód przedstawił rzecznik izraelskiego MSZ, Emmanuel Nahshon. Są nim "próby organizacji, zmierzające do wyrugowania żydowskiej historii z izraelskiej ziemi".
In Bethlehem, a Mood of Hopeless Resignation Among Palestinians https://t.co/mpHoPe1Hzk
- The New York Times (@nytimes) 23 grudnia 2017
Izrael wychodzi z UNESCO. Za "próby zmierzające do wyrugowania żydowskiej historii"