Andrzej Duda przyleciał do lotniczej bazy Al Jaber w Kuwejcie, żeby zapoznać się z zadaniami polskiego kontyngentu. Prezydent osobiście złożył życzenia bożonarodzeniowe wojskowym.
W Kuwejcie stacjonuje obecnie 147 żołnierzy i trzech pracowników wojska. Kontyngent wystawia 32. Baza Lotnictwa Taktycznego z Łasku.
Główne zadanie to rozpoznanie lotnicze na rzecz międzynarodowej koalicji zwalczającej tak zwane Państwo Islamskie. W okolicznościowym przemówieniu prezydent podkreślił, że działania w Kuwejcie to specyficzna służba, w warunkach wojennych.
- Realizujecie tutaj w Kuwejcie, przede wszystkim nad Irakiem, nasze sojusznicze zobowiązania, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni. Mówię to w imieniu wszystkich naszych rodaków - powiedział prezydent.
Andrzej Duda dodał, że nabyte na misji umiejętności pozwolą w przyszłości "uratować życie w warunkach bojowych, a przede wszystkim wykonać najtrudniejsze zadanie." Według prezydenta takie doświadczenie jest z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa bezcenne.
W skład kontyngentu wchodzą cztery samoloty bojowe F-16 z zasobnikami rozpoznawczymi. Działają w przestrzeni powietrznej Iraku i nad terenem kontrolowanym przez tak zwane Państwo Islamskie.
Prezydent Andrzej Duda dziękował też rodzinom żołnierzy, za to, że znoszą służbę wojskowych poza granicami kraju. - Wiąże się to także niestety z chwilowym rozstaniem - żołnierz nie jest obecny w domu w czasie najważniejszego rodzinnego czasu, jakim są Święta Bożego Narodzenia - przyznał prezydent.
W trakcie spotkania z dowództwem kontyngentu Andrzej Duda zapoznał się z zadaniami, jakie polscy piloci wykonują w ramach międzynarodowej operacji Inherent Resolve.
- To służba niezwykle odpowiedzialna i przede wszystkim także i niełatwa, ale taka jest rola żołnierza na całym świecie - mówił prezydent o obecności Polaków w Kuwejcie.
Jak przypomina portal Prezydent.pl, "kontyngent jest podporządkowany operacyjnie Dowództwu Centralnemu USA i funkcjonuje na podstawie postanowienia Prezydenta z czerwca br. dotyczącego działań na terenie Kuwejtu, Iraku i Kataru".
Andrzej Duda podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że nasza misja pozwala zdobywać żołnierzom dodatkowe umiejętności. Piloci wykonują wielogodzinne loty. Są to sześciogodzinne misje, w trakcie których odbywa się tankowanie samolotów w powietrzu. Piloci dokonują obserwacji, fotografują różnego rodzaju obiekty, przez co - jak mówił w bazie Al Jaber prezydent Duda - zdobywają nowe doświadczenia.
Prezydent Andrzej Duda odznaczył Lotniczymi Krzyżami Zasługi żołnierzy, którzy wzorowo pełnią służbę w ramach misji w Kuwejcie.
W operację w Kuwejcie są również zaangażowane siły amerykańskiej armii oraz oddziały z Włoch.
- Pochylam głowę przed wami, przed waszym męstwem i poświęceniem dla ojczyzny - mówił Andrzej Duda do polskich żołnierzy.