Queen Mary 2 to największy liniowiec na świecie. Ma 345 metrów długości, 41 metrów szerokości i ponad 70 metrów wysokości. Do użytku został oddany w pierwszych dniach stycznia 2004 roku. Jego budowa zajęła prawie dwa lata i kosztowała mniej więcej 900 mln dolarów. Teraz, pierwszy raz od premierowego rejsu, statek zostanie poddany generalnemu remontowi.
Maszyna, osiągająca prędkość do niemal 30 węzłów, zacumowała w piątek rano w porcie w Hamburgu. Tam przez kolejne trzy tygodnie będzie poddawana liftingowi, polegającemu głównie na remoncie wnętrz, wybudowaniu nowych kabin oraz dostosowania statku do wymogów ochrony środowiska.
Obecnie na 14 pokładach pasażerskich statek może pomieścić 2620 osób. Do ich dyspozycji są m.in. sale kinowa i teatralna na około 1000 osób, siłownia, biblioteka, sześć działających całą dobę restauracji, a także kilkanaście barów, dyskoteka i kasyno.
Jest też kilka polskich akcentów. Gruszka dziobowa, czyli przednia część kadłuba Queen Mary 2, została wykonana w Gdańsku przez stoczniowców Maritim. Prócz tego w Polsce zrobiono też na specjalne zamówienie śrubę okrętową (Elbląg) oraz obudowy silników gondolowych (Gliwice). We wnętrzu dziesiątego pokładu pasażerskiego znajduje się natomiast szklana rzeźba "Zachód Słońca w Oceanie", o wymiarach 270x90 cm, wykonana przez architekta Tomasza Urbanowicza.
Przybycie Queen Mary 2 do Hamburga podziwiały w piątkowy poranek tysiące osób. Wieczorem jeszcze więcej obserwatorów zgromadziła specjalnie zorganizowana uroczystość. Podobnie miało być w Polsce w 2012 roku, kiedy to media rozpisywały się o pierwszej, historycznej wizycie liniowca w gdyńskim porcie. Jak się później okazało, władze słynnego armatora nigdy nie planowały przybycia do Gdyni.
Goodbye Hamburg! :-) Saw Queen Mary 2 today. pic.twitter.com/lRw6L3wzlT
? Tasha. (@5_SecsOfDreams) 28 maja 2016