Pierwszy utwór na pierwszej płycie Szkotów (Tigermilk, 1996) bardzo dobrze oddaje nastrój, który towarzyszy im niezmiennie od 15 lat: słodko-gorzkie melodie, pełne charakterystycznego poczucia humoru teksty i rozmarzony wokal Stuarta Murdocha.
10 piosenek z drugiej płyty grupy (If you're feeling sinister, 1996) może w zasadzie stanowić TOP 10 piosenek Belle and Sebastian. Przy okazji jej wydania basista Mick Cooke zdradził szkocką receptę na sukces:
Ten klip jest kwintesencją radosnej aury jaką Szkoci potrafią wytworzyć na swoich koncertach, a sam utwór jednym z licznych przykładów na ich kolaboracje filmowe. Tekst tytułowego utworu z płyty "The boy with the arab strap" cytuje bohater komedii "500 dni miłości" (równie niszowej co zespół z Glasgow...)
Płyta "Life pursuit" z 2006 roku generalnie nie cieszy się najlepszą opinią w całym dorobku zespołu, ale singiel "Funny little frog" jest doskonałym przykładem na to, że Belle and Sebastian potrafią wyczarować idealną popową piosenkę: na tyle wyrafinowaną by pozostać w nurcie muzyki alternatywnej, a na tyle wpadającą w ucho, by stała się przebojem.
Ostatni singiel z ostatniej płyty zespołu "Write about love" z 2011 roku. Esencja szkockiej melancholii. A w tytułowym utworze z tej płyty - kolejny przykład filmowych fascynacji Belle and Sebastian - głos Carey Mulligan: brytyjskiej aktorki znanej m.in. z "Była sobie dziewczyna" i "Wall Street: Pieniądz nie śpi".