Najbardziej zadłużeni posłowie. Rekordzistka ma do zapłaty ponad 18 milionów złotych

Posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk jest jedną z najbardziej zadłużonych parlamentarzystek. W oświadczeniu majątkowym wpisała długi i zobowiązania na łączną kwotę ponad 18 milionów złotych.

Większość zadłużenia pochodzi ze składu masy spadkowej po mężu posłanki - Krzysztofie Mielewczyku, który zginął we wrześniu 2013 r. w katastrofie śmigłowca. Mielewczyk prowadził firmę Polskie Pierze i Puch, sprzedającej pierze i puch nie tylko na polski, ale również japoński rynek. Długi po zmarłym mężu to m.in. 5,3 mln zł dla SKOK Stefczyka i 2,5 mln zł egzekwowane przez Izbę Celną. Wśród zadłużenia znalazła się też pożyczka udzielona przez Japończyków na kwotę 1,8 mln dolarów i 510 tys. jenów.

'Mój mąż prowadził działalność gospodarczą z różnymi partnerami. (...) Ale ja nie przyglądałam się interesom męża. Po jego tragicznej śmierci zostałam spadkobierczynią, przejmując masę spadkową z dobrodziejstwem inwentarza. Także z bardzo dużymi długami. Mogłam ten spadek odrzucić. Ale po rozmowach z doradcami doszłam do wniosku, że trzeba znaleźć wyjście z tej sytuacji i uratować miejsca pracy dla ludzi, którzy w tych spółkach pracowali.' - tłumaczyła posłanka w rozmowie z 'Polską The Times'.

Leszek Galemba (PiS) spłaca kredyt na budowę chlewni (3,75 mln zł), na jej wyposażenie (1 mln zł) i zakup ciągnika (310 tys. zł). Razem: Ponad 5 mln zł.

Poseł PO Zbigniew Ajchler spłaca zaciągnięty na 30 lat kredyt w wysokości 3,4 mln zł. W oświadczeniu wpisany jest także kredyt obrotowy z limitem do 300 tys. zł, który nie został jak dotąd wykorzystany.

Poseł PO Bartosz Arłukowicz ma do spłaty kredyty o wysokości ponad 235 tys. zł i ok. 1,2 mln zł. W oświadczeniu znalazła się także pożyczka leasingowa w wysokości 2,2 tys. zł i leasingi na kwoty: 21,5 tys. zł i 158 tys. zł. Razem: ponad 1,5 mln zł.

Adam Cyrański (Nowoczesna) spłaca zobowiązanie w wysokości 1,8 mln zł w związku z podziałem wspólnego majątku. Poseł spłaca również trzy kredyty na zakup nieruchomości i lokali na łączną kwotę ponad 1,5 mln zł. Razem: ok. 3,3 mln zł.

Radosław Lubczyk z Nowoczesnej spłaca dwa kredyty inwestycyjne na łączną kwotę ponad 520 tys. zł, do tego dwa kredyty hipoteczny na kwotę 460 tys. zł. Lubczyk ma do spłaty także 45 tys. zł na karcie kredytowej i 33 tys. zł z linii debetowej, do tego trzy leasingi. Razem to ponad 1 milion złotych.

Grzegorz Raniewicz (PO) spłaca kredyt hipoteczny na budowę domu w wysokości ok. 1 mln zł.