Kilka dni po zamachu bombowym w Manchesterze, do miasta przyjechała sama Elżbieta II.
Królowa odwiedziła w dziecięcym szpitalu część poszkodowanych w wyniku eksplozji. Rozmawiała także lekarzami i pielęgniarkami, którzy pomagają rannym w powrocie do zdrowia.
W czwartek Brytyjczycy w całym kraju uczcili minutą ciszy pamięć ofiar zamachu.
Królowa Elżbieta II pojawiła się w czwartek w Królewskim Szpitalu Dziecięcym w Manchesterze.
Po poniedziałkowej eksplozji trafiło do niego 14 rannych dzieci poniżej 16. roku życia. W sumie w wyniku ataku zginęły 22 osoby, a 59 zostało poszkodowanych.
91-letnia Elżbieta II znalazła czas dla każdego z małych i dużych pacjentów.
Niektóre brytyjskie media zwróciły uwagę na bardzo wyrazisty strój monarchini.
W dniu królewskich odwiedzin w Manchesterze, w całej Wielkiej Brytanii uczczono pamięć ofiar zamachu symboliczną minutą ciszy.
W kierunku Manchesteru wciąż płyną wyrazy współczucia i wsparcia z całego świata. W sercu miasta mieszkańcy spontanicznie zaczęli składać kwiaty czy zabawki, by w ten sposób wyrazić żal z powodu śmierci bezbronnych ofiar zamachu.