Napięcie na Półwyspie Koreańskim nie maleje. Stany Zjednoczone wysyłają w ten rejon kolejne swoje jednostki bojowe. Niektóre z nich robią ogromne wrażenie.
W ostatnich dniach do portu Busan w Korei Południowej przybił amerykański okręt podwodny USS Michigan. Nie będzie on brał udziału w manewrach z Koreą Południową i Japonią, ma jednak stanowić jasny komunikat dla przywódcy Korei Północnej.
Na początku kwietnia USA skierowały również w stronę półwyspu lotniskowiec USS Carl Vinson, a także kilka krążowników rakietowych i niszczycieli.
Zobacz, jak amerykańska flota prezentuje się w całej okazałości.
Na zdjęciu: lotniskowiec USS Carl Vinson
USS Carl Vinson (CVN-70) to trzeci lotniskowiec typu Nimitz amerykańskiej marynarki wojennej. Jest długi na ponad 300 metrów i szeroki na blisko 80. Jest wyposażony w dwa reaktory nuklearne typu A4W/A1G o mocy 280 000 KM (koni mechanicznych). Na okręcie może przebywać w sumie blisko 6,5 tys. żołnierzy i oficerów.
USS Wayne E. Meyer (DDG 108) to amerykański niszczyciel typu Arleigh Burke. Jego długość to ponad 155 metrów. Oryginalnie okręty te były projektowane do zwalczania radzieckich samolotów, pocisków manewrujących oraz okrętów podwodnych.
USS Wayne E. Meyer jest wyposażony w 64 pociski Mk 41 VLS oraz 96 pocisków rakietowych Standard oraz pocisków manewrujących Tomahawk.
Lockheed U-2 to amerykański wysokościowy samolot rozpoznawczy zbudowany na zamówienie CIA. Rozpiętość jego skrzydeł wynosi ponad 30 metrów. Dzięki zastosowanej konstrukcji, maszyna ma właściwości szybowca.
Na pokładzie Lockheed U-2 znajdują się urządzenia radiolokacyjne i fotograficzne umożliwiające obserwację obiektów położonych do 480 km w bok od samolotu. W przeszłości maszyny te były wykorzystywane w misjach m.in. nad terytorium ZSRR, Chin, Kuby i innych państw ówczesnego bloku wschodniego.
USS Michigan (SSGN-727) to amerykański okręt podwodny napędzany przez siłownię jądrową. Aktualnie to jeden z czterech okrętów typu Trident / Ohio - nosiciel pocisków manewrujących woda-ziemia i woda-woda.
Uzbrojenie USS Michigan robi wrażenie. To torpedy Mark 48 ADCAP o zasięgu 39 kilometrów oraz 154 pociski Sub Harpoon i SLCM Tomahawk.
W pobliżu Półwyspu Koreańskiego są też dobrze znane samoloty F-16.
Czołg M1A2 to jedna z wersji słynnego Abramsa, przeznaczona dla amerykańskich wojsk lądowych. Na zdjęciu: pojazdy w okolicach Paju, czyli tuż przy granicy z Koreą Północną.
Pierwsze Abramsy zaprojektowano w latach 80. XX wieku. Później pojazdy te przechodziły kolejne modyfikacje i ulepszenie. Najnowsza wersja pozwala na przesyłanie informacji pomiędzy systemem i pociskami nowej generacji. Zmodyfikowano w niej również termowizyjne systemy obserwacyjne.
M1A2 z oznaczeniem SEP v. 3. ma zamontowane nowe opancerzenie wieży i kadłuba. Jest też wyposażona w zdalnie sterowane stanowiska strzeleckie CROWS-LP.
Fairchild A-10/OA-10 Thunderbolt II to z kolei pierwszy amerykański samolot bliskiego wsparcia sił lądowych Sił Powietrznych USA. A-10 jest jednomiejscowym, efektywnym i bardzo odpornym na uszkodzenia, napędzanym dwoma silnikami turbowentylatorowymi samolotem szturmowym. Zaprojektowany, by niszczyć czołgi, pojazdy opancerzone i inne cele naziemne.