Czy tak wygląda normalne życie mieszkańców stolicy Korei Północnej? Mimo rosnącego napięcia i ryzyka konfliktu zbrojnego ze Stanami Zjednoczonymi, na ulicach nie widać zaniepokojenia. A może to tylko gra na potrzeby wizyty zachodnich dziennikarzy w kraju Kim Dzong Una?
Prezydent Donald Trump zapowiada, że zajmie się problemem Korei Północnej, wiceprezydent Mike Pence mówi w strefie zdemilitaryzowanej, że władze kraju nie powinny robić sobie złudzeń ponieważ Stany Zjednoczone nie wykluczają żadnej z opcji, które mogłyby się przyczynić do uregulowania kwestii północnokoreańskiego programu balistycznego czy nuklearnego.
Tymczasem mieszkańcy Pjongjangu żyją tak, jak gdyby w ogóle nie wiedzieli o coraz większym napięciu między ich krajem a Zachodem. Być może to jednak tylko rola, którą odgrywali przed nielicznymi dziennikarzami, których z okazji 105. rocznicy urodzin Kim Ir Sena wypuszczono do kraju.
W niedzielę rano czasu lokalnego o próbie balistycznej przeprowadzonej przez Pjongjang poinformowały źródła wojskowe Korei Południowej. Dokonanie testu potwierdził również Pentagon. Pocisk wystrzelono z rejonu Sinpo, w prowincji Hamgjong Południowy na wschodzie kraju.
Na zdjęciu: Trolejbus na ulicy Pjongjangu
Próby dokonano nazajutrz po wielkiej paradzie wojskowej w stolicy Korei Północnej - Pjongjangu - z okazji 105. rocznicy urodzin założyciela państwa Kim Ir Sena. Wcześniej światowe media spekulowały, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un może zarządzić nowy test broni nuklearnej.
Na zdjęciu: Dzielnica mieszkalna Pjongjangu
Zdaniem analityków Kim Dzong Un, rozbudowując potencjał rakietowy i nuklearny mimo zakazów ONZ, chce, poza wywieraniem nacisku politycznego na Seul i Waszyngton, wzmocnić również swoją pozycję i wizerunek wewnątrz kraju.
Na zdjęciu: Rodzina pozuje na tle zdjęcia Kim Ir Sena podczas festiwalu kwiatów
Wiceprezydent USA Mike Pence pojawił się w bazie wojskowej Stanów Zjednoczonych. Camp Bonifas położona jest w odległości zaledwie kilku metrów od Koreańskiej Strefy Zdemilitaryzowanej i w pobliżu linii demarkacyjnej oddzielającej obie Koree.
Na zdjęciu: Parada wojskowa z okazji 105. rocznicy urodzin Kim Ir Sena
- Stany Zjednoczone nie wykluczają żadnych opcji, które mogłyby się przyczynić do uregulowania kwestii północnokoreańskiego programu balistycznego czy nuklearnego - stwierdził wiceprezydent.
Na zdjęciu: Model rakiety Unha 3, który pokazano zachodnim dziennikarzom wizytującym Koreę Północną
Podczas sobotniej parady z okazji 105 rocznicy urodzin założyciela państwa Kim Ir Sena zaprezentowano nowe rodzaje pocisków balistycznych, w tym wystrzeliwanych z okrętów podwodnych.
Na zdjęciu: Mężczyzna spacerujący wzdłuż brzegu rzeki Taedong-gang. W tle widać wykonane z brązu statuy Kim Ir Sena i Kim Dzong Ila
Specjaliści twierdzą, że niedługo zasięg międzykontynentalnych pocisków balistycznych może objąć terytorium USA, choć Korea jeszcze nie przeprowadziła odpowiednich testów.
Na zdjęciu: Strzelnica w zoo w Pjongjangu
Przed rozpoczęciem defilady Choe Ryong-Hae, postać nr 2 północnokoreańskiego reżimu, ostrzegł, że Korea Północna jest gotowa odpowiedzieć na każdy atak nuklearny.
Na zdjęciu: Pracownice hodowli sumów
Na zdjęciu: Mieszkańcy Pjongjangu w parku wodnym Munsu
Na zdjęciu: Model rakiety na festiwalu kwiatów
Na zdjęciu: Mężczyzna łowiący ryby w rzece Taedong-gang
Na zdjęciu: Blok mieszkalny w Pjongjangu
Na zdjęciu: Mężczyźni przechodzą przez tory kolejowe
Na zdjęciu: Zachodni dziennikarze podczas wizyty w Korei Północnej
Na zdjęciu: Mężczyźni łowiący ryby w rzece Taedong-gang
Na zdjęciu: Kobieta wykonująca ćwiczenia gimnastyczne
Na zdjęciu: Kobieta karmiąca ryby
Na zdjęciu: Festiwal kwiatów z okazji 105. rocznicy urodzeń Kim Ir Sena
Na zdjęciu: Parada wojskowa z okazji 105. rocznicy urodzeń Kim Ir Sena
Na zdjęciu: Kobieta wzruszona na widok przywódcy kraju