Na "taśmach Kukiza" bardzo niecenzuralnie. A jakie były jego wcześniejsze wypowiedzi? [10 CYTATÓW]

Tymi słowami Kukiz skomentował swoją działalność polityczną. W wywiadzie z "Rzeczpospolitą" wyjaśniał, że wolałby śpiewać piosenki.

Taki wpis znalazł się na Facebooku Pawła Kukiza. Lider ruchu Kukiz'15 pisał o koordynatorce Akcji HejstStop, w wulgarny sposób nawiązując do głośnej sprawy sylwestrowych ataków seksualnych na kobiety w Kolonii.

Przypomnijmy: Akcja HejtStop zawiadomiła prokuraturę o groźbach, które strongman Mariusz Pudzianowski kierował w stronę uchodźców.

"Dziś ponad 20 minut rozmawiałem z Justyną Dobrosz-Oracz. Z całej wypowiedzi wybrano ułamek. Jeden dotyczący podatku katastralnego (miałem na myśli podatek od wielkopowierzchniowych marketów), drugi... o marihuanie. Potem nawiązano do mojej wypowiedzi, iż Warszawa to Monako (mówiłem tak w kontekście banksterki, korpo, salonów itd). I pokazano.... najbiedniejszych mieszkańców Stolicy" - pisał dalej Kukiz.

Polityk miał wysłać sms-a do Dobrosz-Oracz z informacją, że "wybranie z tak długiej wypowiedzi tych fragmentów to bandyterka". Dziennikarka ponoć odpisała, że "tylko zadaje pytania".

Kukiz powiedział w programie Moniki Olejnik w Radiu ZET, że marsz Komitetu Obrony Demokracji był "finansowany przez żydowskiego bankiera". Kiedy dziennikarka zapytała o kogo chodzi, postanowił sprawdzać to na swoim tablecie. Po chwili przytoczył informację, że chodzi o George'a Sorosa.

Paweł Kukiz jeszcze przed wyborami parlamentarnymi rozmawiał z prawicową dziennikarką Katarzyną Gójską-Hejke w studiu TV Republiki.

Wywiad szedł nie do końca po myśli muzyka. W końcu doszło do ostrej wymiany zdań.

Nie do końca wiadomo, dlaczego Kukiz przerwał rozmowę. Prawicowa telewizja donosiła wówczas w swoim serwisie, że przed wyjściem rzucił do prowadzącej: "Ty PiS-owska k***".

- Stało się. Przegiąłem - przyznał Paweł Kukiz dzień później. Tłumaczył jednak, że ostatnie słowa nie były skierowane bezpośrednio do Gójskiej-Hejkie, ale do całej Telewizji Republika.

Komisja etyki poselskiej ukarała Pawła Kukiza za związane z imigrantami wpisy na Facebooku. Poseł zdawał się nie przejmować karą. Jeszcze tego samego dnia na Facebooku umieścił wpis, w którym odniósł się do decyzji Komisji Etyki Poselskiej. "Podobno w piątek Amerykanie tego k*rwiego dzikusa odstrzelili" - dodał mając na myśli jednego z terrorystów, którzy zginęli tego dnia w nalotach USA w Syrii.

Taką mowę Kukiz wygłosił po ogłoszeniu exit poll po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Polityk był oburzony tym, że Tomasz Sianecki, komentując zawieszenie kampanii Kukiza ze względu na stan zdrowia ojca, stwierdził, że Kukiz wycofał się z kampanii.

"Propagandą" nazywał też przypomnienie archiwalnego programu TVN Style, w którym przyznał, że walczy z chorobą alkoholową.

Kukiz mocno krytykował to, jak wyglądała TVP pod rządami PO. Jeszcze ostrzej mówi o telewizji publicznej pod rządami PiS.

Tak Paweł Kukiz skomentował całe zamieszanie z głosowaniem Małgorzaty Zwiercan za Kornela Morawieckiego i stawianych mu przy okazji zarzutów o współpracę z Nowoczesną i Platformą Obywatelską.