Prince zmarł w swojej posiadłości w Minnesocie. Na razie przyczyny śmierci nie są znane. Wiadomo tylko, że artysta był ostatnio hospitalizowany z powodu grypy. Miał 57 lat.
Gwiazdor wywarł wielki wpływ na współczesną scenę muzyczną. Zadebiutował na scenie w wieku 14 lat w zespole Grand Central później przemianowanym na Champagne. W 1978 roku podpisał kontrakt z wytwórnią Warner Bros.
Na zdjęciu: Koncert w Kalifornii, 18 lutego 1985 r.
Prince, czyli Prince Rogers Nelson, był innowacyjnym piosenkarzem, kompozytorem, autorem tekstów, grał na gitarze, instrumentach klawiszowych i perkusyjnych. W swej muzyce łączył jazz, funk i disco. Do jego największych przebojów należą "Purple Rain", "Kiss".
Na zdjęciu: Występ w Ohio podczas trasy Purple Rain, 22 stycznia 1985 r.
Jako solowy artysta nagrał ponad 30 płyt, w tym tak kultowe krążki, jak "Purple Rain", "1999" czy "Sign O' the Times". Szczyt jego kariery to lata 80. - Prince zyskał wtedy status globalnej supergwiazdy.
Na zdjęciu: Koncert w Houston, 11 stycznia 1985 r.
Ostatnie dwa albumy muzyka - "HITNRUN Phase One" i "HITNRUN Phase Two" - ukazały się w 2015 roku. Jeszcze w zeszłym tygodniu artysta był na tournee po Stanach Zjednoczonych.
Na zdjęciu: Występ podczas Super Bowl w Miami, 4 stycznia 2007 r.
Prince był ekscentrykiem. Wyróżniały go oryginalne stroje i gitary w wymyślnych kształtach. Jako osoba niewielkiego wzrostu, często występował w butach na wysokich obcasach.
Na zdjęciu: Występ na rozdaniu nagród VH1 Honors, 10 kwietnia 1997 r.
Prince na początku lat 90. wszedł w konflikt z wytwórnią Warner Bros., przez co musiał zmienić pseudonim na Artysta Poprzednio Znany Jako Prince, co później zamienił na znak graficzny. W 2001 roku wywiązał się z zobowiązań wobec Warner Bros. i mógł powrócić do pseudonimu Prince.
Na zdjęciu: Występ zwieńczający wyścigi Formuły 1 w Abu Dhabi, 21 kwietnia 2010 r.
Muzyk przeciwstawiał się dyktatowi wytwórni muzycznych, które jego zdaniem wyzyskują artystów. Podczas procesu z Warner Bros. pokazywał się z napisem "niewolnik" na policzku.
Na zdjęciu: Występ podczas Super Bowl w Miami, 4 lutego 2007 r.
Prince posługiwał się bardzo szeroką skalą głosu - od falsetu do barytony. Był także multinstrumentalistą. Podczas występów na żywo grał głównie na gitarze i pianinie, rzadziej na gitarze basowej i harmonijce ustnej. Gdy nagrywał płyty grał również na perkusji, saksofonie, a nawet harfie.
Na zdjęciu: Występ z Beyonce podczas 46. rozdania nagród Grammy w Los Angeles, 8 lutego 2004 r.
Muzyk był związany z wieloma gwiazdami, m.in. z Madonną, Kim Basinger i Carmen Electrą. W wieku 37 lat poślubił swoją 22-letnią chórzystkę. Parze urodził się syn, jednak ze względu na ciężką chorobę genetyczną, zmarł po zaledwie tygodniu.
Po latach Prince ożenił się jeszcze raz, jednak małżeństwo przetrwało tylko pięć lat.
Na zdjęciu: Zapowiedź trasy koncertowej Prince'a, 14 października 2010 r.
W zeszłym tygodniu, w trakcie powrotu z koncertu w Atlancie, Prince gorzej się poczuł, a pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu. Artysta z lotniska został przewieziony do szpitala. Jego rzecznik prasowy mówił wtedy, że muzyk ma powikłania po grypie.
Na zdjęciu: Występ w trakcie festiwalu Coachella w Kalifornii, 26 kwietnia 2008 r.
Prince zmarł w wieku 57 lat. Okoliczności śmierci na razie nie są znane.
Na zdjęciu: Prince zapowiada nagrodę za najlepszy album Soul i R&B podczas American Music Awards, 22 listopada 2015 r.