Jarosław Kaczyński znów zaskakuje. Największe niespodzianki na listach wyborczych PiS

Ostateczny kształt list ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego nie jest jeszcze znany, ale debata komitetu PiS w tej sprawie już się zakończyła. Stąd wiadomo, że nie obędzie się bez niespodzianek.
Niespodzianki na listach wyborczych PiS Niespodzianki na listach wyborczych PiS Fot. Agencja Wyborcza.pl

Jarosław Kaczyński znów zaskakuje. Największe niespodzianki na listach wyborczych PiS

Marcin Mastalerek i Jacek Kurski nie wystartują do Sejmu z ramienia PiS, na listach ostatecznie znajdzie się natomiast miejsce dla posłanki Pawłowicz... To tylko niektóre z niespodzianek, jakie zaserwowało kierownictwo ugrupowania. Oto zestawienie największych zaskoczeń list partii Jarosława Kaczyńskiego.

Marcin Mastalerek Marcin Mastalerek Fot. Tomasz Stańczak/ Agencja Wyborcza.pl

Marcin Mastalerek: poza listą

Usunięcie byłego rzecznika PiS z list ugrupowania to zdecydowanie jedna z największych sensacji w tegorocznych wyborach - zwłaszcza, że Mastalerek wciąż pełni funkcję rzecznika sztabu kampanii.

Co zaważyło o takiej, a nie innej decyzji Jarosława Kaczyńskiego? "Z naszych informacji wynika, że Mastalerek nie chciał zgodzić się m.in. na pomysły forsowane przez Jacka Kurskiego, które miały doprowadzić do zaostrzenia kampanii Andrzeja Dudy. Kaczyński miał nawet zaproponować głosowanie w sprawie Mastalerka, ale - jak stwierdził - jeśli przegra, to poda się do dymisji" - opisuje portal 300polityka.

Sam Mastalerek przekonywał na antenie TVN24, że nie był zdziwiony decyzją partii. - Każdy, kto jest w polityce, musi brać pod uwagę różne warianty. Zaskoczony to może być gimnazjalista czy licealista, a nie ktoś, kto chce profesjonalnie podchodzić do polityki - przekonywał.

Jacek Kurski Jacek Kurski Fot. Adam Stępień/ Agencja Wyborcza.pl

Jacek Kurski: poza listą

Na listach zabrakło miejsca także dla Jacka Kurskiego. Były europoseł intensywnie angażował się w kampanię wyborczą, zabiegał też o względy prezesa w mediach. Jak widać, bezskutecznie - "Gazeta Wyborcza" relacjonuje, że w głosowaniu zarządzonym przez Kaczyńskiego nikt nie poparł byłego spin doktora PiS.

- Nie rozpaczam. Cieszę się i zrobię wszystko, żeby Zjednoczona Prawica te wybory wygrała - zapewniał na antenie TVN24 Kurski. Nawiązując do braku Mastalerka na listach, Kurski tłumaczył, że to pokazuje, iż "jest jakiś rodzaj selekcji, korekty, że trzeba się starać".

Paweł Kowal Paweł Kowal Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Wyborcza.pl

Paweł Kowal: poza listą

Z list PiS-u do Sejmu nie wystartuje również Paweł Kowal. Były członek ugrupowania (a obecnie polityk Polski Razem Jarosława Gowina) miał podpaść prezesowi książką o generale Jaruzelskim.

"Jaruzelski: życie paradoksalne" to według prezesa PiS książka zbyt łagodnie obchodząca się z życiorysem generała - ocenia "Gazeta Wyborcza". To właśnie starcia na linii Kaczyński-Kurski miały być powodem "wycięcia" tego drugiego z list.

Joanna Lichocka i Tomasz Sakiewicz na gali wręczenie nagród SDP. Zdjęcie z grudnia 2012 r. Joanna Lichocka i Tomasz Sakiewicz na gali wręczenie nagród SDP. Zdjęcie z grudnia 2012 r. Fot. Sławomir Kamiński/ Agencja Wyborcza.pl

Joanna Lichocka: jedynka w Kaliszu

To jedna z większych niespodzianek: Joanna Lichocka, dziennikarka "Gazety Polskiej" i TV Republika, będzie przewodzić liście wyborczej PiS w Kaliszu. - Tak, otrzymałam taką propozycję od lidera Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Byłam nią zaszczycona i oczywiście przyjęłam ją - potwierdziła w rozmowie z portalem niezależna.pl.

Lichocka karierę dziennikarską zaczynała w 1991 roku na łamach "Tygodnika Solidarność". Później przez prawie dekadę pracowała w Polsacie, by przejść do TVP ("Rzeczpospolita" przypomina, że miało to miejsce w czasie, gdy PiS miał wpływ na obsadę stanowisk w mediach publicznych).

Wcześniej Lichocka współpracowała też m.in. z "Ozonem", "Rzeczpospolitą" i "Newsweekiem". W 2010 roku zwolniono ją z TVP; wtedy zajęła się produkcją filmów dokumentalnych, m.in. "Mgły" o katastrofie smoleńskiej.

Krystyna Pawłowicz Krystyna Pawłowicz Fot. PRZEMEK WIERZCHOWSKI / Agencja Wyborcza.pl

Krystyna Pawłowicz: okręg siedlecki

Zaskoczeniem jest także miejsce dla prof. Pawłowicz - jeszcze kilka dni temu mówiło się o tym, że posłanka w ogóle nie wystartuje w wyborach do Sejmu. Powód? Nie została zgłoszona przez lokalne struktury swojego ugrupowania w Siedlcach. W takiej sytuacji kierownictwo PiS miało się podobno zastanawiać, czy nie umieścić Pawłowicz na listach do Senatu.

Teraz wiadomo już, że kontrowersyjna posłanka wystartuje w Siedlcach - jednak nie jako liderka listy, tylko z dalszego, mniej prestiżowego miejsca. "W PiS od dawna szepczą, że prezes stracił do niej cierpliwość" - ocenia "Gazeta Wyborcza".

Gdy w 2008 r. CBA wszczęła akcję specjalną pod kryptonimem 'Alfa' w sprawie rzekomej korupcji w Sądzie Najwyższym i Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, na czele Agencji stał Mariusz Kamiński (na zdjęciu w siedzibie Sądu Najwyższego w 2013 r.) Gdy w 2008 r. CBA wszczęła akcję specjalną pod kryptonimem 'Alfa' w sprawie rzekomej korupcji w Sądzie Najwyższym i Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, na czele Agencji stał Mariusz Kamiński (na zdjęciu w siedzibie Sądu Najwyższego w 2013 r.) Fot. Adam Stępień/ Agencja Wyborcza.pl

Mariusz Kamiński: dwójka PiS w Warszawie

W marcu Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia oraz 10-letni zakaz zajmowania stanowisk (wyrok jest nieprawomocny).  Polityk został tym samym uznany za winnego przekroczenia uprawnień szefa CBA przy "aferze gruntowej" w 2007 roku. Sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował wówczas prowokację CBA, choć nie było ku temu przesłanek.

Mimo to Kamiński jest typowany jako numer dwa na listach PiS w Warszawie. Jedynką w stolicy ma być natomiast Jarosław Kaczyński.

Więcej o: