Marzenie każdej panny młodej? Te suknie ślubne są białe, stylowe, bardzo ozdobne i... wykonane z papieru toaletowego

W Nowym Jorku, w atelier ślubnym Kleinfeld's Bridal Boutique odbył się konkurs sukien ślubnych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że uczestnicy mieli do dyspozycji klej, igły, nici i biały papier toaletowy. Powstały prawdziwe cudeńka, a zwycięzca zgarnął 10 tys. dolarów w gotówce.
Suknia Suknia "Top Hat, TP and Tails" zaprojektowana przez Donnę Pope Vincler Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

W Nowym Jorku, w atelier ślubnym Kleinfeld's Bridal Boutique odbył się konkurs sukien ślubnych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że uczestnicy mieli do dyspozycji klej, igły, nici i biały papier toaletowy. Powstały prawdziwe cudeńka, a zwycięzca zgarnął 10 tys. dolarów w gotówce.

Atelier ślubne Kleinfeld's Bridal Boutique w Nowym Jorku od ponad 60 lat pomaga przyszłym pannom młodym znaleźć tę jedyną i wymarzoną suknię ślubną. Od 10 lat organizuje konkurs na "tanią i szykowną" suknię ślubną wykonaną z białego papieru toaletowego.

Na zdj. modelka Aubrey Vincler prezentuje sukienkę "Top Hat, TP and Tails" zaprojektowaną przez Donnę Pope Vincler.

Suknia Suknia "Sylwetka mojego ogrodu" autorstwa Mimozy Haski Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

17 czerwca odbył się pokaz finałowy 11. edycji konkursu. Zaprezentowano podczas niego projekty 10 najlepszych uczestników. Nagroda główna to 10 tys. dolarów w gotówce.

Na zdj. modelka prezentuje suknię "Kształt mojego ogrodu", projektant: Mimoza Haska.

Suknia Suknia "Top Hat, TP and Tails" zaprojektowana przez Donnę Pope Vincler Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Zwyciężyła Donna Pope Vincler. Jej suknię prezentowała córka, Aubrey Swander.

Do wykonania jej sukni zużyto 22 rolki papieru toaletowego. Według regulaminu, oprócz papieru można było użyć nici, igieł i kleju.

Na zdj. zwycięski projekt "Top Hat, TP and Tails".

Przygotowania modelek przed pokazem mody ślubnej. Suknie wykonano z białego papieru toaletowego. Przygotowania modelek przed pokazem mody ślubnej. Suknie wykonano z białego papieru toaletowego. Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Po raz pierwszy w historii konkursu zwycięski projekt zostanie wdrożony do masowej produkcji i będzie dostępny w salonach Kleinfeld's Bridal Boutique.

Na zdj. przygotowania przed pokazem. Na pierwszym planie Donna Pope Vincler poprawia suknię na modelce (i córce) przed prezentacją.

Suknia Suknia "Miłość w rozkwicie" zaprojektowana przez Judith Henry Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Do konkursu zgłoszono 1,498 sukni. W finałowym pokazie wzięło udział tylko 10 z nich.

Konkurs jest sponsorowany przez markę Charmin, a do przygotowania sukni trzeba użyć papieru tej marki.

Na zdj. suknia "Miłość w rozkwicie" projektu Judith Henry.

Suknia Suknia "Nadzieja" zaprojektowana przez Franka Cazaresa Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Zgromadzona na pokazie publiczność mogła na żywo podziwiać bogactwo detali, które zdobiły każdy z projektów.

Na zdj. suknia "Hope" autorstwa Franka Cazaresa.

Suknia Suknia "Miłość w rozkwicie" zaprojektowana przez Judith Henry Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

W konkursie mógł wziąć udział każdy. Zgłosiło się do niego również kilku obcokrajowców.

Na zdj. suknia Mariny Sasowej z Ukrainy.

Suknia Suknia "Lady Violet" zaprojektowana przez Juile Haas Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Konkurs został zainspirowany popularną na amerykańskich wieczorach panieńskich zabawą w przygotowywanie sukni ślubnej z papieru toaletowego.

Na zdj. suknia "Lady Violet" przygotowana przez Julie Haas.

Suknia Suknia "Garden Party" zaprojektowana przez Carol Touchstone Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Przez lata popularność konkursu wzrastała, podobnie jak poziom zgłaszanych prac. Z roku na rok suknie są coraz piękniejsze i coraz bardziej wypracowane. Ozdabia je również coraz więcej detali.

Na zdj. suknia "Garden Party" zaprojektowana przez Carol Touchstone. Suknię wykonano z 74 rolek papieru, w tym papieru "vintage", dzięki czemu zyskała odcień ecru.

Modelki przed pokazem Modelki przed pokazem Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Zwycięzca konkursu otrzymuje 10 tys. dolarów. Nagradzani są także zdobywcy drugiego i trzeciego miejsca. Otrzymują oni odpowiednio 5 i 2,5 tys. dolarów.

Na zdj. oczekiwanie na pokaz.

Sukienka zaprojektowana przez Antonię Araujo Sukienka zaprojektowana przez Antonię Araujo Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Również ozdoby i akcesoria wykonane są z papieru toaletowego.

Na zdj. projekt Antonii Araujo.

Suknia Suknia "Sylwetka mojego ogrodu" autorstwa Mimozy Haski Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Zbliżenie na detale sukni zaprojektowanej przez Kelsey Eddy ze Springfield, Illinois. Różnicowanie koloru osiągnęła dzięki opalaniu brzegów papieru.

Suknia Suknia "Kwitnąca elegancja" zaprojektowana przez Ronoldo Cruza Brendan McDermid / REUTERS

Suknie ślubne wykonane z papieru toaletowego. A nie wyglądają!

Na zdj. modelka Stephanie Cruz prezentuje projekt Ronaldo D. Cruza.

Więcej o: