W Unii Europejskiej jest zgoda na uruchomienie mechanizmu zarządzania kryzysowego w związku z sytuacją na granicy zewnętrznej z Białorusią. Decyzję tę podjęli ambasadorowie państw członkowskich na spotkaniu w Brukseli, o czym poinformował ambasador Polski przy Unii, Andrzej Sadoś.
- Dzięki niemu możliwa jest koordynacja działań różnych dyrekcji w Komisji zajmujących się sprawami wewnętrznymi, ale też transportu, w tym transportu lotniczego, czy ochroną granic - powiedział Andrzej Sadoś. - To ma służyć pogłębionej koordynacji na poziomie eksperckim, nie tylko na politycznym, ale również ma to umożliwić koordynację działań na szczeblu technicznym - dodał ambasador.
Unijny mechanizm reagowania kryzysowego został uruchomiony po raz pierwszy w 2015 roku, kiedy Wspólnota zmagała się z kryzysem migracyjnym i konieczne było skoordynowane podejście. Po raz ostatni mechanizm aktywowano na początku pandemii koronawirusa.