- Mamy w UE do czynienia z pewną paniką, z działaniami nieopartymi na faktach. w Polsce też mamy szereg osób, które zaczęły się obawiać przyjęcia tego preparatu. Więc zwiększanie dzisiaj zakupów AstryZeneki, biorąc to wszystko pod uwagę, nie jest na razie analizowane - podsumował. - Będziemy zachęcać, żeby szczepić się szczepionką AstraZeneka, bo jakiekolwiek ryzyka są o wiele, wiele mniejsze niż z zapadnięciem na COVID-19 i ciężkim przebiegiem tej choroby - dodał.