Na czwartek na godzinę 19 Strajk Kobiet planuje blokadę Warszawy. Na piątek - wielki marsz "wszyscy na Warszawę".
Na czwartek na godzinę 19 Strajk Kobiet planuje blokadę Warszawy. Na piątek - wielki marsz "wszyscy na Warszawę".
Z kolei Eliza Rutynowska, prawniczka z Forum Obywatelskiego Rozwoju, zwraca uwagę na fragment zapisu uzasadnienia TK, w którym przedstawiono stanowisko Prokuratora Generalnego. Czytamy w nim: "Czytam uzasadnienie wyroku na kobiety. I uprzejmie informuję, iż kobiety odmawiają noszenia w sobie zdeforomowanych płodów nie ze względu na to, że utracimy "określony status materialny". Tylko dlatego, że jesteśmy ludźmi i mamy prawo do wolności od tortur. To jest skandal". I dodaje: "I dalej: "mierzalne kryteria naruszenia dobrostanu kobiety ciężarnej". Jak miałyby wyglądać? Lekarz zapyta, czy myślę o samobójstwie czy może jedynie mogę popaść w stan depresyjny?".
??Czytam uzasadnienie wyroku na kobiety. I uprzejmie informuję, iż kobiety odmawiają noszenia w sobie zdeforomowanych płodów nie ze względu na to, że utracimy ?określony status materialny?. Tylko dlatego, że jesteśmy ludźmi i mamy prawo do wolności od tortur.
— ElizaRutynowska (@ERutynowska) January 27, 2021
To jest skandal. pic.twitter.com/4GURF5Qfpb
W sprawie wyroku TK głos zabrał Adam Bodnar. "Uzasadnienie wyroku TK to narastający dramat kobiet. Państwo chce dalej ograniczać ich prawa, narażać życie, skazywać na tortury. Tej ofensywie sprzeciwia się społeczeństwo obywatelskie. Apeluję do policji, aby uszanowała prawo obywateli do spontanicznego, pokojowego protestu" - napisał.
Uzasadnienie wyroku TK to narastający dramat kobiet. Państwo chce dalej ograniczać ich prawa, narażać życie, skazywać na tortury. Tej ofensywie sprzeciwia się społeczeństwo obywatelskie. Apeluję do policji, aby uszanowała prawo obywateli do spontanicznego, pokojowego protestu.
— Adam Bodnar (@Adbodnar) January 27, 2021
- Rozejdźmy się teraz, razem, bezpiecznie, grupami, a jutro o godzinie 19 spotykamy się znowu - mówi Marta Lempart, której przemówienie kończy oficjalną część protestu Strajku Kobiet w Warszawie.
Trybunał Konstytucyjny wskazuje w uzasadnieniu, że "nawet pozbawione wątpliwości stwierdzenie ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu nie oznacza, że dotknięty nimi człowiek nie będzie mógł korzystać w pełni z praw i wolności gwarantowanych konstytucyjnie w postnatalnej fazie życia".
Protesty w wielu polskich miastach wciąż trwają. Rząd zapowiedział, że opublikuje wyrok jeszcze dziś - na razie na stronie Dziennika Ustaw go nie ma. Poniżej zdjęcia z demonstracji w Warszawie i Poznaniu:
Kamila Ferenc, prawniczka z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, w rozmowie z OKO.press powiedziała: - Uzasadnienie jest pisane pod tezę i to w bardzo prymitywny sposób, nie do obronienia w świetle Konstytucji i międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka. Trybunał dokonuje nieprawidłowej interpretacji konstytucji. Nie jest w stanie zróżnicować ochrony życia, tylko arbitralnie personifikuje płód i zrównuje go z urodzonym człowiekiem?
W uzasadnieniu TK czytamy: "Trybunał niezmiennie stoi na stanowisku, że nie powinno budzić wątpliwości, iż przepisy konstytucyjne gwarantują ochronę zdrowia dziecka poczętego, w szczególności zaś z przepisów tych można wywnioskować obowiązek ustawodawcy wprowadzenia zakazu naruszania zdrowia dziecka poczętego oraz ustanowienia środków prawnych gwarantujących w sposób dostateczny przestrzeganie tego zakazu". Stwierdzono także: "Niedopuszczalne jest twierdzenie, że z uwagi na jakieś cechy jedna jednostka jest mniej warta od innej jako człowiek. Twierdzenie to odnosi się nie tylko do fazy postnatalnej, ale dotyczy także fazy prenatalnej życia człowieka. Bez względu na fakt narodzin cecha danej istoty, którą jest bycie człowiekiem, nie ulega zmianom".
"Z decyzji TK wynika, że życie dziecka w fazie prenatalnej można poświęcić tylko kosztem analogicznego (dalej mówi "porównywalnego") dobra, jakim jest życie matki - nawet nie jej zdrowie.
Czyli czas na stwierdzenie niekonstytucyjności przerywania ciąży będącej wynikiem zgwałcenia" - pisze Patryk Wachowiec, analityk prawny Forum Obywatelskiego Rozwoju.
"Ludzie skandują numer do Aborcji Bez Granic" - opisuje Patryk Strzałkowski z Gazeta.pl, który jest na miejscu. Ten numer to: 22 29 22 597.
Ludzie skandują numer do Aborcji bez granic. pic.twitter.com/g3ol94T5xn
— Patryk Strzałkowski (@PStrzalkowski) January 27, 2021
Robie zdjęcia w Warszawie. Gigantyczny tłum. Najpierw TK potem Nowogrodzka. Teraz rondo Kobiet????fot. Bart Staszewski pic.twitter.com/Fmj4Ue10YD
— Bart Staszewski ???? ?????????? (@BartStaszewski) January 27, 2021
Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska zabrała głos w sprawie wyroku Trybunału. - Musimy z tym obszernym dokumentem się zapoznać i dokonać bardzo rzetelnej, wnikliwej i poważnej analizy; kiedy tę analizę zakończymy, wówczas przedstawimy na pewno swoje stanowisko w tej sprawie - powiedziała w TVP Info.
Przypomnijmy: to właśnie grupa posłów PiS wnioskowała do Trybunału, by ten zbadał konstytucyjność aborcji wykonywanych ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu.
Nie będziesz szła sama. pic.twitter.com/MkERcWMlv2
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) January 27, 2021
"Im nie chodzi o ochronę życia. To przecież pod ich rządami coraz więcej Polaków umiera i coraz mniej się rodzi. Życie to polskie kobiety. Obrona ich praw i godności przed cynicznym fanatyzmem władzy to nasze być albo nie być" - pisze Donald Tusk, były premier i obecny przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej.
Im nie chodzi o ochronę życia. To przecież pod ich rządami coraz więcej Polaków umiera i coraz mniej się rodzi. Życie to polskie kobiety. Obrona ich praw i godności przed cynicznym fanatyzmem władzy to nasze być albo nie być.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 27, 2021
- Prawo wyboru, prawo do decyzji kobiety zostaje wraz publikacją wyroku odebrane. To zawsze była wola kobiety, nikt nigdy nie zachęcał do tak trudnych decyzji - mówi cytowany przez RMF FM sekretarz Naczelnej Rady Lekarskiej, lekarz ginekolog Artura Drobniaka. - To jest bardzo trudna decyzja pacjentki, bardzo często jej najbliższych, ale finalnie pacjentki, czy taką ciążę kontynuować, czy decydować się na jej przerwanie. Prawo wyboru wyrok TK de facto odebrał - mówi.
Teraz na Nowogrodzkiej. pic.twitter.com/4T69wTILlk
— Patryk Strzałkowski (@PStrzalkowski) January 27, 2021
Lempart przemawia na Nowogrodzkiej. - Lekarze i lekarki, to czas próby dla was - mówi. Nagranie można obejrzeć poniżej:
W "Kropce nad i" Monika Olejnik pyta wiceministra Jacka Ozdobę o decyzję TK. - Czy pan by zmusił żonę do takiego heroizmu? Niech pan odpowie, czy pan by zmusił? - pyta. Ozdoba nie odpowiada. Podnosi, że Solidarna Polska zaproponuje projekt, w którym przedstawi szczegóły propozycji dotyczących opieki w dziecięcych hospicjach.
- Hipokryzja - mówi poseł Krzysztof Śmiszek, który również jest obecny w studio.
Tymczasem pojawiają się szczegóły przedstawionego przez TK uzasadnienia. "Dziecko jeszcze nieurodzone, jako istota ludzka - człowiek, któremu przysługuje przyrodzona i niezbywalna godność, jest podmiotem mającym prawo do życia" - czytamy w nim. Trybunał Konstytucyjny wskazuje też m.in., że obecny stan wiedzy naukowej pozwala na "skuteczne dokonywanie zabiegów leczniczych względem płodu w łonie matki, a także wdrożenie intensywnych działań bez przedwczesnego niekiedy stawiania diagnozy", uprawniającej do decyzji o aborcji.
"Policja nadaje z megafonów, że zgromadzenie jest nielegalne. Nie ma bardziej legalnego zgromadzenia niż to, z którym mamy do czynienia w reakcji na nagłe zdarzenie" - pisze Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Policja nadaje z megafonów, że zgromadzenie jest nielegalne. Nie ma bardziej legalnego zgromadzenia niż to, z którym mamy do czynienia w reakcji na nagłe zdarzenie.
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) January 27, 2021
Policja zwiera szyki przed siedzibą PiS. Poniżej zdjęcia zrobione przez dziennikarza Gazeta.pl Patryka Strzałkowskiego:
Marsz jest już przy siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej. - Na całej ulicy jest pełno policyjnych radiowozów, przejście zostało częściowo zablokowane. Protestujący próbują przejść z drugiej strony - relacjonuje reporter Gazeta.pl Jakub Gołębski.
Protesty są także w mniejszych miastach - m.in. w Węgorzewie w województwie wamińsko-mazurskim. - Stop dyktaturze, stop dyktaturze! - krzyczą demonstranci.
Węgorzewo, 27 stycznia 2021 r.#ToJestWojna pic.twitter.com/cQP2mB3M4K
—
Marsz kieruje się w stronę ul. Nowogrodzkiej, pod siedzibę PiS. "Marsz do siedziby całego zła" - zapowiada Strajk Kobiet.
Warszawa, tysiące. Marsz do siedziby całego zła pic.twitter.com/Sm8zBwhjj9
—
Pod kościołem pw. św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży dużo policji. Na miejscu, bezpośrednio przed wejściem, stoi Straż Narodowa.
"Dziś zostało opublikowane uzasadnienie do wyroku TK z dnia 22 października, za moment pojawi się w Dzienniku Ustaw, w sprawie legalności wykonywania zabiegów aborcji w przypadku stwierdzenia wag genetycznych i rozwojowych płodu. W praktyce, oznacza to, że taki zabieg (najprawdopodobniej od jutra) nie będzie możliwy do wykonania nigdzie w Polsce.
Nie zatrzymacie tym aborcji! One się dzieją (dziś, teraz też), będą działy" - informuje organizacja Kobiety w sieci.
Na marszu w Warszawie, którego czoło jest teraz na wysokości Placu Trzech Krzyży, jest coraz więcej ludzi. Rząd jeszcze nie opublikował wyroku - zapowiedziano jednak, że stanie się to do końca dnia. Kolejne zdjęcia z demonstracji:
O wyrok TK w Polskim Radiu był pytany polityk PiS Marek Suski. - Treść uzasadnienia wyroku TK jest oparta o konstytucję uchwaloną jeszcze przez lewicę - stwierdził. - Mówienie o tym, że jest to skandal świadczy o oderwaniu od rzeczywistości. Te same argumenty były używane od miesięcy, chodzi pewnie o podburzenie nastrojów - dodał.
- Myślę, czuję, decyduję! - krzyczą protestujący. Poniżej relacja dziennikarza Gazeta.pl, Patryka Strzałkowskiego.
— Patryk Strzałkowski (@PStrzalkowski) January 27, 2021
Marsz dociera do placu Na Rozdrożu. - Na miejscu co chwilę słychać komunikaty organizatorów strajku, które symulują komunikaty policji. Padają hasła, że to legalne zgromadzenie, a policja ślubowała przestrzegać prawa - opisuje Jakub Gołębski z Gazeta.pl.
Głos w sprawie zabrał były prezes Trybunału Konstytucyjnego, profesor Andrzej Rzepliński: - Wyrok jest nieważny - mówi w rozmowie z Onetem. - Prof. Krystyna Pawłowicz najpierw podpisała się pod wnioskiem do TK w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych, a później brała udział w wydaniu wyroku. Tym samym została naruszona zasada bezstronności - dodaje.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pisze: "Cyniczni panowie uznali, że zamiast tłumaczyć się z chaosu wyprowadzą kobiety na ulice. Może uda się przykryć nieudolność rządzących? Nie panowie, nie uda się. Już nie tylko kobiety wyprowadzacie na ulice, to cały naród ma dość".
Cyniczni panowie uznali, że zamiast tłumaczyć się z chaosu wyprowadzą kobiety na ulice. Może uda się przykryć nieudolność rządzących? Nie panowie, nie uda się. Już nie tylko kobiety wyprowadzacie na ulice, to cały naród ma dość: https://t.co/0YRrX61cef #StrajkKobiet
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) January 27, 2021
Na miejscu jest też dziennikarz Gazeta.pl Jakub Gołębski. - Grupy policji ustawiają się na całej długości ul. Szucha - opisuje.
Kilka zdjęć zrobionych na miejscu przez fotografów Agencji Gazeta:
- Jest bardzo dużo policji, funkcjonariusze ustawili się tyralierą, na razie nie ma większych incydentów - relacjonuje reporter TVN 24.
Polska Agencja Prasowa informuje, że dowiedziała się w Trybunale, dlaczego ten miał się zdecydować na opublikowanie uzasadnienia wyroku właśnie dziś. "W środę wpłynęło do Trybunału Konstytucyjnego ostatnie uzasadnienie zdania odrębnego do uzasadnienia wyroku ws. aborcji; właśnie dlatego TK w środę niezwłocznie opublikował uzasadnienie wyroku - podaje PAP.
W środę wpłynęło do Trybunału Konstytucyjnego ostatnie uzasadnienie zdania odrębnego do uzasadnienia wyroku ws. aborcji; właśnie dlatego TK w środę niezwłocznie opublikował uzasadnienie wyroku - dowiedziała się @PAPinformacje w Trybunale. pic.twitter.com/p4XWoIcO2u
— PAP (@PAPinformacje) January 27, 2021
Ogólnopolski Strajk Kobiet nadaje na żywo sprzed siedziby TK - na miejscu zbiera się coraz większy tłum.
Dziennikarz Patryk Michalski zwraca uwagę na nieprawdziwą informację w obwieszczeniu Centrum Informacyjnego Rządu. "Czy CIR mógłby wskazać ?wymóg konstytucyjny?, o którym pisze. Uzasadnienie nie było potrzebne do publikacji. Skrajna kompromitacja ... i pewnie celowe wprowadzanie w błąd" - napisał.
xD a czy CIR mógłby wskazać ?wymóg konstytucyjny?, o którym pisze. Uzasadnienie nie było potrzebne do publikacji. Skrajna kompromitacja ... i pewnie celowe wprowadzanie w błąd. https://t.co/bk65VCDq7r
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) January 27, 2021
Leon Kieres to jeden z sędziów, którzy złożyli zdanie odrębne:
Sędzia w zdaniu odrębnym do wyroku TK: Rota ślubowania nie pozwala mi zaakceptować wyroku
"Konstytucja zobowiązuje mnie bowiem do ochrony praw także osób niepodzielających moich poglądów. Rzeczpospolita Polska jest wszak 'dobrem wspólnym wszystkich obywateli'" - czytamy w zdaniu odrębnym, które do wyroku TK złożył sędzia Leon Kieres. "Nie zgadzam się na taką (kolejną już w ostatnich latach) instrumentalizację Trybunału" - stwierdził sędzia.
- Chcę powiedzieć z całą stanowczością, jako współautor konstytucji z 1997 roku, (...) artykuł 38. stanowi, że RP zapewnia ochronę życia - mówi Ryszard Kalisz i dodaje, że w Konstytucji nie ma mowy o "życiu od chwili poczęcia". - TK to wskazał, więc moim zdaniem to orzeczenie jest niezgodne z Konstytucją - wyjaśnia.
- To nie jest czas na czekanie na lepsze jutro, czekanie aż zmieni się władza. Teraz dzieje się dramat setek tysięcy kobiet, które zmusza się do życia w strachu - mówi posłanka Magdalena Biejat na konferencji Lewicy. Poinformowała przy tym, że w Sejmie jest projekt tzw. ustawy ratunkowej, która depenalizuje zabieg aborcji. "Pomoc lekarza; pomoc matki dla nieletniej dziewczynki, która zdobędzie dla niej środki wczesnoporonne, ponieważ została zgwałcona; pomoc partnera, który pomoże znaleźć jej miejsce, w którym usunie ciąże z wadami śmiertelnymi, aby nie była poddawana torturom- nie będzie karane" - informowała Lewica w październiku, gdy składała projekt.
Biejat zapowiedziała, że klub zwróci się do marszałkini Elżbiety Witek, by nadała projektowi bieg. - Zwracamy się do wszystkich parlamentarzystów, którym zależy na życiu kobiet i zależy na przyzwoitości, by tę ustawę poparli - dodała.
Wobec wyroku TK zakazującego aborcji nie możemy siedzieć z założonymi rękami. Dlatego dawno złożyliśmy ustawę ratunkową - utknęła w sejmowej zamrażarce. Jutro zawnioskujemy o poddanie ustawy pod obrady na najbliższym posiedzeniu - @MagdaBiejat z @partiarazem @__Lewica pod TK. pic.twitter.com/T2tloB1lg0
— Dorota Olko (@dorota_olko) January 27, 2021
Protest odbędzie się również w Berlinie, przed rezydencją Julii i Andrzeja Przyłębskich o 20:00.
Kolejne miasta, które dziś protestują:
Gdańsk: Targ Drzewny, 20:00
Lublin: Biuro PiS (Królewska 3/32), 19:30
Toruń: Pod pomnikiem Mikołaja Kopernika, 18:30
Płock: Biuro PiS (Stary Rynek), 19:30
Szczecin: Biuro PiS (Mickiewicza 69A), 19:30
Włocławek: Plac Wolności, 19:00
Olsztyn: Plac Solidarności, 19:00
Tarnowskie Góry: Piastowska, 19:00
Piła: Gromada, 19:30
Gliwice: Skwer Doncaster, 19:30
Rybnik: Rynek, 19:00
Konferencja prasowa Strajku Kobiet zakończyła się, protest w Warszawie przed budynkiem Trybunału ma rozpocząć się o godzinie 18:30. Tymczasem przedtawiciele PiS obstają przy swoim, polityk partii Bartłomiej Wróblewski w rozmowie z Onetem mówi: - Cieszę się, że zostało opublikowane to uzasadnienie. Mam nadzieję, że teraz szybko zostanie opublikowany także sam wyrok, bo kwestia ochrony życia jest sprawą absolutnie podstawową. Prawo do życia jest prawem absolutnie podstawowym.
Jeśli wybierasz się dziś na protest - pamiętaj o:
— Katarzyna Ueberhan (@KUeberhan) January 27, 2021
??wygodnych butach,
??czapce, szaliku i rękawiczkach,
??kubku/termosie z ciepłą herbatą i butelce z wodą,
??powerbanku,
??maseczkach na zmianę.
?? Numery antyrepresyjne:
KPH i Szpila: 722 196 139
Pogotowie Prawne: 785 730 400
- Wszystkich wzywamy, żeby wyszli na ulicę. Żeby tym razem iść tak, żeby zostawiać ślady. Wyraźcie ten swój gniew tak, jak uważacie. To nie my zaczęłyśmy - kończy swoje oświadczenie Lempart. - To, że to się stało, to jest wina rządu - dodaje.
- Mobilizuje się cała Polska, nie tylko Warszawa, jesteśmy w pełnej gotowości. Jak teraz mówimy o piekle kobiet, to teraz możemy mówić o piekle dla rządu. Zgotujemy wam piekło, nie podarujemy wam tego. Zapamiętajmy datę 27 stycznia, bo to może być ważna data - mówi Klementyna Suchanow. - My głównie gramy w taką grę, że chcemy sprawdzić, ile czasu zajmie panu Kaczyńskiemu sprowadzenie do Warszawy tylu radiowozów, żeby się nas nie bał - dodaje Lempart.
- Będziemy pomagać prawnie wszystkim potrzebującym kobietom. Jeżeli znajdą się lekarze, którzy będą odmawiać w Polsce odmawiać kobietom legalnej aborcji z powodów embriopatologicznych, to również będą przez nas ścigani. Z kolei jeśli znajdą się w Polsce lekarze, a wiemy, że się znajdą, którzy nadal będą wykonywali aborcję embriopatologiczną i którzy będą ścigani przez ziobrowską prokuraturę na rozkaz Kaczyńskiego, również dostaną od nas pomoc - mówi Lempart.
- Skutki tego, jeżeli dojdzie do publikacji wyroku, będą następujące: jeśli jakaś osoba z Kancelarii Premiera zdecyduje się na opublikowanie w Dzienniku Ustaw uzasadnienie pani Przyłębskiej... Uzasadnienie, które nie jest wyrokiem, a skład osób, które się podpisały pod uzasadnieniem, to nie jest prawidłowy skład... Ta osoba popełni przestępstwo z artykułu 231 Kodeksu Karnego, czyli nadużycia uprawnień funkcjonariusza publicznego, złożymy w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury i będziemy tę osobę ścigać tak długo, jak będzie trzeba - mówi Marta Lempart.
Rusza konferencja prasowa Strajku Kobiet.
Ludzie skrzykują się na protesty w różnych miastach. Oprócz Warszawy, Strajk Kobiet podaje lokalizacje demonstracji w kolejnych miastach:
Katowice: Pod Katedra Chrystusa Króla, 19:00
Kraków: Siedziba PiS (Retoryka 7), 20:00
Łódź: Siedziba PiS (Piotrkowska 141), 19:00
Poznań: Plac Wolności, 18:00
Wrocław: Pod Pręgierzem, 19:00
Bydgoszcz: Siedziba PiS (Gdańska 10), 19:00
Co na decyzję TK i rządu prawnicy? Są już pierwsze komentarze: - To jest skandaliczne robienie polityki na takim problemie. (...) Cyniczna gra sytuacją w sytuacji pandemii. To ewidentne prowokowanie obywateli do wyjścia na ulicę, to jest sytuacja bez precedensu - mówi na antenie TVN 24 dr Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
- Przestrzegam Kaczyńskiego, to co robi nie pozostanie bez konsekwencji prawnych. To, co się stało, to jest nie tylko rozpętanie wojny polsko-polskiej po raz kolejny, ale to jest też po raz kolejny narażanie zdrowia i życia Polaków. Kolejny raz ta władza próbuje przykryć swoją nieudolność, grając życiem i zdrowiem Polaków. To jest ohydna rzecz! Kaczyński przekreślił prawo, które dotąd obowiązywało w Polsce - mówi na konferencji prasowej wzburzony Borys Budka.
"Pani mgr Przyłębska opublikowała uzasadnienie swojego oświadczenia ws. aborcji na stronie internetowej TK. To teoretycznie otwiera drogę do publikacji "wyroku" w Dzienniku Ustaw.
O 18.30 Warszawę zapraszamy pod budynek Trybunału, a wszędzie indziej - wg Waszego uznania" - pisze Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Kamil Siałkowski zamieścił na Twitterze nagranie, na którym widać jadące ulicą Gagarina radiowozy policyjne. "Wygląda na to, że policja o publikacji decyzji TK ws. aborcji wiedziała dwie godziny wcześniej i grupowała siły".
Wygląda na to, że @Policja_KSP o publikacji decyzji TK ws. #aborcja wiedziała dwie godziny wcześniej i grupowała siły. Tu radiowozy po godz. 13 na ul. Gagarina. Ładne, nowiutkie :)@gazeta_wyborcza @GazetaStoleczna pic.twitter.com/zqLpaAGDNL
— Kamil Siałkowski (@SialaTV) January 27, 2021
- Po raz kolejny idą na wojnę z Polkami, z rodzinami, zagrażają bezpieczeństwu polskich rodzin. Chcą odwrócić w sposób najbardziej podły uwagę od swojej nieudolności w ochronie zdrowia, w gospodarce. Żeby to zrobić uderzają w osoby najsłabsze i wymagające największej uwagi. Ten pseudowyrok od początku był polityczną grą i grą fanatyków! - dodaje Barbara Nowacka z KO.
- Publikacja uzasadnienia pseudowyroku pseudotrybunału w chwili, w której Polska jest w ogniu walki z pandemią, jest w mojej ocenie prowokacją Jarosława Kaczyńskiego - mówi na konferencji prasowej Borys Budka, lider KO.
- Jeszcze dzisiaj publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji w Dzienniku Ustaw - mówi w rozmowie z Onetem rzecznik rządu Piotr Muller. Taki sam komunikat wydało Centrum Informacyjne Rządu. Publikacja wyroku oznacza jego bezpowrotne wejście w życie. Strajk Kobiet skrzykuje się na spontaniczne protesty - pierwsze z nich mają ruszyć po godzinie 18.
Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę po południu uzasadnienie wyroku ws. aborcji. Stało się to 97 dni po jego ustnym ogłoszeniu 22 października. Sędziowie TK orzekli wówczas, że aborcja ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu jest niezgodna z konstytucją.