Choć zliczenie głosów elektorskich przez Kongres miało wyglądać zupełnie inaczej, po długich obradach przerwanych wtargnięciem demonstrantów do Kapitolu, parlamentarzyści potwierdzili ostatecznie, że 20 stycznia Joe Biden może zostać zaprzysiężony na 46. prezydenta USA. Żegnamy się i dziękujemy za śledzenie relacji!
Kongres wznowił obrady. W zamieszkach zginęły cztery osoby [NA ŻYWO]
Kongres wznowił obrady. W zamieszkach zginęły cztery osoby [NA ŻYWO]
- czwartek, 07 stycznia 2021
-
-
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że wierzy w siłę demokracji w Stanach Zjednoczonych. W wygłoszonym w nocy przemówieniu, które zostało udostępnione w mediach społecznościowych, francuski przywódca odniósł się do zamieszek w Waszyngtonie i wyraził wsparcie dla amerykańskiego narodu.
Francuski prezydent przypomniał, że jego kraj zawsze wspierał Stany Zjednoczone w walce o demokrację. - Dzisiaj Francja staje u boku amerykańskiego narodu z siłą, zapałem i determinacją. I nigdy nie ustąpimy przemocy ze strony kogokolwiek, kto chce zaszkodzić sprawie demokracji - zapewnił Macron.
Stwierdził też, że demonstranci, którzy wtargnęli na Kapitol podważyli zasadę wolnych wyborów. Zwrócił się również do obywateli Stanów Zjednoczonych po angielsku: - Chcę wyrazić naszą przyjaźń i wiarę w Stany Zjednoczone. To co się wydarzyło w Waszyngtonie bez wątpienia nie jest amerykańskie. Wierzymy w siłę amerykańskiej demokracji - powiedział francuski prezydent. Wcześniej wsparcie dla amerykańskich kongresmenów wyraził przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Richard Ferrand. Zamieszki w Waszyngtonie potępili politycy z największych partii politycznych (IAR).
-
Po formalnym potwierdzeniu przez Kongres zwycięstwa Joe Bidena, urzędujący prezydent Donald Trump powiedział, że ta decyzja oznacza "koniec najwspanialszej pierwszej kadencji prezydenta USA w historii".
"Mimo, że całkowicie nie zgadzam się z wynikiem wyborów, a fakty są po mojej stronie, to 20 stycznia nastąpi uporządkowana zmiana" - zapewnił Trump w oświadczeniu, którego treść cytuje CNN. "Zawsze mówiłem, że będziemy kontynuować naszą walkę o to, aby liczone były tylko legalne głosy. Dodał, że to "dopiero początek walki o ponowne uczynienie Ameryki wielką".
-
BREAKING -- Mike Pence announces that Congress has certified the Electoral College vote declaring Joe Biden as the next President of the U.S. pic.twitter.com/0YCQwLmr5A
— Yannis Koutsomitis (@YanniKouts) January 7, 2021 -
Kongres potwierdził, że Joe Biden otrzymał w wyborach prezydenckich 306 głosów elektorskich (do zwycięstwa potrzebował ich 270). Na "koncie" urzędujące prezydenta Donalda Trumpa zapisano 232 głosy.
-
Połączone izby Kongresu zatwierdziły głosy elektorskie ze wszystkich stanów - nie wniesiono już żadnych sprzeciwów. Tym samym oficjalnie potwierdzono zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Jego zaprzysiężenie nastąpi 20 stycznia.
-
Obrady zostały wznowione. Do zatwierdzenia pozostały głosy elektorskie z 12 stanów - pierwszy na liście jest stan Road Island. W każdym przypadku możliwe jest oczywiście wniesienie sprzeciwu.
-
Na połączonym posiedzeniu obu izb parlamentu ponownie pojawił się wiceprezydent Mike Pence, który przewodniczy obradom.
-
Członek Izby Reprezentantów Jake LaTurner (Partia Republikańska), który osobiście uczestniczył w posiedzeniu parlamentu, poinformował na Twitterze, że otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jak na razie polityk nie odczuwa żadnych symptomów choroby COVID-19.
Late Wednesday evening, Congressman Jake LaTurner received a positive test result for COVID-19.
— Rep. Jake LaTurner (@RepLaTurner) January 7, 2021
Congressman LaTurner took the test as part of Washington DC?s travel guidelines that requires visitors be tested. He is not experiencing any symptoms at this time. -
Według agencji Reuters, po tym, jak oddalono sprzeciw ws. głosów elektorskich w Pensylwanii, procedura zatwierdzenia głosów z pozostałych 12 stanów powinna przebiec "sprawnie"
-
Izba Reprezentantów oddaliła protest ws. głosów elektorskich uzyskanych przez Joe Bidena w Pensylwanii. Wkrótce obrady wznowią połączone izby parlamentu i powrócimy do procedury zatwierdzania głosów elektorskich z kolejnych stanów.
-
W Izbie Reprezentantów trwa głosowanie nad sprzeciwem dot. głosów elektorskich, które Joe Biden wywalczył w stanie Pensylwania. Wniosek złożyła grupa kongresmenów z ramienia Partii Republikańskiej.
-
Na Twitterze pojawił się również komentarz Gerogette Mosbacher, ambasadorki USA w Polsce (będzie pełnić tę funkcję do 20 stycznia). "Protestującym udało się wedrzeć do Kapitolu, ale nasze instytucje są silne. Demokracja zwycięży" - napisała Mosbacher.
Protestującym udało się wedrzeć do Kapitolu, ale nasze instytucje są silne. Demokracja zwycięży. https://t.co/ZX2tgPZDzT
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) January 7, 2021 -
Do wydarzeń w Waszyngtonie odniósł się szef polskiego MSZ Zbigniew Rau. "Silna Europa potrzebuje silnej Ameryki. Amerykańska demokracje zawsze opierała się na wartościach i instytucjach, co umożliwiło jej sprostanie nawet najtrudniejszym wyzwaniom. Ta prawda jest nadal aktualna - dla dobra narodu amerykańskiego i wolnego świata" - napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych.
Strong Europe needs strong America. The US democracy was always empowered by values and upheld by institutions, enabling it to overcome even the most daunting challenges. This truth still holds?for the good of the American people and the free world.#WashingtonDC
— Zbigniew Rau (@RauZbigniew) January 7, 2021 -
"Tak szczerze mówiąc to nie rozumiem czego przejawem ma być wymachiwanie biało - czerwoną w miejscu lub w pobliżu miejsca, gdzie łamane jest prawo. Ja tam dziękuję za taką 'promocję' kraju, szczerze mówiąc. Wiem, trudny temat. Ale każdy z nas powinien pomyśleć gdzie zabiera flagę" - napisał na Twitterze Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w Stanach Zjednoczonych, który relacjonował środowe demonstracje w Waszyngtonie.
Tak szczerze mówiąc to nie rozumiem czego przejawem ma być wymachiwanie biało - czerwoną w miejscu lub w pobliżu miejsca, gdzie łamane jest prawo. Ja tam dziękuję za taką ?promocję? kraju, szczerze mówiąc. Wiem,trudny temat. Ale każdy z nas powinien pomyśleć gdzie zabiera flagę. pic.twitter.com/JwnzQcvIuB
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) January 7, 2021 -
Po tym, jak do Kapitolu wdarł się tłum demonstrantów, członkini Izby Reprezentantów z ramienia Partii Demokratycznej, Grace Meng, przez pięć godzin ukrywała się w jednym z pomieszczeń amerykańskiego parlamentu. Na bieżąco zdawała też relację w mediach społecznościowych.
"Po pięciu godzinach opuściłam swoją kryjówkę. Teraz mogę pokazać wam w jaki sposób zabarykadowałam drzwi. Protestujący byli tuż za nimi i krzyczeli 'USA, USA'. To było straszne, ale wszystko ze mną w porządku. Dziękuję za wszystkie wasze modlitwy" - napisała na Twitterze Meng. W jednym z wpisów polityczka przyznała, że zdążyła nawet pożegnać się z najbliższymi.
After 5 hours I?ve been rescued from my hiding place. Now i can show you my DIY barricade and gas masks. Protestors were right outside the door chanting ?USA USA? it was scary but i am ok! Thanks all for your prayers. pic.twitter.com/OX3rfM35zH
— Grace Meng (@Grace4NY) January 6, 2021 -
Burmistrzyni Waszyngtonu Mayor Muriel Bowser ogłosiła, że stan wyjątkowy w Waszyngtonie potrwa co najmniej do 21 stycznia (dzień wcześniej na prezydenta USA zaprzysiężony zostanie Joe Biden).
I have issued Mayor?s Order 2021-003, extending the public emergency declared earlier today for a total of 15 days, until and unless provided for by further Mayoral Order.
— Mayor Muriel Bowser (@MayorBowser) January 7, 2021 -
CNN potwierdza, że zastępca doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Matt Pottinger, podał się do dymisji w odpowiedzi na reakcję prezydenta Donalda Trumpa na wydarzenia, do których doszło w środę w Waszyngtonie. Dymisję ma rozważać też sam doradca ds. bezpieczeństwa narodowego - Robert O'Brien.
-
Waszyngtońskie biuro FBI prosi o informacje, które pomogą w identyfikacji osób "aktywnie podżegających do przemocy w Waszyngtonie". "Jeśli byłeś świadkiem bezprawnych aktów przemocy, zachęcamy do przesłania wszelkich informacji, zdjęć lub filmów" - czytamy w komunikacie.
#FBI is seeking info that will assist in identifying individuals who are actively instigating violence in Washington, DC. FBI is accepting tips & digital media depicting rioting & violence in the U.S. Capitol Building & surrounding area on January 6, 2021. https://t.co/3gwcYcehAG pic.twitter.com/RXtFscFjZr
— FBI Washington Field (@FBIWFO) January 7, 2021 -
Izba Reprezentantów debatuje nad sprzeciwem wobec 20 głosów elektorskich zdobytych w Pensylwanii przez Joe Bidena. Wcześniej inicjatywa republikanów upadła w Senacie.
-
Senator Partii Republikańskiej Jim Inhofe powiedział, że rozmawiał z Mike'em Pence'em o krytyce, która spadła na wiceprezydenta ze strony jego przełożonego - prezydenta Donalda Trumpa. Jak stwierdził Inhofe, cytowany przez CNN, Pence był "bardzo przygnębiony". Senator nazwał też komentarze Trumpa "godnymi pożałowania".
Pence, który przewodniczy obradom obu izb Kongresu, stwierdził w środę, że nie może "jednoosobowo akceptować lub odrzucać głosy elektorów", podkreślając jednocześnie, że podziela niektóre wątpliwości co do uczciwości wyborów prezydenckich. Trump napisał później na Twitterze, że Pence'owi "zabrakło odwagi".
-
CNN podaje, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Robert O'Brien, jego zastępca Matt Pottinger i zastępca szefa sztabu Białego Domu Chris Lidell mogą złożyć rezygnację.
Stacja informuje też, że Trump polecił współpracownikom, aby nie wpuszczali dziś szefa personelu Pence'a, Marca Shorta, do Białego Domu.
-
"Historia słusznie zapamięta dzisiejszą przemoc w Kapitolu, podżeganą przez prezydenta, który ciągle bezpodstawnie kłamał w sprawie wyników wyborów, jako moment wielkiej hańby i wstydu dla naszego narodu. Ale sami byśmy się oszukiwali, gdybyśmy uznali to za zupełną niespodziankę" - napisał w swoim oświadczeniu prezydent Barack Obama.
Jak dodał, Republikanie mogą teraz dalej wzniecać pożary, lub zacząć je gasić. "Mogą wybrać Amerykę" - dodał Obama.
Here?s my statement on today?s violence at the Capitol. pic.twitter.com/jLCKo2D1Ya
— Barack Obama (@BarackObama) January 7, 2021 -
Senat odrzucił sprzeciw wobec 20 głosów wyborczych w Pensylwanii dla Joe Bidena. Senator Mitch McConnell wezwał do odroczenia spotkania o jeden dzień - na 8 stycznia.
Tymczasem w Izbie Reprezentantów trwa intensywna debata ws. wyników głosowania w Pensylwanii.
-
Senatorowie zadecydowali, że nie będzie debaty ws. głosowania w Pensylwanii i od razu przeszli do głosowania.
-
Izba Reprezentantów i Senat wejdą teraz do swoich oddzielnych izb i będą rozpatrywać sprzeciw dotyczący wyników w Pensylwanii. Mają do dwóch godzin na debatę. Pojawiają się jednak doniesienia, że może dojść do głosowania w celu ograniczenia debaty, ponieważ w Waszyngtonie jest teraz po północy i dla wszystkich był to bardzo długi dzień.
-
Policja podała, że znaleziono i unieszkodliwiono dwie bomby. Jedna była w siedzibie Demokratów, druga - Republikanów.
-
Senator Josh Hawley, podobnie jak 80 członków Izby Reprezentantów, podpisał się pod wnioskiem o podważenie wyników w Pensylwanii. W efekcie czekają nas 2 godziny debaty przed głosowaniem - donosi reporter Business Insider.
Ponieważ sprzeciw dot. wyników został podpisany zarówno przez kongresmenów, jak i senatora, Senat zbierze się teraz ponownie i zarówno on, jak i Izba będą rozpatrywać sprzeciw. Następnie każda izba zagłosuje nad tym, czy podtrzymać sprzeciw.
Hawley objects to PA. As do 80 House Republicans. There will now be up to 2 hours of debate before a vote.
— John Haltiwanger (@jchaltiwanger) January 7, 2021 -
Minęła 6:00 rano, trwa liczenie głosów, a my zmieniamy prowadzącą relacji. Jak zawsze, zostawiam Państwa w dobrych rękach!
-
Nie udało się również wnieść formalnej skargi ws. Michigan i Nevady - pod wnioskami podpisywali się przedstawiciele tylko jednej z izb.
-
Okazuje się, że nie ma formalnego wniosku o podważenie wyniku wyborów w Georgii. Taki wniosek musi być podpisany przez Senatorów i członków Izby Reprezentantów. Senatorowie jednak wycofali swoje podpisy po zamieszkach.
-
A tymczasem tak wyglądają wnętrza biur w Kongresie po tym, jak zostały splądrowanie przez zwolenników Donalda Trumpa:
The ransacked office of the Senate Parliamentarian: pic.twitter.com/E7PsSgoAEX
— Ali Zaslav (@alizaslav) January 7, 2021 -
PILNE
Trwa liczenie głosów elektorskich. Obrady prowadzi Mike Pence - wyczytuje formułkę na temat certyfikatu głosowania, a Senatorowie i członkowie Izby Reprezentantów odczytują liczbę oddanych głosów elektorskich. Chwilę później Pence pyta, czy są głosy sprzeciwu. Na razie taki głos zabrano ws. stanu Georgia.
-
PILNE
Z najnowszych informacji wynika, że w wyniku zamieszek zginęły łącznie cztery osoby. Znacznie zwiększyła się też liczba aresztowań - pierwotnie mówiono o 13, teraz agencje podają, że aresztowano 52 osoby. To nadal bardzo mało, jeśli porównamy to choćby do aresztowań w trakcie procesów Black Live Matters, czy wspominanego wcześniej siedzącego protestu przed biurem Nancy Pelosi.
DC Police saying three other deaths reported today around the Capitol grounds aside from woman who died from gunshot wound at the Capitol.
— Heather Caygle (@heatherscope) January 7, 2021
Those 3 deaths were related to individual medical emergencies, police says. -
Również Izba Reprezentantów zagłosowała przeciwko odrzuceniu wyników wyborów w Arizonie - 303 do 121.
-
I wreszcie, po 23:00 czasu wschodniego, za chwilę ma rozpocząć się liczenie głosów elektorskich, co ogłosiła spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Przed rozpoczęciem zamieszek policzono zaledwie 12 głosów.
-
Tak wygląda Kongres po dzisiejszych zajściach:
I?m inside the Capitol for @USATODAY. The aftermath of Trump rioters storming the building is jarring
— Christal Hayes (@Journo_Christal) January 7, 2021
Glass everywhere, dust blankets the ground, broken benches turned on their side, used medical kit with an IV & AED machine that was used on a woman who was squeezed in the chaos pic.twitter.com/aafYiH6GpD -
Rodzina potwierdziła, że ofiarą gwałtownych zamieszek w Kongresie jest Ashli Babbit. - Nie wiem, dlaczego zdecydowała się to zrobić - powiedziała jej teściowa, pytana, dlaczego Babbit przyjechała na protest do Waszyngtonu.
Po wejściu na jej profil w media społecznościowych widać jednak, że od dawna udostępniała wpisy dot. rzekomych fałszerstw wyborczych, teorii spiskowych i sprzeciwu wobec obostrzeń związanych z pandemią. Kobieta prowadziła z mężem firmę w San Diego i była weteranką Air Force.
BREAKING: Family confirms woman shot & killed at Capitol is Ashli Babbit. She owned a business in San Diego w/ her huband who did not come to DC. ?I really dont know why she decided to do this,? her mother-in-law tells me. Police have not confirmed circumstances of shooting pic.twitter.com/OOYpNWpMLg
— Lindsay Watts (@LindsayAWatts) January 7, 2021 -
Po głosowaniu ws. Arizony połączone Izby mają wrócić do liczenia głosów elektorskich.
-
PILNE
Kongres zagłosował przeciwko odrzuceniu wyników wyborów w Arizonie. Za odrzuceniem zagłosowało sześć osób, przeciwko ponad 90. Pierwotnie za odrzuceniem miało głosować 14 senatorów.
Za odrzuceniem wyników z Arizony - stanu, który dotychczas głosował za Partią Republikańską, a w ostatnich wyborach wybrał Joe Bidena - byli: Ted Cruz, Josh Hawley, Cindy Hyde-Smith, Roger Marshall, John Kennedy (niezwiązany z rodziną Kennedych) i Tommy Tuberville.
Just six senators have voted to sustain objection to Arizona election results
— Manu Raju (@mkraju) January 7, 2021
Cruz
Hawley
Hyde-Smith
Marshall
Kennedy
Tuberville
Vote is still open -
Protestujący, który wdarł się do gabinetu Nancy Pelosi, po wyjściu pochwalił się, że ukradł jej korespondencję.
The man pictured in Nancy Pelosi?s office took a piece of her mail, made it out safely, then posed for a pic pic.twitter.com/UckbTRHZsW
— Kayla Brantley (@_KaylaBrantley) January 6, 2021 -
Wielu komentatorów zwraca uwagę na zupełnie nieadekwatne do wydarzeń przygotowanie służb porządkowych. Dziennikarka Zahra Hirji zauważyła, że podczas dzisiejszych zamieszek aresztowano 13 osób, a w czasie siedzącego protestu przed biurem Nancy Pelosi w 2018 roku, aresztowano 138 aktywistów klimatycznych.
At least 13 people were arrested today in connection to a violent mob that stormed the Capitol as part of an attempted coup.
— Zahra Hirji (@Zhirji28) January 7, 2021
138 @sunrisemvmt climate activists were arrested during a peaceful sit in of Nancy Pelosi?s office back in Dec 2018. -
Kolejni senatorowie wycofują się z planowanych sprzeciwów, które mieli wyrażać na posiedzeniu obu izb Kongresu. Chodzi o Marshę Blackburn i Billa Hagerty'ego. Oboje mają głosować za certyfikowaniem wyniku wyborów.
NEWS: Sens. Marsha Blackburn and Bill Hagerty will not be objecting (as previously planned), & will vote to certify the electoral results, per a source with knowledge.
— Al Weaver (@alweaver22) January 7, 2021 -
Donald Trump i Rudy Giuliani wzywają senatorów do wyrażania sprzeciwu wobec ogłoszenia Joe Bidena prezydentem, co stanie się jeszcze dziś podczas obrad Kongresu. Jak do tej pory taki sprzeciw wyraził tylko senator Josh Hawley, który w swoim przemówieniu mówił o "nieprawidłowościach" i "nadużyciach". Senator uważa, że powinno zostać wszczęte śledztwo w tej sprawie.
Hawley twierdzi, że potępia przemoc, a jednocześnie to on sam pozdrawiał dziś organizatorów zamieszek wzniesioną pięścią.
This is you forever, @HawleyMO. For-eh-ver. pic.twitter.com/uusnVH8Czo
— Andrew Wiebe (@andrew_wiebe) January 7, 2021 -
CNN podało właśnie, że coraz więcej Republikanów uważa, że Trump powinien zostać usunięty z urzędu.
Cztery osoby mówią o konieczności wszczęcia postępowania na podstawie 25. poprawki do konstytucji. Chodzi o sytuację, w której prezydent jest niezdolny do sprawowania funkcji i jego miejsce zajmuje wiceprezydent. Kolejne dwie osoby mówią o impeachmencie. - Musi być postawiony w stan oskarżenia i usunięty - powiedziała jeden z nich.
Gage Skidmore from Peoria, AZ, United States of America, CC BY-SA 2.0
-
Rickie Niceta, pełniąca w Białym Domu funkcję social secretary, czyli osoba odpowiedzialna za wszelkie wydarzenia w siedzibie prezydenta, podała się do dymisji.
-
Z informacji CNN wynika, że trzech wysokich rangą doradców Donalda Trumpa rozważa rezygnację. Chodzi o doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Roberta O?Briena, jego zastępcę Matta Pottingera i zastępcę szefa sztabu Chrisa Leddela.
-
Dzisiejsze wydarzenia w Waszyngtonie potępili wszyscy żyjący byli prezydenci - Barack Obama, George W. Bush, Bill Clinton i nieco wcześniej (i być może przez to mniej radykalnie) Jimmy Carter.
Here?s my statement on today?s violence at the Capitol. pic.twitter.com/jLCKo2D1Ya
— Barack Obama (@BarackObama) January 7, 2021Today we faced an unprecedented assault on our Capitol, our Constitution, and our country.
— Bill Clinton (@BillClinton) January 7, 2021
The assault was fueled by more than four years of poison politics spreading deliberate misinformation, sowing distrust in our system, and pitting Americans against one another.Statement by President George W. Bush on Insurrection at the Capitol pic.twitter.com/rF77j0fIBK
— George W. Bush Presidential Center (@TheBushCenter) January 6, 2021While The Carter Center supports Americans? right to protest peacefully, it strongly condemns threats or violence of any sort.
— The Carter Center (@CarterCenter) January 6, 2021
We call on the mob inside the Capitol building to disband immediately and on all protestors to respect the 6 p.m. curfew. https://t.co/BaDIPxZqC8 -
The New York Times informuje, że Charles Kushner, ojciec Jareda Kushnera, zięcia Donalda Trumpa, stwierdził, iż "zachowanie Trumpa jest poza ich kontrolą".
-
Kelly Loeffler, przegrana w wyborach uzupełniających w Georgii, zmieniła zdanie i nie będzie składała sprzeciwu wobec wyników wyborów.
Fot. John Bazemore / AP Photo
-
W sieci pojawiły się nagrania z momentu postrzelenia kobiety, która kilka godzin później zmarła w szpitalu. Nagrania są drastyczne, dlatego pokazujemy tylko jedną klatkę - tuż przed postrzeleniem, kiedy kobieta z czerwonym plecakiem próbowała wejść przez wybitą szybę do jednego z pomieszczeń Kapitolu. Strzały padły prawdopodobnie ze strony policji.
-
"Dzisiejszy dzień boleśnie przypomina, że demokracja jest krucha. Żeby ją zachować, potrzeba ludzi dobrej woli, odważnych liderów, którzy nie gonią za władzą i osobistym interesem, a walczą o dobro wspólne" - napisał Joe Biden na Twitterze. Jutro prezydent-elekt ma przemawiać w rodzinnym Wilmington.
Today is a reminder, a painful one, that democracy is fragile. To preserve it requires people of good will, leaders with the courage to stand up, who are devoted not to pursuit of power and personal interest at any cost, but to the common good.
— Joe Biden (@JoeBiden) January 7, 2021 -
Były prawnik Donalda Trump i wiceprezes Trump Organization Michael Cohen na Twitterze: "Gratulacje panie prezydencie, to są rasiści, którzy cię obserwują. Wyjaśnił Ivance Trump, Jaredowi Kushnerowi i swoim wnukom, czym był obóz Auschwitz. W imieniu 6 mln ludzi, którzy stracili życie". Do wpisu dołączył zdjęcie z zamieszek, na którym widać mężczyznę z bluzą z napisem "Camp Auschwitz".
Congratulations Mr. @POTUS @realDonaldTrump...these are the #racist people who follow you. Explain to @IvankaTrump @jaredkushner and your grandchildren what Camp Auschwitz is. On behalf of the 6 million lost, F-U #AssClown! pic.twitter.com/LmiSRbvrz4
— Michael Cohen (@MichaelCohen212) January 7, 2021 -
O podburzaniu protestujących przez Trump powiedział dopiero przewodniczący mniejszości senackiej Chuck Schumer. - To w dużej części działania Trumpa, inspiracja jego słowami i kłamstwami - powiedział.
-
Można odnieść wrażenie, że Mike Pence i lider większości w Senacie Mitch McConnel zachowali się przyzwoicie, potępili okupacje Kapitolu i zgodzili się na kontynuowanie posiedzenia, które zatwierdzi Joe Bidena na prezydenta. Jednocześnie należy zauważyć, że żaden z nich nie wspomniał o tym, że agresja była podsycana przez Donalda Trumpa.
-
PILNE
Rozpoczęło się posiedzenie obu izb Kongresu USA. Zaczęło się od przemówienia Mike'a Pence'a, który potępił przemoc i podziękował służbom za ich dzisiejsze działania. - Ci, którzy demolowali dziś Kapitol - nie wygraliście. Przemoc nigdy nie wygrywa. Wygrywa wolność - mówił wiceprezydent. - Wracamy do pracy - zakończył.
-
Zabawna rzecz na rozluźnienie. Jeden ze zwolenników Trumpa przyszedł przed Kapitol z flagą Gruzji. W języku angielskim Gruzja to Georgia, tak samo jak stan Georgia.
This guy really just typed 'Georgia flag' into Amazon and clicked on the top result pic.twitter.com/jpL7XIUI0U
— Eoin. (@eoinburgin) January 6, 2021 -
Senatorowie są eskortowani do sali posiedzeń. Za 10 minut dalsze liczenie głosów, które potwierdzają zwycięstwo Joe Bidena.
Senators are heading back to the Capitol now pic.twitter.com/VIdenHtqSO
— Alan He (@alanhe) January 7, 2021 -
Stephanie Grisham, była dyrektorka ds. komunikacji i sekretarz prasowa Białego Domu, a obecnie szefowa sztabu Melanii Trump, złożyła rezygnację. Jej decyzja była motywowana dzisiejszymi wydarzeniami w Kongresie.
Jak podaje CNN, Grisham była jedną z osób najdłużej współpracującą z obecnym prezydentem - zaczęła działać w jego sztabie jeszcze w czasie kampanii w 2015 roku. Jednocześnie Grisham przeszła do historii jako jedyna sekretarz prasowa, która nie zorganizowała żadnej konferencji. Udzielała natomiast wywiadów prawicowym mediom.
Biały Dom
Rychło w czas, droga pani...
-
Konto Donalda Trumpa zostało zablokowane przez Twittera na co najmniej 12 godzin. Wcześniej serwis usuwał jego wpisy, m.in. o tym, że Pence'owi brakuje odwagi i wideo, w którym zwrócił się do swoich zwolenników. Nagranie zostało usunięte też przez Facebooka i YouTube.
This means that the account of @realDonaldTrump will be locked for 12 hours following the removal of these Tweets. If the Tweets are not removed, the account will remain locked.
— Twitter Safety (@TwitterSafety) January 7, 2021Chaos na Kapitolu. Trump do zwolenników: Idźcie do domu. Znowu mówił o "skradzionych wyborach"
Donald Trump opublikował krótkie nagranie na Twitterze, w którym zaapelował do zwolenników, którzy okupują Kapitol, by poszli do domów. Jednak zamiast uspokajać nastroje, znów mówił o "skradzionych wyborach".
-
Walizki z głosami elektorskimi wracają do sali posiedzeń Senatu. Senator Chuck Schumer, lider dotychczasowej mniejszości, podał, że obrady zostaną wznowione za około pół godziny. Do Senatu wrócił też Mike Pence.
The electoral college certificates - ratifying Biden?s win - are being marched back to the Senate chamber. pic.twitter.com/uNte4GcF3S
— Paul Kane (@pkcapitol) January 7, 2021 -
Prawicowi komentatorzy w USA (i TVP) przekonują, że za zamieszki odpowiedzialna jest Antifa. Nie jest to prawda i bardzo łatwo to wykazać - podam więc kilka przykładów. Wśród osób, które wdarły się do Kongresu, rozpoznano m.in. byłych członków neonazistowskiej organizacji Traditionalist Worker Party. Jeden z nich to Mattew Warren Heimbach, neonazista i suprematysta, który zasłynął aresztowaniem po zaatakowaniu swojego teścia, gdy miał romans z teściową.
People keep tweeting this shit at me from Lin Wood, who, I don't know how to tell you this, is not a reputable source for anything. But that guy on the far right there is Matthew Heimbach, a well-known neo-Nazi and white supremacist from my home state of Indiana. Not Antifa. pic.twitter.com/QuhxbJpj7e
— Jordan Fischer (@JordanOnRecord) January 6, 2021Mężczyzna, który prowadził live streaming został zidentyfikowany jako neonazista posługujący się pseudonimem Baked Alaska. Miał on być w ostatnim czasie pozytywnie zdiagnozowany pod kątem koronawirusa.
It was only just pointed out to me that this is neo-Nazi activist Baked Alaska, who recently tested positive for COVID-19. https://t.co/s4iI21lCSR
— Justin Ling (@Justin_Ling) January 6, 2021Mężczyzna w futrze i czapce z rogami to z kolei Jake Angeli, związany z ruchem QAnon, zwolenników spiskowej teorii dziejów i popierających Trumpa.
-
A propos konsultacji Pelosi z wiceprezydentem warto wspomnieć, że to właśnie Pence zdecydował o wysłaniu do Waszyngtonu Gwardii Narodowej, a nie - jak podawano pierwotnie - Donald Trump.
-
Spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi poinformowała, że liczenie głosów będzie kontynuowane jeszcze dziś. W piśmie do kolegów z obu izb Kongresu napisała, że decyzję konsultowała ze swoim zespołem, Pentagonem, Departamentem Sprawiedliwości i wiceprezydentem Mikiem Pencem.
-
Jeden z doradców Trumpa w Białym Domu powiedział w rozmowie z CNN, że winę za zamieszki ponosi prezydent.
Nie jest to odosobniony głos. Senator Mitt Romney, kandydat Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w 2012 roku ocenił, że dzisiejsze wydarzenia to "powstanie wzniecone przez prezydenta Stanów Zjednoczonych". Słowa "powstanie" (ang. insurrection) w swoim oświadczeniu używa również George W. Bush, były republikański prezydent. "Tak kwestionuje się wyniki wyborów w republikach bananowych, a nie w naszej demokratycznej republice" - napisał.
Fot. Manuel Balce Ceneta / AP Photo
Fot. Manuel Balce Ceneta / AP Photo
Fot. John Minchillo / AP Photo
-
PILNE
Światowi liderzy potępiają wydarzenia w Waszyngtonie, a tymczasem Andrzej Duda pisze na Twitterze, że są one "wewnętrzną sprawą Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym". "Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji" - napisał polski prezydent.
Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym. Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) January 6, 2021Dla porównania można przywołać wpis przywódczyni z naszego regionu - prezydentki Słowacji Zuzanny Čaputovej. "Sceny z Kapitolu pokazują, jak groźna jest retoryka nienawiści. Pogarda dla instytucji demokratycznych podważa prawa obywateli i porządek polityczny. Ufam, że proces demokratyczny i pokojowy zostanie wkrótce przywrócony".
The scenes from the US Capitol show how dangerous the rhetoric of hatred is. Contempt for democratic institutions erodes citizens? rights and can undermine political order. I trust the democratic and peaceful process will be restored soon.
— Zuzana Čaputová (@ZuzanaCaputova) January 6, 2021 -
"Takie rzeczy dzieją się, gdy miażdżące zwycięstwo w wyborach zostaje bezceremonialnie i brutalnie odebrane wspaniałym patriotom, których traktowano niesprawiedliwie przez tak długi czas. Idźcie do domu z miłością i w pokoju. Zapamiętajcie ten dzień na zawsze!" - napisał Donald Trump na Twitterze. Serwis od razu oznaczył jego wpis jako dotyczący nieprawdziwych tez na temat oszustwa wyborczego. "Nie można na niego odpowiedzieć, przesłać dalej ani polubić ze względu na ryzyko przemocy" - głosi podpis.
These are the things and events that happen when a sacred landslide election victory is so unceremoniously & viciously stripped away from great patriots who have been badly & unfairly treated for so long. Go home with love & in peace. Remember this day forever!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 6, 2021 -
W Waszyngtonie właśnie rozpoczęła się godzina policyjna, która ma trwać do 6:00 rano w czwartek (w południe czasu polskiego). W tym czasie - według zarządzenia burmistrzyni Muriel Bowser - nikt nie powinien przebywać na zewnątrz. Nie dotyczy to tzw. essential workers, w tym również pracowników mediów, którzy relacjonują wydarzenia wokół Kapitolu.
W okolice Kapitolu przyjechała pierwsza grupa 150 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej.
- środa, 06 stycznia 2021
-
Liderzy Kongresu są zdeterminowani, by jeszcze dziś przeprowadzić proces głosowania. - Ci bandyci nas nie wygonią - powiedział senator Joe Manchin. Manchin to Demokrata, ale również niektórzy Republikanie, jak sen. Josh Hawley, uważają, że Kongres powinien powrócić do pracy.
-
Tymczasem kolejna osoba jest w stanie krytycznym. Chodzi o 24-latka, który wszedł na rusztowanie na zachodniej części Kapitolu i spadł z wysokości około 10 metrów.
-
PILNE
Stacja NBC podaje, że kobieta, która została postrzelona w klatkę piersiową podczas zamieszek, nie żyje. Wcześniej podawano, że trafiła do szpitala w stanie krytycznym.
NBC News: The woman shot today inside the U.S. Capitol building has died, multiple law enforcement officials say.
— Tom Winter (@Tom_Winter) January 6, 2021
Reported by @PeteWilliamsNBC & @anblanx -
Decydujący głos w Senacie będzie miała... Kamala Harris.
Demokraci przejmą Senat USA - pierwszy raz od 10 lat. Jest wynik wyborów w Georgii
We wtorek w Georgii odbywała się dogrywka o dwa miejsca w Senacie USA. Zdobyli je dwaj Demokraci: pastor Raphael Warnock i były dziennikarz Jon Ossoff. Oznacza to, że Partia Demokratyczna będzie miała prezydenta, a także większość w obu izbach Kongresu: Senacie i Izbie Reprezentantów.
-
Szef służb Kapitolu poinformował, że budynek jest bezpieczny, co prawdopodobnie oznacza, że w środku nie ma już protestujących. Policja obecnie usuwa ich sprzed Kapitolu.
-
PILNE
Szef policji w Dystrykcie Kolumbii poinformował, że aresztowano co najmniej 13 osób. Żadna z osób nie była mieszkańcem Waszyngtonu. Zarekwirowano pięć sztuk broni.
- Mamy doniesienia o tym, że kilku funkcjonariuszy zostało rannych, ale zostali oni opatrzeni i wciąż biorą udział w akcji odzyskania kontroli nad Kapitolem - powiedział Robert Contee.
-
Wbrew temu, co podają niektóre media, Mike Pence wciąż obserwuje Donalda Trumpa na Twitterze.
-
Członkini Izby Reprezentantów Ilhan Omar poinformowała, że przygotowuje wniosek o impeachment prezydenta. "Donald J. Trump powinien być postawiony w stan oskarżenia przez Izbę Reprezentantów i odwołany ze swojej funkcji przez Senat. Nie możemy pozwolić, by pozostał na stanowisku. To kwestia ochrony naszej republiki i wypełnienia naszej przysięgi" - napisała Omar.
Komentatorzy CNN podkreślają, że to akt sprzeciwu polityczki, ale nie da się odwołać prezydenta w tak krótkim czasie - do końca kadencji Trumpa zostało 14 dni.
I am drawing up Articles of Impeachment.
— Ilhan Omar (@IlhanMN) January 6, 2021
Donald J. Trump should be impeached by the House of Representatives & removed from office by the United States Senate.
We can?t allow him to remain in office, it?s a matter of preserving our Republic and we need to fulfill our oath. -
Były doradca Donalda Trumpa ds. Bezpieczeństwa wewnętrznego Tom Bossert: - Prezydent bezpodstawnie podważał amerykańską demokrację od miesięcy. To on jest winny oblężenia Kongresu.
-
-
- To jest fakt, że chory człowiek, a takim człowiekiem bez wątpienia jest Joe Biden, zostanie prezydentem. To jest komedia, to jest naigrywanie się ze struktur państwowych. Gdyby to była Kamala Harris, młodsza, zdrowa osoba, byłoby zupełnie inaczej - mówi w rozmowie z RMF FM Wojciech Wysocki, Polak, który wyszedł dziś z polską flagą na ulice Waszyngtonu w geście poparcia dla Donalda Trumpa.
Na ulicach stolicy USA można dziś spotkać też Polaków,którzy wspierają prezydenta Donalda Trumpa.Wojciech Wysocki z Georgii podkreśla, że nie wierzy w uczciwość tych wyborów. Uważa, że Biden będzie słabym prezydentem. Żeby było jasne Pan Wojciech nie szturmował Kapitolu.@RMF24pl pic.twitter.com/S9jauTndEU
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) January 6, 2021 -
Senator Demokratów Jeff Merkley potwierdził na Twitterze, że "karty do głosowania kolegium elektorów zostały uratowane z sali Senatu". "Gdyby nasz zdolny personel ich nie złapał, zostałyby spalone przez tłum" - skomentował.
Electoral college ballots rescued from the Senate floor. If our capable floor staff hadn?t grabbed them, they would have been burned by the mob. pic.twitter.com/2JCauUIlvg
— Senator Jeff Merkley (@SenJeffMerkley) January 6, 2021 -
Przed Kapitolem pojawili się również protestujący z polskimi flagami.
-
Podsumujmy: Ponad tysiąc żołnierzy gwardii narodowej jest w drodze do Kongresu USA, do którego wcześniej wdarli się zwolennicy Donalda Trumpa. Podczas starć rannych zostało kilku policjantów. Prezydent Donald Trump zaapelował do manifestantów by zakończyli protesty i udali się do domów. Pentagon poinformował, że w związku z sytuacją na Kapitolu aktywowano 1100 żołnierzy Gwardii Narodowej. Dodatkowo do stolicy przybyło 200 policjantów z sąsiedniego stanu Wirginia. Dodatkowe siły zostaną rozlokowane wokół siedziby Kongresu i w innych punktach miasta.
Te bezprecedensowe kroki są następstwem chaosu jaki zapanował na Kapitolu podczas procedury liczenia głosów elektorskich. Zwolennicy Donalda Trumpa sforsowali barierki ochronne i wkroczyli do siedziby Kongresu. Posiedzenie parlamentu zostało przerwane, a jego uczestnicy ewakuowani. Prezydent Donald Trump wezwał swoich zwolenników do przerwania protestów. "Musimy mieć pokój. Musi zapanować prawo i porządek i musimy respektować służby bezpieczeństwa. Nie chcemy by ktokolwiek został poszkodowany" - mówił amerykański prezydent, ale podtrzymał twierdzenie, iż wybory zostały sfałszowane. Z apelem o zaprzestanie przemocy wystąpił też wiceprezydent Mike Pence oraz prezydent-elekt Joe Biden. O 18:00 czasu lokalnego, czyli o północy czasu polskiego, w Waszyngtonie ma zacząć obowiązywać godzina policyjna, którą ogłosiła burmistrz miasta Muriel Bowser.
-
Na miejscu pojawiły się już jednostki specjalne FBI
FBI SWAT team in Capitol complex pic.twitter.com/SCLDTlQ0g0
— Leigh Ann Caldwell (@LACaldwellDC) January 6, 2021 -
CNN podaje, że przywódcy Kongresu są ewakuowani z Kapitolu do pobliskiej bazy wojskowej Fort McNair w Waszyngtonie.
-
"Kapitol jest oczyszczany. Kiedy będzie już bezpiecznie, wrócimy, aby wypełnić nasze konstytucyjne obowiązki. To są Stany Zjednoczone. Nie pozwolimy, aby rządy tłumu podważały praworządność" - przekazał dziennikarzom członek Izby Reprezentantów Hakeem Jeffries.
-
"Tak w tej chwili jest przed Kapitolem. Za 1,5 godziny zacznie obowiązywać godzina policyjna. Na miejscu są już posiłki ze stanu Wirginia. Zrobiono wokół Kapitolu kilka stref. Zablokowano ulice" - relacjonuje korespondent RMF FM Paweł Żuchowski.
Tak w tej chwili jest przed Kapitolem. Za 1,5 godziny zacznie obowiązywać godzina policyjna. Na miejscu są już posiłki ze stanu Wirginia. Zrobiono wokół Kapitolu kilka stref. Zablokowano ulice. @RMF24pl pic.twitter.com/EqswB6EJqK
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) January 6, 2021 -
Wydarzenia przed Kapitolem transmituje na żywo m.in. redakcja "The Washington Post"
-
W grudniu ubiegłego roku ówczesny prokurator generalny William Barr potwierdził, że nie ma dowodów na powszechne oszustwa wyborcze, które mogłyby wpłynąć na ostateczny wynik.
-
Przypomnijmy: przed tym, jak doszło do zamieszek i wtargnięcia zwolenników Donalda Trumpa do Kapitolu, w środku odbywał się proces liczenia głosów elektorskich w amerykańskich wyborach prezydenckich. W sumie głosów elektorskich oddano 538 (306 uzyskał Joe Biden, a 232 Donald Trump). Kongres zdołał jednak zająć się tylko dwoma stanami - dziewięcioma głosami kolegium elektorów Alabamy i trzema głosami elektorów Alaski. Tych 12 głosów przypadło akurat Donaldowi Trumpowi. Na razie nie wiadomo, kiedy obrady Kongresu będą mogły zostać wznowione, by dokończyć proces.
-
"Ładunek wybuchowy został znaleziony w siedzibie Republikańskiego Komitetu Narodowego w Waszyngtonie, a pobliska siedziba Narodowego Komitetu Demokratów została ewakuowana po odkryciu podejrzanej paczki" - podaje "The New York Times".
-
Donald Trump znów zabiera głos na Twitterze, tym razem w nagraniu. "Wiem, że odczuwacie ból, że zostaliście zranieni, ukradziono nam wybory" - twierdzi. Dodaje jednak: "Musicie iść do domów, musimy mieć spokój, musimy mieć prawo i porządek, musimy szanować ludzi prawa i porządku, nie chcemy, by ktoś został skrzywdzony". Na koniec powtarza znowu: "Idźcie do domów!".
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 6, 2021
-
"Granaty dymne są rozmieszczane po senackiej stronie Kapitolu, podczas gdy policja Kapitolu stara się oczyścić budynek z protestujących. Okna w zachodniej części Senatu zostały wyłamane, a na pierwszym piętrze budynku gromadzą się setki funkcjonariuszy" - podaje CNN. Policja Kapitolu twierdzi, że dziś nie zostaną wznowione obrady Senatu ze względu na to, że budynek został "zdemolowany". Ta informacja nie została jednak oficjalnie potwierdzona.
-
"To, co widzimy, to niewielka liczba ekstremistów oddanych bezprawiu. To nie jest sprzeciw, to nieporządek. Graniczy z buntem i musi się skończyć. Teraz" - zaznaczył później Biden na Twitterze. "Wzywam prezydenta Trumpa, aby wystąpił teraz w telewizji krajowej, vt wypełnić swoją przysięgę i bronić konstytucji, żądając zakończenia tego oblężenia" - dodał.
-
Przyszły prezydent Joe Biden zwrócił się do protestujących w oświadczeniu. Zaznaczył, że najbliższe cztery lata będą poświęcone na "przywrócenie demokracji - przyzwoitości, honoru, szacunku, rządów prawa". "Po prostu zwykłej przyzwoitości" - zaznaczył. Biden stwierdził, że jest "zszokowany i zasmucony" "tak mrocznym momentem".
President-elect Biden addresses the nation: https://t.co/BXM3SZK25R
— Biden-Harris Presidential Transition (@Transition46) January 6, 2021 -
Fotoreporter sfotografował również moment, gdy funkcjonariusze policji Kapitolu celują z broni w kierunku protestujących.
Fot. Andrew Harnik / AP Photo
-
I kolejne zdjęcia fotoreporterów agencji Associated Press. Urzędnicy zgromadzeni na galerii sali obrad Izby Reprezentantów.
Fot. Andrew Harnik / AP Photo
-
"The New York Times" podaje, że do służby zostało wezwanych 1100 żołnierzy Gwardii Narodowej w Waszyngtonie. Mają oni zostać rozmieszczeni na Kapitolu i w innych miejscach.
-
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na Twitterze: Szokujące sceny w Waszyngtonie. Wynik tych demokratycznych wyborów musi być uszanowany.
Shocking scenes in Washington, D.C. The outcome of this democratic election must be respected.
— Jens Stoltenberg (@jensstoltenberg) January 6, 2021 -
Senator Partii Demokratycznej Chuck Schumer i spikerka Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi we wspólnym oświadczeniu: Wzywamy prezydenta Trumpa, aby zażądał natychmiastowego opuszczenia przez wszystkich protestujących Kapitolu i terenów Kapitolu.
-
Córka i doradczyni prezydenta Donalda Trumpa Ivanka Trump zaapelowała na Twitterze do protestujących o spokój, nazywając ich "Amerykańskimi Patriotami". Wpis został jednak usunięty. "Patriotyczny jest pokojowy protest. Przemoc jest niedopuszczalna i należy ją potępić jak najostrzej" - napisała w kolejnym wpisie.
No. Peaceful protest is patriotic. Violence is unacceptable and must be condemned in the strongest terms. https://t.co/GwngZTqzTH
— Ivanka Trump (@IvankaTrump) January 6, 2021 -
To zdjęcie stało się już niemalże symbolem dzisiejszych wydarzeń - mężczyzna wtargnął do biura spikerki Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi i położył nogę na jej biurku. Biuro zostało też, jak podaje "NYT", częściowo zdewastowane.
Scenes of looting in the Capitol roiled Republicans and Democrats, who pleaded with President Trump to intervene.
— The New York Times (@nytimes) January 6, 2021
Pro-Trump protesters stormed Speaker Nancy Pelosi?s offices, flipping over tables and pulling photos off the walls.https://t.co/8V8YV6hgcN -
Sekretarz prasowa Białego Domu Kayleigh McEnany poinformowała, że na polecenie Donalda Trumpa na Kapitol została skierowana Gwardia Narodowa, "wraz z innymi federalnymi służbami ochronnymi". "Ponawiamy apel Prezydenta Trumpa przeciwko przemocy i o zachowanie spokoju" - dodała urzędniczka.
-
CNN nieoficjalnie: Wielu funkcjonariuszy zostało rannych, a co najmniej jeden został przetransportowany do szpitala.
-
"Każdy Amerykanin ma prawo do pokojowego protestu, ale ten atak na nasz Kapitol nie będzie tolerowany. Osoby zaangażowane będą ścigane w najszerszym zakresie prawa" - dodaje Pence.
-
Wiceprezydent USA Mike Pence na Twitterze: Przemoc i zniszczenia mające miejsce w Kapitolu muszą się skończyć i muszą się skończyć teraz. Każdy uczestnik musi szanować funkcjonariuszy organów ścigania i natychmiast opuścić budynek.
-
Gubernator stanu Wirginia zdecydował o wysłaniu do Waszyngtonu członków Gwardii Narodowej Wirginii wraz z 200 stanowymi żołnierzami.
My team and I are working closely with @MayorBowser, @SpeakerPelosi, and @SenSchumer to respond to the situation in Washington, D.C.
— Ralph Northam (@GovernorVA) January 6, 2021
Per the Mayor's request, I am sending members of the Virginia National Guard along with 200 Virginia State Troopers. -
Wstrząsające zdjęcie fotoreportera agencji Associated Press - ludzie ukrywający się na galerii sali posiedzeń Izby Reprezentantów.
Fot. Andrew Harnik / AP Photo
-
CNN podaje, że udało się usunąć protestujących z senackiego skrzydła budynku.
-
Zdjęcie z Senatu. Protestujący krzyczą: "Gdzie jest Pence? Pokaż się!". Wiceprezydent Mike Pence został wcześniej ewakuowany z Kapitolu.
The Senate pic.twitter.com/ooJZ6qNATe
— Steven Nelson (@stevennelson10) January 6, 2021 -
"Ci, którzy szturmują Kapitol, muszą się zatrzymać TERAZ. Konstytucja chroni pokojowe protesty, ale przemoc - ze strony lewicy lub prawicy - ZAWSZE jest zła. A ci, którzy dopuszczają się przemocy, szkodzą sprawie, którą, jak twierdzą, popierają" - pisze na Twitterze republikański senator Ted Cruz, były kandydat w prawyborach prezydenckich.
Those storming the Capitol need to stop NOW.
— Ted Cruz (@tedcruz) January 6, 2021
The Constitution protects peaceful protest, but violence?from Left or Right? is ALWAYS wrong.
And those engaged in violence are hurting the cause they say they support. -
Karl Racine, prokurator generalny Dystryktu Kolumbii wzywa Donalda Trumpa do "natychmiastowego nakazania swoim zwolennikom, którzy depczą Dystrykt Kolumbii i włamali się do Kapitolu Stanów Zjednoczonych, do zaprzestania swoich działań i powrotu skąd przybyli w sposób pokojowy". "Wzywamy Prezydenta Trumpa do zrobienia tego, czego jeszcze nie zrobił, a do tego, co musi zrobić: nakazania swoim zwolennikom opuszczenie Dystryktu Kolumbii i pełnego poparcia przekazania władzy prezydentowi elektowi Joe Bidenowi i wiceprezydent elekt Kamali Harris" - czytamy.
Statement regarding Trump supporters? breach of the U.S. Capitol Building ??https://t.co/xxfZJk9JxS pic.twitter.com/JOenrt2lGI
— AG Karl A. Racine (@AGKarlRacine) January 6, 2021 -
CNN: Kobieta w stanie krytycznym po postrzeleniu w klatkę piersiową na terenie Kapitolu.
-
Kolejny wpis Donalda Trumpa sprzed dosłownie kilku minut. "Proszę wszystkich w Kapitolu o zachowanie spokoju. Żadnej przemocy! Pamiętajcie, że MY jesteśmy Partią Prawa i Porządku - szanujcie Prawo i naszych wspaniałych mężczyzn i kobiety w Niebieskich barwach. Dziękuję!" - napisał.
I am asking for everyone at the U.S. Capitol to remain peaceful. No violence! Remember, WE are the Party of Law & Order ? respect the Law and our great men and women in Blue. Thank you!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 6, 2021 -
Dziennikarz "HuffPost" publikuje nagranie z momentu wtargnięcia protestujących do Kapitolu na pierwszy piętrze.
Here?s the scary moment when protesters initially got into the building from the first floor and made their way outside Senate chamber. pic.twitter.com/CfVIBsgywK
— Igor Bobic (@igorbobic) January 6, 2021 -
Wydarzenia przed Kapitolem śledzą m.in. operatorzy CBS News. Transmisję można śledzić na Twitterze:
WATCH LIVE: Congress meets in a joint session to count the electoral votes confirming Joe Biden's win ? with objections expected from Republicans https://t.co/wTKxzqAo9U https://t.co/P8ayeuSNCx
— CBS News (@CBSNews) January 6, 2021 -
Protestujący na sali Senatu. Nagranie dziennikarza NBC News:
BREAKING: Protesters are on the Senate floor now: pic.twitter.com/k4Q0ln8pZs
— Frank Thorp V (@frankthorp) January 6, 2021 -
A tak było przed Kapitolem:
Fot. Julio Cortez / AP Photo
Fot. Andrew Harnik / AP Photo
Fot. Julio Cortez / AP Photo
-
Zwolennicy Donalda Trumpa w siedzibie Kapitolu. Zdjęcie fotoreportera agencji Associated Press.
Fot. Manuel Balce Ceneta / AP Photo
-
CNN podaje, że członkowie Izby Reprezentantów zostali wyposażeni w maski przeciwgazowe.
-
Jak podaje "The Washington Post", Pentagon odrzucił prośbę waszyngtońskich urzędników o skierowanie Gwardii Narodowej na Kapitol.
-
Media obiegło to zdjęcie - pistolety służb wycelowane w drzwi sali obrad Izby Reprezentantów, które ktoś najwyraźniej chciał sforsować.
Law enforcement officers point their guns at a door that was vandalized in the House Chamber during a joint session of Congress, as protesters have breached the U.S. Capitol. https://t.co/Cnm4rjeRiD pic.twitter.com/uUoCUOnAVO
— ABC News (@ABC) January 6, 2021 -
Na salę posiedzeń amerykańskiego Senatu wtargnęli protestujący - relacjonuje na Twitterze dziennikarz HuffPost. Jeden z nich krzyczał: "Trump wygrał te wybory!".
They?re in the chamber. One is up on the dais yelling ?Trump won that election!? This is insane pic.twitter.com/p6CXhBDSFT
— Igor Bobic (@igorbobic) January 6, 2021 -
"To jest próba zamachu stanu" - pisze na Twitterze Adam Kinzinger, członek Partii Republikańskiej i kongresman ze stanu Illinois.
-
Podsumujmy: Kongres Stanów Zjednoczonych przerwał obrady po tym, jak zwolennicy Donalda Trumpa weszli na teren Kapitolu w Waszyngtonie. Wcześniej w okolicach budynku zebrało się kilka tysięcy zwolenników odchodzącego prezydenta. Część z nich pokonała barykady i weszła na teren Kapitolu. jak podaje telewizja CNN, policja użyła gazu łzawiącego.
-
Prezydent Donald Trump zaapelował na Twitterze do swoich zwolenników o pokojowe zachowanie. "Współpracujcie ze służbami porządkowymi. Oni są po naszej stronie. Bądźcie spokojni" - napisał Donald Trump.
Please support our Capitol Police and Law Enforcement. They are truly on the side of our Country. Stay peaceful!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 6, 2021 -
Z Kapitolu został ewakuowany również wiceprezydent Mike Pence, który przewodniczył posiedzeniu obu izb Kongresu.
-
Jak wynika z medialnych doniesień, ewakuowano piętro, na którym znajduje się Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.
-
- Obserwujemy próbę buntu. Obserwujemy próbę bezkrwawego zamachu stanu w stanach, zwolenników Trumpa zatrzymujących proces konstytucyjny, liczenie głosów elektorskich - komentuje publicysta CNN Jake Tapper.
-
Jak podaje CNN, policja Kapitolu poprosiła o dodatkowe wsparcie.
-
Burmistrz Dystryktu Kolumbii Muriel Bowser ogłosiła godzinę policyjną, która będzie obowiązywała od godz. 18 czasu lokalnego.
Today, I'm ordering a citywide curfew for the District of Columbia from 6:00 p.m. on Wednesday, January 6, until 6:00 a.m. on Thursday, January 7. pic.twitter.com/lp6Pt3DcYC
— Mayor Muriel Bowser (@MayorBowser) January 6, 2021 -
That?s the confederate flag flying outside the Senate chamber pic.twitter.com/1XB5TlAsuv
— Igor Bobic (@igorbobic) January 6, 2021 -
They breached the Capitol pic.twitter.com/tWKxojW2Hr
— Matt Laslo (@MattLaslo) January 6, 2021 -
Rozpoczęło się liczenie głosów elektorskich w wyborach prezydenckich, które powinno zakończyć się ogłoszeniem Joe Bidena nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Przed Kapitolem zgromadził się tłum zwolenników odchodzącego prezydenta Donalda Trumpa, przekonanych o wyborczym fałszerstwie. Części osób udało się dostać do środka. Liczenie głosów zostało tym samym wstrzymane.
-
Dobry wieczór. Rozpoczynamy relację na żywo z wydarzeń w amerykańskim Kongresie.
Trwa wczytywanie...
Wiktoria Beczek
- Michał Litorowicz
-
Prokuratorzy szukają spółek Giertycha. Właścicielowi Zatoki Sztuki zaproponowali "sześćdziesiątkę"
-
Nowe obostrzenia w województwie pomorskim. "Wycofujemy luzowania, które miały miejsce na początku roku"
-
To miało być zwykłe otwarcie drogi. Premierowi przeszkodzili rolnicy. "Zobaczył nas i uciekł"
-
Sosnowiec. 12-latka wzywała pomocy na ulicy. Matka bała się zgłosić, że ojciec znęca się nad rodziną
-
1,15 mln zł od resortu kultury na remont dworku Obajtka. Do tego dotacje od fundacji KGHM i PKO BP
- Jedna czy dwie dawki szczepionki dla ozdrowieńców? Rząd się waha. "Czekamy na dodatkowe wyniki badań"
- Wyniki losowania EuroJackpot 5.03.2021 [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja]
- Wykładowczyni miała polecić studentom skandaliczny podręcznik do psychologii. "Dziecko prowokuje"
- Unijna agencja dopuściła lek na COVID-19. Działa również na brytyjską mutację
- Kobieta wchodzi na klatkę, tuż za nią mężczyzna. To nagranie ma pomóc w złapaniu sprawcy napadów