W związku z lawinowym wzrostem zakażeń minister zdrowia Adam Niedzielski wydał zalecenia dot. ograniczenia planowanych zabiegów. Jak podają "Fakty" TVN, Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim dostał zlecenie przygotowania 219 kolejnych łóżek "covidowych" (obecnie jest ich 132). - Jest to aż 8 oddziałów wyłączonych z przyjmowania pacjentów chorych na inne choroby niż COVID-19. To jest neurochirurgia, chirurgia ogólna, onkologia, to są takie oddziały, gdzie jest w tej chwili duże obłożenie. Liczymy się z niewydolnością szpitala - powiedziała "Faktom" Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Epidemia w Polsce przybiera na sile. "Prognozy nie są optymistyczne" [NA ŻYWO]
Epidemia w Polsce przybiera na sile. "Prognozy nie są optymistyczne" [NA ŻYWO]
- czwartek, 15 października 2020
-
-
W ciągu ostatniej doby we Francji wykryto 30 621 nowych infekcji koronawirusem - poinformowało w czwartek ministerstwo zdrowia. To największy dzienny wzrost zakażeń od początku epidemii. W środę stwierdzono ich ponad 22,5 tys. Od środy na Covid-19 zmarło 88 osób. (PAP)
-
- Branża weselna właśnie została "zaorana". To, co zostało zapowiedziane, nie pozostawia złudzeń na w miarę szybki powrót do normalności. Sezon się skończył i zacznie za pół roku. Idzie dla nas ogromnie ciężka zima. W tym roku mieliśmy zorganizować jeszcze jakieś 7 wesel. Prawdopodobnie nie będzie żadnego - mówi wp.pl Tomasz Jasiński, właściciel sali weselnej i hotelu na Nowosądecczyźnie. - Do końca roku powinniśmy mieć obroty w granicach 350 tys. zł. Obroty, a nie dochody. Z tego może będzie z 50 tysięcy. Może, bo zbliżają się święta, oferty świąteczne, cateringu. Natomiast mamy jakieś 110 tys. zł kosztów stałych miesięcznie, więc rachunek jest prosty, ile będziemy w plecy - dodaje przedsiębiorca.
-
W Hiszpanii odnotowano ponad 13 tysięcy nowych przypadków koronawirusa. Liczba zgonów w ciągu doby zwiększyła się o 140. Od początku epidemii w tym kraju potwierdzono ponad 920 tysięcy 300 infekcji, z czego 33,5 tysiąca osób zmarło. - Hiszpania stabilizuje się, ale różnice terytorialne są ważne. Nie możemy stracić czujności. W żadnym z regionów nie mamy wskaźników zachorowalności, jakie chcielibyśmy mieć - powiedział epidemiolog Fernando Simon.
Katalonia nakazała zamknięcie barów i restauracji na kolejnych 15 dni. W ten sposób lokalne władze chcą powstrzymać wzrost zakażeń koronawirusa. W Katalonii protestują pracownicy sektora hotelarskiego.
Od ubiegłego tygodnia trwa blokada stolicy Hiszpanii Madrytu i jego przedmieść. Mieszkańcy obawiają się, że działania władz doprowadzą gospodarkę do ruiny.
-
W Wielkiej Brytanii zanotowano 18980 przypadków zakażenia koronawirusem w ciągu ostatniej doby. Zarejestrowano 138 zgonów.
-
- To niezwykle niebezpieczna droga, którą idą. Ostatnim naszym atutem, który mamy w tym pandemicznym nieszczęściu to służba zdrowia, to oddanie i determinacja lekarzy, pielęgniarek, sanitariuszy, ratowników. Dzisiaj próba dezawuowania ich wysiłku, próba pokazywania, że ktoś tam może nie dopełnił swoich obowiązków i przez ten pryzmat mówienie o całym środowisku jest samobójcze. Nie rozumiem tego. To tak, jakby w czasie wojny przywódcy zaczęli obrażać generałów, żołnierzy i liczyli, że wojnę wygrają - powiedział Kwaśniewski, komentując ostatnie słowa polityków PiS na temat lekarzy.
-
- Jedno słowo usprawiedliwienia dla każdego rządu, który walczy z COVID-19 jest takie, że takie, że rzeczywiście ta pandemia ma bardzo szeroki i trudny charakter, jest mało przewidywalna - mówi w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski. - Jeśli chodzi o polski rząd, to w lipcu, tuż przed wyborami prezydenckimi, było wiele głosów - pana premiera, pana prezydenta - uspokajających. "Wirus w odwrocie", "sytuacja jest pod kontrolą" itd. To było obliczone na to, żeby kto może, poszedł na wybory i poparł prezydenta Dudę. To się udało, ale w te zapowiedzi rządzący uwierzyli. Oni uwierzyli, że lato zabije koronawirusa, że nie przekroczymy skali 2 tys. zakażeń dziennie, że jesteśmy w czołówce krajów europejskich, które dobrze radzą sobie z wirusem - mówi były prezydent.
-
W związku z obostrzeniami w sobotę ma odbyć się protest przedstawicieli branży fitness. - Dla branży jest to całkowity koniec. My nie wytrzymamy drugiego lockdownu. Jest to totalnie absurdalna decyzja. Nie ma informacji, żeby do tej pory było jakieś ognisko w siłowni - mówi w Radiu Zet Tomasz Napiórkowski z Polskiej Federacji Fitness. Jak podaje stacja, przedstawiciele branży chcą spotkać się z rządem, jeśli nie, o godz. 10 w sobotę rozpoczną demonstrację. Przypomnijmy, zgodne z ostatnią decyzją rządu zamknięte mają być m.in. baseny, aquaparki, siłownie.
-
- Jeżeli dostajemy informacje od wojewodów, że chociażby w województwie mazowieckim na 230 lekarzy powołanych do tego, by opiekować się chorymi na COVID-19, zgłasza się 18, a w województwie opolskim na 88 zgłasza się trzech, to nie możemy udawać, że nie ma problemu. Jakiś problem jest. To również uderza w te dziesiątki tysięcy lekarzy, którzy ofiarnie pracują - mówi wicepremier.
-
Sasin mówi, że jest "hejtowany" za słowa o lekarzach (zarzucił medykom brak zaangażowania). - Jest rzeczywiście problem z tym, że jest pewna grupa lekarzy, którzy uchylają się od obowiązku świadczenia swojej służby na rzecz chorych na COVID-19. To w żadnym wypadku nie znaczy, że to dotyczy całego środowiska lekarskiego, wręcz przeciwnie, mamy do czynienia z dziesiątkami tysięcy pracowników ochrony zdrowia, którzy z wielkim poświęceniem i narażeniem zdrowia i życia, pełnią służbę, nie odchodzą od łóżek - powiedział.
-
Rymanowski pyta Sasina, czy w nowej ustawie rząd będzie chciał zmusić lekarzy do pracy związanej z epidemią koronawirusa. Wicepremier odpowiada wymijająco. - Nie ma jeszcze projektu ustawy, nie chciałbym wyprzedzać i mówić o przepisach tego projektu, dopóki go nie ma. Prace jeszcze trwają. Chodzi o to, by zapewnić ciągłość funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej w sytuacji nadzwyczajnej. Mamy sytuację absolutnie nadzwyczajną, gdzie normalne mechanizmy zawodzą, te specjalne mechanizmy muszą być wprowadzone - mówi.
-
- Są jeszcze środki niewykorzystane w ramach tarczy antykryzysowej, jesteśmy gotowi te straty (przedsiębiorców - red.) wyrównywać - stwierdza Sasin.
-
- Absolutnie nie, jesteśmy zdeterminowani, żeby scenariusz realizowany wiosną tego roku, scenariusz lockdownu i mocnego uderzenia w gospodarkę się nie powtórzył - mówi w Polsat News wicepremier Jacek Sasin pytany, czy nowe obostrzenia nie spowodują załamania gospodarki.
-
"Czas powiedzieć stop". Oddajemy nasze łamy pracownikom medycznym. To nie ich trzeba rozliczać!
Z przerażeniem patrzymy na nagonkę na lekarzy, pielęgniarki, ratowników medycznych i innych pracowników służby zdrowia. Na to, jak zarzuca im się niechęć do pracy czy nieodpowiedzialność. To niewyobrażalne! Przecież są na pierwszej linii frontu i robią to dla nas. Jako Gazeta.pl sprzeciwiamy się temu! Z poczucia misji dziennikarskiej dzielimy się z pracownikami służby zdrowia naszymi łamami. Prosimy, pokażcie nam, jak wygląda w rzeczywistości Wasza walka.
-
Zjednoczone Królestwo wprowadzi obowiązek kwarantanny dla Włoch, San Marino i Watykanu. Od niedzieli wszyscy przybywający na Wyspy z tych trzech krajów będą musieli izolować się przez dwa tygodnie.
Latem kraj otworzył około 70 korytarzy powietrznych. Po obu stronach nie było obowiązku kwarantanny, co pozwalało na pojechanie na wakacje. Wkrótce jednak jeden po drugim korytarze były zamykane, szczególnie te europejskie.
Od niedzieli obowiązku kwarantanny nie unikną już przybysze z Włoch, Watykanu i San Marino. Pod koniec miesiąca na Wyspach rozpoczynają się ferie szkolne. Nowe zasady mogą więc pokrzyżować plany Brytyjczyków czy też polskich imigrantów. Z drugiej strony Królestwo znosi obowiązek dla tych, którzy chcieliby wybrać się na Kretę.
W Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii Północnej od paru dni zaostrzone są reguły związane z epidemią. Dziś zanotowano tu 138 zgonów i niemal 19 000 zakażeń. W ciągu doby przeprowadzono prawie 300 000 testów na obecność koronawirusa.
-
Nowy test oparty na pomiarach stężenia dwóch substancji ważnych dla układu odpornościowego i pozwalający przewidzieć przebieg zakażenia koronawirusem, opracowali naukowcy Royal College of Surgeons in Ireland. Umożliwi on zastosowanie najodpowiedniejszego leczenia chorych na COVID-19. Jak zwracają uwagę autorzy nowej pracy opublikowanej w piśmie ?EBioMedicine?, do tej pory brakowało narzędzia, które pozwalałoby prognozować nasilenie choroby danego pacjenta i podejmować odpowiednie decyzje na podstawie takich informacji. Naukowcy z Royal College of Surgeons in Ireland (RCSI) opracowali metodą nazwaną systemem Dublin-Boston, która ma to zmienić.
Metoda pozwala dokładnie określić, jak poważna będzie wywołana infekcją reakcja organizmu na podstawie badania krwi wykonanego w pierwszych czterech dniach. Test polega na pomiarach poziomu dwóch cząsteczek regulujących pracę układu odpornościowego i stanów zapalnych - interleukiny 6 (IL-6) oraz interleukiny 10 (IL-10). IL-6 nasila zapalenia, a IL10 - przeciwnie, wygasza je. COVID-19 wpływa tymczasem na stężenie obu tych związków.
(PAP)
-
W Stanach Zjednoczonych znów rośnie liczba przypadków koronawirusa. W ciągu ostatniej doby testy przeprowadzone u prawie 60 tysięcy osób dały wynik pozytywny. Liczba ofiar śmiertelnych pandemii w USA zbliża się do 217 tysięcy.
Od początku pandemii u prawie 8 milionów Amerykanów stwierdzono koronawirusa. Tylko w ciągu ostatniej doby ponad tysiąc osób zmarło, będąc zakażonym. Łączna liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 217 tysięcy. Rośnie też szybko liczba hospitalizacji.
Najszybszy wzrost liczby zakażeń ma miejsce w środkowych stanach USA, szczególnie na północy kraju. Pandemia, która pierwotnie najbardziej dotknęła wielkie aglomeracje, teraz uderza także rolnicze regiony Ameryki.
Prezydent Donald Trump mówi jednak, że nie można dopuścić do ponownego zamknięcia kraju i sugeruje, że Amerykanie powinni zaakceptować ryzyko.
"Zamkniecie kraju niesie ze sobą większe ryzyko - samobójstwa, alkoholizm, przemoc domowa. Popatrzcie, co się stało po zamknięciu stanu Michigan. Lekarstwo nie może być gorsze od choroby"- mówił amerykański prezydent w wywiadzie dla telewizji Fox Business.
Donald Trump bronił też decyzji o organizowaniu przez jego sztab wielotysięcznych wieców wyborczych w okresie pandemii, wskazując na fakt, że wielu uczestników tych wieców nosi maski.
-
"Dobra decyzja Adama Niedzielskiego dot. klauzuli dobrego Samarytanina, oby w praktyce to działało równie dobrze. Zastanawia mnie tylko czemu dodatek do wynagrodzenia ma dostać tylko personel kierowany przez wojewodę? Czym różni się praca takiej osoby, od tej która już pracuje z covid?" - pisze na Twitterze Piotr Denysiuk, kardiolog z Porozumienia Rezydentów OZZL.
Dobra decyzja @a_niedzielski dot. Klauzuli dobrego Samarytanina, oby w praktyce to działało równie dobrze.
— Piotr Denysiuk (@denyfication) October 15, 2020
Zastanawia mnie tylko czemu dodatek do wynagrodzenia ma dostać tylko personel kierowany przez wojewodę? Czym różni się praca takiej osoby, od tej która już pracuje z #covid -
W ciągu ostatniej doby we Włoszech zmarły 83 osoby zakażone koronawirusem, 40 więcej niż wczoraj. Stwierdzono rekordową liczbę nowych przypadków.
Dziś wykryto ponad 8 tysięcy 800 przypadków, niemal 1 500 więcej niż wczoraj. Wykonano ponad 160 tysięcy testów, najwięcej od początku pandemii. Podobnie jak wczoraj, blisko 5 procent przeprowadzonych testów dało wynik pozytywny.
Dziś odnotowano niemal dwa tysiące wyzdrowień, a liczba aktywnych przypadków wynosi obecnie niemal 100 tysięcy. W szpitalach leczy się teraz blisko 5 tysięcy 800 osób. Do blisko sześciuset wzrosła liczba ciężko chorych na oddziałach intensywnej terapii.
Nowe przypadki wykryto we wszystkich regionach Włoch. Najwięcej, ponad dwa tysiące, w Lombardii. W Kampanii i Piemoncie po raz pierwszy wykryto ponad tysiąc przypadków.
-
Warszawianki i warszawiacy - @warszawa od 17.10 staje się tzw. czerwoną strefą w związku z rozprzestrzenianiem się #koronawirus. To oznacza dodatkowe obostrzenia i ograniczenia. Bądźmy odpowiedzialni, dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych, stosujmy się do nowych zasad. pic.twitter.com/e7mi5uya6h
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) October 15, 2020 -
Od 17 października, czyli od soboty poszerzono listę powiatów, które wejdą do strefy czerwonej. Łącznie obejmie ona 152 powiaty, w tym 11 miast wojewódzkich. Miasta wojewódzkie w strefie czerwonej, to: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Poznań, Rzeszów i Warszawa.
Powiaty, które znalazły się w strefie czerwonej:
- województwo dolnośląskie: powiat głogowski, kamiennogórski, legnicki, lubiński, milicki oraz polkowicki;
- województwo kujawsko-pomorskie: powiat aleksandrowski, bydgoski, grudziądzki, inowrocławski, mogileński, nakielski, radziejowski, toruński, tucholski, włocławski, żniński, Grudziądz, Toruń oraz Włocławek;
- województwo lubelskie: powiat janowski, lubelski, łęczyński, łukowski, puławski, rycki, świdnicki, włodawski, Chełm oraz Zamość;
- województwo lubuskie: powiat gorzowski, krośnieński, międzyrzecki oraz żarski;
- województwo łódzkie: powiat bełchatowski, łowicki, łódzki wschodni, pabianicki, pajęczański, piotrkowski, radomszczański, wieluński, brzeziński, Piotrków Trybunalski oraz Skierniewice;
- województwo małopolskie: powiat bocheński, chrzanowski, gorlicki, krakowski, limanowski, miechowski, myślenicki, nowosądecki, nowotarski, olkuski, oświęcimski, suski, tatrzański, wadowicki, wielicki, Nowy Sącz oraz Tarnów ;
- województwo mazowieckie: powiat garwoliński, legionowski, makowski, otwocki, przasnyski, radomski, szydłowiecki, Siedlce.
- województwo opolskie: powiat głubczycki, kędzierzyńsko-kozielski, krapkowicki, namysłowski, nyski, oleski, prudnicki oraz strzelecki;
- województwo podkarpackie: powiat brzozowski, dębicki, jarosławski, kolbuszowski, leżajski, łańcucki, mielecki, przemyski, przeworski, ropczycko-sędziszowski, rzeszowski, sanocki, strzyżowski, leski, Przemyśl.
- województwo podlaskie: powiat białostocki, bielski, hajnowski, sokólski, wysokomazowiecki, zambrowski, Białystok oraz Suwałki;
-
województwo pomorskie: powiat chojnicki, gdański, kartuski, kościerski, kwidzyński, lęborski, pucki, słupski, starogardzki, tczewski, wejherowski, Gdynia, Słupsk oraz Sopot;
- województwo śląskie: powiat cieszyński, częstochowski, kłobucki, żywiecki, Częstochowa oraz Ruda Śląska;
- województwo świętokrzyskie: powiat buski, jędrzejowski, kielecki, pińczowski, skarżyski, włoszczowski.
- województwo warmińsko-mazurskie: powiat działdowski, iławski, nowomiejski.
- województwo wielkopolskie: powiat gostyński, jarociński, krotoszyński, międzychodzki, ostrowski, poznański, rawicki, słupecki, wolsztyński.
- województwo zachodniopomorskie: powiat sławieński, szczecinecki oraz Koszalin.
-
"Całkowite zamknięcie szkół ponadpodstawowych + zupełnie normalne działanie podstawówek w czerwonej strefie to absurd. Lockdownowi świeczkę, wirusowi ogarek?" - komentuje nowe restrykcje Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.
Całkowite zamknięcie szkół ponadpodstawowych + zupełnie normalne działanie podstawówek w czerwonej strefie to absurd.
— A. Dziemianowicz-Bąk (@AgaBak) October 15, 2020
Lockdownowi świeczkę, wirusowi ogarek? -
"Nowe obostrzenia przyniosą efekty. Bez tych działań ta epidemia wyniszczyłaby nas wszystkich" - komentuje w RMF FM prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
?? Prof. Andrzej Matyja(@NaczelnaL) w #RozmowaRMF: Nowe obostrzenia przyniosą efekty. Bez tych działań ta epidemia wyniszczyłaby nas wszystkich
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) October 15, 2020 -
"Rząd wysłuchał naszego głosu. Rozsądek wygrywa z chęcią walki z lekarzami. Zapowiedź zniesienia karania lekarzy więzieniem za nieumyślny błąd to realizacja postulatu przekazanego we wtorek premierowi" - komentuje poseł Lewicy i lekarz z Częstochowy Wojciech Konieczny.
Rząd wysłuchał naszego głosu. Rozsądek wygrywa z chęcią walki z lekarzami. Zapowiedź zniesienia karania lekarzy więzieniem za nieumyślny błąd to realizacja postulatu przekazanego we wtorek premierowi.
— Wojciech Konieczny (@WojciechKoniec4) October 15, 2020 -
Najważniejsze informacje z konferencji premiera i ministra zdrowia.
Strefa żółta: lokale gastronomiczne czynne tylko w godzinach 6-21 (w innych porach tylko na dowóz), 50 proc. zajętych miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc w autobusach, imprezy (także wesela) z udziałem maksymalnie 20 osób i bez możliwości zabawy tanecznej, 1 osoba na 4 mkw. podczas uroczystości religijnych, zgromadzenia do 25 osób, nauczanie hybrydowe w szkołach wyższych i ponadpodstawowych, brak publiczności na wydarzeniach sportowych, wydarzenia kulturalne z 25 proc. udziałem publiczności, zamknięte baseny i siłownie.
Strefa czerwona: 5 klientów na jedną kasę w sklepie, lokale gastronomiczne czynne tylko w godzinach 6-21, podobne, co w strefie żółtej obostrzenia dot. komunikacji zbiorowej, zakaz organizacji wesel i innych imprez okolicznościowych, zgromadzenia do 10 osób (1 osoba na 7 mkw.), nauczanie zdalne w szkołach wyższych i ponadpodstawowych, wydarzenia sportowe i kulturalne oraz działalność basenów i siłowni - jak w strefie żółtej
Od 17 października obowiązują nowy zasady bezpieczeństwa w strefie ??żółtej: pic.twitter.com/D2SYDwXbyB
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 15, 2020Od 17 października obowiązują nowe zasady bezpieczeństwa w strefie ??czerwonej: pic.twitter.com/oDXZtLBm60
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 15, 2020 -
- Pracujemy nad stworzeniem tzw. klauzuli dobrego Samarytanina, która pozwoli lekarzom poczuć się bezpiecznie i w ramach walki z COVID-19 błędy, które będą popełniane nieumyślnie, nie będą karane - mówi Niedzielski. Jak mówi, zwiększony ma zostać dodatek dla lekarzy skierowanych do pracy przy COVID-19.
-
Premier jest pytany o słowa Sasina nt. lekarzy. - Jestem wdzięczny wszystkim medykom za to, że służą społeczeństwu w walce z epidemią - mówi Morawiecki. - Pan minister Adam Niedzielski zwrócił się do marszałek Witek o zwołanie posiedzenia Sejmu, by przyjąć nowe regulacje, które będą mogły określić zasady działania służby zdrowia w sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy - mówi premier.
-
- Będziemy chcieli z szefem MON przeanalizować możliwość budowania szpitali polowych, które będą mogły poszerzyć ofertę w zakresie intensywnej terapii - mówi Niedzielski.
-
- Rozważamy dwa scenariusze. Pierwszy z nich to optymalizacja regionalna, która polega na tym, że szpitale powiatowe w swoim sąsiedztwie będą dzieliły się funkcjami. Jedne z nich będą specjalizowały się w funkcji zwalczania COVID-19, a pozostałe będą gwarantowały inne leczenie. To będą całe oddziały internistyczne w jednym szpitalu przekształcane w szpitale drugopoziomowe - mówi minister zdrowia.
-
Adam Niedzielski podkreśla, że trwają prace nad budowaniem nowych szpitali, ale przede wszystkim rząd chce jak najlepiej wykorzystywać infrastrukturę, która już istnieje.
-
Pełna lista powiatów w czerwonej strefie:
Lista powiatów i miast objętych nowymi zasadami w strefie ?? czerwonej ??
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 15, 2020
Więcej informacji: https://t.co/17ZoDC0nS0 pic.twitter.com/GLr5rJhEEC -
Morawiecki przekonuje, że pomoc na ratowanie miejsc pracy "cały czas płynie do przedsiębiorców". Premier obiecuje, że "w odniesieniu do najbardziej dotkniętych branż będą prowadzone działania".
-
- Testujemy granice wydolności służby zdrowia - mówi Niedzielski. - Jeżeli ten hamulec nie zostanie skutecznie naciśnięty, to scenariusze mogą być groźne - dodaje.
-
Niedzielski podkreśla, że zdalne nauczanie w strefie czerwonej to też kwestia zmniejszenia interakcji poza szkołą - chodzi m.in. o zmniejszenie przejazdów uczniów do placówek.
-
11 miast wojewódzkich w czerwonej strefie. M.in. Warszawa, Lublin, Łódź, całe Trójmiasto, Poznań, Częstochowa.
-
152 powiaty w strefie czerwonej - przekazał Niedzielski. Jak dodał, są to powiaty przede wszystkim gęsto zaludnione. - Liczba ludności w tych powiatach przekracza 70 proc. ludności Polski - mówi minister.
-
- Wciskamy hamulec, wciskamy hamulec z całej siły - mówi Adam Niedzielski. - Jest to konieczne, by obronić wydolność naszego systemu opieki zdrowotnej. Jesteśmy w sytuacji, gdy pandemia przyspiesza - dodaje.
-
Zasady obowiązujące w żółtej strefie:
Od 17 października obowiązują nowy zasady bezpieczeństwa w strefie ??żółtej: pic.twitter.com/D2SYDwXbyB
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 15, 2020 -
- Musimy przestrzegać tych reguł, dostosować się do tych zmian. Są dotkliwe, ale utrzymajmy maksymalnie gospodarkę - mówi szef rządu.
-
- Dziś wirus nie wybucha w ogniskach, dziś wirus jest szeroko rozprzestrzeniony - mówi premier.
-
PILNE
Czerwona strefa: zakaz organizacji imprez (wesela), zgromadzenia nie większe niż 10 osób, zdalny tryb nauczania wszkołach.
-
W strefie czerwonej, w sklepach może przebywać tylko 5 osób na jedną kasę.
-
- Zawieszona zostaje działalność basenów i aquaparków oraz siłowni - mówi premier.
-
Zgromadzenia osób są ograniczone do 25 osób. W komunikacji zbiorowej tylko 50 proc. miejsc siedzących.
-
Morawiecki mówi o nowych obostrzeniach. W strefie żółtej działalność gastronomiczna będzie możliwa w godzinach 6-21. Po tych godzinach lokalne będą mogły serwować jedzenie tylko na wynos - przekazał Morawiecki.
-
- Chcemy obronić gospodarkę, chcemy obronić życie i zdrowie naszych obywateli. Polska zajmuje w Europie 17. miejsce pod względem zachorowań na 100 tys. mieszkańców. To dla nas nie jest powód do uspokojenia - powiedział premier.
-
Morawiecki przekonuje, że "wygramy tę walkę". Pokazuje wykres z "falą zachorowań". - Na tym wykresie dostrzeżemy, że kontakty społeczne są na takim poziomie, jak przed wybuchem pandemii - mówi. - Według obiektywnych danych znowu wróciliśmy do dużej mobilności społecznej - dodaje. Premier apeluje, by zostać w domu.
-
- Nie jesteśmy skazani na wybór: albo brak obostrzeń, albo kompletny lockdown - mówi szef rządu. Premier przytacza przykłady z Europy, m.in. godzinę policyjną we Francji.
-
- Nasze strategiczne cele to ochrona życia i zdrowia Polaków - mówi premier.
-
- Nie ma w tym momencie nic ważniejszego dla rządu niż to, by zapewnić Polakom bezpieczeństwo - powiedział Morawiecki, który w konferencji uczestniczy zdalnie.
-
Konferencja wystartowała.
-
Za chwilę powinna rozpocząć się konferencja Mateusza Morawieckiego i Adama Niedzielskiego.
-
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen opuściła szczyt Rady Europejskiej. Jak poinformowała, u jednego z jej współpracowników wykryto koronawirusa. Choć jej test był negatywny, zdecydowała na wszelki wypadek opuścić posiedzenie.
I have just been informed that a member of my front office has tested positive to COVID-19 this morning. I myself have tested negative.
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) October 15, 2020
However as a precaution I am immediately leaving the European Council to go into self-isolation. -
Nie żyje poeta Mirosław Gontarski. W ostatnim wpisie ostrzegał: Jestem chory. Nikt mi nie chce pomóc
W wieku 60 lat zmarł Mirosław Jerzy Gontarski. O śmierci wrocławskiego poety poinformował łódzki oddział Związku Literatów Polskich. W swoim ostatnim wpisie na Facebooku literat informował, że zmaga się z chorobą, lecz ma trudności z uzyskaniem pomocy - lekarze już od dłuższego czasu alarmują, że szpitale są przepełnione i zabraknie miejsca dla pacjentów.
-
Ministerstwo Spraw Zagranicznych po konsultacjach z GIS apeluje, by unikać podróży zagranicznych, jeśli te nie są konieczne. "Podejmując decyzję o wyjeździe należy liczyć się z możliwymi trudnościami w powrocie do kraju, ograniczeniami w ruchu lotniczym, obowiązkiem poddania się kwarantannie lub samoizolacji, a także przeprowadzenia dodatkowych badań lekarskich na zlecenie władz miejscowych" - czytamy na stronie MSZ. Resort zaleca, by sprawdzić przed podróżą, jakie obostrzenia sanitarne obowiązują w danym kraju. Informacje są dostępne na stronie MSZ.
-
"Otrzymałem ujemny wynik testu na obecność koronawirusa. Jestem zdrowy, ale pracuję zdalnie i pozostaję w kwarantannie do czasu stosownych dalszych decyzji służb sanitarnych" - informuje wicepremier Piotr Gliński.
Otrzymałem ujemny wynik testu na obecność koronawirusa. Jestem zdrowy, ale pracuję zdalnie i pozostaję w kwarantannie do czasu stosownych dalszych decyzji służb sanitarnych.
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) October 15, 2020 -
W związku z coraz gorszą sytuacją epidemiologiczną metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś udzielił dyspensy od obowiązku uczestnictwa w mszy w niedziele i święta. Dyspensa obowiązuje do 15 listopada. "Skorzystanie z dyspensy oznacza, że nieobecność na Mszy niedzielnej we wskazanym czasie nie jest grzechem" - przypomina abp Ryś. "
Jednocześnie korzystających z dyspensy zachęcam do udziału we Mszy świętej w dni powszednie, z zachowaniem roztropności, wzajemnej troski o siebie i wszystkich przepisów sanitarnych. Zachęcam również, aby osoby korzystające z dyspensy trwały na osobistej i rodzinnej modlitwie, i do duchowej łączności ze wspólnotą Kościoła poprzez transmisje radiowe, telewizyjne lub internetowe" - czytamy w komunikacie arcybiskupa.
-
Francuski rząd ogłosił nowe restrykcje związanie z pandemią koronawirusa po tym, jak w całym kraju wprowadzono wczoraj stan zagrożenia epidemicznego. Nowe przepisy przewidują między innymi zakaz organizowania wesel i prywatnych przyjęć.
- Przeżywamy obecnie bezprecedensowy okres w naszej historii. Okres, który potrwa jeszcze kilka miesięcy - powiedział podczas konferencji prasowej francuski premier Jean Castex.
Zapowiedział wprowadzenie od soboty nowych restrykcji sanitarnych w całym kraju. Wszystkie przyjęcia prywatne - takie jak wesela czy wieczory studenckie będą zakazane. Rząd wprowadził zakaz przyjmowania w restauracjach grup powyżej sześciu osób. Ograniczona zostanie liczba osób w sklepach.
Rząd zmobilizuje także 12 tysięcy policjantów w dziewięciu miastach, w których - zgodnie z wczorajszą zapowiedzią prezydenta Emmanuela Macrona - zostanie wprowadzona godzina policyjna. Funkcjonariusze będą pilnować przestrzegania zakazu wychodzenia z domu po godzinie 21.00, który będzie obowiązywał od soboty.
Premier poinformował również, że spotka się z liderami wszystkich partii politycznych, aby omówić możliwość przesunięcia wyborów samorządowych, zaplanowanych na marzec przyszłego roku.
-
W kraju działa 465 punktów pobrań wymazów na obecność wirusa SARS-CoV-2. W ostatnich pięciu dniach liczba ta zwiększyła się o ponad 20 - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Narodowego Funduszu Zdrowia Sylwia Wądrzyk.
Rzeczniczka powiedziała, że według stanu z 15 października w całej Polsce działa 465 punktów pobrań. Codziennie liczba ta rośnie wraz ze zwiększonym zapotrzebowaniem na wykonywanie testów. Tylko ciągu ostatnich 5 dni liczba punktów zwiększyła się o ponad 20. W najbliższych dniach planowane jest uruchomienie kolejnych punktów pobrań. Na bieżąco reagujemy na pojawiające się w tym zakresie potrzeby - zaznaczyła. (PAP)
-
Reuters podaje, że naukowcy z Oksfordu opracowali szybki test na koronawirusa. Wynik badania ma być znany w ciągu pięciu minut. Uczeni mają nadzieję, że faza testowa urządzenia rozpocznie się na początku 2021 roku. Testy mogłyby być gotowe sześć miesięcy później.
Oxford scientists develop five-minute COVID-19 antigen test https://t.co/8mvgfLXDTx pic.twitter.com/33QwyLWPbO
— Reuters (@Reuters) October 15, 2020 -
Sytuacja epidemiczna będzie się jeszcze pogarszać, na poprawę trzeba poczekać - to ostrzeżenie brytyjskiego ministra zdrowia. Matt Hancock mówił w Izbie Gmin, że koronawirus rozprzestrzenia się teraz na Wyspach w tempie wykładniczym. - Zanim nastąpi poprawa, będzie gorzej, ale wiem, że przed nami są spokojniejsze wody i jaśniejsze niebo. Geniusz nauki przyniesie rozwiązanie. Do tego czasu musimy być zjednoczeni. Bo każdy z nas ma tu do odegrania rolę - stwierdził Matt Hancock.
Minister zdrowia bronił krytykowanej przez opozycję strategii lokalnych kwarantann. Przekonywał, że dzięki rozbudowanemu systemowi badań na obecność koronawirusa, rząd może interweniować w lokalnych ogniskach, bez niepotrzebnego zamykania tych terenów, gdzie wirus jest pod kontrolą. Wczoraj rząd przeprowadził ponad ćwierć miliona badań na obecność koronawirusa.
Jonathan Ashworth, minister zdrowia w lewicowym gabinecie cieni, oskarżył rząd, że działa za wolno, a lokalne kwarantanny nie przynoszą skutku. Przekonywał, że rząd zmarnował lato i nie zdołał wcale zbudować skutecznego systemu testów na obecność koronawirusa. Dodawał, że w tej sytuacji w całej Anglii potrzebny jest krótki, ale gwałtowny lockdown.
- Jak wielu pacjentów musi jeszcze trafić do szpitali? Jak wiele operacji na inne choroby musi zostać przełożonych? Jak wielu śmierci jeszcze trzeba? - pytał polityk Partii Pracy i dodawał, że jego zdaniem "działać trzeba teraz".
Od soboty zaostrzone środki obowiązywać będą w Londynie. Wprowadzony tam będzie drugi z trzech alertów koronawirusowych. O wprowadzeniu trzeciego stopnia rząd rozmawia natomiast z lokalnymi władzami Manchesteru.
Administracja Borisa Johnsona zapewnia, że prowadzi dialog z samorządem, ale jego przedstawiciele przekonują, że to nieprawda, a rozwiązania są im narzucane z góry. Lokalna lewicowa administracja apeluje o przekazanie pieniędzy właścicielom biznesów, których lokale zostałyby zmuszone do zamknięcia drzwi.
-
James Shotter, korespondent "Financial Times" w Europie Środkowej, donosi, że Niemcy planują przyjąć czeskich pacjentów z COVID-19, wymagających intensywnej opieki. Chcą w ten sposób odciążyć system opieki zdrowotnej w Czechach.
Germany is to take some Czech Covid-19 intensive care patients, in a bid to ease the pressure on the Czech healthcare system caused by an explosion in coronavirus infections: https://t.co/QlkKWpuwRA
— James Shotter (@JamesShotter) October 15, 2020 -
Zatrważający komentarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych. "8099... Nie ma tylu ZRM w kraju. Nie ma, bo wg decydentów nie ma takiej potrzeby. Matematycznie wystarczy, żeby 19,5%25 z tych osób, które zostały dzisiaj zdiagnozowane jako pozytywne, wezwało ZRM. 19,5%25 wystarczy żeby nie było dostępnego wolnego ZRM. 0 dostępnych ZRM bo będą realizować wyjazdy do 19,5%25 pacjentów z COVID+. A co z resztą? A no nic. Za mało zaangażowania personelu i stąd braki zespołów, opieszałość personelu SOR, niechęć do przyjmowania na oddziały. Wystarczy tylko 19,5%25..." - czytamy.
-
"Nieoficjalnie: jednak nie będzie jutro dodatkowego posiedzenia Sejmu. Ciągle trwają prace nad projektem ustawy dot. służby zdrowia. Posiedzenie raczej w przyszłym tygodniu" - podaje Tomasz Żółciak z "Dziennika Gazety Prawnej".
Nieoficjalnie: jednak nie będzie jutro dodatkowego posiedzenia Sejmu. Ciągle trwają prace nad projektem ustawy dot. służby zdrowia. Posiedzenie raczej w przyszłym tygodniu.@DGPrawna @DziennikPL @gazetaprawnapl
— Tomasz Żółciak (@tzolciak) October 15, 2020 -
Już 58 szkół w województwie zachodniopomorskim przeszło w tryb nauczania zdalnego lub hybrydowego - podaje Aneta Łuczkowska z RMF FM.
58 zachodniopomorskich szkół i przedszkoli w nauczaniu zdalnym/hybrydowym z powodu zakażeń koronawirusem. Aktualna lista: pic.twitter.com/a5rJlMgo6J
— Aneta Łuczkowska (@aneta_l) October 15, 2020 -
Dzień przed dyskusją szefów państw i rządów na szczycie UE ws. pandemii Komisja Europejska przedstawiła zbiór propozycji, które mają pomóc państwom członkowskim uporać się z wyzwaniami związanymi ze szczepieniami na Covid-19.
Do tej pory KE podpisała trzy umowy z dostawcami potencjalnej szczepionki na koronawirusa, ale na razie nie ma żadnego gotowego preparatu. Bruksela chce jednak, żeby państwa unijne miały gotowe schematy działań i procedury, gdy szczepionka już się pojawi.
- Żyjemy w niespokojnych czasach, sytuacja zdrowotna w Europie jest niezwykle niepewna i delikatna. Wpływ pandemii na gospodarkę i społeczeństwa jest bezprecedensowy - przypominał na konferencji prasowej w Brukseli wiceszef Komisji Europejskiej Margaritis Schinas.
Jak przekonywał, choć poziomy zakażeń sięgają już tych z marca, stopień przygotowania UE jest zupełnie inny. Zwrócił uwagę, że "27" ma ramy współpracy i koordynacji działań, które mają ograniczać rozprzestrzenianie się SARS-Cov-2. Komisja i państwa członkowskie zabezpieczają też produkcję szczepionek na Covid-19 poprzez przedwstępne umowy zakupu z producentami.
Na razie nie wiadomo, kiedy szczepionki mogą być dostępne. Każda z nich będzie musiała zostać dopuszczona przez Europejską Agencję Leków zgodnie z regularnymi standardami bezpieczeństwa i skuteczności.
Bruksela chce, by państwa członkowskie rozpoczęły przygotowywanie wspólnej strategii szczepień. W ich ramach proponuje, by stolice zagwarantowały zdolność służb medycznych do przeprowadzenia szczepień i zapewniły odpowiednią liczbę personelu i sprzętu.
Choć decyzję w tej sprawie będą podejmowały poszczególne państwa, Komisja sugeruje, by dostęp do szczepionek dla ogółu społeczeństwa był niedrogi. Urzędnicy wskazują na konieczność dystrybucji preparatów o różnych cechach w zakresie przechowywania i możliwości transportu. Komisja sugeruje też rządom prowadzenie jasnej komunikacji na temat korzyści, zagrożeń i znaczenia szczepionek na Covid-19, by budować zaufanie publiczne. (PAP)
-
Kolejne rekordy zakażeń koronawirusem na Litwie. Wilno zamierza zwiększyć zakres testowania, ale nie planuje na razie wprowadzać dodatkowych ograniczeń. Dużą liczbę zakażonych notują też władze Łotwy.
Na Litwie ostatniej doby wykryto 255 przypadków zakażeń koronawirusem. To najwięcej od początku wybuchu pandemii. Blisko połowa zachorowań miała miejsce na terenie okręgu wileńskiego, dlatego władze litewskiej stolicy zamierzają rozszerzyć przeprowadzanie testów. Na razie jednak nie będą wprowadzane ograniczenia dotyczące zmniejszenia godzin pracy restauracji i barów.
Wiele ognisk występowania patogenu notuje się w placówkach oświatowych. Wirusa wykryto też w polskich szkołach m.in. w gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu pod Wilnem. Na Litwie dotychczas zakaziło się 6 tysięcy 760 osób.
Rekordowo dużo przypadków zachorowań na COVID-19 jest też na Łotwie. W ciągu doby wykryto tam 114 nowych zakażeń koronawirusem. Od wczoraj Łotyszy obowiązują nowe ograniczenia, m.in. obowiązek noszenia maseczek w sklepach, urzędach, placówkach kultury, w kościołach i w innych miejscach, w których nie da się zachować przynajmniej dwóch metrów dystansu. W sobotę zostaną wprowadzone kolejne.
Na Łotwie dotychczas zakażonych zostało ponad trzy tysiące osób. Z kolei w Estonii w ciągu doby wykryto 33 zakażenia, a ogólna liczba zainfekowanych od początku pandemii wzrosła do prawie czterech tysięcy.
-
Ministerstwo Zdrowia przypomina, że od dzisiaj obowiązują godziny dla seniorów.
?? Od dziś obowiązują godziny dla seniorów. ??
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 15, 2020
???????? Od poniedziałku do piątku, w godzinach od 1??0?? do 1??2??, w sklepach, drogeriach, aptekach, punktach pocztowych mogą przebywać wyłącznie osoby powyżej 60 roku życia. ?? pic.twitter.com/kxxUywGvo9 -
Konferencja Mateusza Morawieckiego i Adama Niedzielskiego odbędzie się później niż zakładano. Piotr Mueller informuje, że rozpocznie się o godz. 17.
O 17:00 konferencja prasowa premiera @MorawieckiM (zdalna z kwarantanny) oraz ministra zdrowia @A_Niedzielski, na której zostaną przedstawione decyzje Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
— Piotr Müller (@PiotrMuller) October 15, 2020 -
Jak podaje Radio Zet Telewizja Polska razem z władzami Wadowic zorganizują koncert papieski. W niedzielnej imprezie może wziąć udział nawet 300 osób. Małgorzata Targosz-Storch z wadowickiego magistratu przekonuje, że wydarzenie odbędzie się zgodnie z prawem, bo ma charakter religijny. - To wydarzenie religijne, a świadczy o tym m.in repertuar poświęcony Janowi Pawłowi II - mówi cytowana przez stację urzędniczka.
Koncert papieski dla 300 osób organizują w najbliższą niedzielę na rynku w Wadowicach TVP i władze gminy. To wydarzenie religijne - nie ma ograniczeń co do liczby osób - usłyszałem w urzędzie gminy. Wystąpią min. H.Mlynkova i Golec uOrkiestra @RadioZET_NEWS
— Przemysław Taranek (@PrzemekTaranek) October 15, 2020 -
Czekamy na konferencję dot. nowych restrykcji. Tymczasem dziennikarz Radia Nowy Świat Klaudiusz Slezak nieoficjalnie podaje część ustaleń Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Wynika z nich m.in. że cały kraj będzie czerwoną strefą, gdy dobowa liczba zakażeń przekroczy 10 tys.
Nieoficjalnie. Ustalenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Jeśli liczba zakażeń przekroczy 10 tys dziennie, to cała Polska będzie w czerwonej strefie. To 2 etap obostrzeń. https://t.co/bzbiS86nsV wesela do 20 osób, kościoły 50@RTDW_Nowy_Swiat pic.twitter.com/wlc8N5egOy
— Klaudiusz Slezak ???? (@KlaudiuszSlezak) October 15, 2020 -
- Sytuacja jest krytyczna, zwracamy się do rządzących, żeby traktowali samorządy poważnie - mówi na konferencji Rafał Trzaskowski, odnosząc się do liczby miejsc w szpitalach w Warszawie. - Chciałem serdecznie podziękować lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym i całemu personelowi medycznemu za to, że z narażeniem zdrowia i życia pracują w tej chwili ponad siły. Zwracam się do rządu, żeby przede wszystkim doceniał pracę wszystkich tych, dzięki którym ten system się jako trzyma. Z ust wielu przedstawicieli rządu słychać słowa osób, które próbują atakować i obwiniać lekarzy odpowiedzialnością za to, co się dzieje. To jest absolutnie karygodne! Musimy wspierać tych wszystkich ludzi - wskazuje Trzaskowski. - Apeluję do rządu o wsparcie lekarzy, pielęgniarek i personelu medycznego - dodaje.
-
Oddział zakaźny w powiatowym szpitalu w Kozienicach na Mazowszu został ewakuowany po tym, jak zakażeniem koronawirusem potwierdzono u czterech lekarzy. "Transport pacjentów odbywał się w nocy i w godzinach porannych. Kilkunastu chorych trafiło do szpitala w odległej prawie o 80 km Przysusze" - podał Onet.
-
Wirusolog Włodzimierz Gut podkreślił, że powinno się do minimum ograniczyć kontakty osobiste, a także używanie wszelkich możliwych środków, które ograniczają bezpośredni kontakt z innymi osobami.
- Jeśli musimy się zbliżać, to należy użyć jakichkolwiek osłon fizycznych, bo każda praktycznie redukuje możliwość zakażenia - mówił w Polskim Radiu profesor Gut.
Wirusolog dodał, że używane maseczki należy wymieniać, aby były skuteczne w walce z epidemią.
-
Już niedługo możemy się spodziewać konferencji prasowej z udziałem premiera i ministra zdrowia po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Mogą zapaść o nowych restrykcjach, poznamy też dane o nowych czerwonych strefach.
-
Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że poselski projekt ustawy o ochronie zdrowia "zakłada pewną formę przymusu dla lekarzy wysyłanych do pracy przy walce z pandemią, ale dostaną oni za to wysoką gratyfikację". Nie wiadomo, o jakie kwoty miałoby chodzić. Politycy PiS w rozmowie z "Rz" zdradzają za to, że w partii pokutuje przekonanie, że lekarze "nie odbierają nakazów wysłanych przez wojewodów ze względu na niechęć do partii rządzącej". Projekt ma jeszcze dziś trafić do Sejmu.
-
Dziś w cieniu walki z pandemią obchodzimy Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi - pacjenci cierpiący na nowotwory, a także na inne ciężkie choroby w czasie epidemii koronawirusa mają utrudniony dostęp do diagnostyki i do świadczeń medycznych. Podczas pierwszej fali koronawirusa lekarze alarmowali, że w kwietniu i maju diagnostyka i profilaktyka onkologiczna były na dużo niższym poziomie, niż rok wcześniej. Ostatnie miesiące pokazały przełom w tej sprawie. "We wrześniu pierwszy raz od początku epidemii koronawirusa liczba wydanych kart diagnostyki i leczenia onkologicznego przekroczyła wynik z ubiegłego roku" - ustaliła Polityka Zdrowotna. Oznacza to, że pacjenci zaczęli ponownie zgłaszać się do lekarzy, co zwiększa szanse na wyleczenie. Niestety, od października te dane najprawdopodobniej znów będą niższe. Lekarze apelują, by nie rezygnować ze zgłaszania się do lekarza, jeśli widzimy u siebie niepokojące objawy lub zmiany mogące wskazywać np. o występowaniu choroby onkologicznej.
-
Zakażony koronawirusem biskup opolski Andrzej Czaj udzielał przez ostatnie dni bierzmowania dla kilkuset uczniów - podała "Wyborcza Opole". Trwa dochodzenie sanepidu. - Biskup miał przyłbicę, ale jednak udzielał błogosławieństwa uczniom, wykonując dłonią znak krzyża na czole, udzielał też komunii, podając dłonią do dłoni sakrament - powiedział w rozmowie z "GW" jeden z rodziców.
-
- Bardziej wiarygodne od liczby zakażeń są liczby zgonów (...) Pacjenci umierają mniej więcej 2 tygodnie po wystąpieniu pierwszych objawów. Więc około 100 zgonów dziennie pokazuje, że około 2 tygodnie temu w Polsce mieliśmy około 10 tysięcy zakażeń - mówi w rozmowie z TVN 24 dr Konstanty Szułdrzyński, anestezjolog ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. - Nie mamy właściwie żadnych rezerw, jesteśmy za koronawirusem o trzy kroki do tyłu - dodał.
-
"Szanowne osoby LGBT! Mam dla Was dobrą wiadomość - teraz my" - napisał w mediach społecznościowych lekarz Jakub Sieczko, który w ostatnich dniach relacjonuje przebieg pandemii w jego szpitalu. "Zaczynam zaraz robotę. Kolega przed chwilą skończył opowiadać o wczorajszym dyżurze, a była to opowieść mniej więcej taka:
'Konsultacja w SOR - duszność i gorączka, konsultacja w SOR - duszność i gorączka, konsultacja w SOR - duszność i gorączka' - dodał.
-
Opinię o tym, że lekarze mieliby rzekomo niedostatecznie mocno angażować się w walkę o zdrowie chorych, oprócz Jacka Sasina powtórzył także w czwartek Ryszard Terlecki.
- Problem, który narasta to brak lekarzy i niechęć części środowiska do wsparcia działań przeciwko pandemii - stwierdził w Radiu Wnet. I dodał: Gdyby Platforma z PSL-em teraz rządziły i musiały sobie radzić z epidemią, to byłaby katastrofa, którą trudno sobie wyobrazić.
-
- Jeśli ktoś jest proszony przez wojewodę, żeby się zgłosić, a się nie zgłasza, to znaczy, że taki lekarz nie chce się angażować w walkę z koronawirusem - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską jeden z polityków PiS. Według doniesień projekt PiS miałby ustawowo regulować możliwość dyscyplinowania lekarzy, którzy odmówią stawienia się do pracy z zakażonymi (miałby dotyczyć także lekarzy, którzy dotychczas pracowali na innych oddziałach).
-
Ryszard Terlecki z PiS przekazał dziennikarzom, że najprawdopodobniej jutro odbędzie się dodatkowe posiedzenie Sejmu (harmonogramu nie ma jeszcze na stronie). - A po co? - dopytywała jedna z dziennikarek. - No bo musimy przyjąć ustawę, jak tylko wpłynie do Sejmu to się znajdzie na stronie i będziecie państwo mogli ją zobaczyć - odpadł Terlecki. Nie chciał potwierdzić, czy w ustawie znajdą się zapisy o dyscyplinowaniu medyków. - Taka generalnie o służbie zdrowia będzie - przyznał jedynie.
-
- Wykorzystajmy sanatoria, które w tej chwili stoją puste albo prawie puste. Można wykorzystać te budynki jako zaplecze szpitalne - dodaje prof. Matyja w rozmowie z RMF FM.
-
- System ochrony zdrowia w Polsce jest teraz jak pacjent w ciężkim stanie. Bez intensywnego leczenia - umrze - mówi w rozmowie z RMF FM prezes Naczelnej Rady Lekarskiej profesor Andrzej Matyja. I dodaje: - Wszystkie szpitale są w tej chwili tak obciążone pracą z chorymi na Covid-19, że brakuje możliwości leczenia innych chorych. Oni też potrzebują pomocy.
-
Z kolei w Irlandii Północnej od jutra od godziny 18 wprowadzony zostanie czterotygodniowy lockdown. Zamknięte będą m.in. bary i restauracje, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne.
- Wiemy, że dla wielu osób będzie to trudna i niepokojąca wiadomość. Podjęliśmy ją, ponieważ jest konieczna, to nie był lekkomyślny krok - mówiła szefowa regionalnego rządu Arlene Foster.
-
Kolejne obostrzenia epidemiologiczne dotykają także mieszkańców innych krajów, m.in. Wielkiej Brytanii. Od soboty Londyn znajdzie się w strefie wysokiego ryzyka związanego z koronawirusem - podaje Informacyjna Agencja Radiowa. Oznacza to między innymi, że miliony mieszkańców nie będą mogli spotykać się z innymi ludźmi w pomieszczeniach zamkniętych. Na zewnątrz spotkanie będę możliwe tylko w grupach do sześciu osób. Dodatkowo obowiązywać będzie zalecenie, by unikać podróży metrem, autobusami i tramwajami.
Burmistrz Londynu Sadiq Khan oskarżył rząd o nieefektywne i zbyt wolne działanie. - Muszę ostrzec londyńczyków, że przed nami jest ciężka zima - stwierdził .
-
O 11:30 rozpoczęły się obrady rządowego zespołu kryzysowego. "Zostaną na nim podjęte decyzje co do wprowadzenia nowych środków profilaktycznych i narzędzi do walki z koronawirusem. Po zakończeniu posiedzenia planowana jest konferencja premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego" - poinformował rzecznik rządu, Piotr Muller.
.
O 11:30 odbędzie się posiedzenie RZZK. Zostaną na nim podjęte decyzje co do wprowadzenia nowych środków profilaktycznych i narzędzi do walki z koronawirusem. Po zakończeniu posiedzenia planowana jest konferencja premiera @MorawieckiM oraz ministra zdrowia @A_Niedzielski.
— Piotr Müller (@PiotrMuller) October 15, 2020 -
- Jeśli projekt PiS dotyczyłby "wzięcia za pysk lekarzy" to będzie to po prostu głupia ustawa - powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty z SLD. W rozmowie z dziennikarzami dodał, że lekarzom należy się pomoc i dodatkowe testy, a nie obrażanie czy straszenie ich.
-
Ryszard Terlecki z PiS był pytany przez dziennikarzy o plany ws. przygotowywanej ustawy dotyczącej systemu ochrony zdrowia, którą Sejm może się zająć w piątek na przyspieszonym posiedzeniu. - Będzie procedowana w trybie poselskim, z uwagi na szybkość - przyznał, nie potwierdził jednak, czy ma dotyczyć zmuszania lekarzy i pielęgniarek i delegowania ich do pracy przy chorych.
-
Doniesienia o przygotowywaniu ustawy, która miałaby zmusić lekarzy i innych pracowników ochrony zdrowia do pracy na oddziałach zakaźnych, jest komentowana przez polityków opozycji. Katarzyna Lubnauer na antenie TVN 24: - Rozumiem, że ta propozycja, która ma być w tej nowej ustawie, ma dotyczyć tego, jak zmusić lekarzy, i to nawet takich, którzy mają uwarunkowania zdrowotne, czy związane z wiekiem, czy ze stanem rodzinnym, do tego żeby poszli pracować tam, gdzie sobie rząd życzy. Zamiast działać metodą marchewki, PiS od kilku dni przygotowuje teren pod to, żeby zmuszać lekarzy tam, gdzie chce.
-
Nieoficjlanie: PiS chce przygotować ustawę, która zmusiłaby lekarzy do pracy przy osobach zakażonych koronawirusem - podaje TVN 24. Miałaby być procedowana w Sejmie jutro.
-
Druga fala koronawirusa uderza w całą Europę - kolejne kraje decydują się na dodatkowe obostrzenia.
Francja wprowadza godzinę policyjną (w godzinach 21-6) w Paryżu i 8 innych dużych miastach, m.in. Marsylii czy Tuluzie. Za złamanie godziny policyjnej może grozić mandat w wysokości minimum 125 euro. W ciągu ostatniego dnia we Francji odnotowano ponad 22 tysiące nowych przypadków koronawirusa.
-
"Wszystkie miasta wojewódzkie będą w strefie czerwonej! W sumie ponad 100 powiatów. A tam zapewne dodatkowe zakazy i nakazy. Zapewne jeszcze krócej otwarte bary i restauracje - relacjonuje dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski.
Wszystkie miasta wojewódzkie będą w strefie czerwonej!
— Mariusz Piekarski (@Piekarski_M) October 15, 2020
W sumie ponad 100 powiatów.
A tam zapewne dodatkowe zakazy i nakazy. Zapewne jeszcze krócej otwarte bary i restauracje. - Wszystko jest możliwe - źródło. @RMF24pl -
Są nieoficjalne ustalenia w sprawie decyzji, które ma szykować rząd w związku ze wzrostami zakażeń. "Restauracje, bary i puby w całym kraju miałyby pracować krócej. Rządowy zespół kryzysowy ma rozmawiać dzisiaj również o ograniczeniach dot. wesel i ewentualnym zamykaniu szkół" - wynika z ustaleń RMF FM.
-
- Powinniśmy już zakładać szpitale tymczasowe COVID w halach sportowych - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską generał Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. - To sprawdzony sposób udzielania świadczeń medycznych w dobie masowych zachorowań - dodaje.
-
- Wśród tych zakażeń może być wiele zachorowań, które mają cięższy przebieg (...) Trzeba rozważyć poważnie kwestię zamknięcia szkół i miejsc, w których dochodzi do zakażenia, żeby dać odetchnąć temu systemowi opieki zdrowotnej, który zostanie zalany za chwilę pacjentami z cięższymi objawami - mówi w TVN 24 dr Jacek Krajewski, prezes fundacji Porozumienie Jeleniogórskie. - Nie ma co czekać, aż będziemy mieli 20 tys. zakażeń - dodaje.
-
Wczoraj 6,5 tysiąca zakażeń, dziś - już ponad 8 tysięcy nowych przypadków koronawirusa. Za niecałą godzinę zbiera się rządowy zespół ds. zarządzania kryzysowego - mogą na nim zapaść nowe decyzje ws. obostrzeń.
-
Według stanu na dziś w Polsce jest już zajętych 508 respiratorów. Rośnie też liczba zajętych łóżek - pacjenci z COVID-19 zajmują już 6 538 z nich.
?? Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/l5zHfGKpFG
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 15, 2020 -
Najwięcej nowych przypadków odnotowano w województwie mazowieckim - aż 1306 zakażeń, w Małopolsce - 1303 przypadki. W województwie wielkopolskim odnotowano 835 przypadków, w śląskim - 811, w łódzkim - 691. W pozostałych województwach odnotowano mniej niż 500 przypadków w każdym.
-
PILNE
Są nowe dane z Ministerstwa Zdrowia. Padł kolejny niechlubny rekord: odnotowano 8099 nowych przypadków koronawirusa, zmarło kolejnych 91 osób.
-
Kolejki przed punktami wymazowymi są też m.in. w Krakowie i we Wrocławiu. "Podejście drugie. Mamy nadzieję, że przed 12 się wyrobimy. Mi łeb pęka, mąż ze zbitą gorączka. Wrocław. Brochów" - napisała jedna z mieszkanek, która zamieściła w mediach społecznościowych nagranie kolejki.
Kraków. Stoję po wymaz do testu na koronawirus. Do punktu na Kopernika 8 na teraz kolejka zamyka się na Westerplatte 13. Życzę Wam dobrego dnia i zdrowia! pic.twitter.com/2OFHxqKuOj
— Piotr Studnicki (@piotrstudnicki) October 15, 2020Podejście drugie. Mamy nadzieję że przed 12 się wyrobimy. Mi łeb pęka, mąż że zbitą gorączka. Wrocław. Brochów. #covid pic.twitter.com/cZln1l0cNg
— dalia (@DaliaKluz) October 14, 2020 -
1,5 kilometra stania w kolejce na test na koronawirusa - to rzeczywistość niektórych osób, które od godziny 6 rano próbowały zrobić sobie w Warszawie test na koronawirusa w Państwowym Zakładzie Higieny. Podobna sytuacja jest pod punktami do poboru wymazów w całej Polsce. Wiele osób skierowania ma od lekarzy pierwszego kontaktu, są to więc pacjenci objawowi.
- Kolejka ustawia się z jednej i z drugiej strony, od ulicy Konstancińskiej po ulicę Limanowskiego i w stronę ulicy Powsińskiej. Tam jest zablokowany pas ruchu, rano kolejka sięgała nawet 1,5 kilometra. te osoby mówiły, że czekały w kolejce nawet po kilka godzin - relacjonowała reporterka TVN 24 Małgorzata Mielcarek, opisując sytuację w Warszawie.
- Dramat, są źle podawane godziny przyjęć. Jestem po operacji i mam skierowanie do sanatorium. Nie ma w ogóle dla takich osób żadnego pierwszeństwa - mówiła jedna z kobiet, która stoi w kilkugodzinnej kolejce.
-
Ważna informacja: NFZ wydał zalecenie ograniczenia udzielania planowych świadczeń medycznych Polakom do "niezbędnego minimum"
"Aby minimalizować ryzyko transmisji infekcji COViD-19 oraz zapewnić dodatkowe łóżka szpitalne dla pacjentów wymagających pilnego przyjęcia do szpitala, Centrala NFZ zaleca ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo" - czytamy w oficjalnym komunikacie. "Ważne! Ograniczenie nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych" - zaznaczono. Szczegóły zalecenia NFZ i informacje, jakie zabiegi powinny zostać według niego odroczone, można znaleźć TUTAJ.
-
Ministerstwo Zdrowia najnowsze dane o zakażeniach poda za niecałą godzinę. Tymczasem senator PiS Stanisław Karczewski w rozmowie z Robertem Mazurkiem z RMF FM uspokajał, że sytuacja dotycząca liczby łóżek w szpitalach jest pod kontrolą i zachęcał do... jedzenia jabłek. - Bardzo zachęcam wszystkich, żeby podnosić naszą odporność. Ja proponuję na przykład jabłka, nie tylko grójeckie, ale w ogóle. Proponuję jabłka. Polskie przysłowie jest takie: "Jedno jabłko z wieczora i nie ma doktora" - mówił Karczewski. - Pan naprawdę teraz mówi, że metodą na koronawirusa będą grójeckie jabłka? - dopytywał dziennikarz. - Polecam dwa jabłka, to będzie naprawdę wystarczające - wskazywał polityk PiS.
?? Senator PiS @StKarczewski w #RozmowaRMF o sposobach na COVID-19: Dyscyplina, stosowanie się do zaleceń. (...) Proponuję jabłka. ?Jedno jabłko z wieczora i nie ma doktora? - zachęcam do jedzenia owoców, aktywności fizycznej. Polecam dwa jabłka
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) October 15, 2020 -
Są nowe, skorygowane prognozy dotyczące przebiegu epidemii w Polsce w najbliższych dniach - nieoficjalnie ustalił dziennikarz RMF FM, Patryk Michalski. Prognozy miały zostać już przekazane najważniejszym osobom w państwie oraz instytucjom, które są odpowiedzialne za walkę z epidemią. Wynika z nich, że w najbliższych dniach będzie nawet 7,5 tys. zakażeń koronawirusem dziennie, a wzrosty mogą wyhamować najwcześniej po 26 października - ale tylko wtedy, jeśli wszyscy będą stosowali się do rygoru sanitarnego.
-
Pogorszył się stan zakażonego koronawirusem posła PiS i byłego ministra transportu, Jerzego Polaczka. Polityk o swojej chorobie poinformował we wtorek, a w środę wieczorem został przewieziony karetką do szpitala MSWiA w Katowicach. - Jestem pod tlenem, słabiutki - powiedział Polaczek w rozmowie z PAP. Jak dodał, "nie dał już rady" leczyć się z COVID-19 w warunkach domowych. Wcześniej polityk wskazywał, że nie ma żadnych chorób współistniejących.
-
- My słyszymy o sytuacjach, że na oddziale zakaźnym jest np. jedna pielęgniarka, która pracuje od 7 do 19 i ona pracuje w tym kombinezonie przez 12 godzin! Przecież to zaczyna być niewolnictwo, my rozumiemy naprawdę sytuację, że jest czas wojny z wirusem - mówi Iwona Borchulska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Jak dodaje wiele pielęgniarek jest w grupie ryzyka i ma ponad 60 lat.
Czytaj też:
Lekarze pokazują Sasinowi wymowne zdjęcia z dyżurów. "My już po kawusi"
Jacek Sasin zarzucił części lekarzy, że nie chce wykonywać swoich obowiązków. Medycy postanowili mu odpowiedzieć. W sieci opublikowali zdjęcia, które pokazują ich zaangażowanie w walkę z epidemią koronawirusa. "Panie Sasin, ten system JESZCZE działa tylko dzięki nam, pielęgniarkom, ratownikom i innym ludziom zaangażowanym w pracę" - napisał jeden z nich.
-
- Jeżeli personelu na OIOM-ach już teraz brakuje pielęgniarek, to kiedy one mają szkolić innych (...) Ludzi brakuje od lat, to jest kara za 20-letni okres niesłuchania środowiska - mówi w rozmowie z TVN 24 Iwona Borchulska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. - To są skomplikowane urządzenia, to nie jest obsługa pilota - mówiła o respiratorach, które ma się nauczyć obsługiwać więcej osób. - Mamy straszne informacje z tych szpitali, gdzie są pacjenci chorzy [na COVID-19 - red.], mamy wołania o pomoc, o ludzi do pracy - podkreślała.
-
Głos w sprawie przygotowania rządu do walki z pandemią zabrał szef KPRM, minister Michał Dworczyk. - Pielęgniarek, lekarzy i ratowników medycznych mamy za mało. Takich braków nie uzupełnia się w krótkim czasie. Zwiększyliśmy liczbę miejsc na studiach medycznych, wykonujemy inne działania, ale to nie są problemy, które da się rozwiązać w ciągu jednego czy dwóch dni - powiedział w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN 24. Przychylił się też w pewnym stopniu do słów wicepremiera Jacka Sasina, który mówił o rzekomej niechęci części lekarzy do przekierowywania ich do pracy na oddziałach zakaźnych. - Rzeczywiście problemem jest ignorowanie czy brak stawiennictwa przez niektórych przedstawicieli personelu medycznego - powiedział Dworczyk.
-
Jakie są możliwości testowe w Polsce?
- Na dzień dzisiejszy z wyliczeń ministerstwa zdrowia wynika, że maksymalnie możemy wykonać w Polsce 70 tysięcy testów na dobę, to na dzień dzisiejszy wydolność Polskich laboratoriów. Wczoraj wykonano 44 tysiące [dla porównania - w Niemczech wykonywanych jest dziennie 171 tys. testów] - mówiła na antenie TVN 24 Alina Niewiadomska, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych. - Tworzą się kolejki do punktów pobrań, bo wzrasta liczba zakażeń. W tych punktach to są głównie pacjenci objawowi, kierowani przez POZ - dodała.
-
Dziś rząd ma ogłosić, gdzie w Polsce będą obowiązywać czerwone strefy. "Polska świeci na czerwono" - pisze portal money.pl, który dotarł do nieoficjalnych informacji w tej sprawie. Niemal na pewno wśród regionów z dodatkowymi obostrzeniami pojawi się Warszawa. Na liście dużych miast, które z dużym prawdopodobieństwem mogą znaleźć się w czerwonych strefach, są według ustaleń money.pl także: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Częstochowa, Kielce, Poznań i Kraków.
Informacje w sprawie listy nowych miast i powiatów objętych obostrzeniami rząd ma podać w godzinach popołudniowych. Dziś cały kraj jest strefą żółtą, a czerwone strefy wyglądają tak:
Warszawa "prawie na pewno" w czerwonej strefie. Wymagane limity przypadków już zostały pobite
Warszawa już teraz spełnia wymogi, by wejść do czerwonej strefy obostrzeń - wskazuje na to liczba nowych przypadków koronawirusa, która w ciągu ostatnich 2 tygodni przekroczyła 2,6 tys. zakażeń. Nawet jeśli w stolicy w kolejnych dniach nie byłoby żadnych nowych przypadków, wprowadzenie dodatkowych obostrzeń jest niemal nieuchronne. - Technicznie właściwie mamy taką sytuację, że już powinniśmy być w czerwonej strefie - przyznaje zastępca prezydenta Warszawy, Paweł Rabiej.
-
Zmarł proboszcz klasztoru w łódzkich Łagiewnikach o. Marek Zienkiewicz, który był zakażony koronawirusem - podał "Dziennik Łódzki". Sanepid ma sprawdzać, z kim miał kontakt 61-letni duchowny. W rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" wierni informują, że w ostatnią niedzielę odbywały się tam uroczystości, w których brało wiele osób. - W tej parafii wielu wiernych mimo epidemii przyjmowało komunię tylko do ust - powiedział jeden z parafian w rozmowie z dziennikiem. W szpitalu są dwaj inni księża, którzy mieli kontakt ze zmarłym proboszczem.
-
Dla godzin dla seniorów jest jeden wyjątek - informacja o nim znalazła się w treści rozporządzenia w tej sprawie. Chodzi o sytuację "zagrożenia życia". "Przepisu nie stosuje się w przypadku, gdy wydanie produktu leczniczego, wyrobu medycznego albo środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego następuje w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia" - czytamy.
-
Dziś początek godzin dla seniorów - będą obowiązywać w godzinach 10-12 w sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach i na poczcie. Wówczas z placówek będą mogły skorzystać tylko osoby powyżej 60. roku życia (seniorzy mogą robić zakupy cały dzień - ale w godzinach 10-12 sklepy, drogerie, poczta i apteki są tylko do ich dyspozycji).
-
Waldemar Czarzasty z SLD skomentował w Polsat News przygotowania rządu do walki z epidemią. - Rząd mówi, że "jak my mamy przewidzieć co będzie za miesiąc". To ja mówię wam, do cholery, można założyć, że potrzeba 2 tys. bądź 3 tys. respiratorów, że zachoruje 200 tysięcy ludzi i pod to trzeba zrobić wszystkie działania - mówił polityk.
-
Wiceminister Kraska nie krył zdenerwowania, gdy zapytano go o koronasceptyków, którzy nie chcą się dostosowywać do narzucanych restrykcji i negują istnienie wirusa. - Wcześniej się uśmiechałem, gdy słyszałem koronasceptyków. Teraz już wybucham złością - powiedział, cytowany przez Onet. - Dla mnie to okazja podziękować medykom. Codziennie w pełni się poświęcają. Jednocześnie narażając swoich bliskich. Wiemy, ilu lekarzy zachorowało. Część moich kolegów z tego powodu zmarło - dodał. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach wypowiedzią o rzekomym niezaangażowaniu medyków "wsławił się" Jacek Sasin.
-
Sytuację epidemiczną komentował w Polskim Radiu wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska. - Prognozy nie są optymistyczne. Nie zdajemy sobie sprawy, jak wirus łatwo się rozprzestrzenia. Mamy teraz 50-procentowany bufor łóżek szpitalnych. Ale mamy też województwa, gdzie jest bardzo dużo zakażeń i łóżek ubywa - powiedział Kraska. - Kładziemy wielką wagę do koordynacji, aby pacjent trafił do szpitala, gdzie jest wolne łóżko. Koordynator wojewódzki pracuje nad tym, aby taki pacjent nie musiał jeździć od szpitala do szpitala - dodał.
-
Przed nami kolejny dzień, który - jak przewidują eksperci - może przynieść następne rekordy zakażeń i zgonów. Najnowsze dane z środy mówią o 6526 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce i o śmierci aż 116 osób zakażonych. Kolejne informacje w sprawie najnowszego bilansu zakażonych i ofiar Ministerstwo Zdrowia przekaże o godzinie 10:30.
- Katarzyna Nowak
- dbd
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Marsz 4 czerwca w Warszawie [RELACJA NA ŻYWO]
-
Morawiecki kpi z marszu opozycji, na który przyszło pół mln ludzi. "Kuriozum"
-
Jest przekaz PiS na 4 czerwca. Osobliwe spoty z Arłukowiczem i Nitrasem
-
Lech Wałęsa na Marszu 4 czerwca. Tłum mu przerwał: Idziemy, idziemy!
-
Polonia idzie z Tuskiem. Manifestacje w Niemczech, Wlk. Bryt. czy USA
- Sekretny zjazd szpiegów. Reuters: Były USA i Chiny, nie było Rosji
- "Wiadomości" TVP o marszu. "Patocelebryci" i dużo wypikanych wulgaryzmów
- Rocznica masakry na Tiananmen. W Hongkongu ustawiono namiot do przesłuchań
- Największy sukces Platformy od prawie 10 lat, ale do wygranych wyborów wciąż daleko
- TVP Info zaklina rzeczywistość w sprawie marszu. "Tusk się przeliczył"