Wstrzymali się: poseł KO Jacek Protas, Stanisław Żuk z klubu PSL-Kukiz'15 i poseł Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla.
Wstrzymali się: poseł KO Jacek Protas, Stanisław Żuk z klubu PSL-Kukiz'15 i poseł Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla.
Rząd Mateusza Morawieckiego poparło 235 posłów klubu PiS i... dwoje posłów Koalicji Obywatelskiej - Marek Hok i Gabriela Lenartowicz. Czyżby pomyłka?
- Gratuluję panu premierowi i radzie ministrów - mówi marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
#exposePMM pic.twitter.com/IRIybmF6tU
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 19, 2019
W głosowaniu wzięło udział 454 posłów, większość bezwzględna wyniosła w tym wypadku 228.
PILNE
Rząd Mateusza Morawieckiego poparło 237 posłów, przeciw było 214. Wstrzymało się 3.
Za chwilę głosowanie nad wotum zaufania dla premiera Mateusza Morawieckiego.
Szef rządu podkreśla, że potrzebna jest "spójna, odważna polityka prorodzinna". - Chcemy, żeby naród polski rósł co do liczby swoich obywateli, będziemy robili wszystko, by do tego doprowadzić. Silna Polska, silny naród jest naszym głównym celem - mówi premier. Mateusz Morawiecki kończy wystąpienie.
Morawiecki: Nie chcemy państwem taniej siły roboczej, chcemy być państwem, gdzie Polacy będą godziwie zarabiali.
Głosy z sali poprawiają szefa rządu. Wynik meczu Polska-Słowenia to 1:1.
Morawiecki: Kończę już, bo jest mecz i chyba prowadzimy 1:0?
Morawiecki: Do 100 dni po rozpoczęciu naszych rządów przedstawimy plan realizacji co najmniej 100 obwodnic.
Morawiecki: Na pewno potrzebujemy reformy sądów. Bardzo dobrze się stało, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości zrozumiał, że reforma wymiaru sprawiedliwości jest kompetencją krajów członkowskich.
Tymczasem opozycja komentuje wystąpienie premiera.
Samozadowolenie premiera Morawieckiego rośnie z każdą godziną debaty nad expose. Twierdzi, że zrealizował wszystkie postulaty @alarm_smogowy. Kto więc rozpyla smog w polskich miastach? Pewnie ci sami, którzy rozrzucali niegdyś stonkę? #exposekłamstw
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) November 19, 2019
Premier o płacy minimalnej: 17 zł stawka godzinowa, 2,6 tys. zł. Na kolejny rok 3 tys. zł.
Morawiecki o inflacji: Ceny bardzo wielu artykułów spożywczych rok do roku poszły w dół, niewielkiej liczby warzyw poszły do góry, choć w ostatnich miesiącach tanieją. Energia elektryczna minus 6 procent. Ceny usług telekomunikacyjnych, finansowych staniały. Ceny paliw staniały. Gdzie macie szanowni państwo tę wielką, gigantyczną inflację? Mamy wolny rynek, czy chcecie, żebyśmy wracali do gospodarki centralno-nakazowej? Mamy do czynienia z relatywnie niewysoką inflacją. Na przyszły rok zakładana jest na 2,5 procenta.
Premier @MorawieckiM podczas pytań po #exposePMM: Wydatki na hospicja i opiekę paliatywną. Wzrost z 414 mln na 804 mln. Tych pieniędzy nigdy nie jest za wiele, ale ten przyrost był bardzo widoczny.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 19, 2019
Mateusz Morawiecki mówi też o podatku od platform cyfrowych. - To jest podatek, który od kilku miesięcy jest dyskutowany, przeze mnie też podnoszony na Radzie Europejskiej. Czekamy na propozycję Komisji Europejskiej i bardzo chętnie ją wdrożymy. Jeżeli nie będzie wdrożony na poziomie całej UE, to wdrożymy własne prawo - zapowiada premier.
Szef rządu odnosi się do kwestii smogu. - Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że nasz rząd w ciągu 2 lat zrealizował wszystkie postulaty, które zostały wskazane przez Polski Alarm Smogowy. Uwielbiam słuchać PO, która jeszcze rok temu przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości została masakrycznie skrytykowana. Dzisiaj upominają nas o kwestie smogowe. Wprowadziliśmy normy jakości węgla, wyeliminowaliśmy z rynku "kopciuchy", wprowadziliśmy możliwość ustanawiania stref czystego transportu, ustanowiliśmy program "Czyste powietrze" i "Mój prąd" - wylicza Morawiecki.
Morawiecki: Będziemy starali się utrzymać propozycję zrównoważonego budżetu.
- Było pytanie, kto będzie leczył w odnowionych szpitalach. Nie da się skompensować wielkich ubytków i deficytów, kiedy wyjechało 20 do 30 tys. lekarzy. Biedna Polska zapłaciła bogatej Szwecji, bogatej Anglii. Nie da się wykształcić lekarzy w jeden rok lub dwa lata. Już dzisiaj 11 tys. lekarzy więcej pracuje w służbie zdrowia - zaznacza premier Mateusz Morawiecki.
Premier @MorawieckiM podczas pytań po #exposePMM: Ogromna większość małych i średnich firm to firmy polskie. Dzielimy to na poziomy dochodów, obrotów i w zależności od tego stosujemy różne oprocentowanie podatku #CIT. pic.twitter.com/k1x8nK28vK
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 19, 2019
Premier mówi o podniesieniu ulg i zwolnień. - Korzystają z tego firmy lokalne, firmy rodzime, np. artyści, ponieważ dla różnych grup te ulgi zostały zastosowane - wylicza.
Morawiecki: Nie ma takiego podatku, jakiego nie obniżyliśmy. Podatek PIT i CIT obniżyliśmy w sposób bezprecedensowy.
- Jest bardzo wiele do zrobienia. Deficytów w obszarze służby zdrowia jest sporo - przyznaje premier.
Szef rządu zaznacza, że z 70 mld zł wydatków na służbę zdrowia doszło w ciągu 4 lat do wzrostu do 105-106 mld. - To nie koniec. Należy zestawić to do PKB. Przyrost nastąpił z ok. 4,40 do 5,05 - dodaje.
Premier mówi też o sytuacji w służbie zdrowia. - Przez 4 lata nastąpił wzrost liczby lekarzy w systemie służby zdrowia o 11 tys., a pielęgniarek o 17 tys. - podkreśla.
Morawiecki: Były pytania o elektromobilność, autobusy elektryczne, samochody elektryczne. Polska jest największym eksporterem baterii litowo-jonowych w Europie. To brzmi jakby było dość proste, ale to jeden z najbardziej zaawansowanych produktów sfery elektromobilności. Cieszmy się z tego, że ten program przynosi już rezultaty. Rośnie liczba autobusów elektrycznych, samochodów elektrycznych. Bardzo się z tego cieszę.
Morawiecki: Ta część finansowania samorządów, zależna od podatku CIT, PIT, w ciągu 4 lat przyrosła o ok. 20 mld zł. 20 mld zł więcej z tytułu polityki uszczelnienia CIT-u, PIT-u. Samorządy mają ogromny przyrost dochodów z tytułu tych podatków.
Premier twierdzi, że przez 4 lata rządów PiS wzrosty na subwencję oświatową były o kilka miliardów wyższe niż za rządów PO-PSL.
- Popracujmy razem, jako patrioci, nad tym, żeby nie podminowywać morale Ministerstwa Finansów. To są pieniądze całego społeczeństwa - apeluje premier. Dodaje, że opozycja "pięćdziesiąt razy próbowała wbijać szpilę". - To malutka muszka do wielkiego słonia - mówi szef rządu o stratach z tytułu podatku VAT, które miały wystąpić za rządów PiS i PO.
Morawiecki: Przez 4 lata naszych rządów wzrost wpływów podatku VAT wyniósł 60 miliardów.
Morawiecki: Podatek CIT jest jednych z głównych źródeł dochodów, którym finansujemy politykę społeczną, służbę zdrowia, politykę antysmogową, oświatę. Jest się czym pochwalić.
Premier podkreśla, że za rządów PiS zmniejszyło się obciążenie CIT dla małych firm.
Morawiecki: Uwielbiam słuchać głosów z PO, upominających o podatek CIT. Nie wiem, czy państwo prześledziliście, jak wyglądały wpływy do budżetu przez 8 lat waszych rządów. Podatek CIT w 2007 r. był na poziomie wyższym niż po 8 latach. Czyli 8 lat minęło, dochody firm wzrosły, a podatek CIT stał w miejscu, a nawet ta kwota spadła w kontekście tego, co wpływało do budżetu. Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na msze dzwoni.
Obrady zostały wznowione. Głos zabiera Mateusz Morawiecki.
Premier pojawił się już na sali obrad.
Niemal 5 minut opóźnienia. Mateusz Morawiecki miał zacząć odpowiadać na pytania parlamentarzystów o godz. 20.45.
Po godz. 20 zakończyły się pytania posłów po expose premiera Mateusza Morawieckiego. O godz. 20.45 szef rządu ma pojawić się na mównicy.
Poniżej można oglądać transmisję z debaty nad expose. My na razie zawieszamy relację na żywo, ale wrócimy do niej przed głosowaniem nad programem działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania, które jest zaplanowane na godzinę 20:00.
W debacie głos zabierają kolejni posłowie i posłanki. - Nie rozumiecie gospodarki, nie szanujecie prawa i reguł wydatkowych, dlatego zima, która przyjdzie, będzie bardzo bolesna - komentowała expose Izabela Leszczyna z PO.
Na sejmowej transmisji tego nie widać, ale po dwóch godzinach trwania debaty po expose premiera Mateusza Morawieckiego sala plenarna niemal całkiem opustoszała. Choć posłowie wygłaszają wystąpienia, to w ławach sejmowych słuchają ich tylko pojedyncze osoby - widać na zdjęciu, które zamieściła posłanka z partii Razem Paulina Matysiak. "To jest jakiś absurd, jak mamy ze sobą rozmawiać, skoro się nawet nie słuchamy?" - napisała.
Trwa dyskusja po expose @MorawieckiM Tak wygląda sala sejmowa. To jest jakiś absurd, jak mamy ze sobą rozmawiać, skoro się nawet nie słuchamy? #exposePMM pic.twitter.com/Vk46yVP2qR
— Paulina Matysiak (@PolaMatysiak) November 19, 2019
Mateusza Morawieckiego na sali już nie ma. W ławach ministerialnych pięć osób, dwóch ministrów zajętych rozmową, trzech - lekturą. Ławy poselskie równie przerzedzone.
Tymczasem przemówienie Barbary Nowackiej skupione wokół kobiet - braku rozwiązań dla kobiet w programie PiS, braku kobiet w rządzie i - mówiąc najogólniej - braku równych szans. - Dożyjemy czasów, w których kobieta będzie prezydentem - zakończyła Nowacka.
A tak mniej więcej wygląda odczyt wystąpienia w wykonaniu posłanki PiS Joanny Borowiak:
Braun wspomina, że nad biurkiem wicepremiera Piotra Glińskiego wisi... obraz Stanisława Kostki Potockiego "wielkiego mistrza masonerii w Polsce". - Kostka Potocki, z piekła rodem. Dla Pana to są najlepsze wzorce, my się od nich odżegnujemy, my je potępiamy - mówi poseł Konfederacji, a sejmowe kamery pokazują śmiejących się ministrów.
- Jedno zdanie tylko wypowiem. O obronie życia mówili tutaj ludzie, którzy zamietli pod dywan sprawy bezpieczeństwa życia ludzkiego. O bezpieczeństwie narodowym mówili ludzie, którzy gwarancji tego upatrują w sprowadzaniu wojsk obcych na terytorium RP. I to jest zdrada, ale wysoka izba oswoiła się z tą fałszywą wizją - mówi dalej Braun.
Na mównicy Grzegorz Braun z koła Konfederacji. - Konfederacja nie biła brawa, mimo że padło tyle pięknych słów. Premier powoływał się na duchy wielkich poetów, pięknych Polaków, Norwida, Trzebińskiego. Mnie się przypomniał inny, mały wieszcz. Gałczyński mi się przypomniał. "Któż to tak z nieba śnieżkiem prószy, dyć oczywiście pan wojewoda", dalej to leci, pod koniec "Hej tam w Warszawie jest pan minister, młody i taki miły, przez okno rzuca, bo chce, by dla ciebie były zimą sopelki, śniegi i lody: wszystkie zimowe wygody. Jeżeli tedy sanki usłyszysz i dzwonki ich tajemnicze, wiedz: to minister w skupionej ciszy nacisnął taki guziczek, że gwiazdki dzwonią i gwiazdki lśnią nad miastem i nad wsią".
Po czym Braun kwituje: I takie było to expose. Jakże proroczy wiersz. Jesteście szanowni grupą rekonstrukcji historycznej sanacji!
Budka: - Na koniec panie premierze, ja liczyłem, że pan przedstawi raport o stanie państwa. Pan posługiwał się ogólnikami, zmanipulowanymi danymi. Ubolewam nad tym, że pan nie przeprosił Polaków za wzrost opłat. Pan nadal nie potrafi zrobić prostej rzeczy, przeprosić Polaków za to, co mówił pan o tym, jak powinni pracować. Za tą słynną miskę ryżu, która pokazała pana prawdziwą twarz. Klub KO nie będzie głosował za wotum zaufania dla pana rządu.
Borys Budka z KO zasypuje premiera pytaniami: - Czy symbolem polityki zagranicznej ma być porażka 27:1? Czy symbolem ochrony środowiska ma być wykluczanie miast z programu "Czyste powietrze"? Czy symbolem nowych elit ma być pana kolega z resortu Banaś, który jeszcze przed chwilą Pana oklaskiwał?
Później Budka przeszedł do zadawania pytań z perspektywy "zwykłego obywatela". - Czy zwykły obywatel dowie się z expose, jakie podwyżki cen go czekają? - dopytuje.
Politycy na bieżąco komentują wystąpienia - jak na razie - liderów partyjnych. Jak można się domyślić - ich koledzy partyjni byli najlepsi.
Doskonałe wystąpienie Adriana Zandberga - energetyczne, merytoryczne, a przede wszystkim konstruktywne. To jest twarz nowej Lewicy.
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) November 19, 2019
Świetna robota!
Znakomite wystąpienie Premiera @MorawieckiM. Teraz jak mawia jeden znany Ojciec: ?Alleluja i do przodu?!??Powodzenia nowa drużyno Mateusza.?? #PolskajestNajważniejsza
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) November 19, 2019
Wystąpienie Winnickiego było ostatnim spośród liderów sejmowych formacji. W imieniu klubu PiS wystąpił Jarosław Kaczyński, KO - Grzegorz Schetyna, Lewicy - Adrian Zandberg, PSL-Kukiz'15 - Władysław Kosiniak-Kamysz, a koła Konfederacji - właśnie Robert Winnicki. Ławy sejmowe trochę opustoszały, teraz głos zabiera poseł PiS Arkadiusz Czartoryski.
Robert Winnicki z koła Konfederacja atakuje wicepremiera Jarosława Gowina: - Dzisiaj ideologia, prymitywnego, materialistycznego konsumpcjonizmu stała się ideologią państwową i jest to pójście drogą Zachodu. Rewolucja obyczajowa - prawda jest taka, że rząd PiS to kolejny rząd kapitulacji wobec tęczowej, lewackiej rewolucji. Kapitulacji dlatego, że wicepremierem, ministrem w tym rządzie, jest Jarosław Gowin, ten który chce się kłaść Rejtanem w obronie gender studies. Ten rząd dopuszcza Tęczowe Piątki.
Na mównicy Robert Winnicki z koła Konfederacja. Poseł ma maksymalnie 9 minut na wystąpienie. - Pan premier Morawiecki powtarza ideologię ciepłej wody w kranie. To funkcjonalne wejście w buty Donalda Tuska, choć przy tym jest więcej biało-czerwonych flag i bogoojczyźnianej retoryki. Funkcjonalnie PiS zajmuje miejsce PO, bo PO boksuje przy lewej flance. PO wyrywa sobie z lewicą tego tęczowego sierpa i młota, którymi próbują nas tutaj atakować - mówi Winnicki.
Wystąpienie Władysława Kosiniaka-Kamysza bardziej przypomina expose "premiera z PSL" aniżeli punktowanie expose Mateusza Morawieckiego. Lider ludowców przedstawił założenia swojej formacji, poświęcił im więcej czasu niż krytyce wystąpienia szefa rządu.
- Głęboko wierzymy w dobrą przyszłość naszego państwa. Państwo niepodległe, które godnie traktuje każdego obywatela. Polska to jest wielka odpowiedzialność, Polska to jest nasza wspólna sprawa. Polska wymaga od nas najważniejszych decyzji, my zrobimy wszystko, by były jak najlepsze. Pana rząd tego nie gwarantuje, nie możemy zagłosować za wotum zaufania dla pańskiego rządu - deklaruje na koniec Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz: - Gwarantem dobrobytu Polek i Polaków jest wspólnota narodowa. Wszyscy obywatele świadomi swoich praw i obowiązków, niezależnie na kogo głosowali i jakie mają światopoglądy, mają prawo czuć się w Polsce jak w swoim domu! My będziemy budować wspólnotę narodową.
Władysław Kosiniak-Kamysz, tak jak wcześniej Adrian Zandberg, zapowiada inicjatywy ustawodawcze swoich formacji. Co ważne, w expose premiera Morawieckiego zabrakło zwyczajowego przedstawienia ustaw na "pierwsze sto dni rządu". Tymczasem takowe zapowiada opozycja.
- My będziemy proponować nasz pakiet ustaw obywatelskich - mówi Kosiniak-Kamysz i zapowiada m.in. ustawy dotyczące służby zdrowia i ekologii. Przedstawiał przy okazji założenia projektu PSL "Pakt na rzecz klimatu".
Choć to debata nad expose premiera Mateusza Morawieckiego, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wplótł w nie trochę bieżącego sporu politycznego (chodzi o starcie lewicy z Kidawą-Błońską, więcej w art. poniżej). Zwrócił się do posłów lewicy tymi słowami:
My się możemy różnić, możemy się spierać z lewicą, ale ja nigdy nie powiem, że jesteście nic niewarci. Wasz głos jest potrzebny i go szanujemy
Kidawa-Błońska mówiła o "nic niewartej" Lewicy. Teraz się tłumaczy: Może powiedziałam za mocno
- Rzeczywiście, może powiedziałam to za mocno, ale sprawa emerytur dla Polaków jest sprawą najważniejszą - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Małgorzata Kidawa-Błońska. Wcześniej wicemarszałek Sejmu powiedziała, że jeśli członkowie Lewicy poprą PiS ws. trzydziestokrotności, będzie to oznaczało, że są "nic niewarci".
Kosiniak-Kamysz w Sejmie wspomina, że PiS lubi chwalić się rankingami i przywołuje jeden z nich: - Ranking Banku Światowego. Gdy przejmowaliście władzę, byliśmy na 25. miejscu na świecie. Teraz jesteśmy na 40. A wyprzedza nas: Azerbejdżan, Kazachstan i Mauritius. Nie jest to zbyt wielki powód do dumy.
Dorzuca też od siebie: - Ręce precz od polskich przedsiębiorców. Nie pozwolimy na wyzyskiwanie, oni są solą ziemi!
Ministerstwo Obrony Narodowej odpowiada na Twitterze na zarzuty Grzegorza Schetyny z sejmowej debaty:
Panie @SchetynadlaPO zahamowane zakupy dla Wojska? Oto część bilansu @mblaszczak w MON: Patriot (największy kontrakt w historii), Himars, śmigłowce, Kraby, Raki, Poprady, drony, Visy, Groty, wkrótce F-35, dodatkowo podwojenie wartości zakupów w polskiej zbrojeniówce #exposePMM
— Ministerstwo Obrony Narodowej ???? (@MON_GOV_PL) November 19, 2019
- Czy normalnym jest państwo, w którym dzieli się ludzi na lepszy i gorszy sort, na patriotów i na zdrajców? Nie ma zgody na dojenie państwa, na uwłaszczenie się - grzmi z mównicy Władysław Kosiniak-Kamysz i dodaje: - Polska jest wspólnym dobrym, wszystkich obywateli!
Teraz na mównicy lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.- Expose to nie jest koncert życzeń, to poważna sprawa. Postawienie diagnozy i odpowiednich sposobów terapii, leczenia w sferach państwa, które tego potrzebują. Premier w swoim stylu pokazał taki koncert życzeń, bez konkretów, bez propozycji rozwiązań - mówi szef ludowców.
Zandberg na koniec wystąpienia: - Posłanki i posłowie Lewicy zagłosują przeciwko wotum zaufania dla pana Morawieckiego.
- Polska nie jest własnością PiS. Polska nie jest własnością prawicowych fanatyków. Ta duszna atmosfera, którą rządy PiS roztoczyły nad naszym krajem, ona się kończy! - mówi w Sejmie Zandberg, po czym krytykuje liczbę kobiet w nowym rządzie (trzy). - Lewica chce Polski, która jest krajem wolności. Do tego potrzebne jest nam nowoczesne państwo dobrobytu. Polacy i Polki nie chcą, by jakakolwiek władza mówiła im, jak mają żyć, w co mają prawo wierzyć. I nie chcą, by politycy bawili się w strażników moralności. To Polacy chcą decydować - kontynuuje.
Adrian Zandberg poza komentowaniem expose premiera zapowiada szereg inicjatyw koła Lewicy, m.in. ws. służby zdrowia czy podwyższenia płac w budżetówce.
- Mówicie, że jesteście prospołeczni. Damy wam okazję to udowodnić - mówi Zandberg, zapowiadając kolejne ustawy.
.@ZandbergRAZEM #expose #kontrexpose: Zaproponujemy ustawę, która wprowadzi leki na receptę za 5 złotych. Bo to jest moralny skandal, że w Polsce osoby uboższe rezygnują z leczenia. Że biedni żyją o kilkanaście lat krócej niż bogaci.
— Razem (@partiarazem) November 19, 2019
.@ZandbergRAZEM #expose #kontrexpose: W tej kadencji Lewica przedstawi ustawę, która podniesie wydatki na publiczną ochronę zdrowia do europejskiego poziomu, do 7.2 proc. PKB. Bez ściemniania, bez oszukiwania, bez księgowych sztuczek!
— Razem (@partiarazem) November 19, 2019
Poseł koła Lewicy z partii Razem Adrian Zandberg deklaruje, że w sprawach klimatycznych jego formacja chętnie poprze rozwiązania proekologiczne, o ile te będą realne. Propozycje premiera otwarcie krytykuje, jak mówi: - Waszą strategię da się zamknąć w słowach: "Jeszcze więcej węgla".
W rozmowie z Jackiem Gądkiem wystąpienie szefa rządu też Marek Sawicki:
- Było eklektyczne. Dla każdego coś miłego. Taka wizja nas nie przekonuje - mówi z kolei Krzysztof Bosak.
Leszek Miller komentuje expose Mateusza Morawieckiego:
Adrian Zandberg zarzuca rządowi PiS skłócanie Polski z sąsiadami i krytykuje politykę współpracy z USA. - Jeżeli ktoś uważa, że prezydent Donald Trump jest gwarantem czegokolwiek, to lepiej niech przyjrzy się losowi Kurdów - mówi.
- Pogoniliście paru VAT-owskich złodziei, były środki z tego na sfinansowanie 500+, ale w sprawie wielkich korporacji stchórzyliście. Polski budżet ciągle utrzymują pracownicy, a wielkie firmy nadal nie płacą podatku dochodowego, mamy dziurę w CIT - mówi Adrian Zandberg po expose premiera.
Zandberg wspomina o nadchodzącej recesji w gospodarce i bombarduje premiera pytaniami: - Jak pan zabezpieczy środki na 500+? Co z zasiłkami, jeżeli odbije bezrobocie? Skąd pan będzie miał pan środki, skoro boi się pan korporacji? Polacy powinni dostać odpowiedź.
Adrian Zandberg z koła Lewicy dalej wylicza zaniechania rządu: - Znikają oddziały szpitalne, odchodzą pielęgniarki, lekarze, ratownicy. Kto będzie leczył ludzi w szpitalach? Ochrona zdrowia upada od lat, kadry medyczne odchodzą na emeryturę. Ten system jest niewydolny, także pod waszymi rządami.
Zandberg zarzuca premierowi, że jeszcze dzisiaj będzie w Sejmie głosowana ustawa, która "okradnie fundusz dla osób z niepełnosprawnościami". - Pan chce na siłę równoważyć budżet. To jest coś, czego naprawdę nie trzeba robić. Ale postanowił się pan podlizać rynkom finansowym, a za tę księgową sztuczkę każe pan zapłacić niepełnosprawnym dzieciakom. To jest naprawdę podłość. Tak w praktyce wygląda ten PiS-owski dobrobyt - mówi.
Zandberg do premiera: Polska po czterech latach pana rządów nie jest państwem dobrobytu. Mieliście cztery lata, by zlikwidować śmieciówki, by dać więcej narzędzi Inspekcji Pracy.
Po Grzegorzu Schetynie na mównicy pojawia się Adrian Zandberg z Razem (koło Lewicy). Tu z kolei komentarz Krzysztofa Gawkowskiego z koła Lewicy:
Schetyna do PiS: - Senat nie będzie na wasze usługi. Tego już nie będzie, będzie normalnie! Wierzę w to, wierzę też, że tak może być w Sejmie
Schetyna zwraca się do polityków PiS, przypominając najpierw, że często odnoszą się do chrześcijańskiej moralności: - By nie doszło do katastrofy, musicie pamiętać o dwóch przykazaniach. 8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu i 7. Nie kradnij.
Jak donosi Jacek Gądek z Sejmu, gdy tylko na mównicy pojawił się Grzegorz Schetyna, Jarosław Kaczyński wyszedł z sali plenarnej. "Po drodze prezes PiS mówi Gowinowi i Ziobrze, by szli za nim. To idą" - opisuje.
Schetyna wchodzi na mównicę.
— Jacek Gądek (@JacekGadek) November 19, 2019
Kaczyński podrywa się i wychodzi do pokoiku za plecami marszałka Sejmu.
Po drodze prezes PiS mówi Gowinowi i Ziobrze, by szli za nim. To idą.
Dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek przepytał polityków o ich oceny expose.
Schetyna uderzył w powtarzane przez Mateusza Morawieckiego słowa z expose. Premier sporo mówił o normalności. Tak kwituje to lider PO: - Mówicie o normalności. A normalność to prawda, uczciwość, rządy prawa i gospodarność. A wy łamiecie te zasady przez cały czas.
Co jakiś czas posłowie zakłócają wystąpienie Schetyny, który atakuje nowy rząd Morawieckiego. Jak wylicza lider PO, w nowym rządzie jest np. minister zdrowia, który "doprowadził do zapaści" służbę zdrowia. - Zgadzam się, że ten rząd będzie rządem kontynuacji. Będzie kontynuował Waszą nieudolność i brudną propagandę - mówi.
Nagle pada
Schetyna krytykuje też pozostawienie na stanowisku ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Szef MON odkrzykuje z ław: - Kłamstwo!
- Boli, prawda boli, prawda boli panie ministrze Błaszczak? Bolało w MSW, boli w MON-ie - dopowiada Schetyna.
Lider PO Grzegorz Schetyna na mównicy zaczyna od złośliwości, mówiąc, że nie wie, do którego expose się odnieść, ponieważ były dwa: Morawieckiego i Kaczyńskiego.
- Widocznie trzeba było poprawić (expose - red.), bo nie było powiedziane, jak trzeba. Faktycznym twórcą tego rządu jest prezes Kaczyński - mówi Schetyna, ale prosi marszałka Terleckiego, by uspokoił posłów.
- Wszystko jest możliwe, potrzebny jest tylko patriotyzm i dobra wola - mówi prezes PiS, a posłowie jego partii wstają i oklaskują go.
Po czym dodaje: - Przesłaniem tego przemówienia, jestem o tym przekonany, premiera RP, w tej rozpoczynającej się kadencji było właśnie to. Zwracam się do wszystkich na tej sali, by poważnie tę ofertę rozpatrzyli.
Na sali "Jarosław" i oklaski. Prezes zakończył wystąpienie.
Prezes PiS przechodzi do wątku polityki unijnej. Jak mówi, UE jest w kryzysie, z którego musi wyjść: - UE musi podejmować działania tam, gdzie są one potrzebne. Trzeba wracać do fundamentów, wracając do traktatów, dbając o przyzwoitość. Walcząc z rajami podatkowymi, monopolami, z wielką sferą patologii, która tam dzisiaj istnieje. To nasza agenda w UE, agenda Polski - nie kłanianie się w pas, wszystko w interesie Polski.
"Normalność", to słowo, które wiele razy w expose wypowiadał premier Mateusz Morawiecki. Mówi o nim teraz też prezes PiS, który stwierdza: - Normalność to słowo klucz przemówienia premiera. Normalność powinna nam towarzyszyć we wszystkim.
- Sprawa wsparcia rodziny, wsparcia kobiet w rodzinie. Nie kwestionujemy tego, że taki problem istnieje. I został tutaj bardzo jednoznacznie postawiony. Nie można przeciwstawiać praw kobiet temu wszystkiemu, co tworzy podstawę trwałości narodu. Trzeba działać w tym kierunku, będziemy działać, by te procesy nie były przeciwstawne, by kobiety uzyskały równość zarobków i możliwości, które są w wielu wypadkach, w wypadku macierzyństwa, bardzo potrzebne. To jest proszę państwa kwestia dla nas naprawdę fundamentalna. Tak jak zdecydowane przeciwstawianie się przemocy w rodzinie, ale nie można na raz łączyć skrajnego liberalizmu w prawie karnym i dążenia do przeciwstawiania się tej przemocy. Tu trzeba być twardym, bardzo twardym, bardzo bezwzględnym. Tylko wtedy można się przeciwstawić tego typu zagrożeniom - mówi w Sejmie Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński o oświacie: - Trzeba odeprzeć groźną, zewnętrzną, wrogą, socjalizację. To dobre określenie, chociaż sformułowane przez polityków, którzy za nami nie przepadają, ale cóż, trzeba korzystać z różnych źródeł.
Jarosław Kaczyński dalej o bezpieczeństwie Polski, podkreśla rolę sojuszu polsko-amerykańskiego. Generalnie hasło "bezpieczeństwo" w wystąpieniu prezesa PiS ma wiele odmian: bezpieczeństwo militarne, gospodarcze, ale także zdrowotne.
Na razie wystąpienie prezesa PiS przypomina "drugie expose" czy "expose po expose". Jarosław Kaczyński podsumowuje sporo wypowiedzi premiera Morawieckiego, dorzuca do nich swoje myśli.
- Państwo ma wiele funkcji, ale generalnie jest organizacją bezpieczeństwa, szeroko pojętego bezpieczeństwa. (...). Nie pozwolimy, aby interesy konkretnych grup niszczyły państwo. Z całą pewnością, to w tym przemówieniu było także uwzględnione - mówi Jarosław Kaczyński po czym przechodzi do kwestii bezpieczeństwa Polski.
- Centralną wartością i podstawą organizacji naszego społeczeństwa, swego rodzaju fundamentem, jest rodzina, polska rodzina, rozumiana tradycyjnie - mówi w Sejmie prezes PiS, a na sali rozlegają się brawa.
Dalej Kaczyński mówi: - Rodzina, która przybiera formy związku kobiety i mężczyzny. W żadnym wypadku nie można przyjąć, że marginalne zjawiska mają stanowić normę. To jest - powtarzam - fundament, fundament całej tej konstrukcji, konstrukcji, która ma służyć sukcesom i ciągłości polskiego narodu i polskiego państwa.
- Trzeba uświadomić sobie, że siłą napędzającą wielkie zmiany, siłą, która prowadzi do ich sukcesu, są ideały. A pustka, jeśli chodzi o wartości, pustka aksjologiczna, to zniszczenie. Oczywiste jest też, że chodzi o ideały polskie, a wśród nich, na pierwszym miejscu, jest wolność - mówi Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński po expose premiera: - Wystąpienie premiera za zawiera diagnozę zmian, także tych w gospodarce. (...). Polska jest dzisiaj zarówno pod względem społecznym, jak i gospodarczym, inna niż cztery lata temu.
Pierwszy głos zabiera prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Wysłuchaliśmy wystąpienia długiego, pełnego faktów, liczb, lapidarnych sformułowań, różnych wątków, ale jednocześnie wystąpienia, które przedstawia spójną koncepcję naszej przyszłości - mówi.
Dalej dodaje: - Przed Polską otworzyła się okno możliwości, możliwości uzyskania tego, co nam się należy - europejskiego poziomu życia. Trzeba z tego skorzystać. Wystąpienie ma charakter przekonywującego planu, odnoszącego się do tego, jak to uczynić, zawiera diagnozę. Diagnozę bardzo ogólną.
PILNE
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki wznowił obrady, za chwilę debata. Sejm przeprowadzi tzw. debatę średnią, trwającą cztery godziny, w ramach której: Prawu i Sprawiedliwości przysługuje 117 minut wystąpienia, Koalicji Obywatelskiej - 68 minut, Lewicy - 28, Koalicji Polskiej-Polskiemu Stronnictwu Ludowemu-Kukiz?15 - 18 minut, a Konfederacji - 9 minut.
O godz. 13 miała rozpocząć się debata, ale na razie widać, że posłowie i posłanki powoli zasiadają w ławach. Miejsce zajął już za to wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki - to on poprowadzi tę część obrad.
Tu zbiór komentarzy po wystąpieniu premiera:
Komentarze po expose Mateusza Morawieckiego. "Megalomania i fantasmagorie"
Mateusz Morawiecki przedstawił expose. Wśród niewielu konkretnych postulatów pojawiła się zapowiedź zmiany Konstytucji. Kąśliwych komentarzy nie szczędzą premierowi dziennikarze i politycy opozycji.
Jeszcze przypomnienie słów prezydenta Andrzeja Dudy z krótkiej konferencji po expose. - Niedługie expose, takie, które można było spokojnie przyjąć, nie wierzę, że mogło kogokolwiek zanudzić - mówił prezydent.
"Edukacja głupcze" - pisze do premiera Katarzyna Lubnauer.
PMM w #exposeklamstw mało uwagi poświęca edukacji.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) November 19, 2019
Dla niego szkoła to tylko oszczędność energii - 1000 szkół Eko (za podobne do 1 mln aut elektr., żeby uwierzyć) i tablice multimedialne.
Panie Premierze, to mało, żeby szkoła stała się przyjazna i @Nowoczesna
Edukacja głupcze!
Za niewiele ponad pół godziny posłowie wrócą do ław i rozpocznie się debata nad expose premiera. Na razie przypominamy co barwniejsze i ważniejsze momenty wystąpienia Mateusza Morawieckiego:
Najpierw Marek Suski, a później Janusz Korwin-Mikke musieli interweniować ws. Grzegorza Brauna. Gdy premier Mateusz Morawiecki miał zacząć expose, poseł Konfederacji próbował zgłosić wniosek i nie chciał zejść z mównicy.
Mateusz Morawiecki grzmi o dzieciach. "Kto podniesie na nie rekę...". Owacja na stojąco
- Dzieci są nietykalne, kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę - mówił w czasie expose premier Mateusz Morawiecki.
Mateusz Morawiecki zapowiada: Zmieńmy Konstytucję RP. Chodzi o Pracownicze Plany Kapitałowe
- Zmieńmy Konstytucję RP - zaapelował do wszystkich posłów w czasie expose premier Mateusz Morawiecki. Wezwał, by wpisać do ustawy zasadniczej gwarancję środków PPK i indywidualnych kont emerytalnych.
Zapraszamy do oglądania specjalnego wydania programu w studio Gazeta.pl o expose premiera:
Komentarze do expose na Facebooku zamieszczał też Paweł Kukiz. Zarzucał szefowi rządu, że ten czytał z kartki:
"Teraz czyta o tym, że "zredukujemy administrację". Ciekawa koncepcja biorąc pod uwagę fakt, że właśnie zwiększyli liczbę ministerstw, których i tak mieliśmy już najwięcej w Europie..."
Opozycja na bieżąco komentowała w mediach społecznościowych expose premiera. Wystąpienie Mateusza Morawieckiego dorobiło się nawet hasztagu "exposekłamstw", pod którym wpisują swoje zarzuty wobec szefa rządu.
PiS chce wspierać seniorów?!Wyrzucili geriatrię z sieci szpitali, pod ich bokiem wyrósł największy kryzys lekowy, a długość życia Polaków skraca się. To jest rewolucja godności - #exposeKłamstw
— M.Okła-Drewnowicz (@OklaDrewnowicz) November 19, 2019
W #exposeKlamstw nawet #mieszkanieplus okazało się sukcesem rządu #PiS ??
— Iza Leszczyna?????? (@Leszczyna) November 19, 2019
A nos @PremierRP ma coraz dłuuuuuższy i dłuuuuuuuuuuższy??
?W ostatnim czasie dzięki skutecznej polityce zagranicznej zniesiono wizy do USA?- powiedział Premier. Nie Panie @MorawieckiM. To zasługa Polaków, którzy spełnili kryteria. Nie rządu. Polaków. Wszystkich. #exposekłamstw
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) November 19, 2019
W mediach społecznościowych Prawa i Sprawiedliwości podsumowania i najlepsze - zdaniem partii rządzącej - fragmenty expose szefa rządu.
Wierzę w potencjał naszego kraju ???? - Premier @MorawieckiM. #expose #exposePMM pic.twitter.com/UHkQqqw4Y6
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) November 19, 2019
Po expose premiera głos zabrał prezydent Andrzej Duda. Prezydent na krótkiej konferencji prasowej skomentował wystąpienie Mateusza Morawieckiego:
Cieszę się, że pan premier w tak spójny sposób przedstawił zręby swojej polityki. Cieszę się, że zaakcentował te rzeczy, które z mojej perspektywy, prezydenta, są ważne, że zaakcentował to, że chcemy, aby Polska stawała się normalnym państwem. Pojęcie normalności premier powtórzył kilkakrotnie. To jest podniesienie tego pojęcia "normalność" na zupełnie nowy poziom. To nie jest ciepła woda w kranie, to jest ciepła woda w kranie w mieszkaniu, za które jesteśmy w stanie spokojnie zapłacić czynsz, dlatego że zarabiamy na tyle dobrze. Nie martwiąc się o to, gdzie jest praca, gdzie jest dobra płaca, gdzie jest zapewnione bezpieczeństwo.
Tu przypomnienie fragmentu expose premiera o rolnikach i dopłatach. Już w expose w 2017 roku Mateusz Morawiecki mówił o zrównywaniu dopłat, temat był też poruszany w kampaniach do europarlamentu i parlamentu.
Premier @MorawieckiM o rozwiązaniach dla wsi i działaniach na rzecz wyrównania dopłat UE dla polskich rolników #exposePMM pic.twitter.com/mhDARawvNo
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) November 19, 2019
Dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek donosi, że na sali sejmowej dopiero po jakimś czasie pojawił się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz posłowie z jego Solidarnej Polski: Michał Wójcik i Michał Woś.
Po prawie godzinie expose do rządowego "tramwaju" posiadł się w końcu Zbigniew Ziobro ze współpracownikami: Michałem Wosiem i Michałem Wójcikiem.
— Jacek Gądek (@JacekGadek) November 19, 2019
Goście i posłowie opuszczają salę obrad Sejmu. Przerwa w obradach do godz. 13
#exposePMM w #Sejm. Wystąpieniu premiera @MorawieckiM przysłuchiwali się prezydent @AndrzejDuda, marszałek @PolskiSenat @profGrodzki, byli premierzy, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego. Obecna była także Agnieszka Kaczmarska, szef Kancelarii Sejmu #exposePMM pic.twitter.com/ntesZmqEHK
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) November 19, 2019
PILNE
- Możemy być pokoleniem, które zobaczy Polskę szczęśliwą i mądrą. To ambicja, którą noszą w sobie wszyscy Polacy. Drodzy rodacy, wszyscy niesiemy duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska. Nie udawajmy, że Polska jest gdzieś indziej. Jest w tym miejscu, w którym zostawili ją nam nasi przodkowie i zajdzie tam, gdzie zaniosą ją nasze wysiłki. Jaką Polskę przekażemy naszym następcom? Nadeszła chwila rozstrzygnięć: wielkość to kwestia wyboru, idziemy ku nowemu i niech Bóg nad naszą drogą czuwa - powiedział na koniec expose premier Morawiecki.
Na sali rozległy się oklaski, szefowi rządu wręczono kwiaty.
Expose. Koniec.
— Jacek Gądek (@JacekGadek) November 19, 2019
Bez fajerwerków. pic.twitter.com/o4Gk4OSAEm
- Wierzę w naszą własną drogę, w wartości, które nie ginęły z przodkami. W Polską samodzielność i upór. Polską wyobraźnię i wrażliwość. Wierzę w polską przedsiębiorczość i polski talent, potencjał naszego kraju, który nie został wykorzystany przez ostatnie trzy dekady - mówi premier.
Morawiecki o sytuacji w parlamencie i polityce: - Choć patrzymy na Polskę z różnej perspektywy, to widzimy ten sam horyzont. Wiecie, co ja widzę na tym horyzoncie? Przyszłe pokolenia Polaków, którzy są wdzięczni przodkom, że zeszli z drogi podziału. Tego chcę i o to proszę.
- Jak dzisiaj Polskę widać z zewnątrz? - pyta premier po czym przechodzi do sedna: - Moglibyśmy zapytać 20 mln turystów, którzy odwiedzą Polskę w tym roku.
Morawiecki: - Grupa Wyszehradzka stała się dziś ważnym biegunem Europy, rozsądku, normalności. Razem zapobiegliśmy ściągnięciu tysięcy uchodźców z Bliskiego Wschodu. Ta współpraca będzie pogłębiana.
- Chcemy ambitnej Unii Europejskiej - deklaruje premier Morawiecki, ale odrzuca przy tym wizję UE jako federacji państw jako "szkodliwą i niebezpieczną". Podkreśla też rolę NATO we współczesnym świecie. - Europa potrzebuje powrotu do swoich korzeni, chrześcijańskich wartości - dodaje.
Morawiecki - co często robił w przeszłości - mówi o walce z rajami podatkowymi. - Będę powtarzał, jak Katon o Kartaginie, raje podatkowe muszą zniknąć. To żadne raje, to zmora dla zwykłych ludzi. To nie jest normalne, że UE traci 150 mld euro w CIT. Nie widzi tego słonia w pokoju i drugiego słonia w postaci 155 mld ubytku VAT. Oj, chyba w Unii przyda się trochę więcej prawa i sprawiedliwości - mówi.
Teraz tematyka międzynarodowa, najpierw plan na relacje z UE. - Wchodziliśmy do Unii Europejskiej do klubu równych, a nie do klasy uczniów i pokoju nauczycielskiego - mówi szef rządu.
Wraca "Mieszkanie+". Morawiecki mówi, że w ramach programu mieszkaniowego powstanie 200 tys. mieszkań.
Wśród zapowiedzi premier dalej wspomina o kontynuacji programu "Czyste Powietrze". - Polacy mają prawo, aby ich dzieci mogły oddychać czystym powietrzem. To dobro publiczne, które nie zna podziałów politycznych - mówi.
Premier Morawiecki mówi, że potrzebne będą inwestycje w nowoczesną energetykę, zarówno OZE, jak i atomową. Ma na tym skorzystać także przemysł ciężki.
- Myśląc odpowiedzialnie o środowisko trzeba uważać, by plastik nie zalał planety. Wprowadzimy system kaucyjny na jednorazowe butelki plastikowe i szereg programów ograniczających zużycie plastiku - dodaje.
Szef rządu przechodzi do kwestii środowiska, energii i klimatu. - Jesteśmy w stanie pogodzić trzy zasady naszej polityki energetycznej: bezpieczeństwo energetyczne, konkurencyjność cenową i dbałość o środowisko.
Jak mówi premier, jeszcze przez jakiś czas Polska będzie musiała korzystać z konwencjonalnych źródeł energii. - Tradycyjna energia jeszcze długo będzie ważna w naszym systemie. Realia się zmieniają. kiedyś nie było nas stać na rozwijanie OZE, teraz nie stać nas na to, aby ich nie rozwijać - pada w Sejmie.
Premier Morawiecki mówi o Pracowniczych Planach Kapitałowych, który nazywa "przełomowym programem oszczędzania, będącym podstawą zdrowej gospodarki".
W kontekście PPK i prywatnych środków obywateli pada z ust premiera: - Zmieńmy Konstytucję RP, tak by zagwarantować środki PPK i IKE, ich prywatność i ochronę. Tak możemy odzyskać zaufanie obywateli, przywrócić im wiarę w godną egzystencję.
Morawiecki: - Główną cechę rozwoju III RP z punktu widzenia makroekonomicznego można określić tak: konsumpcja na kredyt. Przyszłość musimy oprzeć na oszczędnościach.
- Rewolucja oszczędzania dzieje się na naszych oczach, bez wielkiego hałasu. Nieudany eksperyment, jakim były OFE, to nie były normalne standardy. My dajemy Polakom wybór, w naszym projekcie każdy może otrzymać pieniądze z OFE, które mogą się stać prywatnymi środkami - mówi szef rządu.
Premier wylicza, w jakie projekty chce inwestować "dziesiątki miliardów" PiS: Przekop Mierzei Wiślanej, budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, Via Baltica, Via Carpatia, przekop tunelu do Świnoujścia, w końcu Baltic Pipe, energetyka odnawialna, wybudowanie 9 tys. kilometrów torów kolejowych oraz stacji i peronów.
Premier opowiada o tym, że chce odejść od "tymczasowości" i stawiać na długofalowe rozwiązania. - By Polska uniknęła pułapki średniego rozwoju. Strategiczne inwestycje państwa będą "poduszką" przed zagrożeniami światowymi - mówi.
Szef rządu wylicza nowoczesne rozwiązania w gospodarce, jak mówi, chce, by Polska była innowacyjna. - Otwórzmy Polsce drzwi do nowoczesności, przyszłości. Chcemy promować kreatywność i innowacyjność, Polska staje się "tech nation", mamy do w DNA - mówi.
- Będziemy zbierali małych i średnich przedsiębiorców, a także inwestorów. Będziemy nadal chcieli repolonizować. Im więcej polskich firm, tym więcej wolności i dobrobytu - dodaje.
Premier @MorawieckiM podczas #exposePMM: Musimy oprzeć się na nowoczesnej gospodarce, która musi polegać na fachowcach. Sercem nowoczesnej gospodarki jest przedsiębiorczość.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 19, 2019
Szef rządu zapowiedział też wprowadzenie tzw. estońskiego CIT.
- Dokonamy przeglądu instytucji państwowych - zapowiada szef rządu, po czym przechodzi do kwestii gospodarczych i wsparcia biznesu. - Sercem nowoczesnej gospodarki jest przedsiębiorczość - mówi.
Poza zdrowiem, sport, nie tylko zawodowy, ma być priorytetem rządu. - Zainwestujemy w kulturę aktywności fizycznej - mówi.
Mateusz Morawiecki - chwilowo pełniący funkcję ministra sportu - żartuje: - Dysponuję (na temat planów sportu - red.) pewną wiedzą, bo konsultowałem to bezpośrednio z ministrem sportu.
Premier opisuje dotychczasowe dokonania i zapowiada różne rozwiązania w służbie zdrowia, wspomina o jej cyfryzacji: - Ruszyła Narodowa Strategia Onkologiczna, Krajowa Sieć Onkologiczna, objęliśmy refundacją setki leków. Podnieśliśmy wydatki na zdrowie o ponad 50 proc., z 70 mld do 106 mld zł.
Premier dalej o kwestiach dialogu z obywatelami: poza budżetem obywatelskim mówi też o kwestii wymiaru sprawiedliwości.
- Demokratycznie wybrany parlament ma wpływ na obsadę sądów w wielu krajach w Danii, Niemczech, wszędzie. Czy opozycja w tych krajach chodzi do instytucji międzynarodowych ze skargą, że tam nie ma praworządności? Nie, bo oni rozumieją, że to szkodzi ich krajom. Życzyłbym sobie, by w Polsce było pod tym względem normalnie. Nie oskarżajmy Polski, a razem Polskę wzmacniajmy - mówi.
Wcześniej premier mówił, że skrócony zostanie czas rozpatrywania rozpraw w sądach, mają powstać też "mechanizmy sprawdzania satysfakcji obywatela w kontakcie z urzędem".
Szef rządu deklaruje inwestowanie też w tych, którzy będą decydować o przyszłości Polski: nauczycieli, uczniów, generalnie edukację.
- Od nowego roku szkolnego będą nowe środki na podwyżkę wynagrodzeń dla nauczycieli - zapowiada Morawiecki. Oprócz tego dwa miliardy z funduszy unijnych - nie wiadomo, czy złotych czy euro - ma trafić na inwestycje w szkołach. - Przeprowadzimy wielką modernizację szkół. Nasz cel: 1000 zeroemisyjnych szkół - deklaruje.
- Jesteśmy narodem tolerancji, ale przede wszystkim wolności. Polskość to wolność, solidarność, normalność - mówi szef rządu.
Morawiecki wylicza, jakie wolności zagwarantuje jego rząd, jednak dodaje: - Bez epitetów, bez obrażania jeden drugiego, ale bez krępującej poprawności politycznej.
Premier zapowiada, że wprowadzone zostaną rozwiązania, które sprawią, że piraci drogowi zapłacą za konsekwencje wypadków. Dodaje przy tym, że buspasy będą udostępnione dla aut, którymi poruszają się cztery osoby.
Szef rządu przechodzi do kwestii bezpieczeństwa na drogach. Zapowiada, że zaprosi obywateli, do tworzenia nowych, lepszych przepisów. Dodaje, że wraz z walką z piratami drogowymi, rząd będzie też walczył z problemami alkoholowymi, które wpływają na bezpieczeństwo na drogach.
- Różnorodne programy wsparcia rodzin będą osią mojego rządu - mówi premier i dodaje: - Dzieci są nietykalne, kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę.
Po tych słowach premier jest nagradzany gromkimi brawami przez posłów PiS.
- Kto chce dzieci zatruć ideologią, odgrodzić od rodziców, rozbić więzi rodzinne, wejść bez zaproszenia do szkół ideologiczne podręczniki, ten podkłada pod Polskę ładunek wybuchowy, chce wywołać w Polsce wojnę kulturową. Nie będzie tej wojny, nie dopuszczę do tego. Jeśli znajdą się tacy, którzy ją wywołają, to my wygramy. Bo wygra rodzina, rodzina to wartość arcypolska - mówi szef rządu.
Premier zapewnia, że będzie kontynuowany program Emerytura+, jednak na czternastą emeryturę seniorzy będą musieli poczekać - wejdzie w życie od 2021 roku. Pozostaną za to 13. emerytury.
Szef rządu obiecuje, że w cztery lata dwukrotnie zwiększy się liczba miejsc w żłobkach. Co ciekawe, gdy premier Morawiecki mówi o dzieciach i docenieniu pracy kobiet, sejmowe kamery zwracają się ku posłance PiS Annie Siarkowskiej, która w ławach poselskich siedzi z dzieckiem na rękach.
- Rodzina musi pozostać fundamentem społeczeństwa, wiem, że dziś jest traktowana jak przeżytek przez niektórych. Im głośniej mówi się mówi o nowych modelach rodziny, tym bardziej pewne, że chodzi o mniejszościowe eksperymenty. Nie zgadzamy się, by wyjątki określały co jest normą - mówi.
- Nie zapominamy o emerytach, seniorach, o niepełnosprawnych. Będziemy kontynuować wypłatę 13. emerytury - dodaje.
- Program rządu PiS jest oparty na takich wartościach jak: wolność, sprawiedliwość, demokracja, poszanowanie własności i dialog społeczny. Jest oparty na kulturze budującej tożsamość narodową, na małżeństwie i rodzinie, podlegającej szczególnej ochronie - mówi szef rządu. - Czas na wielką przyszłość - dodaje.
- Idziemy z duchem czasu, ale też z duchem Polski. Polski normalności, a nie Polski skrajności. Chcemy stworzyć warunki do tego, by rosła klasa średnia, ale nie chcemy tylko awansu jednostek, chcemy być bogatą wspólnotą - mów w Sejmie Mateusz Morawiecki.
Była premier Beata Szydło, którą na tym stanowisku zastąpił właśnie Mateusz Morawiecki, deklaruje, że trzyma kciuki za nową Radę Ministrów.
Trzymam kciuki za nowy rząd. Wierzę, że tak jak do tej pory wiarygodność, dotrzymywanie danego słowa oraz skuteczna realizacja celów programowych, będą dla gabinetu zjednoczonej prawicy priorytetami.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) November 19, 2019
- Rok 2018 był pierwszym, w którym nastąpiło znaczące zmniejszenie liczby rodaków na emigracji. Do Polski wróciło około 100 tys. osób, wreszcie Polacy walizki rozpakowują, a nie walizki pakują - mówi premier Morawiecki.
Deklaruje przy tym przyjęcie strategii demograficznej na rzecz przyszłości. - Chciałbym, aby powstała i zaczęła działać wielka strategia demograficzna - kwituje.
Gdy premier Mateusz Morawiecki podsumowuje dokonania rządu w kwestiach gospodarczych, reporter RMF FM wypatrzył szefa NIK Mariana Banasia na sali.
Prezes NIK Marian Banaś również postanowił wysłuchać expose premiera. pic.twitter.com/GH0x8v9l6F
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) November 19, 2019
Premier Morawiecki w expose mówi o tym, że obecna władza walczy skutecznie z nierównościami społecznymi. - Wskaźnik Giniego spadł poniżej 28 punktów. W zaledwie 4 lata poziom jest taki jak w Danii, a niższy niż przeciętnie w Europie - mówi.
Szef rządu wspomina o programach społecznych PiS: 500+, 13. emeryturze czy obniżonym PIT.
Morawiecki: Naszym głównym celem, celem celów, jest zbudowanie Polski jako najlepszego miejsca do życia. Polski codziennej normalności, dobrobytu, spokoju na ulicach i na jej granicach. To marzenie milionów Polaków.
- Jesteśmy Polakami więc trzeba nam mieć obowiązki polskie. Czy mikromania wyzwoli energię do działania? Potrzebujemy odważnej Polski i odważnej wizji Polski. Musimy dalej pracować na naszą pozycję w sieci nowoczesnych gospodarek - mówi premier i opowiada o wolnym rynku oraz rozrastającej się globalizacji.
Premier Morawiecki podsumowuje ostatnie 30 lat wolnej Polski. - Dziękuje za pracę wszystkich ministrów i premierów, także obecnych tutaj w Sejmie . Jednak nie wszystko przez ten czas się udało. Ale PiS naprawia polskie sprawy jak nikt dotąd po 1989 roku - mówi szef rządu.
Morawiecki: Nasz cel to polskie państwo dobrobytu. Polska nie może być wypadkową naszych interesów, tylko sumą naszych celów i ambicji.
- Polska staje przed dziejową szansą, wyzwaniem. Od naszych decyzji zależy, czy będziemy kształtować nowy porządek, czy ktoś ustali go za nas. Dlatego w obliczu globalnych wyzwań liczę na porozumienie wszystkich sił politycznych, dla Polski, dla rozwoju, w imię normalności - mówi Morawiecki.
- Polacy powierzyli PiS zadanie budowy polskiego państwa dobrobytu, bezpiecznego i nowoczesnego. Powierzyli nam to zadanie w wyborach, które miały najwyższą frekwencję od 30 lat - mówi w Sejmie premier.
Zaczyna się expose premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu wspomina postać Czesława Mostka, żołnierza Armii Krajowej.
Premier @MorawieckiM: Rok temu odszedł Czesław Mostek ps. Wilk. Urodził się, kiedy Polski nie było na mapie. Brał udział w obronie Warszawy. W jego osobie niepodległa RP kłania się wszystkim bohaterom, bez których Polska droga do niepodległości pozostałaby tylko marzeniem.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 19, 2019
Mikrofon przy mównicy jest wyłączony, Braun dyskutuje z marszałek Sejmu. Do posła Konfederacji podszedł Marek Suski. - Proszę nie wchodzić ze mną w kontakt cielesny - mówi Braun do Suskiego.
Braun ostatecznie schodzi z mównicy, wchodzi na nią premier Morawiecki. Panowie uścisnęli sobie dłonie.
Marszałek Witek mówi, że udzieli głosu Grzegorzowi Braunowi po expose premiera. Poseł Konfederacji dalej stoi na mównicy, choć premier już czeka na wejście na nią. ZOBACZ NAGRANIE:
Marszałek Witek wita gości w Sejmie, tymczasem przy mównicy zebrał się mały tłumek posłów. Przed marszałek stoi Grzegorz Braun z Konfederacji i zgłasza wniosek formalny o uzupełnienie porządku obrad. Witek ignoruje jednak Brauna, choć ten domaga się, by udzielić mu głosu, nie opuszcza mównicy. - Wniosek formalny, wysoka izbo, wniosek formalny! - wykrzykuje poseł Konfederacji. Marszałek przywołuje posła do siebie.
PILNE
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wznowiła posiedzenie, trwa powitanie gości, m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, premiera Mateusza Morawieckiego i członków nowego rządu. Z ław PiS słychać: "Mateusz!".
Doszło do małej zmiany w harmonogramie, głosowanie ws. zmian w komisjach później, Sejm zacznie od expose premiera Mateusza Morawieckiego, który właśnie pojawił się na sali. Za chwilę zaczynamy!
Czy premier Morawiecki jest gotowy na expose? Jak pochwalił się na Facebooku: jak najbardziej.
Nasz dziennikarz Jacek Gądek wypatrzył w Sejmie kilku gości, którzy przyszli wysłuchać expose szefa rządu. W parlamencie pojawiła się m.in. ambasador USA Georgette Mosbacher.
Jest i ambasador @USAmbPoland w Sejmie. pic.twitter.com/AjtCbvZYCw
— Jacek Gądek (@JacekGadek) November 19, 2019
Expose to niejedyne polityczne wydarzenie wtorku. Wciąż trwa liczenie szabel przed głosowaniem w sprawie zniesienia 30-krotności składek ZUS. Wiele wskazuje na to, że przeciwko pomysłowi obozu władzy zagłosuje Porozumienie Jarosława Gowina, a więc do przyjęcia projektu będą potrzebne głosy posłów opozycji. Tymczasem wiceprezes PiS Adam Lipiński nie wierzy w bunt koalicjanta.
Spór w rządzie. Adam Lipiński krótko o partii Gowina: My przetrwamy, oni nie
- Nie wierzę w bunt naszych koalicjantów. To byłoby całkowicie destrukcyjne, przede wszystkim dla nich. My przetrwamy, oni nie przetrwają - powiedział Adam Lipiński. Wiceprezes PiS skomentował w ten sposób spór wewnątrz obozu rządzącego, dotyczący limitu 30-krotności składek.
Na pierwszym, inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu, gdy po raz pierwszy po wyborach obradował parlament, wiele razy słyszeliśmy deklaracje o tym, by trochę przygasić polityczne spory i skupić się na merytorycznej pracy w izbie niższej. Mówił o tym prezydent Andrzej Duda, a wolę stonowania sporu deklarowali poszczególni liderzy partyjni. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił nawet - w oparciu o te zapewnienia - że to "koniec totalnej opozycji". Później te deklaracje zweryfikowała parlamentarna rzeczywistość.
Czy w dzisiejszym expose również będzie przebrzmiewał koncyliacyjny ton? Dowiemy się już za kilkanaście minut.
Co usłyszymy w expose premiera Mateusza Morawieckiego? Jeszcze wczoraj donoszono m.in. o takich tematach:
Co obieca Mateusz Morawiecki? Pierwsze przecieki wokół expose premiera. W tle wyrok TSUE
"Super Express" ustalił, co w expose zawrze premier Mateusz Morawiecki. Poza utrzymaniem dotychczasowych programów społecznych, ma zapewniać, że 14. emerytura zostanie zrealizowana. Natomiast pojawiły się domniemywania, że godzina startu expose jest nieprzypadkowa, wszystko przez wyrok TSUE ws. niezależności KRS i jednej z izb SN.
Gdy w Sejmie trwa oczekiwanie na expose, TSUE wydało orzeczenie w sprawie nowej KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Więcej:
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł ws. KRS i Izby Dyscyplinarnej SN
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa oraz Izby Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Zgodnie z orzeczeniem SN powinien zbadać niezależność Izby Dyscyplinarnej.
Premier Morawiecki już dotarł do Sejmu.
Morawiecki już w Sejmie. pic.twitter.com/FkHJVNgTeD
— Jacek Gądek (@JacekGadek) November 19, 2019
Zapraszamy do śledzenia naszej relacji, w Sejmie jest dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek. Jak na razie sala plenarna - pustawa.
Sejm. Teraz. pic.twitter.com/0wUfciQpc0
— Jacek Gądek (@JacekGadek) November 19, 2019
Dzisiejsze expose będzie drugim w wydaniu Mateusza Morawieckiego. Podsumowaliśmy, jak wywiązał się z obietnic z poprzedniego wystąpienia.
Premier Morawiecki wygłosi drugie expose. Za realizację obietnic z pierwszego dostał kilka "pał"
We wtorek expose wygłosi premier Mateusz Morawiecki. Będzie to druga tego typu przemowa Morawieckiego w Sejmie - poprzednią wygłosił 12 grudnia 2017 r. Co wtedy obiecywał, i czy dotrzymał słowa? Sprawdzamy.
Wtorkowe posiedzenie Sejmu to wciąż pierwsze obrady izby niższej - po tygodniowej przerwie posłowie wracają na Wiejską. O godz. 10.10 swoje expose w Sejmie wygłosi premier Mateusz Morawiecki, wstępnie ma ono potrwać dwie godziny.
Później, po godzinnej przerwie, nad wystąpieniem prezesa Rady Ministrów Sejm przeprowadzi tzw. debatę średnią, trwającą cztery godziny, w ramach której: Prawu i Sprawiedliwości przysługuje 117 minut wystąpienia, Koalicji Obywatelskiej - 68 minut, Lewicy - 28, Koalicji Polskiej-Polskiemu Stronnictwu Ludowemu-Kukiz?15 - 18 minut, a Konfederacji - 9 minut.