Kończymy relację na żywo z konwencji PiS. Dziękujemy i zachęcamy do śledzenia najświeższych informacji i komentarzy na Gazeta.pl!

Kończymy relację na żywo z konwencji PiS. Dziękujemy i zachęcamy do śledzenia najświeższych informacji i komentarzy na Gazeta.pl!
Owacje na stojąco dla Patryka Jakiego.
- Warszawa musi przestać przegrywać z miastami regionu. Na koniec powiem tak: wszyscy, bez względu na to, czy jest się Chinczykiem, Hindusem, czy ma się poglądy lewicowe, prawicowe, centrowe, wszyscy razem, którzy chcą uczciwej Warszawy, stańmy razem i walczmy o przepędzenie tego skorumpowanego układu z Warszawy. Niech zwycięży uczciwa Warszawa! - Patryk Jaki zakończył przemówienie.
- To starcie wizji i braku wizji - twierdzi.
- Doświadczenie rządowe mam dwa razy większe niż Rafał Trzaskowski, zarządzanie budżetem 11-miliardowym, on co najwyżej 10 miesięcy w ministerstwie administracji dziesięć razy mniejszy budżet. Doświadczenie w samorządzie: mam dwie kadencje, Piotr Guział 20 lat. Rafał Trzaskowski i Paweł Rabiej ani minuty - mówi Jaki.
- Rozpoczęcie budowy trzeciej i czwartej linii metra będzie kosztowała 1,5 mld zł rocznie. Warszawa w tej chwili nie przeznacza miliarda zł na inwestycje rocznie. Nie musimy nikomu zabierać. To się naprawdę da zrobić, wystarczy chcieć. Warszawa nie może się rozwijać pod dyktando grup interesów - zwraca uwagę kandydat Zjednoczonej Prawicy.
- Mam dość słuchania, że w Warszawie czegoś się nie da. Warszawa może więcej - mówi.
- Co za bezczelność, żeby ciągle proponować to, co w 2006 roku - oburza się Jaki.
Jaki odczytuje wypowiedzi Hanny Gronkiewicz-Waltz sprzed lat i obecne Rafała Trzaskowskiego, wskazując, że PO nie realizowała wyborczych obietnic w stolicy. - Platformie Obywatelskiej przeszkadza ten zły PiS, który rządzi 12 lat w Warszawie - ironizuje.
- Bardzo istotne jest to, żebyśmy się wszyscy zmobilizowali. Jeżeli Rafał Trzaskowski wygrałby wybory, zmiany w oświacie, w edukacji dzieci, jeżeli chodzi o elementy tak istotnej dumy z Warszawy, mogą być nieodwracalne. To jest element, który powinien nas zmobilizować, żeby odesłać PO w Warszawie do opozycji - dodaje.
- W warszawskich placówkach wrócimy do silnej polityki pokazującej, dlaczego warto być dumnym z Warszawy, będziemy pokazywali te piękne chwile Warszawy jak Powstanie Warszawskie, zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej, historię Witolda Pileckiego, Żołnierzy Wyklętych, ludzi z "Solidarności". To wszystko musi trafić do szkół. Musimy skończyć z pedagogiką wstydu - mówi.
Obiecuje też szczególną opiekę nad Powstańcami Warszawskimi: specjalny transport dla powstańców, budowę domu kombatanta.
- Będziemy chcieli odbudować Pałac Saski - zapowiada Patryk Jaki.
- Ś. p. prof. Lech Kaczyński to był prezydent, który przeznaczył największe środki dla zwierząt. Będziemy chcieli, żeby miasto przeznaczyło specjalny program na pomoc zwierzętom, będziemy chcieli wprowadzić bon dla osób, które będą chciały adoptować kotka, pieska ze schroniska. To będzie bon bezgotówkowy, w którym rozliczane będą nakłady np. na weterynarza i jedzenie - tłumaczy.
- Zmienimy sposób funkcjonowania obiektów miejskich, otworzymy je dla mieszkańców Warszawy, bez względu na to, kto ile zarabia. Bardzo mi zależy, by otworzyć boiska sportowe dla mieszkańców. Przychodzimy po godzinach lekcyjnych w szkole i boisko zamknięte, a dzieci chciałby pograć. Musimy to zmienić. Podjąłem już zobowiązanie jako fan sportu, że do końca pierwszej kadencji zwiększę nakłady na warszawski sport do 4,5 proc. budżetu - obiecuje.
- Są miasta w Polsce, które budują stadiony lekkoatletyczne z prawdziwego zdarzenia, a Warszawa ich nie ma? My to zmienimy - obiecuje.
- Mamy całkowicie zdegradowaną... przepraszam, mamy mocno zdegradowaną infrastrukturę sportową - Jaki znów się poprawia, uważając na słowa, by nie narazić się na proces ze strony opozycji.
- Warszawa jest miastem, z którego uciekają wszystkie największe sportowe imprezy, poza piłką nożną. Warszawa nie ma ani jednej hali sportowej - mówi Jaki.
- Nie mam żadnych złudzeń, celebryci kulturalni poprą Trzaskowskiego. Części z tych ludzi rządy PO pomagają. W Warszawie jest cały obszar kultury wykluczonej, ludzi, których nie mają wielkich nazwisk. Chcemy, żeby w "Dzielnicy Przyszłości" powstała strefa dla artystów, np. sala prób, sala dla zespołów muzycznych - zapowiada.
- Będziemy chcieli zmienić politykę ekologiczną, skanalizujemy Warszawę, to już dawno powinno się stać. W XXI w., w stolicy Europy, żeby szambiarki jeździły w niektórych miejscach? No proszę państwa - mówi Jaki.
- Warszawa zasługuje na prezydenta, który będzie zaangażowany cały dzień i całą noc - mówi.
- Warszawa przez 12 lat nie zbudowała jednej nowoczesnej instalacji do zarządzania odpadami - dodaje Jaki.
- Dramat, tragedia, to, co wydarzyło się ze śmieciami na Mokotowie, to wstyd na cały świat. Wylewają się śmieci z warszawskich osiedli. Doprowadziła do tego władza PO - oburza się Patryk Jaki.
Jaki zapowiada m.in. kartę "Senior Plus", skupiającą wszystkie zniżki dla seniorów.
- Chcemy, żeby w Warszawie powstało 40 domów dziennego pobytu, miejsca przeznaczone dla aktywnych seniorów. Jest wielu seniorów, których potencjał nie jest wykorzystany - zapowiada.
Jaki zapowiada, że do starszych, chorych osób, które będą chciały coś załatwić, będzie przychodził do domu urzędnik. - Był czas, kiedy seniorzy zrobili coś dla Warszawy, teraz czas na to, aby Warszawa zrobiła coś dla nich - zapowiada.
Patryk Jaki z synem Radkiem
Na moment na scenie pojawia się syn Patryka Jakiego - Radek. Po chwili wraca do mamy.
- Przywrócimy 24-godzinny dyżur pediatryczny w każdej dzielnicy. Wprowadzimy instytucję Głównego Lekarza m. st. Warszawy, który będzie miał uprawnienia, by uporządkować system - mówi Jaki.
- Jeżeli zostanę prezydentem, ani złotówka z państwa pieniędzy nie zostanie przeznaczona na ideologię - zapowiada Patryk Jaki.
- Przedszkola będą otwarte przez cały rok - zapowiada Jaki.
Patryk Jaki mówi o tym, że we wszystkich dzielnicach nie ma miejsc w żłobkach. Za chwilę się poprawia i mówi, że "brakuje miejsc". Najpewniej ma to związek z pozwem, który złożyła PO przeciwko premierowi Morawieckiemu. Szef rządu przekonywał kilka dni temu przekonywał w Świebodzinie, że koalicja PO-PSL nie budowała dróg i mostów.
- Będziemy systematycznie, ale konsekwentnie i szybko, zmieniać pojazdy komunikacji miejskiej na niskoemisyjne lub zeroemisyjne - dodaje.
Jaki zapewnia, że jeśli po wymianie pieca komuś wzrosną koszty ogrzewania, ta osoba otrzyma rekompensatę.
Patryk Jaki zapowiada też walkę ze smogiem. - Wymienimy i to w ciągu jednej kadencji wszystkie kopciuchy miejskie, jednym machnięciem. To, co nie udało im się latami, zrobimy to od razu. Skorzystamy z rządowego programu "Czyste powietrze". Dobra współpraca rządu z samorządem zapewni, że te środki trafią do Warszawy - deklaruje.
- Zmienimy priorytety jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Jeżeli zostanę prezydentem, zawołam komendanta straży miejskiej i powiem tak: "proszę pana, dość ścigania starszych osób sprzedających truskawki, dość zakładania blokad na kołach. Od dzisiaj straż miejska do patrolowania niebezpiecznych dzielnic, do patrolowania parków, przedszkoli żłobków" - deklaruje.
- Warszawa potrzebuje nowej polityki bezpieczeństwa, polityki, która skoncentruje się na tym, aby szkoły były bezpieczne, zbudować patrole policyjne i straży miejskiej w placówkach oświatowych, aby sprawić, że mieszkańcy Warszawy poczują się bezpiecznie - mówi Jaki.
- Powrócimy do polityki ś. p. Lecha Kaczyńskiego dotyczącej wykupu mieszkań komunalnych - zapewnia.
- W czym interesie jest to, żeby miasto tak mało budowało mieszkań? W interesie deweloperów, bo mogą dyktować ceny, jakie chcą. Dlatego ceny rosną tak absurdalnie. Dlatego, że miasto nie ma regulatora, które sprawiłoby, że miasto może podjąć wyzwanie w tym zakresie. Skończymy z dyktatem deweloperów. Będziemy budowali pięć razy więcej mieszkań, jestem przekonany, że uda to się z programem Mieszkanie Plus - obiecuje Jaki.
- Będziemy chcieli szybko uchwalić dwa razy więcej miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, nowe standardy rozmów z deweloperami, a także zmienić sposób uchwalania planów i przekazać je do dzielnic - mówi Jaki.
- Naszym wyzwaniem jest to, żeby powstrzymać rządy deweloperów w Warszawie - mówi kandydat na prezydenta Warszawy.
- Musimy zmienić politykę przestrzenną, żeby dało się uratować, to co można uratować. Prezydent Starzyński w 1938 r. odkupił Las Kabacki, bo chciał uchronić go przez zabudową, uznał, że Warszawa musi mieć też tereny zielone - tłumaczy Jaki.
Patrykowi Jakiemu podczas przemówienia towarzyszy na scenie Staś.
Dziś wybieramy na Prezydenta Warszawy Patryka Jakiego, a za 20 lat Stasia Lisieckiego ? pic.twitter.com/CAOsCr5XZz
— Stefan Traczyk (@StefanTraczyk) 22 września 2018
- Warszawa za czasów PO, gdyby spojrzeć od strony urbanistyki, polityki przestrzennej, rozwija się bez ładu i składu - mówi Jaki.
- Wyborco Platformy Obywatelskiej, zastanów się, może nie lubisz Prawa i Sprawiedliwości, zastanów się chociaż przez chwilę, czy za to, co zrobiła twoja ukochana PO, która pozwoliła, żeby tyle pieniędzy z twoich podatków zostało wyprowadzonych, czy nie warto pokazać twojej partii czerwoną kartkę - dodaje Jaki.
- Pieniądze, które wydano na wszystkie inwestycje w ciągu 12 lat, drugie tyle oddano mafii. Warszawa jest 10 lat do tyłu, jeśli chodzi o inwestycje - mówi.
- Policzyliśmy. Warszawa w ciągu ostatnich 12 lat wydała na wszystkie inwestycje ponad 23 miliardy złotych. Jednocześnie w tym samym okresie wydano najdroższe grunty w tej części Europy, gdyby sprzedać, to czyste pieniądze, które wracają do miasta. Wydano ok. 4 tys. decyzji reprywatyzacyjnych. Przygotowaliśmy raport, zostanie opublikowany na początku października, który pokaże, ile Warszawa straciła na reprywatyzacji - zapowiada.
Dodaje, że CPR będzie "komplementarny" wobec Okęcia.
- Ruch na Okęciu wzrósł w ostatnim roku o 26 proc. Lotnisko Chopina jest całkowicie zakorkowane, w kolejnych latach będzie gorzej, nie ma możliwości rozbudować. Jeżeli chcemy, żeby Warszawa się rozwijała, musimy budować Centralny Port Komunikacyjny. Z centrum miasta to jest ok. 38 km, jednocześnie ma powstać szybka kolej, którą dojedzie się w 15 minut. Warszawiak będzie mógł dojechać szybciej i taniej niż na Okęcie - podkreśla Jaki.
- Stworzymy spójny system komunikacji, który będzie łączył linie metra, tramwajowe i kolejowe - mówi kandydat Zjednoczonej Prawicy.
- W metropoliach metro jest podstawowym środkiem komunikacji, wybudujemy trzecią i czwartą linię metra w ciągu dwóch kadencji - obiecuje Jaki.
- Dziękuję panu premierowi za wsparcie planów budowy metra, które gwarantuje, że zbudujemy trzecią i czwartą linię metra - mówi Jaki. - Porównajmy Warszawę z miastami w Europie i na świecie. Warszawa ma mniej kilometrów metra niż stolica Rumunii, Bułgarii, Czech i Węgier - dodaje.
- Hanna Gronkiewicz-Waltz w 2006 r. obiecała, że zbuduje 17 parkingów podziemnych w dwie kadencje. Minęły trzy kadencje. Ile parkingów podziemnych powstało? Zero! - mówi Jaki.
A tak konwencja wygląda od kulis
Patryk Jaki odniósł się też do kwestii komunikacyjnych w stolicy. Przypomniał zobowiązanie Platformy Obywatelskiej z 2012 roku. Wtedy politycy obiecali, że w ciągu dwóch kadencji powstanie pięć mostów. - Powstał jeden i to też zaprojektowany za kadencji ś.p. Lecha Kaczyńskiego - powiedział Jaki.
- Zamiast kolejnych "Mordorów", chcemy, żeby powstały nowoczesne, ekologiczne miejsca, które sprawią, że siła gospodarki Warszawy będzie tak duża, że będziemy mogli wyrównywać dysproporcje między lewym a prawym brzegiem Wisły - tłumaczy.
- Wiemy, jaka ma być Warszawa. Warszawa ma niewykorzystany potencjał, ludzi, którzy chcą budować innowacje, dlatego chcemy, żeby powstała "Dzielnica przyszłości", w której będą najniższe podatki dla innowacji w tej części Europy, będzie stanowiła o sile gospodarki jeszcze na wiele lat - przekonuje Patryk Jaki.
- Mój konkurent [Rafał Trzaskowski - red.] mówi tak: "ja nie mam wizji, ja nie wiem, jaka Warszawa ma być w przyszłości". Wyobraźcie sobie szefa firmy, który mówi, że nie wie, jak jego firma ma się rozwijać - dodaje Jaki.
Jaki apeluje do osób, które nigdy nie głosowały na Zjednoczoną Prawicę, by wysłuchały jego argumentów. - Bardzo proszę, byśmy spróbowali się skoncentrować, co udało się zrobić w ostatnich latach, co można był zrobić, jaka była jakość zarządzania Warszawą - mówił.
- Jak przyjeżdżają do nas znajomi, rodzina, z dumą idziemy do Muzeum Powstania Warszawskiego, dzieła ś.p. prof. Lecha Kaczyńskiego, by pokazać, jak odważna była Warszawa. Z dumą idziemy na plac Piłsudskiego, żeby się pokłonić przed Grobem Nieznanego Żołnierza, z dumą pokazujemy Centrum Nauki Kopernik. Pokazujemy piękno naszego miasta - dodaje Jaki.
Przemówienie zaczął cytatem z Leopolda Tyrmanda, nawiązującym do stolicy. - Kochamy Warszawę, wszyscy mamy emocje związane z Warszawą, tutaj poznajemy przyjaciół, wielu z nas poznało swoją żoną, męża, tutaj na świat przyszły dzieci, tak jak moje dziecko - wyliczał Jaki.
Na scenie Patryk Jaki.
- Kiedy mówię "Patryk", wy mówicie "Jaki"! - HCR zachęca do zabawy uczestników konwencji.
A na scenie przerywnik muzyczny - występuje raper HCR, który kilka dni temu opublikował wyborczą piosenkę Patryka Jakiego zatytułowaną "Jestem Jaki Jestem".
A tymczasem Rafał Trzaskowski spędza sobotnie popołudnie na Warszawskich Dniach Seniora. "Piknik trwa, gra DJ Wika ? wpadajcie!" - zachęca.
Południowo-Praskie Senioralia w Parku Polińskiego rozpoczęły dziś Warszawskie Dni Seniora ? wydarzenie, które łączy pokolenia warszawiaków. Dzięki za Waszą pozytywną energię. Piknik trwa, gra DJ Wika ? wpadajcie! #Trzaskowski2018 #WarszawaDlaWszystkich pic.twitter.com/leWU9icTv6
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 22 września 2018
- Możemy uczynić Warszawę wielką. Make Warsaw great again! - kończy swoje przemówienie Guział, nawiązując do słynnego hasła prezydenta USA Donalda Trumpa "Make America great again". Zachęca do okrzyków "Patryk, Patryk!".
- Piotr Guział, niobliczalny lewicowiec, który dyryguje tłumem członków PiS i Solidarnej Polskim. Krzyczy "Patryk, Patryk!", a widowni głupio tego nie podchwycić. W pierwszym rzędzie Kaczyński i Morawiecki - komentuje nasz reporter Jacek Gądek.
- Świat należy do wizjonerów, dlatego tak pociągające są wizje Elona Muska, dlatego wszyscy ulegaliśmy wizjom Steve'a Jobsa, podziwiamy Blla Gatesa. Takim Elonem Muskiem polskiego samorządu ze swoją wizją 19. dzielnicy jest Patryk Jaki - dodaje.
Piotr Guział porównuje Patryka Jakiego do współczesnego Stanisława Wokulskiego z "Lalki". - A na sali ludzie się uśmiechają z rozbawienia - relacjonuje obecny na miejscu reporter Gazeta.pl Jacek Gądek.
- Warszawa nie zasługuje na prezydenta, który marzy o salonach w Brukseli, a nie myśli o tym, by budować Warszawę - dodaje Guział.
- Każdy człowiek lewicy, jeżeli szuka kogoś, na kogo może z pełnym spokojem oddać głos, może oddać głos na Patryka Jakiego - przekonuje Guział.
- Spójrzmy na czyny Patryka Jakiego: ustawa o zaostrzeniu kar dla maltretujących zwierzęta, bardzo lewicowy postulat. Ustawa, żeby nie odbierać dzieci tylko dlatego, że rodzice są ubodzy. Jawny rejestr pedofilów. Więcej pracy dla więźniów, żeby mogli wrócić do społeczeństwa. A wreszcie komisja weryfikacyjna, która przywraca elementarna sprawiedliwość - wylicza Guział
Na scenę wchodzi Piotr Guział, kandydat na wiceprezydenta Warszawy.
Wystąpienie Jacka Saryusza-Wolskiego to prztyczek wobec Rafała Trzaskowskiego - Trzaskowski był kiedyś bliskim współpracownikiem europosła.
Saryusz-Wolski mówi o "młodości, dynamice i nowoczesności". - Patryk Jaki wymyśli Warszawę na nowo, on i jego ekipa ma wizję - przekonuje europoseł.
- To Patryk Jaki walczy o wysokie europejskie standardy uczciwości w życiu publicznym, może sprawić, że jako Polacy nie będziemy się wstydzili za Warszawę w objęciach ośmiornicy rządzonej przez zorganizowaną grupę przestępczą - mówi Saryusz-Wolski.
Premier zakończył wystąpienie, na scenę wchodzi europoseł Jacek Saryusz-Wolski, niegdyś polityk PO.
Kolejny przytyk szefa rządu. - Wiecie, jak powstał rywala, pana Trzaskowskiego z PO? Bardzo prosto. Zebrano wszystkie obietnice z roku 2006, 2010 i 2014, posklejano je razem taśmą klejącą i tak mamy program niespełnionych obietnic - stwierdził Morawiecki.
- Mówimy, że jest naszym szeryfem, że już tak dużo dobrego zrobił, mimo że nie został jeszcze prezydentem Warszawy. Kochałem westerny w przeszłości, widzę Johna Wayne'a w nim, był Lucky Luke, będzie Lucky Jaki! - zażartował premier.
I znów przytyk do rządów PO-PSL. - Ja się nie dziwię, że oni podnieśli wiek emerytalny, bo zgodnie z ich statystykami ludzie żyją średnio 110 czy 140 lat - powiedział Mateusz Morawiecki, odnosząc się do afery reprywatyzacyjnej i skupowania roszczeń od nieżyjących osób. Na sali śmiech. - Tę brutalną rzeczywistość obnażył Patryk - dodaje.
- Cechą charakterystyczną naszego kandydata jest to, że on nie chce dzielić warszawiaków, bo Warszawa jak Polska - jest jedna, dla wszystkich. Nie dzieli warszawiaków na przyjezdnych i tych, którzy się tu urodzili - przekonuje Morawiecki. Dodaje, że Jaki jest człowiekiem "charakternym", walczącym o "uczciwą Warszawę".
- Na konwencji PiS w teatrze Palladium jest ok. 500 osób - informuje reporter Gazeta.pl Jacek Gądek.
Premier pozwolił sobie na złośliwość wobec kandydata PO Rafała Trzaskowskiego. - Kiedy Patryk Jaki pokazuje nowe linie metra, skąd dokąd, skąd mogą być sfinansowane, to jego rywal pokazuje co najwyżej jakieś nowe ścieżki w parku. A kiedy Patryk przedstawia śmiałą wizję nowej dzielnicy, to jego konkurent śmiało kupuje jakiś dżemik w sklepie - mówił Morawiecki.
Na mównicy premier Mateusz Morawiecki. - Walka o Warszawę silną, rozwijającą się jest ważna dla całej Polski, nie tylko dla Warszawy - podkreśla szef rządu.
Premier @MorawieckiM w #Warszawa: @PatrykJaki to pracowity człowiek z wizją. Bój o uczciwą Warszawę jest ważny dla całej Polski. #DotrzymujemySłowa #WarszawaMożeWięcej pic.twitter.com/Yn8xcH1kKw
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 22 września 2018
- Kiedy Lech Kaczyński stanął o prezydenturę Warszawy wydawało się niemożliwe, że wygra. Wygrał. Później o prezydenturę Polski. Wygrał. Patryk Jaki też zwycięży - zakończył prezes PiS.
- Ta kadencja będzie trwać 5 lat, a może trwać i 10. A później to Patryk Jaki będzie wysoko, jeszcze wyżej niż prezydentura Warszawy - mówił Kaczyński. - Jeśli w Polsce szukać ludzi czynu przemyślanego, zorganizowanego, to Patryk Jaki należy do tej maleńkiej grupy - dodał.
- Patryk Jaki to człowiek gigantycznej energii, potrafi realizować to, co sobie zamierzy. To człowiek wielkiego planu dla Warszawy, bo Polska zasługuje na wielką i silną stolicę - chwali Kaczyński Jakiego.
- Można coś zrobić, tylko trzeba człowieka. I znalazł się taki człowiek. To Patryk Jaki! Ja nie mówię tego dlatego, że to nasz kandydat, a kandydata trzeba popierać. Patryk Jaki udowodnił swoimi czynami, że zależy mu na Warszawie, że ma na nią pomysł i chce go realizować - przekonywał Jarosław Kaczyński.
- Warszawa osiągnęła dno, a przecież to niejedyne zjawisko, o którym trzeba mówić w kategoriach negatywnych. Anarchia budowlana, rządy dewelopery, budowanie gmachów niełączących się z architekturą otoczenia - wyliczał Kaczyński. - Czasem wydaje się, że sytuacja jest beznadziejna. Partia, która rządzi w Warszawie, wystawiła kandydata, który był szefem sztabu Hanny Gronkiewicz-Waltz. Można rzecz: wszystko po staremu - dodał.
Kaczyński nawiązał też do śmierci spalonej żywcem Jolanty Brzeskiej, walczącej na rzecz praw lokatorów. Użył jednak najpierw imienia "Zofia", potem się poprawił i nawet zażartował. - Jolanty Brzeskiej, tak mi się wydaje, że powiedziałem, ale został źle usłyszany.
- Później przyszedł czas naprawdę bardzo już zły, wszystko wróciło w formie bardzo zaostrzonej. Rządy pani Gronkiewicz-Waltz, których symbolem jest afera reprywatyzacyjna, wielki rabunek Polaków i Warszawy - dodał Kaczyński.
- Wreszcie przyszedł rok 1989, przyszła wolność, Warszawa i Polska mogła się rozwijać, niestety rozwijała się bez planu, w sposób chaotyczny, z narastającą patologią i przestępczością. Podjął z tym walkę Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy - dodał Kaczyński.
Prezes PiS mówi o historii stolicy, jej zniszczeniach, do których dochodziło na przestrzeni dziesięcioleci. - Jeżeli ktoś sądzi, że to nie miało znaczenia, to niech spojrzy na Budapeszt, albo choćby Bukareszt - mówił Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński zabiera głos.
I chwila dla fotoreporterów
Czołowi politycy PiS w teatrze Palladium
Były również okrzyki "Mateusz, Mateusz!" na cześć premiera i "Patryk, Patryk!" na cześć kandydata na prezydenta Warszawy.
Okrzyki "Jarosław, Jarosław, Jarosław!" podczas powitania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego obecnego na sali.
Konwencja wyborcza właśnie się rozpoczęła.
Sporo uwagi obecnych przykuł uśmiechnięty synek Patryka Jakiego - Radosław. Wygląda na to, że świetnie czuje się w blasku fleszy
Dziś oprócz Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego i Patryka Jakiego głos zabierze również europoseł Jacek Saryusz-Wolski, były członek Platformy Obywatelskiej.
Jak informuje nasz reporter Jacek Gądek, na miejscu jest też żona Patryka Jakiego - Anna, a także syn Radosław.
Za przebieg konwencji odpowiada m.in. Jacek Ozdoba, rzecznik sztabu Patryka Jakiego.
Kolejne limuzyny przed siedzibą teatru
Na warszawskiej konwencji pojawili się już m.in. minister kultury Piotr Gliński i rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
Konwencja @PatrykJaki pic.twitter.com/ilHFn80JHa
— Jacek Gądek (@JacekGadek) 22 września 2018
To pracowity weekend dla polityków. Prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki uczestniczyli w konwencji w Olsztynie.
???? Spotkanie wyborcze #PiS w #Olsztyn. #DotrzymujemySłowa pic.twitter.com/wx9fa7Tahw
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 22 września 2018
Na miejscu odbywa się manifestacja działaczy KOD. Jest transparent "Kłamca", uczestnicy krzyczą "Złodzieje!" i "Oddajcie premie".
Przed teatrem limuzyny - najprawdopodobniej docierają jeszcze przedstawiciele rządu.
Na miejscu jest również reporter Gazeta.pl Jacek Gądek, który będzie bacznie obserwował całą konwencję.
Ostatnie chwile przed rozpoczęciem konwencji
Przed siedzibą Palladium zbiera się grupa działaczy Komitetu Obrony Demokracji. Będzie gorąco?
Warszawską konwencję PiS będzie można śledzić również na Twitterze na oficjalnych kontach działaczy partii.
Konwencja wyborcza Patryka Jakiego https://t.co/lWb2QdfcUL
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 22 września 2018
W weekend nie próżnuje też główny kontrkandydat Patryka Jakiego - Rafał Trzaskowski z PO. Dziś pojawił się na proteście rodziców przed Ministerstwem Edukacji Narodowej.
Protest rodziców pod MEN ? kumulacja roczników #Trzaskowski2018 https://t.co/TCbIjK1KnW
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 22 września 2018
"Palladium pełne" - informuje na Twitterze warszawski radny PiS Dariusz Lasocki.
#Palladium pełne.
— Dariusz Lasocki ???????? (@Dariusz_Lasocki) 22 września 2018
Czekamy na @PatrykJaki
Konwencja #samorząd2018#WarszawaMożeWięcej ?? #Jaki2018 pic.twitter.com/qhWOkz8MHY
Konwencja rozpocznie się o godz. 16, odbędzie się w warszawskim Teatrze Palladium.
Dzień dobry! Rozpoczynamy relację na żywo z konwencji wyborczej Patryka Jakiego w Warszawie. Odbywa się ona pod hasłem #WarszawaMożeWięcej.