Kończymy relację - więcej podsumowań z debaty znajdziecie na Gazeta.pl. Dziękujemy.
Kończymy relację - więcej podsumowań z debaty znajdziecie na Gazeta.pl. Dziękujemy.
Są już pierwsze memy oceniające debatę - zobaczcie >>>
Nasza ocena debaty? Merytorycznie słaba, bo kandydatki - zwłaszcza Beata Szydło - unikały odpowiedzi na niektóre pytania (formuła debaty nie pozwalała dziennikarzom na dopytywanie). Sztaby nie przygotowały też mocniejszych chwytów (jak np. w pamiętnej debacie Kaczyński-Tusk w 2007) - były drobne złośliwości. Końcówka raczej dla Kopacz.
Kopacz na korytarzu z dziennikarzami. Premier o konkurentce: - Jeżeliby rzeczywiście realizowali swoje obietnice, musieliby podnieść VAT na poziom 31, a PIT o 8 proc. To prowadzi do scenariusza greckiego. Mnie można sprawdzić, ja mówię: Dajcie szansę, zrobię jeszcze więcej. Jesteśmy wyborem jedynym, który może sprawić, że to szaleństwo się nie ziści.
Fot. TVP
Briefing Szydło. "Zwyciężyłaś!" - krzyczą młodzi zwolennicy PiS. - To nie moje zwycięstwo, Wszystkiego nauczyłam się od Was - mówi kandydatka. - Nie obiecywać, mówić uczciwie, co można zrobić - to jest naszym obowiązkiem, obowiązkiem polityków. Polska potrzebuje władzy, która będzie rozumiała, że jest na służbie obywatelskiej. I dobrej współpracy z prezydentem. Wspólnie razem możemy osiągnąć bardzo wiele! Polska na to zasługuje! Dziękuję, że jesteście i proszę o to, byśmy te ostatnie godziny spędzili na intensywnej pracy. W naszej, biało-czerwonej drużynie jest miejsce dla wszystkich Polaków, niezależnie od tego, na kogo głosowali. Damy radę!!!- Szydło po debacie jakby odżyła. "Damy radę!" - krzyczą jej zwolennicy.
Telewizje pokazują wychodzącą z siedziby TVP Beatę Szydło. Skandujący zwolennicy PiS wydają się bardziej energiczni niż kandydatka i jej otoczenie, którzy jakby przygaśli.
Kopacz: - Wypełniłam moje zobowiązania, ale dziś chcę wam zaproponować coś, co będzie dobre dla Polaków. To prosty podatek, który pozwoli wam dobrze zarabiać. Chcę silnej gospodarki, ale ta musi być poparta mocnymi finansami publ. Emeryci, jeśli oni dorwą się do tej kasy, to wasze emerytury będą zagrożone. Ja proponuję zdrowy rozsądek, nie fanatyzm, Polskę obywatelską, nie - republikę wyznaniową... Oddajcie głos na PO, moi drodzy, bo jesteśmy jedyną partią, która może zatrzymać tych ludzi.
Część ostatnia, 2-minutowe wystąpienia. Najpierw Beata Szydło: - Po 8 latach afer i nieudolnych rządów PO pani premier nie powie wam już nic oprócz pustych obietnic. Ja mam konkretny plan, wiem, co robić, by państwo traktowało obywateli poważnie. To ustawa o 6-latkach, dająca rodzicom prawo decydowania, to ustawa dla przedsiębiorców, ustawa 500 zł na dziecko, ustawa dla seniorów... Pan prezydent Duda ma program naprawy Polski możliwy do realizacji, gdy będzie rząd, który pójdzie tą drogą - słowa niby mocne, ale wypowiadane coraz smętniej.
Szydło pyta Kopacz: - 6 mln podpisów obywateli pod ich projektami ustaw poszło do kosza. M.in. ws. sześciolatków. Kopacz: - Projekty obywatelskie nie ulegają dyskontynuacji, więc będzie pani mieć szansę. Co do 6-latków: dlaczego odmawia pani naszym polskim dzieciom szansy, by iść do szkoły? W innych krajach UE idą do szkoły jako sześciolatki, w Wlk. Brytanii - w wieku 5 lat. Szydło: - Polskie dzieci są najwspanialsze. Ja nie chcę nikomu nic odbierać, chcę dać prawo do decyzji. Kopacz: - Jako marszałek spotykałam się z waszymi projektami, a wie pani, że kwestionowaliście właściwie wszystko. Proszę nie wmawiać, że wszystkie dzieci wysyłamy do szkoły w wieku 6 lat, niektóre mają zaświadczenia.
Kopacz pyta Szydło: - Chciałam Panią spytać o prawa kobiet. Pani w ciągu ostatni lat głosowała 3 razy przeciw nim. Szydło: - Prawa każdego obywatela są ważne. Mówi Pani pięknie o swoich rządach. To dlaczego 3 mln obywateli chce stąd wyjechać. "By żyło się lepiej wszystkim" - pamięta Pani to hasło? Kopacz: - Jest Pani zwolenniczką wprowadzenia republiki wyznaniowej w tym kraju. Szydło: - Prawa wszystkich obywateli powinny być respektowane.
Koniec debaty.
Kopacz: - Dziś słyszymy panią prezes, która mówi, że będzie mieć same sukcesy. - Podaje przykłady "sukcesów" PiS: - Zbudowaliście 80 km gazociągów, my - 1236.
Pytanie Pochanke: Jeśli państwo wygrają, jakich własnych błędów nie powtórzycie? Szydło opowiada, jak dobrym czasem dla Polski były zakończone wcześniejszymi wyborami rządy PiS 2005-2007 - po prostu pięknym: - Ja mam ambitny program naprawy Polski. Polska potrzebuje stabilnego rządu - czyli byli bezbłędni.
Szydło najpierw o SKOKach i Biereckim, choć Kopacz nie wymieniła jego nazwiska: - Proszę doczytać, żeby pani nie musiała przepraszać. I o pytaniu: - Pani ogląda świat zza szyb Pendolino, a ja dojeżdżam tam, gdzie Pendolino nie dojeżdża, o tej Polsce też trzeba pomyśleć.
Kraśko pyta: Czy PiS i PO to 2 różne wizje państwa? Co zbudowaliśmy dobrze, a co źle? Kopacz: - Zbudowaliśmy silną pozycję w UE. Solidarność społ., nawet jeśli dziś solidarność jest wykorzystywana do walki przeciw Polakom, to ja pani powiem: ona istnieje. Zbudowaliśmy piękny kraj: to piękna infrastruktura, stadiony. Nawet nasi oponenci polityczni się tym chwalą.
Kopacz: - Pani mówi o aferze podsłuchowej? Ja potrafiłam przeprosić za słowa moich kolegów? Nieskazanych. A czy pani potrafiłaby przeprosić za aferę największą w III RP - SKOK-ów? Ja też miałam z SKOK-ach swoje kredyty, które spłacałam, co do grosika i jestem rozczarowana. A pani koledzy nie przeklinają, nie jedzą ośmiorniczek? Pokazujecie się jako nadludzie. Ja tego nie pochwalam.
Część 3: polityka wewn. Gawryluk: Jaki wniosek z afery podsłuchowej? Szydło: To nie tylko ta afera, ale i zegarkowa, Amber Gold... Żadna niewyjaśniona. (...) Te nagrania - to wymaga przede wszystkim rozliczenia. Tak wygląda państwo PO.
Szydło do Kopacz: - Czy będzie podatek ws. finansowania imigrantów? Kopacz: - Pani jest źle poinformowana, to nie pani wina. Na każdego uchodźcę dostaniemy pieniądze. A my jesteśmy wrażliwi: dziś zasililiśmy europ. Fundusz Żywności po to, by ci uchodźcy, którzy nie mają co jeść i pić, dostali to, bo na to zasługują. Szydło: - Pani nie odpowiada na pytanie. Ja nigdy się na taki podatek nie zgodzę. Kopacz: - Jeśli mnie pamięć nie myli, to jednak ktoś zrobił ukłon w str. pani Merkel, gdy negocjowała traktat... Ja ukłonów nie robię. A ja słyszałam, że będziecie wprowadzać podatek od tzw. nieujawnionych dochodów przedsiębiorców.
Pytania wzajemne, Kopacz do Szydło: Pani mówi, że pan prezes ma zawsze rację. Wtedy, gdy mówił, że pedofilia w Danii jest legalna? Że w Szwecji obowiązuje szariat? Że Polska to kondominium? Szydło: - Wiedziałam, że do tego dojdzie, ja nie chcę rozmawiać o sprawach Polski, tylko o kwestiach dot. Polaków. Kopacz: - Pytam o to, bo ja na forum europejskim tłumaczyłam się ze słów pani szefa. Naprawdę chcecie odwrócić się od UE i zrobić z Polski pośmiewisko? Szydło: Ja bardziej przejmuję się tym, co mówią tu do mnie obywatele. Niż opiniami na salonach europejskich. A polityka PiS się sprawdzała, proszę sobie przypomnieć Gruzję.
Kopacz najpierw nie odpowiada, odnosi się do zarzutu o Nord Stream 2: - Będziemy bardzo mocno oponować w tej sprawie. Jeśli chodzi o współpracę prezydenta z rządem, to zwracamy się o nią, a prezydent umie rozmawiać tylko ze swoimi, jest mi przykro z tego powodu.
Kraśko pyta: Jakie są najważniejsze procesy, z którymi panie będą muszą się zmierzyć? Globalizacja? Dominacja Chin? Szydło: Wszystkie te procesy są ważne. Na pewno jest ważne, by prowadząc mądra politykę zagr., w Polsce był spokój i zgoda - porozumienie między rządem i prezydentem. Na pewno najważniejsza jest teraz dla Polaków kwestia uchodźców. Nie dowiedzieliśmy się od pani przewodniczącej, na co się ostatecznie zgodziła.
Szydło: - Nasza pozycja, pani przewodnicząca, wcale nie jest tak silna, bo np. za naszymi plecami została podpisana umowa Nord Stream 2 i pakiet klimatyczny. Dlaczego pani nie protestowała? Proszę zwrócić uwagę, jak o swoje racje walczą Niemcy i Francuzi. Bo na tym to polega. Warto to robić i upominać się o własną pozycję.
Fot. TVP
Pyta Gawryluk: W jakiej sprawie nam nie po drodze z UE? Kopacz: - Nie ma silnej Polski, bez silnej Europy, nasz eksport do UE wzrósł ostatnio o 300 mln zł.
O uchodźcach: - To my powiedzieliśmy twardo, że musi być jasna polityka, to my mówiliśmy twardo, że nie będzie żadnych kwot, ale przyjmiemy tyle, na ile nas stać...
Kopacz: - To, co wydarzyło się ostatnio, to konsekwencja tego, co widać było od dłuższego czasu. Ws. Ukrainy Polska zachowała się bardzo przyzwoicie: to my byliśmy tymi, którzy mówili, że trzeba nałożyć sankcje. Ale bezpieczeństwo to nie tylko sojusze, ale i silna armia. Która jest dziś dozbrajana. (...) Ale solidarność ws. Putina powinna być dominująca.
Część 2: dyplomacja i obronność. Pochanke: Jak Polska ma ułożyć sobie relacje z superRosją, którą buduje dziś Putin? Szydło: - Tutaj powinna obowiązywać zasada, że wszyscy mówimy jednym głosem: rząd i prezydent. Jesteśmy członkami UE i NATO i powinniśmy robić wszystko, by nasza pozycja w tych instytucjach była silna.
Szydło pyta Kopacz o prace i stawki. Kopacz: 12 zł za godzinę ma obowiązywać we wszystkich formach zatrudnienia poza umowami o dzieło.
Fot. TVP
Pytania wzajemne. Szydło do Kopacz: - Dlaczego ściągnęliście ze swoich stron internetowych własny projekt konstytucji, z zapisami ograniczającymi wolności obywatelskie. Wstydzicie się ich? Szydło: - My mówimy, że potrzebna jest zmiana konstytucji, ale o tym wypowiedzą się Polacy. Kopacz: To dlaczego się tego wstydzicie? Prezes mówił, że będzie lustrował przedsiębiorców - to ograniczenie wolności.
Fot. TVP
Kopacz: - Pani prezes - zwraca się do Szydło - trzeba solidnie te pieniądze wydawać. Gdy pani mówi, że znajdziemy miliard zł, to jest to dalekie od racjonalnego planowania budżetu. Mam nadzieję, że powstrzyma Pani kolegów, którzy tak lekko rozdają pieniądze. Pani, wie, że te 50 mld zł, które rozdajecie, to ogromna dziura budżetowa. Pani szef polityczny... - tu przytyk Kopacz do Szydło, że nie jest samodzielnym politykiem.
Pyt. 3, Gawryluk: Jak mądrzej wydawać pieniądze, by nie powstawały np. lotniska, z których nikt nie lata? Szydło: - Trzeba mieć pomysł, ale i ludzi, którzy potrafią to zdobyć. Trzeba mądrze wybierać. Nie może być tak, że realizowane są inwestycje, które potem nie są kończone albo - jak w przypadku autostrad - wykonawcy, polskie firmy, tracą potem miejsca pracy.
Szydło sprawnie odbija piłeczkę: - Tylko w ubiegłym roku wyjechało z Polski ponad 100 tys. ludzi, a wielu maturzystów o tym myśli. Polacy nie chcą obietnic, chcą dziś konkretów, a ja te konkrety mam: program wsparcia rodzin, dobre rozwiązania podatkowe dla przedsiębiorców... - dalej opowiada o młodych, których spotkała i którzy chcą, by "państwo stanęło po ich stronie".
Pytanie 2. Pochanke: Jak przekonałaby Pani 25-latka, że nie ma sensu wyjeżdżać do Wlk. Brytanii? Kopacz: - Po pierwsze powiedziałabym mu, że przez 4 lata będzie spokój. (...) Oferuję: będziecie zarabiać tak, jak wasi rówieśnicy na Zachodzie. Stawiając na rozwój i innowacje znajdziecie pracę, tylko dlatego, że skończycie studia, które będą to gwarantować. (...) Gdy rządzili nasi oponenci ponad 2 mln młodych ludzi wyjechało. Dziś część już wraca - dalej Kopacz mówi o rozwijających się polskich firmach.
Kopacz: - Mój program jest b. czytelny: silna gospodarka i lepsze płace. To nie jest coś, co będę dopiero budować, dziś Polska jest 6. gospodarką i będzie rozwijać się dalej, jeśli będzie utrzymana stabilność finansów publicznych, a to nie są obietnice - mówi.
- Pozwoli Pani, że będę zwracać się do Pani "Pani przewodnicząca", bo jesteśmy przedstawicielkami dwóch partii ubiegających się o rządzenie - zaczyna Szydło. - PiS wie, jak to zrobić - przechodzi już do obietnic. - Za naszych rządów przybyło 1,3 mln miejsc pracy. Są projekty ustaw, wystarczy je przeprowadzić przez Sejm.
PILNE
Parę słów o zasadach: czasie odpowiedzi itd. I początek. Blok 1: gospodarka. Pyta Kraśko: ile kosztują obietnice pani partii i jak je sfinansować?
Oto prowadzący: Piotr Kraśko, Justyna Pochanke i Dorota Gawryluk. Kraśko podkreśla, że "obie panie przywitały się" - żeby wszyscy to zauważyli. Gawryluk zgryźliwie zauważa, że rola prowadzących jest "mocno ograniczona", bo nie wolno im zadawać dodatkowych pytań.
Fot. TVP
Fot. TVP
Obie z teczkami - u Kopacz czerwona, u Szydło granatowa.
Obie liderki już w studiu:
Fot. TVP
Tuż przed debatą w TVN24 lecą spoty obu partii - PiS-u z prowadzącą serwis informacyjny i PO - z Beatą Szydło o tym "prezes ma zawsze rację".
Do rozpoczęcia debaty jeszcze ok. kwadrans. Jeśli już czekacie, polecamy nasz wyborczy quiz "Do której partii Ci najbliżej?" - porównanie poglądów >>>
Tuż przed debatą incydent z fotoreporterami, którzy zbojkotowali wydarzenie. Nie zostali wpuszczenia do studia - oto, co mówi nam jeden z nich:
Wybory 2015. Fotoreporterzy nie wpuszczeni na debatę Kopacz-Szydło. Solidarny bojkot
Fotoreporterzy polskich i zagranicznych mediów nie zostali wpuszczeni do studia, w którym odbędzie się debata Ewa Kopacz - Beata Szydło. Fotografowie solidarnie zbojkotowali debatę.
Po niej Ewa Kopacz - wejście zdecydowanie spokojniejsze. To właśnie dla obecnej premier, której partia jest w sondażach w tyle za PiS-em, ta debata to być albo nie być, Szydło ma dziś o wiele więcej do stracenia.
Fot. TVP
Do siedziby TVP przybyła właśnie Beata Szydło. To bardzo mocne wejście: tłum zaangażowanych zwolenników PiS-u skandujących "Beata, Beata!". Szydło uśmiechnięta, macha do zwolenników. Za nią wchodzą klaszczący sztabowcy.
Fot. TVP
Sprawę komentuje też Faktoid:
Fot. Faktoid
Ws. debaty Kopacz - Szydło protestowały inne komitety wyborcze. Jak bronią się telewizje?
"Trzeba wyraźnie podkreślić, że audycja 'Beata Szydło - Ewa Kopacz. Rozmowa o Polsce' nie jest debatą w rozumieniu art.120 § 1 Kodeksu wyborczego, a jedną z audycji publicystycznych realizowanych i emitowanych na podstawie samodzielnych uprawnień nadawcy określonych w art. 13 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji - podano w komunikacie Centrum Informacyjnego Telewizji Polskiej.
Dzisiejsza debata w studiu TVP podzielona będzie na trzy części: 1. Gospodarka i społeczeństwo, 2. Polityka zagraniczna i obronność, 3. ustrój państwa i polityka.
O 20.00 w TVP1, TVP INFO, TVN24 i Polsat News rozpocznie się specjalny program publicystyczny pt. "Beata Szydło - Ewa Kopacz. Rozmowa o Polsce" - telewizje unikają nazywania go debatą, bo nie wystąpią w nim przedstawiciele innych komitetów. Starcie najważniejszych rywalek do fotela szefa rządu możecie śledzić na żywo w naszej relacji. Tuż pod debacie - podsumowanie na Gazeta.pl.