Środa na Ukrainie:
- Prezydent elekt Petro Poroszenko zapowiedział kontynuowanie operacji antyterrorystycznej na wschodzie kraju i wzmocnienie armii. Obiecał podnieść pensje żołnierzy do ok. 250 złotych dziennie.
- Przeciw operacji antyterrorystycznej protestowało na ulicach Doniecka około 300 górników.
- Do zakończenia operacji wojskowej ukraińskiej armii wezwał też szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
- Władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej po raz kolejny wezwały Rosję do interwencji na jej terytorium. - Chcemy stać się częścią Rosji - mówił lider separatystów Denis Puszylin.
- 6 czerwca w Paryżu dojdzie do spotkania prezydentów Francois Hollande'a i Władimira Putina. Tego samego dnia do Francji przyjedzie na obchody rocznicy desantu aliantów w Normandii Petro Poroszenko. Będzie to pierwsza okazja do spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy.
- Do walk doszło dziś w Ługańsku. Separatyści zaatakowali dwie bazy ukraińskiej armii. Gwardia Narodowa poinformowała jedynie, że straty były po obu stronach, jednak nie podała szczegółów.
- Wczoraj w Doniecku uprowadzono polskiego księdza Pawła Witka. Dziś wieczorem ksiądz został wypuszczony. Księdza odebrał z rąk porywaczy polski konsul w Doniecku.
- W Kijowie nowy mer Witalij Kliczko wezwał protestujących na Majdanie do rozejścia się. Uczestnicy Majdanu odmówili, twierdząc, że ich żądania wciąż nie zostały spełnione.
Dziękujemy za udział w relacji i zapraszamy jutro.