PONIEDZIAŁEK WOKÓŁ WYDARZEŃ NA UKRAINIE:
- Na podstawie przeanalizowanych dotychczas wyników wczorajszych wyborów Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła, że niepotrzebna jest kolejna tura wyborów, a zwycięzcą zostaje Petro Poroszenko. Z ostatnich doniesień wynika, że zdobył on 54,04 proc. głosów.
- Z wyborów na Ukrainie zadowolona jest Unia Europejska i Stany Zjednoczone. Prezydent USA pochwalił Ukraińców „za odwagę”, sekretarz stanu USA John Kerry zapewnił, że Waszyngton będzie wspierał prezydenta-elekta.
- Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow oświadczył, że Rosja uszanuje wolę mieszkańców Ukrainy wyrażoną w niedzielnych wyborach. To samo powiedział sekretarz prasowy prezydenta Władimira Putina.
- Ale jednocześnie Moskwa wezwała rząd Ukrainy do powstrzymania - jak to nazwano - operacji militarnej przeciwko własnemu narodowi.
- Rano separatyści zajęli lotnisko w Doniecku. W odpowiedzi Ukraińcy wysłali tam swoje samoloty. Ale walki z prorosyjskimi separatystami przeniosły się również do innych części miasta. Do strzelaniny doszło również w okolicy dworca kolejowego, które także ewakuowano. Ukraińska milicja zablokowała ruch na drogach dojazdowych do Doniecka, a mer miasta poprosił mieszkańców, aby ze względu na walki na ulicach nie wychodzili z domu.
- Komisarz UE do spraw energii Guenther Oettinger powiedział w Berlinie, że jest szansa na osiągnięcie porozumienia w sporze gazowym Rosji z Ukrainą do 1 czerwca.