Na dziś kończymy już naszą relację - dziękujemy, że byliście z nami! Jak tylko wydarzy się coś ważnego, na pewno Was o tym poinformujemy.
Poniedziałek na Ukrainie: Trwa żałoba narodowa, w Odessie nadal niespokojnie po zamieszkach
Poniedziałek na Ukrainie: Trwa żałoba narodowa, w Odessie nadal niespokojnie po zamieszkach
- poniedziałek, 05 maja 2014
-
-
Czy Unia Europejska rzeczywiście jest skazana jedynie na środki dyplomatyczne?
Steinmeier: Nie znam nikogo w UE, kto rzeczywiście chciałby wysłać własne wojsko na Ukrainę
Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier zarzucił Rosji niekonsekwencję w podejściu do zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenckich na Ukrainie. Przyznał także: - Nie znam nikogo w UE, kto rzeczywiście chciałby wysłać własne wojsko na Ukrainę. Jesteśmy skazani na środki dyplomatyczne.
-
Jeden z liderów Tatarów krymskich, przewodniczący Medżlisu (parlamentu) Refat Czubarow powiadomił, że nowe rosyjskie władze Krymu zagroziły, że pociągną do odpowiedzialności sądowej za ekstremizm aktywistów lokalnej społeczności muzułmańskiej.
Czubarow powiedział agencji AFP, że przybyła w niedzielę do Medżlisu prokurator Krymu Natalia Pokłonskaja przeczytała mu dokument zatytułowany "Ostrzeżenie o niedopuszczalności działań ekstremistycznych". Przy czym, jak zaznaczył przewodniczący Medżlisu, kopii dokumentu mu nie udostępniono. - Przeżywaliśmy to już za czasów sowieckich, gdy potężna machina władzy pracowała przeciwko krymskim Tatarom - powiedział Czubarow.
-
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę, która wprowadza karę do pięciu lat pozbawienia wolności za negowanie zbrodni nazistowskich i za rozpowszechnianie fałszywych informacji o roli Związku Radzieckiego w drugiej wojnie światowej.
Ustawa, którą jej krytycy nazywają próbą ograniczenia wolności słowa, penalizuje też rozpowszechnianie wiadomości wyrażających jawny brak szacunku dla społeczeństwa, a dotyczących pamiętnych dat, związanych z obroną ojczyzny, karze też profanację symboli chwały wojennej.
Kreml traktuje drugą wojnę światową jako podstawę do zjednoczenia społeczeństwa, które zdaniem Putina utraciło swój moralny drogowskaz po rozpadzie w roku 1991 Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich - wyjaśnia agencja Reutera.
Fot. RIA Novosti
-
Aby uniknąć prowokacji, w Odessie odwołano wszystkie imprezy publiczne zaplanowane na 9 maja - donoszą ukraińskie media, powołując się na słowa tymczasowego burmistrza miasta. Tego dnia odbędą się tylko te wydarzenia, na których zgromadzi się niewielka liczba osób.
-
Tym spotem rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej zachęca do wstępowania do armii:
-
Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier zarzucił Rosji niekonsekwencję w podejściu do zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenckich na Ukrainie. Opowiedział się też za szybkim zwołaniem nowej konferencji międzynarodowej ws. Ukrainy.
- Przyjmujemy do wiadomości stanowisko Moskwy, która twierdzi, że ukraiński rząd jest nielegalny. Ale jeśli tak mówi, to nie może równocześnie uniemożliwiać przeprowadzenia wyborów - powiedział Steinmeier w wywiadzie dla drugiego programu niemieckiej telewizji publicznej ZDF.
Jego zdaniem Rosja nie może być zainteresowana politycznym i ekonomicznym upadkiem Ukrainy. Powiedział, że ma wrażenie, iż kierownictwo rosyjskie stało się "zakładnikiem wywołanych przez siebie nastrojów nacjonalistycznych". Dodał, że jego zdaniem nie wszystkie ugrupowania separatystyczne na Ukrainie słuchają rozkazów z Moskwy.
Fot. Mindaugas Kulbis/ AP Photo
-
Wyścigu Formuły 1 w Soczi zagrożony z powodu wprowadzenia sankcji?
F1. GP Rosji zagrożone przez sankcje z powodu kryzysu ukraińskiego
Angielski „Times” donosi, że organizacja październikowego wyścigu Formuły 1 w Soczi stanie pod ogromnym znakiem zapytania, jeśli społeczność międzynarodowa wprowadzi nowe sankcje dotyczące przepływu gotówki do Rosji. Byłaby to wizerunkowa porażka dla prezydenta Władimira Putina, który był głównym inspiratorem zarówno zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi, jaki Grand Prix w tym mieście.
-
Paweł Kowal napisał list do Victora Orbana, w którym apeluje o większą solidarność z Europą, a mniejszą z Putinem. - Dostał pan już odpowiedź? - pytał Kowala Piotr Najsztub w audycji radia TOK FM. - Nie, nie dostałem. W tym sensie dostałem odpowiedź, że odezwał się do mnie ktoś z jego współpracowników. Jesteśmy umówieni na ekspercką rozmowę za dwa czy trzy tygodnie o polityce wschodniej - mówił europoseł.
- Orban nie ufa instytucjom europejskim, jeśli chodzi o politykę wschodnią. To nas łączy, bo ja też nie wierzę. Jednak ja uważam, że naszą rolą jest pobudzić Europę do działania. Mamy wiele instrumentów, aby nad tym pracować - tłumaczył Kowal.
- Orban wyciąga wnioski, że każdy powinien się zabezpieczać w ramach własnych możliwości. To mnie dziwi, bo on dobrze rozumie sytuacją społeczną i polityczną w tej części Europy. Polityka rosyjska Orbana mnie dziwi. To jest taki pragmatyzm o krótkich nóżkach. My jako Polacy, Czesi, Słowacy, Litwini wiemy, że nie ma nic za darmo - komentował eurodeputowany "Polski Razem".
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
-
Tak wyglądała dziś przed południem wyglądała sytuacja w Słowiańsku - na ulicach widać żołnierzy i transportery opancerzone:
-
- Nie ulega wątpliwości, że za całą sytuacją, która się dzieje teraz na Ukrainie stoi Rosja. Większość wydarzeń – zajmowanie budynków publicznych, animowanie demonstracji, zamieszek to działanie Federacji Rosyjskiej. W moim przekonaniu eskalacja takich działań będzie trwać minimum do 25 maja, czyli do dnia wyborów prezydenckich na Ukrainie – mówiła w TOK FM Bogumiła Berdychowska, ekspertka Forum Polsko-Ukraińskiego .
- Wydarzenia w Odessie i pożar, w którym zginęli separatyści to tajemnicza sprawa. Nie rozumiem, jak mogło dojść do tak olbrzymiej tragedii. Wszystko zaczęło się od napaści prorosyjskich bojówek na proukraińską demonstrację, to one zaczęły strzelać i doprowadziły do eskalowania wydarzeń – tłumaczyła ekspertka.
-
- Po sobotnich zamieszkach w Odessie w szpitalach nadal pozostaje 78 rannych osób - podają na Twitterze aktywiści Euromajdanu.
Fot. Twitter
-
MSZ Rosji publikuje listę przypadków "masowego łamania praw człowieka na Ukrainie" , popełnionych przez "siły ultranacjonalistyczne, ekstremistyczne i neonazistowskie":
Kryzys na Ukrainie zagrozi stabilizacji i pokojowi w Europie, jeśli wspólnota międzynarodowa nie zareaguje w odpowiedni sposób na masowe łamanie prawa w tym kraju - napisało rosyjskie MSZ w opublikowanej tzw. białej księdze.
-
- Rosja jednostronnie zawiesiła porozumienie z Litwą, przewidujące udzielanie informacji o siłach zbrojnych w obwodzie kaliningradzkim - poinformował litewski resort obrony. Agencja BNS donosi, że ministerstwo obrony Litwy otrzymało od władz Rosji notę dyplomatyczną z informacją, że strona rosyjska jednostronnie zawiesza litewsko-rosyjskie porozumienie z 2001 roku o dodatkowych środkach budowy zaufania i bezpieczeństwa.
Resort obrony w Wilnie wskazał, że porozumienie to przewidywało prowadzenie inspekcji wojskowych oraz wymianę informacji o siłach zbrojnych, i że po stronie rosyjskiej miało ono zastosowanie do wojsk w Kaliningradzie.
W oświadczeniu litewskiego ministerstwa obrony podkreślono, że Litwa wypełniała wszelkie zobowiązania wynikające z porozumienia z Rosją i nie dała Moskwie pretekstu do takiego działania - Takie posunięcie pokazuje niechęć Rosji do zapewnienia wzajemnego zaufania i może zostać uznane za kolejne działanie zmierzające do zniszczenia wzajemnego zaufania i systemu bezpieczeństwa w Europie - głosi oświadczenie resortu.
-
- W Kramatorsku odbył się dziś pogrzeb 21-letniej Julii Izotowej. Świadkowie twierdzą, że zginęła przy posterunku sił separatystycznych od kul ukraińskiej armii - donosi z Kramatorska Agnieszka Lichnerowicz z radia TOK FM.
Fot. Alexander Zemlianichenko/ AP Photo
Fot. Agnieszka Lichnerowicz
Fot. Agnieszka Lichnerowicz
-
Rosja zaapelowała do władz w Kijowie o zaprzestanie "rozlewu krwi" w południowo-wschodniej Ukrainie, wycofanie stamtąd wojska i rozpoczęcia rozmów na temat dróg wyjścia z kryzysu politycznego. W oświadczeniu rosyjskiego MSZ wskazano też na groźbę katastrofy humanitarnej w miastach zablokowanych przez armię, która przeciwstawia się prorosyjskim aktywistom.
Pacyfikacją nazwało rosyjskie MSZ działania ukraińskich sił, podkreślając, że powodują one nowe ofiary wśród ludności cywilnej i mogą doprowadzić do katastrofy humanitarnej. Według rosyjskiego MSZ w zablokowanych miastach już brakuje lekarstw, zaczynają się problemy z dostawami żywności.
MSZ Rosji apeluje też do władz w Kijowie, "by się opamiętały, zaprzestały rozlewu krwi, wycofały siły i zasiadły do stołu rozmów, aby zacząć dialog o sposobach rozwiązania politycznego kryzysu".
-
16:15 Coraz mniej turystów przyjeżdża do Rosji – poinformował rosyjski związek przemysłu turystycznego.
-
Mieszkańcy Moskwy opłakują ofiary starć w Odessie - składają kwiaty i przynoszą flagi w barwach wstęgi św. Jerzego, symbolizujące heroizm żołnierza na polu walki:
Fot. Ivan Sekretarev/ AP Photo
Fot. Ivan Sekretarev/ AP Photo
-
Członkowie partii Jedna Rosja chcą, by dwaj deputowani z ugrupowania Sprawiedliwa Rosja - Dmitrij Gudkow i Ilja Ponomariow - stracili swoje mandaty poselskie. Obaj politycy są oskarżani o „zdradę za wspieranie rządu tymczasowego w Kijowie” - donosi „The Moscow Times”.
- Członkowie Sprawiedliwej Rosji zdradzili interesy narodowe Rosji i powinni udać się do Kijowa, by założyć mundury Prawego Sektora - uważa wiceszef Komitetu Społecznego i Organizacji Religijnych Dumy Michaił Markelow z Jednej Rosji. Jak dodał, będzie się odwoływał do wszystkich ugrupowań partyjnych do podjęcie wspólnej decyzji w tej sprawie.
Fot. Wikipedia Commons
Ilja Ponomariow
-
- Na odcinku autostrady Charków-Donieck między Słowiańskiem a Izium ostrzelano minibus z rannymi podczas dzisiejszych starć w Słowiańsku - informują na Twitterze aktywiści Euromajdanu.
Według ich informacji nikt z pasażerów nie został ranny, jednak podczas wymiany ognia zginął jeden z oficerów eskortujących samochód.
-
By „zapewnić bezpieczeństwo w kraju” i „uniemożliwić wjazd na teren Ukrainy osób, które mogę uczestniczyć w radykalnych działaniach o anty-ukraińskiej orientacji”, Państwowa Straż Graniczna wprowadza do użytku specjalny stempel paszportowy - informuje „Hromadske.tv”.
Stempel o treści „odmówiono wjazdu na Ukrainę” ma pomóc w identyfikacji cudzoziemców, którym odmówiono przekroczenia granicy kraju mimo wielokrotnie ponawianych prób.
Fot. Twitter
-
W okolicach Słowiańska doszło do eksplozji stancji benzynowej. Na razie nie wiadomo nic o poszkodowanych ani o możliwej przyczynie wybuchu.
-
PILNE
- Prezydium rady obwodowej w Ługańsku, na wschodzie Ukrainy, poparło postulaty separatystów prorosyjskich dotyczące przeprowadzenia referendum niepodległościowego w tym regionie w najbliższą niedzielę, 11 maja - taka informacja znalazła się na stronie internetowej ługańskiej rady.
W komunikacie, pod którym nie umieszczono podpisów członków liczącego trzy osoby prezydium napisano, że popiera ono "inicjatywy mieszkańców Ługańszczyzny" w sprawie tego plebiscytu. Cała rada obwodowa składa się ze 124 deputowanych, a zdecydowana większość z nich - 106 - to członkowie frakcji Partii Regionów obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza.
Prezydium oceniło, że na Ukrainie toczy się wojna domowa, "sprowokowana przez władze w Kijowie i ich mocodawców". - Na ich sumieniach jest śmierć dziesiątków ludzi, żałoba w setkach rodzin i nienawiść, która zrodziła się w sercach milionów. Pół państwa zaliczono do grona przestępców i terrorystów tylko dlatego, że ludzie widzą przyszłość kraju ojczystego inaczej, niż będący u władzy politycy - czytamy.
Dziś w Ługańsku odbyło się posiedzenie rady społecznej przy radzie obwodowej, na którym omówiono organizację zaplanowanego na niedzielę referendum. Ustalono, że jego uczestnicy będą odpowiadali na jedno pytanie: "Czy popierasz Akt niepodległości Ługańskiej Republiki Ludowej?".
-
- Zakończyły się walki w Słowiańsku - informują na Twitterze aktywiści Euromajdanu, powołując się na relacje świadków. Doniesienia nie zostały jednak na razie oficjalnie potwierdzone.
Według wcześniejszych komunikatów ukraińskiego MSW w dzisiejszych starciach zginęło czterech żołnierzy zginęło, a 30 zostało rannych.
Fot. Twitter
-
- Polska i Węgry mają podobne poglądy na temat tego, co dzieje się na Ukrainie - mówił premier Donald Tusk po spotkaniu z szefem węgierskiego rządu Viktorem Orbanem. Jak dodał, oba państwa są zainteresowane pokojowym rozwiązaniem ukraińskiego kryzysu.
- Mamy bardzo podobne poglądy na temat scenariusza, który dzieje się za naszymi wschodnimi granicami - powiedział premier na konferencji. - Oba nasze państwa zainteresowane są pokojowym rozwiązaniem ukraińskiego dramatu. To, co dzieje się dziś na Ukrainie, jest równie niepokojące w Budapeszcie i w Warszawie - dodał.
Szef rządu podkreślił, że zarówno Polska, jak i Węgry graniczą z Ukrainą, poza tym w kraju tym mieszkają mniejszości narodowe zarówno polska, jak i węgierska, więc "mamy identyczne powody, by być zaniepokojonymi tym, co się dzieje na Ukrainie".
Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
-
- Federacja Rosyjska jest w stanie wojny z Ukrainą - powiedział w wywiadzie telewizyjnym p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow. - Zarówno na wschodzie, jak i na południu Rosjanie próbują doprowadzić do całkowitej destabilizacji sytuacji. Bądźmy szczerzy - odnieśli sukces na wschodzie, ale w Odessie - jednym z głównych celów Rosji oraz w regionie charkowskim spotkali się z rzeczywistym oporem - mówił.
W dalszej części wywiadu Turczynow ocenił, że za ostatnie zamieszki w Odessie są odpowiedzialni rosyjscy separatysci z Naddniestrza, którzy zorganizowali starcia, by „powalić Odessę na kolana”. - W Odessie jest wielu prawdziwych patriotów, którzy są gotowi strzec swojego miasta i Ukrainy. Jestem pewien, że pokój wróci do kraju - zaznaczył.
Fot. Anastasia Sirotkina/ AP Photo
-
- Sądzę, że OBWE powinna wyciągnąć wnioski z tej sytuacji - inaczej i lepiej organizować i zabezpieczać te misje. Do ubiegłej soboty nikomu się nie śniło, że coś takiego jest możliwe. Że ktoś może międzynarodowych obserwatorów, którzy mają przecież paszporty dyplomatyczne, zatrzymać w taki sposób - mówił szef MON Tomasz Siemoniak po spotkaniu z polskim oficerem, członkiem misji OBWE we wschodniej Ukrainie, który przez ponad tydzień był przetrzymywany w Słowiańsku przez siły prorosyjskie
Siemoniak ocenił też, że sytuacja na Ukrainie "nosi wszelkie znamiona wojny domowej z dość wyraźną ingerencją z zewnątrz". - Widać wyraźne ślady działania Rosji w tej sprawie. Na pewno Rosja prowadzi różne działania. Sądzę, że to jest widoczne dla opinii publicznej - powiedział minister.
Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta
-
Tak wyglądała rano sytuacja w Słowiańsku - ukraińskie oddziały wojskowe wdały się w wymianę ognia z prorosyjskimi separatystami, którzy umocnili barykady na obrzeżach miasta:
-
- Ukraińskie siły antyterrorystyczne straciły śmigłowiec wojskowy podczas akcji przeciwko separatystom prorosyjskim pod Słowiańskiem na wschodzie kraju. Maszynę zestrzelono z broni maszynowej dużego kalibru - podało w komunikacie ministerstwo obrony.
W wyniku incydentu śmigłowiec Mi-24 spadł do rzeki. Piloci ocaleli - poinformował resort.
-
15:50 Według mediów Słowiańsk, w którym od rana trwają ciężkie walki między oddziałami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami, otoczony jest szczelnym pierścieniem sił MSW i ukraińskiego wojska.
Agencja Interfax pisze z powołaniem się na separatystów, że krąg wokół nich coraz bardziej się zaciska. - Na razie musimy się wycofywać - powiedział jej rozmówca w sztabie sił prorosyjskich w Słowiańsku.
Minister Awakow powiedział dziennikarzom, że siły antyterrorystyczne nie wkraczają do dzielnic mieszkalnych.
- Ukraińscy wojskowi nie mogą strzelać do cywilów. Jest to ograniczenie, z którego chętnie korzysta przeciwnik, ukrywający się i strzelający zza pleców ludzi. Nie możemy ot tak, po prostu zaatakować tego terenu zmasowanym ogniem, bo znajdują się tam domy - podkreślił szef MSW.
fot. BAZ RATNER / REUTERS
-
15:30 Żydzi z Odessy przygotowują się do masowej ewakuacji.
W piątek obchodzone będzie święto państwowe z okazji zakończenia II wojny światowej w Europie Ta data dzieli społeczeństwo – niektórzy pielęgnują dziedzictwo ukraińskich nacjonalistów, którzy współpracowali z nazistami, podczas gdy inni widzą go jako symbol zwycięstwa nad nazizmem. Istnieją obawy, że w tym dniu będzie jeszcze więcej starć.
Refael Kruskal z organizacji Tikva poinformował, że rozważają wynajęcie kempingu dla 600 osób na przyszły weekend.
Plany ewakuacji przygotowują też inne części żydowskiej społeczności. – Jeśli sytuacja się pogorszy, planujemy się przenieść – powiedziała Kira Verkovskaja, szefowa Międzynarodowego Centrum Żydowskiego Midał.
Rabin Abraham Wolf ze społeczności chasydzkiej powiedział natomiast, że organizowane są dodatkowe środki bezpieczeństwa, ale trwają też przygotowania do ewentualnej ewakuacji. Gotowych jest 70 autobusów.
-
Privatbank zamyka oddziały we wschodniej Ukrainie.
Prorosyjscy separatyści we wschodniej Ukrainie, poza atakami na budynki rządowe, atakują też firmy prywatne. Jednym z celów stał się Privatbank.
Jeden z oddziałów został spalony wczoraj w Mariupolu. Kilka innych oddziałów zostało zniszczonych i podpalanych w obwodach donieckim i ługańskim. Skłoniło to bank do zamknięcia wszystkich swoich oddziałów w tych regionach.
fot. BAZ RATNER / REUTERS
-
PILNE
Czterech ukraińskich żołnierzy zginęło, a 30 zostało rannych w walkach na obrzeżach Słowiańska – poinformowało ukraińskie MSW.
Według oświadczenia na stronie internetowej ministerstwa, separatyści używali nieuzbrojonych cywilów jako żywych tarcz.
Separatyści podpalili busa, który wiózł rannych z pola bitwy, zabijając oficera specjalnej jednostki policji, która eskortowała pojazd.
-
Rząd Ukrainy zamknął granice na Krymie.
„Ze względu na pogarszającą się sytuację w Autonomicznej Republice Krymu i agresji Federacji Rosyjskiej, rząd zdecydował się tymczasowo zamknąć przejścia graniczne i punkty kontrolne” – podano w oświadczeniu.
-
Prorosyjscy separatyści zajęli budynek prokuratury wojskowej w Doniecku.
-
Ukraińcy od dłuższego czasu namawiają do bojkotu rosyjskich produktów. Tym razem konsumentów ma przekonać nagranie wideo. Końcówka naprawdę robi wrażenie!
-
Kontrwywiad SBU wykrył nielegalny obieg substancji o cechach radioaktywnych z możliwą zawartością uranu - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie SBU. Substancja, której wagę ocenia się na około 1,5 kg, została przywieziona na Ukrainę z terytorium samozwańczej Republiki Naddniestrza w Mołdawii w samochodzie z zagranicznymi numerami rejestracyjnymi.
SBU bada hipotezę zakładającą, że zatrzymana grupa przestępcza planowała skonstruować tzw. „brudną bombę” i zastosować ją podczas zgromadzeń na wschodzie i południu kraju.
-
Wieża telewizyjna w Słowiańsku jest w pełni pod kontrolą strony ukraińskiej - oświadczył szef MSW Ukrainy Arsenij Awakow. Zaznaczył, że bez przeszkód emitowane są programy w języku ukraińskim.
-
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow poinformował o ofiarach śmiertelnych wśród antyterrorystów walczących z separatystami prorosyjskimi w Słowiańsku. Liczba poległych jest obecnie ustalana - powiedział. Awakow przekazał, że podczas wznowionej tego dnia operacji antyterrorystycznej rannych zostało osiem osób po stronie sił rządowych.
- W godzinach porannych oddział antyterrorystów trafił na zasadzkę przygotowaną przez grupę bojową terrorystów. Używają oni ciężkiej broni, strzelają z dużego kalibru, mają granatniki i inny sprzęt - oświadczył. W ocenie szefa MSW na dojazdach do Słowiańska przeciwko siłom rządowym walczy ok. 800 bojowników.
-
fot. twitter.com/euromaidan
Infografika przygotowana przez Espreso TV pokazuje aktualną sytuację na Ukrainie. Symbol czołgu oznacza miejsca, w których prowadzona jest operacja antyterrorystyczna. "Żuczki" to miejsca aktywności separatystów. Skąd taki symbol? Prorosyjski aktywiści noszą przypięte do ubrania czarno-pomarańczowe wstążki św. Jerzego. Ukraińcom barwy te skojarzyły się z pancerzami stonek. Stąd określenie "koloradskije żuki" lub "kolorady".
-
fot. Twitter Euromaidan
W Słowiańsku na drogach tworzą barykady z drzew.
-
W obwodzie donieckim uzbrojeni separatyści napadli na ukraińskich pograniczników - podaje serwis news.liga.net, powołując się na informacje Slużby Bezpieczeństwa Ukrainy. Wiadomo, że atakujący odbili z konwoju aresztowanego mężczyznę i odebrali funkcjonariuszom broń.
-
W Słowiańsku nadal trwają walki. Są ranni po obu stronach - informuje szef ukraińskiego MSW Arsenij Awakow. Jak podaje, po stronie separatystów walczy około 800 osób. Podkreślił też, że prowadzenie operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy jest utrudnione, bo priorytetem pozostaje bezpieczeństwo osób cywilnych.
-
Rosyjskie MSZ przedstawiło Władimirowi Putinowi tzw. białą księgę, czy6li wykaz naruszeń praw człowieka na Ukrainie - podaje agencja Interfax Ukraina. Spis dotyczy wydarzeń od listopada 2013 r. do końca marca 2014 r. Z dokumentu wynika, że „łamanie praw człowieka nabrało na Ukrainie charakteru masowego”.
-
Lider Twojego Ruchu Janusz Palikot złożył wniosek do prezydenta Bronisława Komorowskiego o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w związku z sytuacją na Ukrainie.
- Rząd sobie nie radzi, nie widać żadnej koncepcji, jaką ma w tej sprawie. A jednocześnie, niestety, rady kryzysowe, które były zwoływane - zresztą z mojej inicjatywy - przy premierze Donaldzie Tusku w tym sensie się nie sprawdziły, że premier oszukał nas wszystkich, upartyjnił te rady kryzysowe i zaczął je wykorzystywać w kampanii do Parlamentu Europejskiego - powiedział Palikot na konferencji prasowej w Gdańsku.
-
„Mamy wojnę na Ukrainie. Stoimy wobec realnej możliwości rozpadu państwa ukraińskiego”
- Jeśli leje się krew, ludzie do siebie strzelają, nie możemy mówić, że to pokojowa demonstracja. Mamy wojnę na Ukrainie - mówił min. Bartłomiej Sienkiewicz w TOK FM. Szef MSW zapewniał, że Polska jest przygotowana na zagrożenia. I odpierał zarzuty krytyków, że rząd jest bezczynny i promuje pomysł unii energetycznej, którego nikt w Europie nie popiera. - Archanioł Gabriel ma zejść z chmur? Prezydent Francji poparł, kanclerz Niemiec poparła. Jeśli to za mało dla opozycji, to... mój ty Boże.
-
W obwodzie ługanskim separatyści szturmują budynek lokalnego MSW - podaje „Ukraińska Prawda”. Pułkownik milicji, który wyszedł do szturmujących na negocjacje, został pobity przez „południowo-wschodnią” armię. Mimo to część protestujących bez broni weszła z pułkownikiem do środka i prowadzą rozmowy. Uzbrojeni mężczyźni pilnują budynku z zewnątrz.
-
- Sytuacja na Ukrainie ma wszelkie cechy wojny - powiedział w RMF FM szef MON Tomasz Siemoniak.
-
Wznowione zostały walki w okolicy wieży telewizyjnej w Słowiańsku. Są informacje o ofiarach po stronie separatystów - podaje agencja Interfax Ukraina.
Telewizja TSN twierdzi natomiast, że nie ma jeszcze potwierdzonych danych o zabitych lub rannych. Przedstawiciel „lokalnej samoobrony” utrzymuje, że w wyniku ataku sił ukraińskich 5 osób zostało ciężko rannych.
-
KanaL 5 podaje, że po zamieszkach w Odessie mianowano już nowego komendanta milicji. Stanowisko objął Iwan Katernyczuk.
-
-
Tak wyglądają obozy w okolicach Ługańska, w których prorosyjscy separatyści szkolą swoich aktywistów. „Nie ma tu ani jednego obywatela Rosji. Ani jednego agenta FSB” - przekonują w reportażu gazety ISKRA Zaporoże. Celem walki - jak twierdzą - nie jest podział Ukrainy, tylko walka z faszyzmem.
-
Władimir Putin utajnionym dekretem nagrodził ponad 300 dziennikarzy za „obiektywne relacjonowanie wydarzeń na Krymie” - wynika z informacji, do których dotarli dziennikarze Wiedomosti. Pracownicy mediów otrzymają za swoją pracę odznaczenia państwowe.
Dekret numer 269 podpisano już 22 kwietnia. Na oficjalnej stronie Kremla znajduje się tylko dekret 268 z 21 kwietnia, a następnie 270 z 22 kwietnia. - To znaczy, że dekret nie znajduje się w publicznym dostępie - wyjaśniono dziennikarzom Wiedomosti w biurze prasowym Kremla.
-
W nocy przed budynkiem lokalnej administracji w Doniecku doszło do strzelaniny, która poprzedzał silny wybuch. Nie wiadomo, kto atakował. Nie ma rannych - informują na Twitterze przedstawiciele Donieckiej Republiki Ludowej.
-
- W Odessie jest wielu prawdziwych patriotów, którzy są gotowi bronić swojego miasta, bronić Ukrainy - mówił w programie Kanału 5 pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow. Jednoznacznie wskazał też winnych tragicznych wydarzeń w Odessie: jego zdaniem zarówno na wschodzie, jak i na południu Kraju Federacja Rosyjska próbuje zdestabilizować sytuacje.
Turczynow przyznał też, że część odeskiej milicji sympatyzuje z separatystami i zapowiedział „reorganizację części oddziałów milicji oraz wzmocnienie ich siłami patriotów, którzy udowodnili, że chcą i potrafią bronić kraju”. Jak zaznaczył, znacznie trudniejsza sytuacja jest na wschodzie kraju, gdzie niektóre jednostki milicji są całkowicie po stronie separatystów. - Tu już nie wystarczy reorganizacja i zwolnienia. Będą wszczęte postępowania karne - zapowiedział.
Turczynow ostrzegł również, że przed 9 maja możliwa jest eskalacja konfliktu, działania dywersyjne i prowokacje, tak we wschodnich regionach Ukrainy, jak i w samym Kijowie. 9 maja to Dzień Zwycięstwa - jedno z najważniejszych świąt państwowych w Federacji Rosyjskiej i krajach byłego ZSRR.
-
W obwodzie donieckim doszło do kolejnego porwania - informuje „Ukraińska prawda”. Separatyści zatrzymali 5 osób (4 deputowanych i jednego górnika). Jednemu z mężczyzn udało się uciec. Pozostali są przetrzymywani w budynku lokalnej administracji.
-
W związku z wydarzeniami w Odessie MON formuje w tym mieście batalion obrony terytorialnej. W jego skład ma wejść około 400 ludzi - podaje agencja RIA Novosti. Przypomnijmy, że 2 maja podczas zamieszek zginęło tam 46 osób. Część z nich spłonęła podczas pożaru okupowanego przez separatystów budynku związków zawodowych.
-
Dzień dobry. Zaczynamy poniedziałkową relację na żywo z wydarzeń na Ukrainie. Przypomnijmy, co działo się wczoraj.
Demonstranci w Odessie domagali się wypuszczenia separatystów, zatrzymanych po piątkowych zamieszkach. Udało im się doprowadzić do zwolnienia z aresztu 67 separatystów. Premier Jaceniuk jest zdania, że za sytuację w Odessie odpowiedzialna jest Rosja, która sterowała milicją, i zapowiada kompleksowe śledztwo w tej sprawie. Oto najważniejsze wydarzenia na Ukrainie.
- Aneta Bańkowska, Gazeta.pl
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Ted Kaczynski nie żyje. Unabomber został znaleziony martwy w celi
-
Błąkały się po dżungli przez 39 dni. Zaginione dzieci odnalezione
-
Elbląg. Skoczek spadochronowy nie żyje. Upadł tuż obok bloku
-
Ukradli amunicję z pociągu, który jechał do Ukrainy. "Żadna nowość"
-
Milenie w 14. tyg. ciąży odeszły wody. Lekarze mieli czekać, aż płód obumrze
- Przerażona Rosjanka postawiła na nogi służby. Wszystko z powodu... zabawkowego samolotu
- Triumf Igi Świątek w Roland Garros. Prezydent i premier gratulują. "Królowa może być tylko jedna!"
- "Dzieci dżungli" odnalezione. Jak udało im się przetrwać niemal 40 dni?
- Szybki quiz na wiedzę i skojarzenia. My podajemy Noblistę, ty wskaż dziedzinę
- Wielka Brytania. Pies zachowywał się inaczej po powrocie ze strzyżenia